Moja nerwica...

mam nicka czarnego, ale nie bede się wpisywac zaczerniona bo czy siak czy tak zjebka by była Byłam bywalczynią tego topiku kilka ładnych miesięcy......nie czesto się udzielałam, bo tak naprawde nie miałam o czym pisac :/ wszystkie moje wpisy i innych wczesniej tu zagladających byly podobne, wiec czesto ograniczałam się tylko do czytania. Pisały tu bardzo wartosciowe dziewczyny i Panowie takze . Pisali, radzili, opisywali swoje niepokoje problemy , ale wszystko z umiarem i kulturą. Ostatnio podczytuje aAs i smiem swtwierdzic ze poziom stał się zenujący. KIlka stron wczesniej napisał Ktoś , kto napisał Wam prawde, podobnie jak chłopak , który napisał ze znika .... Nakrecacie się wzajemnie , licza się tylko poszczegolne wpisy a tak napradw nie wpsieracie się i nie pomagacie innym . Jadem zioniecie kiedy ktoś Wam coś napisze co jest z Waszym punktem widzenia nie zgodne.A MAMUNIECZKA to juz szczyt arogancji i samouwielbienia. Cofnijcie się troche do wczesniejszych wpisów, poczytajcie Rosę , załozycielke topiku, poczytajcie inne osoby , ktore widac było ze cierpią i ze oczekują wso\parcia.Wymieniały się poglądami, opisywały dolegliwosci , probowały szukac wyjscia z tej choroby. A Wy ? Wy załozyłyscie kołko wzajemnej adoracji,....i piszecie takie bzdury ze głowa boli. Poza tym napisze jeszcze to co juz kilka osob napisało, paietajcie ze im mniej o tej chorobie się mysli tym mniejsze sa jej skutki. Wy wyolbrzymiacie wszystko i poprzez wsparcie w "" "" nakrecacie się jeszcze bardziej co zamiast przynosic ukojenie powoduje u WAs agresję i dodatkowe skutki choroby. Dziewczyny wiecej luzu! Wiecej determinacji i wiecej szacunku do innych a wierzcie mi ze polepszy się Wam . Skupcie się nad innymi sprawami oprócz pisania tu na forum ( zbyt czestego ) WEzcie sie za ksiazki, moze druty szydelko ? albo zwykla nasiadowka z męzem i dziecmi przy szlaneczce herbatki. ZAnim mnie wyzwiecie to dodam, ze na nerwicę choruje od ponad 18 lat i przechodziłam jej wszystkie etapy ...nawet zahaczając o depresję z tego powodu. Zegnam ozięble.

wiesz mamunieczka powiem ci ze tez bym cie chetnie zobaczyla,nie znam cie ani nie widzialam ale cie rowniez lubie.powiem ci ze staram sobie ciebie wyobrazic,a ile masz latek?a co dotego zygania o u mnie tez sie niedawno wydazylo,pilam wodeczke (jak nogdy)to byl karnawal i nawet nie wiem kiedy lecedo kibla i ....pozygalam sie ,w szoku bylam bo ostatnio zygalam sto lat temu,moj maz tez byl w szoku,ale wiem jedno tak szybko to nie bede pilaznowu....nie nawidze tego uczucia jak sie wymiotuje,hi hi. a wracajac do naszej chorby,powiem wam szczerze ze nigdy bym sie nie spodziewala ze takie cos mnie moze spotkac,zawsze bylam wesola,nie mialam problemu z ludzmi,szybko zawieralam nowe znajomosci i bylam(jestem)lubina(tak mi sie wydaje)zawsze mnie uwazano za silna osobe ,a tu nagle takie cos.powiem wam ze sie troche na lekarzach zawiodlam,bo chodzilam od jednego do drugiego,moj lekarz rodzinny widywal mnie raz w tygodniu zawsze z czyms innym ,a nigdy mi nie powiedziano ze to moze byc nerwica,dopiero w internecie sama odkrylam co mi dolega.kiedy powiedzialam mamie mojej ze mam nerwice byla w szoku,zemnie takie cos spotkalo,kazala mi isc do psychologa i powiedziala ze to da sie wyleczyc.ciesze sie bo przyjedzie do mnie za dwa tygodnie,bede mogla sobie z nia troche porozmawiac na ten temat,wiem z mnie napewno troche na duchu podniesie.moj maz tego nie rozumie,on nie ma pojecia ze takie cos wogole istnieje,a szkoda,bo miec wsparcie w mezu to wazne,moze z czasem.ale mam nadzieje ze dam rade i jakos uda mi sie wygrac.raz jest lepiej a raz gorzej,ale ostatnio czytam tylko pozytywne artykuly,i nakreca sie tylko pozytywnie,mysle ze to pomoze.we wtorek ide oddac krew,beda mi tarczyce sprawdzac,a jak to nie tarczyca to ide do psychologa.raz sie zyje.ja bym te ozne bole jakos przezyla,tylko wkrecilam sobie ze moge dostac paralizu i to mi wlasnie tak strasznie przeszkadza,ze ograniczyl mnie ten strach tak ze boje sie sama wychodzic,ale postaram sie jakos sobie pomoc.i dlatego mysle tylko pozytywni takdlugo azzadziala.pozdrawiam wszystkie nerwuski,no i przesylam caluski. ale sie rozpisalam.(to bylo troche o mnie,hi hi)

Witam. Przeczytałęm trochę postów z początku i na końcu i z przykrością musze stwierdzić że najwyraźniej mam nerwicę... nie wiem jaki proces zaawansowania ale dzisiejsze objawy mnie trochę dobiły... z pozorów nie denerwuje się ale czuje taki ucisk w gardle... kilka razy dziennie tak jak bym się dusił... ale oddycham normalnie... okropne uczucie... zaczeło mi sie w piątek... teraz na dobitkę w poniedziałek wieczorem dowiedziałem się że zmarł mój dziadek... no i dzisaj wieczorem byłem z dziewczyną w sklepach i zaczeła mnie boleć lewa ręka taki promieniujący ból tak jak by z klatki piersiowej... serce mam zdrowe uprawiam sporty... mam 27 lat jestem młody... ale dzisaj dopiero jakoś teraz zaczyna mi przechodzić... uspokoiłem się czytając te wszytstkie posty... Nie wiem czy iść z tym do jakiegoś lekarza... wiecie jak nasi lekarze robią, zdaje sobie sprawe że to nerwica... bo jakies 4 lata temu miałem coś podobnego ale bardziej związane z lękami że umre, nie mogłem jeździć tramwajami ani autobusami... bałem się bez powodów... Uczę się z tym walczyć... staram się czytać książkę jak mnie napadnie w łóżku ale najbardziej pomaga chyba o tym poczytać... badań sobie nie robiłem... bo chyba zbędne... stres powoduje mi fakt że nie mogę znaleść pracy... w zawodzie jestem informatykiem... i jak patrzę jak wygląda rynek pracy w zachodniopomorskim to mi ręce popadają... dziewczyna nie bardzo chcę mnie zrozumieć jeżeli chodzi o moje dolegliwości... mówi że panikuje dlatego tu piszę... Życzę wam wszystkim abyście walczyli z tymi rzeczami... bo najlepszym lekarstwem na takie dolegliwości jest nasza głowa... Idę spać jestem wykończony... z nadzieją że jutro będzie lepjej chociaż jadę na pogrzeb... czasami tak jest że kilka sytuacji człowieka dobije... trzeba być silnym ale sam wiem że ciężko jest jeżeli się staramy jakoś uspokoić a dolegliwości nie ustępują... Będę się starał regularnie tutaj pisać to powinno pomóc... Pozdrawiam was serdecznie :) i zachęcam do walki...

Witajcie wszystkie nerwuski i nerwus!! Witaj maroani,cieczymy sie,ze tutaj zawitales,tu jest naprawde bardzo milo,cieplo i serdecznie.Mely1 a ja mam juz przeciez dorosle coreczki,22 i 20 i synka 11 prawie lat ale dusza mloda.Wiec w sierpniu juz mi stuknie AZ 42 lata,z pokora przujmuje te lata ba sa piekne,tak samo z pokora przyjelam ten komentarz wieczorno,nocny na szczegolnie moj temat,ze jestem taka i owaka.... Zawsze to dobrze wiedziec co inni stojacy obok ludzie moga powiedziec o nas.Kochani lece do pracy do wieczorka kochane forum,bez Was juz nie moge funkcjonowac,kocham Was wszystkich...

magda s , mamusieczka i inne osóbki wulgarnie znerwicowane , żal mi was . Nerwy- to coś złego, Więc pozbądź się jego, Pójdź drogą dobrego, A odnajdziesz siebie samego.

Uspokojenie" Uspokojenie, Radości w sercu rozbrzmienie, Radości tchnienie, Mego serca uspokojenie. Serce uspokojenie, To me najskrytsze marzenia, Je uspokoi ta jedna, O miłości ma biedna. Uspokojony z goryczy, Serca siłę ćwiczy, Lecz jej nie powstrzymuje, Swego serca już nie pojmuje. Ze smutkiem uspokojony, Miłości innych pozbawiony, Strzałą ugodzony, Miłości został pozbawiony.

heej a co się tu dzieje. dziewczyny szok, niektórzy chyba nie rozumieją sensu istnienia takich forów jak nasze;) dzisiaj zrobiłam sobie wolne, troszkę sie uczę ale chociaż sie wyspałam;)

http://www.pipk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=96&Itemid=172&lang=ISO-8859-2

zdrówko - poprostu terapia

co terapia?

kilka słow od siebie mam nicka czarnego, ale nie bede się wpisywac zaczerniona bo czy siak czy tak zj**ka by była Byłam bywalczynią tego topiku kilka ładnych miesięcy......nie czesto się udzielałam, bo tak naprawde nie miałam o czym pisac :/ wszystkie moje wpisy i innych wczesniej tu zagladających byly podobne, wiec czesto ograniczałam się tylko do czytania. Pisały tu bardzo wartosciowe dziewczyny i Panowie takze . Pisali, radzili, opisywali swoje niepokoje problemy , ale wszystko z umiarem i kulturą. Ostatnio podczytuje aAs i smiem swtwierdzic ze poziom stał się zenujący. KIlka stron wczesniej napisał Ktoś , kto napisał Wam prawde, podobnie jak chłopak , który napisał ze znika .... Nakrecacie się wzajemnie , licza się tylko poszczegolne wpisy a tak napradw nie wpsieracie się i nie pomagacie innym . Jadem zioniecie kiedy ktoś Wam coś napisze co jest z Waszym punktem widzenia nie zgodne.A MAMUNIECZKA to juz szczyt arogancji i samouwielbienia. Cofnijcie się troche do wczesniejszych wpisów, poczytajcie Rosę , załozycielke topiku, poczytajcie inne osoby , ktore widac było ze cierpią i ze oczekują wsoparcia.Wymieniały się poglądami, opisywały dolegliwosci , probowały szukac wyjscia z tej choroby. A Wy ? Wy załozyłyscie kołko wzajemnej adoracji,....i piszecie takie bzdury ze głowa boli. Poza tym napisze jeszcze to co juz kilka osob napisało, paietajcie ze im mniej o tej chorobie się mysli tym mniejsze sa jej skutki. Wy wyolbrzymiacie wszystko i poprzez wsparcie w "" "" nakrecacie się jeszcze bardziej co zamiast przynosic ukojenie powoduje u WAs agresję i dodatkowe skutki choroby. Dziewczyny wiecej luzu! Wiecej determinacji i wiecej szacunku do innych a wierzcie mi ze polepszy się Wam . Skupcie się nad innymi sprawami oprócz pisania tu na forum ( zbyt czestego ) WEzcie sie za ksiazki, moze druty szydelko ? albo zwykla nasiadowka z męzem i dziecmi przy szlaneczce herbatki. ZAnim mnie wyzwiecie to dodam, ze na nerwicę choruje od ponad 18 lat i przechodziłam jej wszystkie etapy ...nawet zahaczając o depresję z tego powodu. Zegnam ozięble.

tak, rosa,rosa 1!!! to była kobieta. dzialanie terapeutyczne 100%, a mamunieczka itp? żenada, zmykajcie zanim ludzi w cos wpędzicie

hej dziewczyny. ja maM pytanie,może ktoras z was zna odpowiedź. Mojej mamie przy lewym oku,tak z boku drga,pulsuje raczej nerw ,tak cały czas,. co to moze byc? pozdrawiam bardzo!

....mamusieczko, magda s ,mely1, kierowniczko13 ! ------------------------------------------------------------------ Zastanowcie się dobrze , jako dorośli ludzie , co wy oprocz fatalnego slownictwa i jadu wnosicie tu na to forum?! --gdzie są wasze dobre maniery? --sposób zachowania się i traktowania innych. --dobre maniery zawsze wydobywają z człowieka tylko dobro, --a uwas ? ....tylko.. slownictwo typu odpie...sie , ku..wa mać itd . I TO MA BYĆ OD WAS PORADA DLA NAS CHORYCH NA TĄ PASKUDNĄ CHOROBE JAKĄ JEST NERWICA!! Wiecie co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Człowiek to brzmi dumnie, a jednak bardzo trudno być WAM człowiekiem. ALE NIGDY NA NAUKE NIE JEST ZA POZNO. pozdrawiam i wyluzujcie !!!

....mamusieczko, magda s ,mely1, kierowniczko13 ! ------------------------------------------------------------------ Zastanowcie się dobrze , jako dorośli ludzie , co wy oprocz fatalnego slownictwa i jadu wnosicie tu na to forum?! --gdzie są wasze dobre maniery? --sposób zachowania się i traktowania innych. --dobre maniery zawsze wydobywają z człowieka tylko dobro, --a uwas ? ....tylko.. slownictwo typu odpie...sie , ku..wa mać itd . I TO MA BYĆ OD WAS PORADA DLA NAS CHORYCH NA TĄ PASKUDNĄ CHOROBE JAKĄ JEST NERWICA!! Wiecie co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Człowiek to brzmi dumnie, a jednak bardzo trudno być WAM człowiekiem. ALE NIGDY NA NAUKE NIE JEST ZA POZNO. pozdrawiam i wyluzujcie !!!

dziewczyny was tez meczy ciegłe szybkie bicie serca i tachykardie

o tak otak ,szczera prawda, tylko rosa,maja i wogóle dziewczyny udzielające się na początku były cos warte! nie dołowały człowieka!!

pozdrawiam ktos mi tu zarzuca slwnictwo nie takie choc jego nie uzywam sory MAROANImy tez mamy lub mielismy problemy z wyjsciem z domu a co dopiero jazda aut lub trawaj moge tylko z mezem samochodem Zdrowko pozdrawiam Mamunieczka pozdro ULICJA moze mama ma brak magnezu niech troche poje go a jak nie przejdzie to do lekarza Madziarka dobrze piszesz ok pozdro Cierpiaca pozdro i pozostale nerwuski dzionek mam taki sobie zeby nie te zawroty i ucis w glowie to by bylo super juz sama niewiem co mi jest czt az tak nerwica dziala i jeszcze jedno dostalam nowy lek czy ktos go bierze powiedzcie mi i jak on dziala a drogi ze ho ho FEVARIN czy znacie ten lek

cierpiaca 35 -tak mmmmmmmmmmeczy

ale jak sie bierze bloker concor cor to powinno byc lepiej a nie jest

cierpiaca 35 ja biore corectin 5 , u mnie jest ok

i podwojna dawke magnezu polecam na szybkie bicie serca

mam w normie magnez czy podwojna dawka to nie za duzo?

Witajcie wszyscy! Przepraszam za wczorajsze nerwy ale dałam sie sprowokować. to stres i ten dokuczliwy ból głowy jeszcze raz sorki. Dzisiaj byłam na rezonansie jutro wynik Pani ordynator neurologii powiedziała mi ze boli mnie głowa bo taka moja uroda Ubawiłam sie do łez to ja po ścianach chodze z bólu a ta mi tu z urodą wyjezdza chyba zrobie sobie opoeracje plastyczną hi hi

ja miałam problemy z szybkim biciem serca moim zdaniem najlepszy bloker to atenolol naprawde uspokaja serducho polecam

O to cenne porady 42 letniej osobki ""mamunieczki""dla nas nerwowo chorych!!!!! CYTUJEMY JEJ SŁOWA!!!!!TYLKO BRAĆ PRZYKŁAD !!!!! mamunieczka Sluchajcie dziewczyny,sorry teraz za te slowa brzydkie ale nerwy juz mnie ponosza, kierowniczka13 i magda s,prosze nie sluchajcie tego teraz napisze kilka wrednych slow. DO KUR...Y NEDZY,NIE MASZ GDZIE WPIERD.... C SWEGO WSCIBSKIEGO NOSA,JEDNA Z DRUGA, A O STOPNIU IQ MOZNA BY DUZO POWIEDZIEC PO WASZYCH WYPOWIEDZIACH.... ufffff.... ulzylo mi nerwuski,nie gniewajcie sie ale musialam! MAMUNIECZKA NAS WYLECZY hanba

KOCHANE NERWUSKI WYBÓR NALEZY DO WAS

znowu gdzies polazły nie ma nikogo wy po nocach siedzicie ateraz pewnie odsypiacie

:O

powiedzcie mi co mozna jeszcze wziac na ten cholerny ból głowy bo ZWARIUJE