Moja nerwica...

haha no to chyba bym sie zamieniła na to serce naprawdę;) j jeszcze mam jeden powód do niepokoju, boli mnie szyja od czasu do czasu i jak dotykam grdyki w tym miejscu (hehe) to to miejsce boli. i wiecie jaka jest moja najgłupsza myśl? że to pewnie rak mózgu którego pewnie posiadam przerzucił się na moją szyję. plus dusznosci i szafa gra. scenariusz gotowy;-/

ja mam taka tendencje od czasu problemow zdrowotnych co sie nie stanie odrazu internet i szukanie co to moze byc.. ale zaprzstalamz tym bo tylko pogorsza sprawe

zdrowko ja jak trafilam pierwszy raz [2lata temu] do bszpitala to lekarze sami postawili mi diagnoze ze to nowotwor w mozgu nawet mi nazwe podali mial to byc brodawczak,potem zrobili mi rezonans i powiedzieli ze to pomylka,to tez napewno domyslasz sie co ja sobie mysle jak mnie dluzej boli glowa..........Boze wtedy to jes dopiero cyrk

modzia nie jestes sama ja do tej pory szperam w internecie,jak mi cos dluzej dolega

a wie moze ktoras z was czy dusznosci towarzysza jakims choroba zwiazanym z krtania, gardłem? przy moich dusznosciach gdy nabieram powietrze ustami czuje taki bol w gardle z lewej strony nie wiem juz czy sobie cos wkrecam czy nie, do lekarza mam dopiero w srode i do tego czasu moge zwariowac z niepewnosci ;/

Kala to straszne. lekarze chyba czasem nie zdają sobie sprawę że nie wolno mowić o pewnych rzeczach przed badaniem. ja bym chyba w obłęd wpadła. każdy ból analizowałabym po 24 godziny.

jestem już w domku pozdrawaim , posyłam całuski

musiałam sie odstresowac.....mrrrr ;) nie wiem czy jutro pójde do kardiologa....USG zrobie, zobacze jak sie bede czuła, szkoda mi kasy a oczywiscie matka mnie wyzwała ze skoro sobie łaze gdzies to jestem zdrowa.. a kardiologa na NFZ mam za tydzien w srode... padam ze zmęczenia kolorowych snów dobranoc

http://pl.youtube.com/watch?v=wF7IqEA7sL0 polecam, mnie równiez polecono:)

Witam wszystkich!!! Mam pytanie czy ktos z was chorujacy na nerwice .ma rowniez taka dolegliwosc jak zespol jelita drazliwego- jesli tak to powiedzcie prosze jak sobie z tym radzicie? Ja choruje na nerwice juz bardzo dlugo , mecze sie z roznymi objawami , slowem raz jest lepiej raz gorzej, teraz wlasnie mam ciagle biegunki i juz nie wiem co robic.

Agato, wiele Osób ma różne objawy, ja mam refluks żołądkowo przełykowy - i uwierz mi również nie jest mi łatwo - ponieważ objawy tej choroby imitują choroby serca czyli odczuwam kłócie w klatce piersiowej i takie jakby ciągnięcie przełyku aż do brody:( Wiele faktycznych chorób ujawnia się pod wpływem nerwów i stresów - tak jest z moją chorobą i myślę że również tak jest i z Twoją. Domyślam się że jest to bardzo uciążliwe - ale wiem że to się leczy - tzn. zalecza - bo o ile wiem wyleczyć się z tego nie można...niestety Spróbuj jednak może sama sobie pomóc....i poćwiczyć podświadomość. Jeżeli możesz przeczytaj książkę Potęga Podświadomości... ludzie stosując tam opisane techniki wyleczyli się z o wiele poważniejszych chorób...więc może warto spróbować... Mi na przykład te techniki pomogły \"przeżyć\" okres odstawienny Xanaxu - który jak już wyżej pisałam - nie był miły i przyjemny...

Agato, wiele Osób ma różne objawy, ja mam refluks żołądkowo przełykowy - i uwierz mi również nie jest mi łatwo - ponieważ objawy tej choroby imitują choroby serca czyli odczuwam kłócie w klatce piersiowej i takie jakby ciągnięcie przełyku aż do brody:( Wiele faktycznych chorób ujawnia się pod wpływem nerwów i stresów - tak jest z moją chorobą i myślę że również tak jest i z Twoją. Domyślam się że jest to bardzo uciążliwe - ale wiem że to się leczy - tzn. zalecza - bo o ile wiem wyleczyć się z tego nie można...niestety Spróbuj jednak może sama sobie pomóc....i poćwiczyć podświadomość. Jeżeli możesz przeczytaj książkę Potęga Podświadomości... ludzie stosując tam opisane techniki wyleczyli się z o wiele poważniejszych chorób...więc może warto spróbować... Mi na przykład te techniki pomogły \"przeżyć\" okres odstawienny Xanaxu - który jak już wyżej pisałam - nie był miły i przyjemny...

cześć;) wstałam bardzo wczesnie i o dziwo rozpierała mnie energia. a teraz odczuwam kłucia przenikliwe głowy, jak tylko je poczuję to od razu staję jak słup soli i oczekuje co będzie dalej;)

Agato 40. Nerwy są podłożem całego zła tego świata. Jeśli chorujesz na zdiagnozowany zespół jelita drazliwego, meczące świństwo, a nie chcesz pół zycia spędzać w kolejkach na coraz to nowsze badania, to musisz chyba zacząć od "eksperymentowania na zywym organizmie" czyli sobie. Dość długo trwa, ale przynosi często dobre rezultaty. Domyslam sie, że jakieś poważniejsze przyczyny zostały wyeliminowane. Próbuj do znudzenia róznych konfiguracji posiłków oraz spożywanych produktów. ja swego czasu cierpiałam na cos podobnego około 3 miesiecy. Myślałam, że ocipieję. Wtedy zaczęłam stosować domową dość pracochłonna przy tysiącu innych zajęć kuchnie. I tak np. zamiast plastra najdelikatniejszej szyneczki gotowanej czy poledwiczki gotowałam na przemian pierś kurczaka z piersia indyczą lub jak kto woli cielęcina. Warunek: mięso wrzuca się na lekko osolony wrzątek i gotuje do miękkości na średnim ogniu. Nic nie dodajesz. Potem studzisz i do lodóweczki. Była (i jest) to maja jedyna wędlinka jką spozywam od dość dawna. No czasem skuszę się na plaster duszonego chudego schabu (też u siebie w brytfannie). Twaróg robie tak, ze 2 jogurty mieszam z litrem mleka 2 lub 3,2 procentowego (mozna z kwasna smietaną), odcedzam i potem na chlebek albo z pomidorkiem. Niebo w gębie. Rybka i miesko w galarecie, bardzo łatwy sposób przyrządzania, plus marcheweczka i pietruszka,ugotowac razem, groszek konserwowy niewskazany. Ogranicz masło, w zadnym przypadku nie jedz utwardzonych tłuszczów, margaryn. Zredukuj do 0 słodycze, a jak Cie najdzie, to od czasu do czasu banana, albo niebarwiona landrynka. Do picia herbata zielona na przemian z wodą mineralna, ale przegotowanej kranówy się nie wystrzegaj. Kisiel i budyń tez sama robie z mąki i mleka lub wody. Kup parę kilogramów owocu, np wisni lub jabłek i zrób z tego kompoty i pij tylko te napoje. A ja zauważyłam (zresztą jest to podobno od lat stosowane u chorych na jelita), że naprzemian gotowane i surowe jabłka bez skóry zaraz po posiłku świetni reguluja gazy. Można ich zjeść nawe 2 kg dziennie.Żaden lekarz mi wtedy nie pomógł, wyleczyłam się sama. Efekty przychodzą po jakimś czasie, ale wierzę, że mozna sobie samemu bardzo pomóc. No i ostrzegam przed słodzikami. Bardzo niebezpieczne przy systematycznym stosowaniu. Wprowadzasz takiego "oszusta" do organizmu, a on sieje spustoszenie. Poza tym wzmacnia niebezpieczne dla organizmu bakterie.poczytaj troche w internecie. Jeśli jakis pokarm (np.mleczny) bedzie powodował sensacje, odstaw, ale za jakiś czas jak juz lepiej się poczujesz, spróbuj znów pomału go wprowadzać. Jak bedziesz jeszcze chciała się czegoś dowiedzieć z moich "sposobów" chętnie się podzielę, pozdrawiam

do mam 25 lat. Przeczytałam jeden urywek właśnie Twój , więc mogę się powtórzyć, Powiem Ci , powiem Wam ,ze ja cierpię na nerwicę już 22 lata ale ale,,,,,,,,,,,,,, miałam bardzo długą przerwę bo aż 17 lat, Zauważyłam wiele jeśli chodzi o nerwicę, Mija ten okres kiedy się jeździ i dzwoni po pogotowie. Mija wtedy, kiedy zrozumiemy ,że jesteśmy zdrowi- dany organ jest zdrowy., Bo tak naprawdę nic nam nie dolega , Ale to nie koniec , Nasza podświadomość wyszukuje następne objawy i tak w kółko, Ja analizowałam dlaczego przez 17 lat miałam w nosie nerwicę , nawet próbowałam pamiętać wywołać ten pierwszy atak, Ale się nie udało. Po prostu , byłam bardzo zajęta , zakochałam się, cały czas miałam na coś nowego ochotę , nie miałam na nic czasu, Później niestety albo właściwie stet :-d rozwiodłam sie na własne życzenie, Zaczęło sie psuć w firmie, kłopoty i kłopoty. Zamiast je rozwiązywać znowu zasłoniłam sie nerwicą , I ta małpa wie jak we mnie uderzyć, Teraz znowu coś zmieniam i mam nerwicę ale nie będę jej dawać pola do popisu, Przejdę małą terapię i musi być dobrze, mam 25 lat, duszności spowodowane chorobą są zupełnie inne , duszności w nerwicy - włącza sie wyobraźnia, stopniowo panika i poczucie ,ze za chwilę koniec. Pomyśl , czy w ataku duszności byłabyś pobudzona? Czasami pomaga takie małe ćwiczonko, Daję sobie 10 minut ,jeśli sie nic nie wydarzy to oznacza to ,że to jest nerwica, Przeczekaj te 5 minut. Zacznij myśleć co czujesz , trzeba umysł wysilić na myslenie o faktycznych uczuciach " żal" , wściekłość" itp,,,,,,,,,,,, Wtedy to pomaga. Buziaki

te 5 minut miałam na myśli połowę czasu aby po 5 minutach zastanowić sie co czujemy

„MYŚLI PEŁNE SŁOŃCA Czy wiesz, że twoje szczęście w dużej mierze zależy od tego, o czym myślisz? Czy jeszcze nigdy nie zauważyłeś, że tracisz apetyt, borykając się ze smutnymi myślami. Jeśli będziesz rozmyślać o nieszczęściach i ciosach losu, które mogą ci się przytrafić, to nie będziesz mógł zasnąć. Oto skutki ciemnych myśli. Jesteś smutny, przygnębiony, zmęczony życiem. Nie myśl nigdy: Tak czy owak nie mam żadnej szansy. Znów zachoruję. Nic mi się nie udaje Już nie mogę. Jestem stary. Jestem biedny. Jestem przegrany Jeśli tak myślisz, to jak magnes przyciągasz nieszczęścia i ciosy losu. Zatroszcz się o myśli dobre, świeże, optymistyczne, myśli pełne słońca W każdej sytuacji pamiętaj o tym: „A jednak świeci słońce” Myśli pełne słońca wzmocnią twą wyrozumiałość i silę woli, czyniąc cię człowiekiem szczęśliwym.”

czy ktos z was ma po zazyciu kompleksu witamin mocne bicie serca i dretwienie ciala w stanie spoczynku? znowu cos nowego!!!

czy ktos z Was ma po zazyciu kompleksu witamin mocne bicie serca i dretwienie ciala w stanie spoczynku. znowu cos nowego...!!!oszaleje

witam zaraz jade do lekarza.... dzis czuje sie dobrze , od wczoraj rana nic sie nie działo....tylko nad czym ja sie mam zastanawiac jak mnie to łapie czesto jak tylko otworze oczy i wstaje z łózka????przeciez nie zdązyłam sie zdenerwowac niczym i o niczym nie myslałam jeszcze...

Ja mam to samo!:(( powiedz, czym się leczysz???

pozytywnym mysleniem i witaminami. napisz co u lekarza, musze isc karmic mojä dzidzie, bede wieczorem .pa

chciałabym zeby to była tylko nerwica...uspokoje sie jak mi powie, ze z sercem wszystko w porządku... jutro bezwarunkowo wybiore sie na zakupy z kolezanką ;) to mi zawsze humor poprawia

Mam 25 lat powodzenia u tego lekarza (najlepszego przyjaciela nerwicowców;P ) . ja mam dzisiaj tak przenikliwe kłucia na potylicy(?) że pomimo iż w internecie czasem wyczytuje sie straszne rzeczy to ja postanowiłam cos o tym poczytać i okazało sie że istnieje cos takiego jak idiopatyczny bądź bardziej znana nazwa-pierwotny ból głowy. zlokalizowany jest własnie w różnych mniejscach i wyglada dokładnie jak mój dlatego troszkę się uspokoiłam. bo nic nie pisze zeby był groźny. ale jak nie dostane tego na papierku to pewnie do końca zycia się będę umartwiac.

kochani, czy macie tez takä wspölzaleznosc, im gorsze spanie w nocy, tym tragiczniejsze samopoczucie w dzien? nie möwie juz o nie przespanej nocy...jak dobrze wiedziec, ze jest sie rozumianym. ten, kto tych koszmaröw nie przezyl nie ma pojecia o czym piszemy. niektörzy myslä , ze to wszystko wyimaginowane, bo przeciez po nas nic nie widac, a wrecz przeciwnie, wyglädamy kwitnäco

No, ja mam ostatnie dwie czy 3 noce w plecy, wiec wiem, o czym piszesz. A u poleconej w tym watku pani neurolog bylem-neurologicznie wszystko ok. A jak zmeczenie nie minie do sierpnia, to zmiana leku-coaxil na cos z paroksetyna...

pozdrawiam:)

walcze juz 5-ty miesiäc, chyba jednak siegne po seroxat...a tak liczylam, ze bez niego sie obejdzie...nie mam polskiej tastatury,dlatego to moje pisanie czasem smiesznie wygläda:))

wróciłam a wiec.....mam niewielkie niedomykanie obu zastawek...niegrozne ale mam brac Betalok ZOK przez jakies 2-3 miesięcy i potem kontrola i sie zobaczy jak sie bede czula. Potem Holter .... poszło łącznie z lekami 200 zł ;(

kardiolog stwierdzil u mnie niedomykanie jednej, ale nic nie przypisal, bo ponoc to jest niegrozne i nie ma wplywu na samopoczucie. mam nadzieje, ze Tobie te leki pomogä...