Gość to na uspokojenie Napisano Lipiec 12, 2008 http://de.youtube.com/watch?v=2s0-wbXC3pQ&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 madziarka popieram :) tylko własnie czegos takiego u ludzi nie znosze....jak mi kolezanka nawija co chwilka o swoim facecie jaki to jest z niego..... to słucham bo wiem ze jej pomaga takie gadanie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość osłabiebie mięśni i zmęczenie Napisano Lipiec 12, 2008 Piękna melodia (ta na uspokojenie) a to dla poprawienia humoru . Obejrzyjcie, kto nie zna http://www.maxior.pl/film/11981/Spiewajacy_ptaszek. Uśmiałam się do łez, ale z natury smieszka jestem. Pozdrowienia OMIZ (1-e litery pseudo). Wyjdźcie choć na chwilę z domciu, fajnie na dworze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 cały dzien sprzatałam i myłam okna ..... czas odpoczac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Lipiec 12, 2008 cześc moi drodzy:) dziś wyczuwałam ukłucia głowy i rozmyślałam o mojej rzekomej ,domniemanej padaczce. (jakby nie było ciekawszych tematów do rozmyślań:P) i najbardziej niepokoi mnie fakt ze jesli EEG wykaże padaczkę to ona zwykle jest skutkiem czegos gorszego,innego choć niekoniecznie. Im blizej wyniku choć to jakieś dwa tygodnie jeszcze, to ja już mam scenariusze. widzę że mieliśmy nieproszonego gościa. ale i tak się trzymamy nie?:) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 Witaj zdrówko :) badania bedą dobre zobaczysz:) ale rozumiem...ja tak samo czekam na wyniki tej tarczycy bo juz sobie takie choroby przypisałam, ze strach pomyslec.....zaczełam dzis czytac o tej tarczycy i sie poryczałam bo jak to bedzie to to bedzi eproblem z dzieckiem:( tzn w przyszłosci :( a ja juz bym chciała.... no a jak nie tarczyca to pewnie jakies migotanie przedsionków albo juz nie wiem co:( najbardziej męczy mnie teraz co to jest i czy to cos groznego i to ze ja chce byc zdrowa...mam tyle planów, nadziei ...jeszcze. Chce miec męza ( tylko takiego wyrozumiałego bo jak wpadne w histerie to zeby przytulił i powiedział ze bedzie wszystko dobrze), chce dzidzie i jakas spokojna prace, nie zalezy mi na wielkich pieniadzach a wy jakie macie marzenia dziewczyny?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Lipiec 12, 2008 jejku Twoje również będą dobre, jestem pewna. a Powiedz mi jak wygląda badanie tarczycy ? hehe tzn jeśli takiej jest. bo nie wiem czy to na podstawie wynikow krwi czy czegos tam innego sie stwierdza.ja zauważyłam i to też na tym forum że ludziom o różnych objawach lekarze często mają podjerzenia co do tarczycy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 z tego co czytałam to jak sie ma niedoczynnosc tarczycy to moga wystąpic zaburzenia rytmu serca, uczucie ciągłego zmęczenia, depresja , spowolnione ruchy i brak koncentracji....miinternistka kazała zrobic badanie na czynnosc tarczycy TSH, to sie z krwi robi al ejak to ja juz nie wiem :) no to poszłam , zapłaciłam 18 zł bo funduszu nie stac i zrobiłam....zobaczymy mama radzi mi isc we wtorek nie tylko na to USG serca ale juz z wizytą, zeby nie czekac a jak cos to za tydzien mam wizyte w przychodni....niby ma racje bo jak to cos powazniejszego to bede sie jeszcze tydzien meczyc albo sie uspokoje ze to tylko nerwy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OMIZ Napisano Lipiec 12, 2008 Dziewuszki kochane, nie domyślajcie sie, nie układajcie czarnych scenariuszy. Na pewno będziecie kiedys wspaniałymi mamusiami i żoneczkmai. Jesteście takie młodziutkie. Ja miałam takie herzklekoty w wieku 19 lat, że przyjeżdżało do mnie pogotowie (do szpitala tak szybko nie zabierali). Potem wyszłam za mąż,urodziłam śliczne zdrowe dzieicątko, dolegliwości się uspokoiły, chociaz na pewno całkiem nie przeszły, ale nie miałam od tamtego czasu juz takich ataków. Myślę, że hormony po ciąży w duzym stopniu się unormowały. Nie palę papierosów, nigdy nie paliłam, to też jest jakis atut. Ale wrażliwość i nerwowość zawsze były moimi siostrami. "mam 25 lat", nie popadaj w smutek, ileż kobiet wychodzi za mąż w wieku 30 i poźniej. Spokojnie podchodź do życia, bywaj między ludźmi. Nawet jesli Cię ktoś zranił, jeśli się na kimś zawiodłaś, nie wszyscy są tacy. Trzeba poznawać, rozmawiać, umieć cieszyc się tymi małymi, najmniejszymi rzeczami, a większe tez przyjdą. Głwa do góry i więcej optymizmu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 wiem, ze mam czas...tylko wiesz...takie srodowisko ze trują, a jak trują to sie człowiek dołuje i mysli no tak jestem do niczego, nawet dziecka nie potrafie urodzic. Staram sie myslec pozytywnie....został mi rok studiów ( z poprawką i warunkiem ale moze sie uda), chce zmienic prace na taką w zawodzie ( bo mam juz licencjat), po studiach bede wreszcie mogła na cos odłozyc kase....wszystko fajnie tylko brak tej jednej osoby. Straciłam zaufanie do męzczyzn chyba dzięki mojemu ojcu i przed podczłowieka ale gdzies tam w głębi jeszcze wierze ze ktos mnie pokocha.....kiedys jedna babka mi powiedziała ( taka juz w podeszłym wieku) ze serce choruje z braku miłosci, nie tylko ze jego nikt nie kocha ale i ze ono nie ma kogo kochac. Moze i jestem naiwna i dziecinna w swoich poglądach ale cholera ......wierze ze ta miłosc istnieje i bez takich ludzi, którzy w to wierzą swiat szybko przestałby istniec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kala30 Napisano Lipiec 12, 2008 Hej dziewczynki.widze ze zloslwa pani juz poszla. wlasnie wrocilam z marketu,jestem z siebie dumna ze dalam rade ,chociaz jak wchodzilam zaczelam dziwnie sie czuc.......ale potem ok,mysle ze to dlatego ze zaczelam buszowac w regalach z ciuszkami i akcesorjami dla dzieci.jestem teraz na etapie kupowania ,bo moja siostra [mieszka z nami] bedzie miec dzidzi.ja mam jedna corcie a zawsze chcialam miec jeszcze jedno dziecko,wiec jak sie dowiedzialam to tak sie ucieszylam jak bym to ja byla w ciazy. Wiec sumujac dzisiejszy dzien zaliczam do dobrych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość OMIZ Napisano Lipiec 12, 2008 A jeżeli macie ciągłąść złego samopoczucia z powodu nierównimierności bicia serca, zróbcie sobie badanie wysiłkowe, ono naprawdę może wiele powiedziec. Badania TSH owszem, do tego koniecznie usg tarczycy, dla uspokojenia. Zdrówka zyczę i do następnego, bo idę teraz na długi spacer przed nocką. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 nic tak nie poprawia humoru jak ZAKUPY ;) ja planuje sie wybrac w srode....po jakies ciuszki dla siebie, na dziecinne jeszcze nie patrze chociaz ostatnio wpatrywałam sie w te nowe wózki, takie małe...no nie wiem jak je opisac ale nie takie tak normalnie sa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat Napisano Lipiec 12, 2008 tez bym poszła na spacer ale zrobiło sie zimno i zaczeło padac ....tylko dziwne...ja sie czuje bardzo dobrze psychicznie w taka pogode:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mam 25 lat 0 Napisano Lipiec 12, 2008 a co tam....bede czarna ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany Napisano Lipiec 12, 2008 No, a ja sobie z rodzinka do factory sie wybralem. 1.5 godziny dalem rade bez wiekszych problemow, z czego jestem zadowolony, ale potem to juz tak slaby bylem(o dziwo zadnych lękow czy cos, po prostu wymeczenie:/), ze w pewnym momencie az usiasc musialem na dluższą chwile... a potem juz klops i wrocilismy do domu. Nie wiem, czy to dlatego, ze przez ostatnie miesiace sie strasznie w domu zasiedzialem...coz, poskarze sie w poniedzialek pani neurolog, ze najgorsze,to wlasnie jest to zmeczenie... pozdrawiam i zycze sukcesow :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mam 25 lat 0 Napisano Lipiec 12, 2008 znerwicowany skąd jestes jesli moge spytac?...bo ten factory mi znajomo brzmi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany Napisano Lipiec 12, 2008 warszawa A factory to outlet w Ursusie :) tam gdzie kiedy traktory produkowali ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany Napisano Lipiec 12, 2008 kiedyś* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dobre na nerwy Napisano Lipiec 12, 2008 http://www.puszystapolka.pl/product.php?id=300003&categorie=27 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mam 25 lat 0 Napisano Lipiec 12, 2008 eeee to nie te strony....ale u mnie tez jest factory :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dobre na nerwy Napisano Lipiec 12, 2008 Relana pomaga w uwolnieniu się od niepokojących myśli i znacząco poprawia jakość codziennego życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany Napisano Lipiec 12, 2008 lepsze to to od hydroksyzyny? bo w benzo sie władować nie dam, wiec uszkam innych rozwiązań... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mam 25 lat 0 Napisano Lipiec 12, 2008 a co ta hydroksyzyna robi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany Napisano Lipiec 12, 2008 Też uspokające, polecam np. notke na wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Hydroksyzyna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kuzwa 0 Napisano Lipiec 12, 2008 hej jestem nowy, jak pozbyc sie tego swinnstwa, walcze z tym 4 lata. moze ktos pomoze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mam 25 lat 0 Napisano Lipiec 12, 2008 własnie czytałam to :) ja nie wiem czy brac cos na uspokojenie.....teraz jestem spokojna, troszke czuje te potknięcia serca ale ....chyba sie przyzwyczaiłam. Zasypiam na łózku na siedząco a potem jak sie uspokoaja kompletnie to sie we snie kłade.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mam 25 lat 0 Napisano Lipiec 12, 2008 kuzwa a jakie masz objawy ?? ja niewiele Ci pomoge bo mam to dopiero od miesiąca i nie wiem czy to nerwica....wczesniej miewałam jkaies tam nieuzasadnione napady leku ale jakos szło zyc. Unikałam niemiłych dla mnie sytuacji co wiązało sie z ograniczeniem kontaktów z ludzmi itp ale przyzwyczaiłam sie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ela mnie rozwesela Napisano Lipiec 12, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach