Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość perlitka
ja tez mam problemy z nerwami i nie wim co z tym zrobic. przez moje nerwy straciłam chlopaka, ktorego bardzo kocham. nie umiem sama sobie poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczocha
hejka!! no i dotarlam do konca nieszczesnego roku akademickiego ktory powodował u mnie tyle nerwów, niestety ostatni atak, była najgorszy jakikiedykolwiek miałam, bo zwymiotowałam:( zawsze konczyło sie tylko na odruchach wymiotnych... mam nadzieje, ze w wakacje uda sie wyciszyc te napady albo całkowicie ich pozbyc, nie da sie tak dalej życ.. dobrze ze w koncu nadszedł ten bezstersowy czas, kiedy niczym nie trzeba sie martwic!!:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bashah77
perlitka idź do psychologa,nic innego nie mogę Ci poradzić. Samemu jest trudno sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
Witam .bashah77 piszesz ze to nasza wina ,ja tez tak mysle sama sie nakrecam.no ale co mi z tego wiem ze zle robie ale dopiero jak wszystko minie a kiedy jest zle nie moge sie uwolnic od tych cholernych mysli.gdy nic mi nie dolega mysle sobie kurde to tylko nerwica i nic mi nie bedzie,ale jak czuje ze cos sie zbliza oj wtedy trudno sobie wmowic ze jest ok. pozdrawiam i zycze milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bashah77
wiem i doskonale Cię rozumiem, dlatego jeszcze raz namawiam was na wizytę u psychologa, albo może krople bacha: pomagają zrozumieć siebie, o co nam biega, czego chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mam 25lat jak czujesz ze zle ci sie oddycha to wypij szklane wody i staraj sie odgonic mysli od zlego PS:do psychologa warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌼🌼 Pozdrawiam Wszystkich i chciałam spytac, czy bywa ty jeszcze Efka,Kierowniczka13,Dobrze się czuję? Tyle tu nowych ludzi i takich młodych!! Co ta nerwica robi z nami? Zgroza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
znam chlopaka ktory ma 20 lat i tez ma N,oj zebyscie mnie slyszaly jak ja mu tlumacze jaka jestem wtedy madra ,az potem sama sobie sie dziwie ze tak umiem gadac.ale ,no wlasnie kiedy mnie zlapie sobie nie umiem wmowic ,choc bardzo sie staram.uparta jestem jak osiol.a no i do tabletek tez jestem uparta NIE WEZME I KONIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bashah77
czesc amarylis;) nie wiem czy mnie pamiętasz Basia7771. U mnie już wszystko w porządku;) a u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala30
Dziewczyny ,czy do psychologa potszebne jest skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy czy chcesz prywatnie czy nie. Prywatnie nie, ale w przychodni trzeba by się zapyta ć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jakas see- właśnie, właśnie, te dodatkowe rany zadawane przez ukochane osoby. nie dość, że ciężko, to oni będą jeszcze nam dowalać, żebyśmy się już nie podniosły chyba :( wiem, że robią to..hm.. nieświadomie? co z tego, że przepraszają. to, że zdarzaja się takie sytuacje, jak piszesz(\"skończysz w psychiatryku!\")świadczą już o niezrozumieniu i nieumiejętności pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filip80
Do stres-stop. Dzięki wielkie za odp., co prawda dalej nie wiem czy spróbować tego leku :-) ale zawsze miło jak ktoś odpisze:-) Zdrówka życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najbliżsi najczęściej nie potrafia pomóc, trzeba sobie samemu pomóc. Popatrzmy się też z boku, jak wygląda taak paniki;) trochę komicznie zwłaszcza jak przyjeżdża pogotowie i mówi, ze Pani nic nie jest daje zastrzyk na uspokojenie, to co sobie ma pomysleć osoba najbliższa, jest bardziej przerazona niż osoba z nerwicą. Czasami takie osoby nie wytrzymują takich histerii, tym bardziej jesli osoba nie leczy się, a angażuje w swoją nerwicę cały dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Ammarylis witaj kochana ..❤️ wpadam tu ale już nie tak często jak kiedyś :) bo brakuje mi czasu :) U mnie nadal jest \"dobrze\" i bywa że jest panika ale się już nie poddam :) ćwicze i trenuje i najważniejsze że mi wychodzi :) Jaco ..no aż nie wiem co napisać :P jak bym mogła Cię olać :P hihihi nie siedziałam wtedy ja na gg ..no przecież bym zaraz do Ciebie klikała ;) I wiesz ..cieszę się że tak sobie radzisz... no i gratulacje dla Madzi :) że jest stale obok :) Basiu Ty wiesz i ja wiem jak jest ale są osoby którym ciężko zrozumieć że atak paniki czy lęku jest nie grozny pod warunkiem że potrafi się go opanować . Nie można go zatrzymać bo im mocniej się chce tym dłużej to trwa . Ale gdy ma się świadomość że można go przepuścić przez Siebie i on minie ... wtedy takie ataki można wytrzymać . Sama miałam ostatnio lęk żeby wyjść z domu . Nie dość że w domu nikogo nie ma , na nikogo liczyć nie mogę w razie czego i musze sobie sama poradzić ..mimo wszystko wyszłam ! I ta decyzja żeby wyjść była najgorsza bo gdy już się zdecydowałam to wszystko odpuściło i kompletnie nic mnie nie dopadło . Gdybym została to może by mnie dopadły wyrzuty że nie radzę sobie ,że nie dałam rady że znów wszystko jest do niczego ...Bym miała normalnie wielkiego doła !!! Ale ja już wiem że nie mogę się tak dołować bo skoro siebie \"kocham\" to musze myśleć o sobie :) Nawet gdybym miała próbować cały dzień , to bym to zrobiła bo wole to niż właśnie zadręczanie siebie a co by było gdyby ... Uwarzam że jeśli się człowiek sam za siebie nie wezmie to nic się nie zmieni . Acha i nie można liczyć na to że nerwica sama przejdzie .. Jest powód i są objawy i trzeba szukać co spowodowało objaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem:) Mój narzeczony był bardziej przerażony niż ja jak miałam ataki paniki:)) Teraz jak przeszłam terapię, twierdzi, ze jestem całkiem inną osobą niż znał wcześniej, on tez się zmienił. Bo jak się wyczuwa strach drugiej osoby to samemu też się człowiek boi, nawet przy podejmowaniu najprostrzych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc;) z reguły siedzę w domu non stop a jak ktos chce mnie wyciagnać gdzieś to sie zapieram nogami i rękoma i cos zawsze wymyślę. ale człowiek przewrotny jest i teraz gdzieś w głębi dusza mi sie rwie na ludzi i świat a tutaj albo wszyscy wyjechali albo pracuja i dalej muszę egzystować w domu;)( pracy na wakacje nie mogę znalesc. i szyja zaczyna mnie boleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
Witam wszystkich:) żyje ;) dziekuje za wczoraj:) wecie...mam takie cos z tym sercem ze nie rózno dalej bije, czuje to, co któres uderzenie ma taki wypad....ale jest to słabsze i nie co 3 uderzenie jak przy tym pierwszym ataku....w poniedziałek za tydzien ide do lekarza...tetno w granicach 80 ale staram sie nie mierzyc co chwilka:) jak wezme 2 tabletki asparginu ( on jest na wyrównanie pracy serca) to mam spokój cały dzien... jak ja przezyje jeszcze jeden egzamin?? wiem co mnie wykancza...nerwy w pracy ( chyba musze zmienic bo z moim szefem i relacjami w pracy nie da sie zyc) i nerwy na studiach:( tak sie wydenerwowałam w sobote i oblałam:( poprawka we wrzesniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Basia i cała kochana reszta nerwusków;) jest super pogoda piękna, zamek w Mosznie jest przepiękny, niektórych przytłacza , ale ja czuję się tu jak\"rybka w wodzie\" dziś przyjechałam rano i pół dnia spedziłam w lekarzy, w izbie przyjęć, miałam już pierwszą \"dużą\" wizytę u psychiatry i spotkanie z psychologiem ( a na obiad :zupka, kotlet mielony i marchewka z groszkiem-bez ziemniaczków bo od jakieś czasu stosuję dietę niełączenia) ale smakuje jak się samemu nie gotuje:) mieszkam sama sw spokoju stylowy, mam ogromną łazienkę i widok ze wszystkich okien na ogromny, piękny park - 3 piętro. Basiu proszę cie napisz jaki rodzaj terapii przechodziłaś, bo tu jak byłam w ubiegłym roku miałam spotkania z panią psycholog , która preferuje psychoanalizę, teraz mam faceta psychologa , który preferuje poznawczo-behawioralną i przez te 45 min pokazał mi całkiem inne spojrzenie na moje przyczyny moich problemów zdrowotnych (somatyzacja objawów), jestem pod wrażeniem, tym bardziej, że już nie długo minie 2 lata jak chodzę na terapię i u siebie i oprócz tego, ze cofnęłam się do piątego pokolenia to jakby odpowiedzi dalej brak. A tu kilka zdań i pełny obraz , taki prosty i logiczny, aż uwierzyć nie mogę. Oczyswiście nie uważam tamtych spotkań za stracone, bo poznałam siebie i relacje z wieloma moimi bliskimi osobami co dało mi obraz mojego życie na poziomie nieświadomych emocji, ale ta poznawczo - behawioralna jest super. dlatego jestem ciekawa jak było u ciebie? pozdrawiam Jagoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Efcia pozdrów morze od mnie bo tęsknię za jantarowym piaskiem i szumem fal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Zdrówko pakuj manatki i przyjeżdżaj do mnie . Mam w pokoju wolne łóżko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarylis , hejki, cieszę się, że u ciebie ok, proszę cie napisz mi też jaki rodzaj terapii przeszłaś, oczywiście jak chcesz i możesz, to jest ciekawe że są różne podejścia i każdemu wydaję się , że to on ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "mam 25 lat" pozbądż się tego ciśnieniomierza, bo się tylko nakręcasz , machnij ręką na to co czujesz w środku, pomyśl co powoduje taki stan rzeczy, a najlepiej idź do psychologa , rozmowa z nim może przynieść dużą ulgę, jestem tego naocznym przykładem, kiedyś trzęsłam się jak "guwno w trawie" teraz kroczę z podniesiomnym czołem ale i tak nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Z resztą wróżka powiedziała mi, że będę slawna na cały świat (nie powiedziała tylko w którym wcieleniu;) ) jeżeli masz 25 lat to tym bardziej , życie przed tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do was wszystkich jeszcze pytanie. mianowicie, za tydzień mam moje nieszczęsne EEG i juz kiedyś ktos mi (chyba Efka ) pisała mniej wiecej o tym badaniu. Większosć to ja sobie przeczytałam w internecie ale czy ktos z was miał to badanie? bo zupełnie nie wiem np. czy po zdjęciu tych lektrod z głowy włosy są jakos specjalnie tłuste,klejące czy mokre? wogóle czy to długo trwa i czy jest takie straszne?:) jeśli ktos prez to przechodził podzielic się ze mną natychmiast wrażeniami:)) i to już;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat
boszzzzzze spac mi sie chce potwornie i tetno 71....zwariuje jak nie wali jak oszalałe to znów usypiam na stojąco:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwicówka
Witam wszystkich i chyba też mam nerwicę.Czy takie objawy jak ściskanie w gardle,niepokój,lęki,podły nastrój mozna zaliczyc do nerwicy.Dodam ze jestem po traumatycznych przezyciach.....zmarł mi teśc.Czuje się winna że nie zmarł w domu tak jak chciał tylko w szpitalu.Po prostu obleciał mnie paniczny strach ze sobie nie poradzimy w domu bez kroplówek,zastrzyków,lekarzy...........tesć miał straszne duszności-rak płuc.Siedzielismy przy nim na zmiane przez 24 godz. na dobę.Zmarł w nocy w czasie snu spokojniutko przy trzymajacym go za reke moim mezu jego synu.Poweidzcie mi proszę czy on mi wybaczy?mam takie poczzucie winy że chyba sie wykoncze,nie umiem spac,spię 2 godz i się budze.Od śmierci teścia budzę się co noc w godz. jego smierci ! nie wiem co to znaczy,czy to mój tesć tak robi bo ma do mnie pretensje? Wybaczcie ze wam tu zawracam głowę,dość macie własnych problemów ze zdrowiem ale muszę to wyrzucic z siebie i dowiedzieć się czy te objawy które mam to nerwica i jak na to poradzić.Byłam dzisiaj u lekarza i przepisal mi lek o nazwie Hydroxyzinum-tak na początek. Dodam jeszcze że bardzo kochałam teścia bo był najcudowniejszym człowiekiem na świcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×