pipek 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Witaj Aniolek!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 witaj pipku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olinka141 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 witam po długiej nie obecnosci na formu... wyszłam z szpitala ale tylko na przepustke, ponieważ od wczoraj mam skurcz oskrzeli omały włos wolge bym nie wyszła tylko przenieśli by mnie na ojom ale p.ordynator i psycholog bali się że jak zostane na święta to zniczy mnie \"n i d\" wiec już jestem w domku nerwuski wiecie jak ja się ciesz znalazł się sponosr który kupił mi jedna amplulke leku za 20 tys suuper nie w po świętam będe leczona, w każdym bądz razie mam narazie 1 ampłułke a potrzebuje asz 4 ale myśle że jestesz uda się znaleśc sponsora,morze wkońcy NZW coś da :) pozdrawiam :) papap buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Witaj Olinka! Ciesze sie ,ze jestes z nami.Tylko zmartwilam sie tym lekiem.A co to jest za lek? A moze udaloby sie zalozyc konto dla Ciebie i wystosowalabys prosbe o wsparcie.To musi byc potwierdzona przez lekarza chyba. No bo jak to,zebys nie mogla dostac leku jak potrzeba!!! Olinka,a moze znasz sposob-jak mozna Ci pomoc!??? Wiesz ,to astronomiczna cena !A na jak dlugo wystarczy taka ampulka?co ile musisz ja brac? Jestem zaskoczona.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olinka141 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 to jest nowa pedoda zmiejszenia iGE ja p[otrzebuje asz 4 apmułki i to by mi dało spokuj na 4 lata znaczy mialam bym dalej astme ale już nie 4 stopień tylko np.1 czy 2 i dało by sie normalnie żyć bo w mojim przypadku teraz to nie da się normalnie funkcjonować wiesz tym wszystkich załatwia się p.ordynator... i lekarze prowadzący mnie, wiec mam nadzieje że oni wiedzą co robią a wiesz nie pamiętam dobrze nazwy teko leku to jest nie polski lek w polsce tym lekied topiero było leczone kilka osób i im pomogło cały czas ten był podawany ŁODZI więc bede 1 osobą która dostnie ten lek nie w łodzi tylko w gda i pierwsza osobą która kupiła to nie przez nwz mam nadzieje że sie wszystko ułorzy i wkońcu będe mogłą żyć jak normalny człowiek.... pozdrawiam ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Olinka trzeba w to wierzyc!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Moi kochani a to dla was * Zatem Staropolskim - obyczajem, dużo szynki życze z jajem, niech zające i barany pospełniają Wasze plany. Święta to jest czas wyżerki, porzućcie wszystkie swe rozterki. Niech to będzie czas uroczy, życzę wszystkim miłej Wielkanocy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Liduiszko dziekujemy :D i Wzajemnie kochana......Bardzo ubogo, ale ja już życzenia wkleiłam, stronkę internetową :) Ja już po kościółku, ale dziś ludzi było......wow, ale dałam radę :) A teraz jakiś filmik i ciepła herbatka, trzymajcie sie cieplutko papa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Wielkanoc pachnie wiosna... to pora tak radosna pełną pisanek kolorowych i prezentów zajaczkowych. Na stole bazie i cukrowy baranek i mnóstwo wody w dyngusowy poranek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel61 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Witajcie.. Dziś zrobiłam w domciu jeden wielki popłoch... Tak się nakręciłam operacją mojej mamy że chciałam aby juz dzis jechała do szpitala. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu jedynie ma skierowanie do szpitala. Zadzwoniłam więc do taty aby zwolnił się z pracy i zawiózł mame do szpitala tata odpowiedział ze nie moze sie zwolnic i abym zadzwoniła do Mariolci to moja siostrzyczka-w miedzy czasie kiedy ja zadzwoniłam -zadzwonił i mój tata do niej , wiec moja siostra w 7 minut pokonała trase z Wołomina do Warszawy-nieźle co-a zawsze jedzie 20 min albo i dłuzej. Moja mamusia jak usłyszała to bo zadzwonił do niej tata czy z nią jest źle. Powiedziała ze nie ze tak samo. Kurcze ale się nakreciłam. Jak wróciłam do domciu z pracy to poryczałam się strasznie że nie mogłam się uspokoić. Dopiero moja siostra troszkę rozluźniła sytuację poopowiadała posmiała sie pożartowała. Ona jest znacznie silniejsza odmnie. Pozdrawiam Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Witajcie Kochani, czy to prawda, że aż dwa dni mnie z wami nie było? Oj, opuszczam się! Dziś byłam na 3 zabiegu u ginka. Leżałąm sobie z wziernikiemw (wiadomo czym) i myślałam: \"hmm, jakoś wcale się nie boję, nie myślę sobie, że będę chciałą uciec, nie wyobrażam sobie, co będzie ze mną jak zacznę uciekać z wziernikiemw kroczu\". Chyba już się nie boję pewnych sytuacji. Tydzień temu też byłam sama u fryzjera i nic - nerwica uśpiona i cicha jak nogdt, dentystę też pokonałam. Och, jak miło mi tak sobie myśleć. Jeszcze dwa zabiegi i koniec męczarni, badania męża i weźmiemy się do poważnej roboty. GUNIU, jesli więc zobaczysz dwie kreseczki, pomyśl o mnie, jak bardzo cieszyłaby mnie ta chwila,a potem pomyśl o swoim tacie - może to dar od niego? możr maleństwo powinno nosić jego imię? to przdłużyłoby jego życie. Wczoraj dostałam miłą info, że moja przyjaciółka z lat licealnych urodziła synka. Ucieszyłam się, ale też dopadł mnie smutek, ze to wciąż nie ode mnie ta informacja. Ufam, że nadejdzie kiedyś taki dzień :) MAGDZIU, strasznie mi przykro z tym egzaminem. Ja też jechałąm na egazminie innym samochodem niż na jazdach (na jazdach o 4 klasy lepszym), ale na szczęście dowiedziałam się o tym 2 dni przed egzaminem i załatwiłąm sobie 4 godz, na tamtym. Może dzięki temu zdałam od razu? nie wiem. Na pewno w koncu zdasz i pamiętaj, że prawo jazdy nie świadczy o inteligencji - tacy kretynie jeżdżą po ulicach, że pożal się Boże. ADUŚ, mam nadzieję, że nie panikujesz zbytnio z tym woreczkiem? Ja się dziś dowiedziałąm, że ma zespół jeltia drażliwego i nie moge jeść ogórków, a tak je lubię :( RReni, Efciu, Basiuijuż dziękuję za życzenia! Odwzajemniem z całego serca. ANDZIU, nie karaj 6-latka. To jest dla dziecka bardzo trudny wiek-wciąż poznaje siebie, nie wie, co potrafi, a obserwuje kolegów i chce im dorównac. Wprowadź lepiej system nagród i za każda drobną rzecz chwal go i nagradzaj. Gdy potrzebujesz dłużeszej chwili jego spokoju, pokaż mu na zegarku czas,w jakim ma być grzeczny i powiedz mu o konkretnej nagrodzie, np. pogramy w ..., poczytam Ci, pobawimy się w..., ostatecznie nagradzaj go czymś materialnym. Sama pochwała też powinna być dla niego nagrodą. Kary niewiele tu zadziałają, lepiej chwalić i pokazywać, jakie zachowania dziecka Ciebie cieszą. Jesli zrobi już coś bardzo złego, każ mu posiedzieć 6 minut w ciszy i zastanowić sie nad swoim zachowaniem. Na początku nie będzie chciał tego zrobić, musisz więc poświecić swój czas i konsekwentnie odprowadzć go do miejsca wyciszenia, zabierać zabawki itd, ale nie wściekać się - za wszelką cenę zachowaj spokój. Pozdrawiam Was wszystkich życząc spotkania Żywego pośród żywych, obdarowania Dobrem, Prawdą i Pięknem i radosci na ten niezwykły czas. Oby w nas zmartwychwstało to, czego nie potrafimy wyzwolić i co chowa się pod płaszczykiem lęku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Angel, nie siej paniki :) W piątki nie przyjmują raczej do szpitala(chyba że w nagłych przypadkach), a zabiegu w świeta też nie zrobią. Oj, narozrabiałaś ;). Pośmiej się teraz z tego i pozwól mamie spędzić święta pośród Was. Nic nagłego się jej nie stanie, spokojnie, gdyby tak miało być lekarz kaząłby jej iść natychmiast do szpitala. Na święta raczej wypisują pacjentów, niż przyjmują - lekarze też ludzie i też mają rodziny, z którymi chcą pobyć. Nie zamartiaj się teraz tylko pomyśl, jak mamie umilić te święta, by podczas pobytu w szpitalu miała o czym myśleć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel61 0 Napisano Kwiecień 6, 2007 Pelasiu ja wiem że nie powinnam jej siać, ale tak sie nakręciałm i wystraszyłam że to było silniejsze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 i ja dolaczam sie do wielkanocnych zyczen, radosci i spokoju w sercu oraz milych spacerkow w najmilejszym gronie. okna maz zcorcia pomyli, ja z druga zrobilam babeczki senikowei z masa rafaello, ptem schabik sie upiekl , zurek wlasciwe sam sie gotowal, tylko cos tam powzocac trzeba bylo,no i mazurek kajmakowy , zrobiony , z rana tylko przyozdobic, jaja pomalowane. zostalo mi tylko przesadzanie kwiatkow, z tego co sobie zaplanowalam, czyjemy sie wszyscy urobieni jak dzikie osly ale bylo fajnie bo robilismy razem, no i z corciami pogadalm, kicia sie tylko wyalienowala i podsypiala.ps. a gdzie podziewa sie moja sympatia Zgredzisko? pisanki w plenerze maluje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Witam Wszystkich Pogody, słońca, radości, W niedzielę dużo gości, W poniedziałek dużo wody - to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych, Świąt wesołych, oraz zdrowych! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Kochani, życzę miłego sobotniego poranka. Jezus leży w grobie, ale jutro będziemy radować się Jego Zmartwychwstaniem. Ja dziś jadę do Białęgostoku i już się tak denerwuję, że wczoraj dostałam ataku duszności. W końcu mi przeszło, ale ciężko było. Pociąg i zmiany to jest to, co mnie stresuje. Może dziś obędzie się bez takich silnych przeżyć i emocji? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Witam wszystkich :) Cześć Pelasia ;) Nie bój się wiem że jedziesz do domku ale to święta więc mam nadzieje że spędzisz je w miłej atmosferze a ja wreszcie napisze do Ciebie maila :) Ja już na nogach zaraz jeszcze zakupy,potem do kościoła więc wszystko na raz i od rana zabiegana :) Spokojnego dnia i pamętajcie:czas na odpoczynek też musi być :) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna... Napisano Kwiecień 7, 2007 Życzę Wam spokojnych Świąt, dużo uśmiechu i dużo słońca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Witajcie moi kochani wpadłam sie z wami przywitac no ja dzisiaj luzik wczoraj podobiłam to co miałam zrobic dzisiaj mało co mi zostalo Pogoda nie zabardzo ale co zrobic trzeba sie cieszyc jaka jest buziolki pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grzesznica.magdalena 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Witajcie! Składam Wam najlepsze życzenia świąteczne: zajrzyjcie: http://www.100lat.info/kaczki/ Wesołego Alleluja!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Cześć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Wesołych Świąt;) tyśka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Kochani Wesolych i Radosnych Swiat ,oby nasze troski poszly w kąt!!!!! Bylismy juz w kosciolku z koszyczkiem ,Grob Panski jest w tym roku przesliczny i bardzo orginalny..... w swieta spedzamy obiadki u jednej mamuski i tatuska a drugi u drugich za to ranki i wieczory u siebie z czego sie ciesze ,wiec biore sie teraz za konczenie krojenia salatki a moje pociechy z tata poszli dokupic napoje jeszcze raz najlepszego ,pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Punca hi hi ale sie usmiałam super te zyczenia buziole dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Witajcie Kochani! Zyczę Wam wszystkim bardzo radosnych i spokojnych Swiąt - niech dodadzą Wam one sił i nadziei Czuję się dobrze, biorę jeszcze leki i chodzę na terapię. Mam mnóstwo pracy i żałuję, że nie mam kiedy tu z Wami popisać :( Czasem pod wieczór dokuczają mi lekkie zawroty głowy, ale tłumaczę sobie, że to ze zmęczenia. Mały lęk, który od czasu do czasu też mnie dopada, staram się ignorować. Za tydzień wyjeżdżam na osiem dni - mam nadzieję, że będzie ok. Sciskam wszystkich serdecznie i pamiętam o Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Czesc wszystkim!:D ja salatki jeszcze porobie-juz wszystko naszykowane.I mozna swietowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nusia 35 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 KOCHANE TO ŻYCZENIA DLA WAS: Wesołego zająca, co śmieje się bez końca. Szczerbatego barana, co beczy od rana. Radości bez liku, pisanek w koszyku. I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania Wesołych Świąt życzy Ania czyli NUSIA 35 :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rrrenka037 Napisano Kwiecień 7, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosiak67 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam wiosny, wiosny i jeszcze raz wiosny! Pękających na drzewach pąków, ziemi, która zaczyna pachnieć i słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie także grzeje. Życzę Wam wiosny w życiu codziennym, rodzinnym, w pracy, ale przede wszystkim życzę Wam wiosny w sercu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 Wyspowiadalam sie!Jestem przeszczesliwa!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach