Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość ala.aaa
Droga ammaryli, to nie jest tak, że psychotropowe uzalezniają tak jak np serotax, uzależniaja te doraźnie uspakajające typu relanium, xanax, lexotan! lekarka wtedy mi serwowała tylko i wyłącznie doraźny uspokajacz czyli Xanax, brałam go dzień w dzień, ciągle zwiekszała dawke i trwało to z pół roku, nie martw sie jednak, że serotax Cie uzależni> Moja znajoma brała Serotax 3 lata i nie miała problemów z jego odstawieniem ani też sie nie uzależniła! \uzależniają te typowe doraźne uspokajacze, dlatego korzystam z nich tylko w wyjątkowych sytuacjach a jeśli mogę to jako doraźne uspokajacze wybieram coś ziołowego, zwykły nerwosol mi bardzo pomaga, ale oczywiście w łagodnej postaci nerwicy! Pozdrawiam Cie i przepraszam nie chciałam Cie wystraszyć, ale może to jest przestroga dla innych przed doraźnie uspakajającymi lekami! Zrozumiałam wtedy co muszą czuc narkomani na odwyku--ufff, brrrr, szok!!!!!! Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! :-) p.s. dzis mi juz troche lepiej, biorę drugi dzień całą dawke Citalu i żyję, dokuczaja mi jeszcze bóle głowy ale to da się przezyć :-) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aless
Ta ala.aaa to aliess przepraszam pomyliłam nick, na innym forum mam taki i to dlatego, przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliess, Twoja historia jest rzeczywiście przerażająca, bardzo Ci współczuję... Najgorzej, że to draństwo wraca! Moja lekarka zapewniała mnie, że mogą mi się zdarzać krótkie okresy gorszego samopoczucia, ale silne i długo się utrzymujące stany lękowe czy depresyjne nie. Bardzo bym nie chciała przechodzić wszystkiego od początku. Na razie w kolejnym dniu bez Seroxatu zupełnie nie mam objawów psychicznych, fizyczne też jakby się powoli zmniejszały (mdłości tylko przez pół dnia, a nie przez cały, a to zawsze jakiś postęp ;P). Ammarylis, jak gadałam z koleżanką, którą po 2 latach zeszła z antydepresantów, to mówiła, że nic jej później nie było (poza podobnymi do moich drobnymi objawami fizycznymi), więc jest jakaś nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich. dzis cały dzień spedziłam poza domem. popływałam w jeziorku.. na początku troche sie bałam że złapie mnie gdzies daleko od brzegu. ale pokonałam wszystkie opory, bo uwielbiam pływać. teraz mnie cos tam łapie ale nie dam sie francy Amarylis ja przyjmowałam seroxat dwa razy, raz półtora roku, potem pół roku. odstawiłam bez problemu. nie uzalezniłam sie Marijke odwazna dziewczyna jestes. sama tak daleko. jesli stawiasz sobie takie wyzwania to jestes juz na tyle silna ze nerwica napewno nie powróci. tego ci zycze z całego serca 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) przez weekend tu nie zagladalam... Milego dnia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze na pomaranczowo
chodzi o wit b16 czemu sie nie wyswietla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze na pomaranczowo
Na chorobę duszy - "Witamina B16" Na chorobę duszy najlepsza "Witamina B16" "Witamina B16" - tak nazywa się pierwszy tomik serii wydawniczej, propagującej w oryginalny sposób wybór tekstów obecnego papieża. Na pudełku, przypominającym opakowanie lekarstwa, widnieje napis "120 pastylek nauczania Benedykta XVI". Zgodnie z przyjętą konwencją seria nazywa się "Apteczka duszy". Na pudełku określa się produkt jako "integrator duchowy", a w załączonej ulotce zapewnia, że regularne zażywanie gwarantuje "umocnienie wiary, nadziei i miłości". Witamina B16, jak obiecuje wydawca, jest szczególnie wskazana w stanach "egzystencjalnego osłabienia". Jedna pastylka dziennie powinna wystarczyć, nie istnieje jednak ryzyko przedawkowania. Natomiast przerwanie terapii grozi "etycznym i religijnym relatywizmem, pogorszeniem relacji z otoczeniem, brakiem zainteresowania światem, egoizmem, niechęcią do dialogu i dzielenia się z innymi". Zgodnie z obowiązującym prawem wydawnictwo powstało za zgodą Watykanu. Papieska witamina jest już do nabycia w księgarniach w okolicach Placu świętego Piotra w cenie siedmiu euro za opakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJJJJJJJJ NETKO a dlaczego aż dwa razy go przyjmowałaś? czy po pierwszym razie ta cholera wróciła? To mnie przeraża,ze wydaje Ci się że już zdrowa jesteś,a tu trrrach i to samo ;-( Dzięki ,ze mnie uspokoiłaś trochę,buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim. Amarylis na mnie seroxat działał (chociaż tez nie tak jakbym sobie tego życzyła) wtedy kiedy go brałam. po pierwszym razie gdy go odstawiłam wydarzyło się w moim życiu coś bardzo przykrego i wtedy N powróciła. Po około 3 miesiącach Pani doktor kazała mi wrócić do seroxatu (brałam rexetin). brałam pół roku ale niestety na mnie juz nie działał. odstawiłam sama. bez najmniejszych problemów. mam teraz zapisany inny lek ale nie biore. przynajmniej narazie.chce sobie poradzić sama. pamiętaj jednak że na każdego lek moze podziałać inaczej i to że mi nie za bardzo pomógł nie oznacza że tobie też N powróci. Najwięcej zależy od samej ciebie i sposobu myślenia. napewno wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czeka mnie wizyta u dentysty. plomba mi wypadła ;-( jestem wściekła. strasznie się boję. ale cóż albo przeżyję albo nie. zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Ammarylis są dwa rodzaje leków psychotropowe i antydepresanty . Pierwsze to są te które można stosować przez krótki okres czasu bo one tylko łagodzą objawy i wyciszają , drugie to są leki które leczą i wyrównują poziom hormonu . Dlatego niektóre osoby zle znoszą odstawienie leków i mają pogorszone samopoczucie , ale każdy lek póki znajduje się w organizmie ma swoje działanie i do czasu aż organizm się go nie pozbędzie mogą być jakieś drobne niemiłe odczucia . A ja wczoraj byłam z mężem w lesie ..na grzybach :) znów mogłam sobie sama pochodzić bez osoby towarzyszącej obok ;) Nic nie rozumiem ..dlaczego w takich miejscach czuję się wolna od męczących myśli ...ani razu nawet nie dopadł mnie najmniejszy niepokój ..jak wracaliśmy to nawet weszłam sama do sklepu i kupiłam sobie ...spodnie :) Ale ta nasza choroba ma odskoki od ..normy ;) Teraz jestem trochę nawet fizycznie umęczona bo stale mam coś do roboty przy gościach , może to o to chodzi żeby nie mieć wolnej chwilki i żeby wtedy nie myśleć ..ale ile można wytrzymać stale myśleć o czymś innym ...niż np. o własnym odczuciu ;) żartuje!!!!! Róbmy dużo i wszystko to co lubimy , no czasami też to co musimy a myśli i złe samopoczucie samo gdzieś zniknie .. Miłego dzionka ....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc efcia👄 super że spędziłaś miło dzień i na koniec kupiłas sobie jeszcze spodnie :-) oby takich dni było jak najwiecj w twoim życiu. jestes dla mnie przykładem. tak wspaniale dajesz sobie radę. tyle pozytywnej energii w tobie że jeszcze obdarzasz nią nas tutaj na forum. u nas tez pokazały się grzyby (uwielbiam zbierac nawet parę juz znalazłam) troche boję się w lesie kleszczy i pająków ale jak juz się zobaczy tego grzybka to juz o tym nie myslę tylko gnam go wyciąć. Efciu zrobiłaś wielki krok na przód. pamiętam gdy weszłam na forum pierwszy raz to wszyscy mówili o śmietniku ;-) a ja na początku nie wiedziałam o co chodzi. potem twoja wyprawa z mężem, swietnie sobie poradziłaś. Pamietam jak wszystkie to przeżywałyśmy. a juz nasza podróż w bagażniku Renki :-) to juz był wyczyn dla mnie i dla ciebie.Brawo i oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ale dzis upałłłł! A ja do pracy musze pojechać... :( juz czuje ten zaduch i smród w autobusie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ammarylis
Interesuje mnie Wonieść - czy mozesz się do mnie odezwać na gg? Moj gg 6377049

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochani! Necia dzieki za wspomnienia z bagaznikiem az mi sie łezka pojawila :D jestescie wspaniali wszyscy! Mnie tez bardzo poruszyla opowiesc aliess.....🌻ale i wkurzylam sie na maksa ,ze tak brutalnie Ci odstawiono lek ! to jest nieludzkie ale takie metody wdrazaja czesto w szpitalach wiec nic dziwnego ,ze panuje powszechny strach przed nimi.Moja znajoma byla kiedys na odwyku od lekow ale nie bylo to tak drastyczne jak Ty piszessz.....ja w zyciu nie zdecydowalabym sie na tak radykalne posuniecie w ten sposob tylko mozna by sie zalamac :( lekarze chromola nasze samopoczucie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam jeszcze pogratulowac IIYAMIE >bizneswomen gartulacje!!!!!!!!!!!🌻❤️ ciesze sie ogromnie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj bylam nad jeziorkiem:) odstresowalam sie troszke... mam podobnie jak Ty Efka w takich miejscach sie relaksuje a w tlumie dopada mnie ta wstretna choroba:( buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia19 super ze sie wybrałaś. najwazniejsze nie zamykac sie w domu i nie poddawac sie tej kurw... nerwicy. razem wszystkie ją pokonamy. za łeb france i spalić na stosie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wziełam sobie jeszcze tydzień urlopu. u nas 35 stopni w cieniu. rozpływam sie powoli.... Beatea co u ciebie. jak sie czujesz słonko daj znac. kawał o wku... babie opowiadam swoim znajomym (o ile pamiętam to chyba ty go napisałaś na forum) wszyscy mają niezły ubaw. Kokardka a ty jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do netki
Naetka zazdroszczę Ci urlop !! u mnie termometr w aucie pokazal 43 stopnie!!!!!!!!!!!!!!!! mazanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ciesze ze slonka ,choc splywa ze mnie rowno ,u mnie tez w sloncu 36 st.! narazie nie wychodze z domku ok.17tej bedzie akurat zeby wsiasc na rower i pojechac na zakupki ,na poczte,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie rrenko, lekarze mają gdzieś nasze samopoczucie, gdyby to chcieli zrobic stopniowo, tak by zapewnic nam jakis możliwy komfort, musieliby mnie trzymac w szpitalu o wiele dłużej, a jak wiadomo w szpitalach nie ma miejsc! Nie wiem do końca jak to jest ale może powinni jakies kroplówki wzmacniające stosować wtedy, ja nie dostałam zupełnie nic! A jak poprosiłam o coś przeciwwymiotnego(bo juz nie miałam sił wymiotować) to Pani pielęgniarka dała mi tylko syropek ziołowy przeciw nerwom, który natychmiast zwróciłam, oczywiscie powiadomilam ja o tym a ona powiedziała , że nie może mi inaczej pomóc i tak męczyłam się dalej! Kiedys doszłam do wniosku , że mogłabym o swoim życiu i swojej chorobie niezłą książke napisać :-) Ja dzisiaj jestem trzeci dzień na całej dawce i czuje się gorzej niż wczoraj, strasznie przymulona, tak jakbym miała za chwile odpłynąć, a drugiej strony zlękniona,strasznie mnie to denerwuje, chce mi się strasznie spać ale boje sie położyc do łóżka!! Naprawde mam nadzieje, że od jutra zacznie sie powoli robić lepeij! Tak bardzo ciesze się, że trafiłam na to forum, mam nadzieję że z czasem poznamy sie lepiej! Zawsze myslalam, że ludzie głównie chorują na depresje a nerwice lekową to mam tylko ja i że jestem jakiś odludek! Chciałabym kiedyś założyć jakąś fundacje pomagającą takim ludziom jak my i nauczyc społeczeństwo o tej chorobie, bo ciężko zdrowym ludziom zrozumiec , że można bać się iść do kina, pojechac z przyjaciółmi na weekend, wybrać się na ślub koleżanki, pojechać na babskie zakupy lub bać się jazdy samochodem, a co dopiero zrozumiec atak lęku i paniki! Pozdrawiam Was gorąco i życze miłego popludnia, zazdroszcze Was słońca(ono mnie leczy) tutaj a Anglii (bo jestem teraz tu u męża na wakacjach z dziecmi) jest ciepło ale okropnie szaro!!! pa pa Dziekuje wszystkim za odpowiedzi lub komentarze do mojej historii :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaap22
Witajcie, DOLACZAM SIE DO WASZYCH POGADENEK BO I JA JESTEM OSOBA CIERPIACA NA NERWICE, MAM 22 LATA I ZACZYNAM PRZEZ TO PRZECHODZIC PORAZ DRUGI, W WIEKU 16 LAT ZACZELAM JEZDZIC DO BIOENERGOTERAPEUTY BO SKARZYLAM SIE NA CIAGLE BOLE GLOWY,UCZUCIE OMDLENIA,NOGI JAK Z WATY,KOLATANIE SERCA,NUDNOSCI,NIE MOWIAC ZE BALAM SIE GDZIEKOLWIEK WYJSC BO MYSLALAM TYLKO O TYM,ZEBY NIE ZROBILO MI SIE SLABO,NEUROLOG ZACZAL LECZYC MNIE LEKIEM PSYCHOTROPOWYM ALE JAKO MALE DZIECKO NIE CHCIALAM JESZCZE NA TAKICH LEKACH BYC LECZONA,POJECHALAM DO ZAUFANEGO BIOENERGOTERAPEUTY,ZACZELAM KURACJE KROPLAMI KALIFORNIJSKIMI I ZIOLAMI- KOZLEK SERDECZNIK MELISA,KRWAWNIK, PLUS ZABIEGI, PO OKOLO 8 MIESIACACH ODCZULAM WYRAZNA POPRAWE,PRZEDE WSZYSTKIM ODBUDOWALA SIE MOJA PSYCHIKA.mIALAM SPOKOJ NA JAKIES 4 LATA-ZAPOMNIALAM JUZ CO TO ZNACZY STRACH I LEK PRZED UCZUCIEM OMDLENIA,CIAGLA KONTROLA SWOJEGO STANU ZDROWIA,STRACH PRZED WYJSCIEM W TEMPERATURZE 36 STOPNI,LEK PRZED ZOSTANIEM SAMEJ W DOMU,ZAPOMNIALAM I WRESZCIE ZYLAM PELNIA ZYCIA,SKONCZYLAM LICEUM I WYBRALAM SIE NA STUDIA,2.5 ROKU NA STUDIACH ROWNIEZ MINELO WSPANIALE-POZNALAM NAWET MOJA MILOSC- JESTEM Z NIM DO DZISIAJ,POL ROKU TEMU ZACZAL SIE ZNOWU MOJ KOSZMAR,ZACZELO SIE OD BURCZENIA W BRZUCHU,NIE DAWALO MI TO SPOKOJU,ZACZELAM NERWOWO KONTROLOWAC BRZUCH,ZAUWAZYLAM,ZE OKROPNIE PULSUJE,WYDAWALO MI SIE ZE WYCZUWAM GUZ,BRZUCH MI TWARDNIAL,POSZLAM DO GASTROLOGA,USG NIC NIE WYKAZALO,CHCIALAM ROBIC KOLONOSKOPIE ( CIAGLE O TYM MYSLE)ALE LEKARZ STWIERDZIL ZE JELITO WRAZLIWE. CIAGLOE KONTROLUJE BRZUCH,WYDAJE MI SIE,ZE JEST TAM JAKIS GUZ,LEKARZ STWARDNIENIA POJAWIAJACE SIE W BRZUCHU TLUMACZY OBKURCZANIEM JELITA,W DODATKU ZANOWU ZACZELY SIE BOLE GLOWY,UCZUCIA LEKU PODCZAS PODROZY(OBY TYLKO NIC MI SIE NIE STALO) I CIAGLE MDLOSCI, BU8DZE SIE RANO I MAM WRAZENIE ZER CHCE SIE WYMIOTOWAC,TERAZ NAWET W CIAGU DNIA.pRZEZ CALY CZAS W MOIM POKOJU CHODZI WENTYLATOR ZEBY SCHLODZIC NIECO POWIETRZE,WYBIERAM SIE ZNOWU DO TEJ KOBIETY,LICZE,ZE NIE WYKRYJE NIC W MOIM BRZUCHU I ZE MI POMOZE,OSOBISCIE JESTEM OSOBA WIERZACA I DO TEGO TEZ SIE ODWOLUJE,WIEM,ZE JEST KTOS WYZSZY NAD CZLIOWIEKIEM KTO MOZE WSZYSTKO ODWROCIC,DLATEGO WTEDY KIEDY MI NAPRAWDE SLABO BIORE DO REKI MEDALIK ALBO SWIETY OBRAZEK I WIERZE ZE BOZA SILA MI DOPOMOZE. POLECAM TEZ UKLADY REIKI - W STANACH NIEPOKOJU- KCIUK SRODKOWEGO PALCA PRAWEJ DLONI ULOZYC W DOLKU KRTANI A LEWA REKA TO POKRYC, NASTEPNY UKLAD NA KOLATANIE SERDUSZKA:LEWA REKA LEZY NAD SERCEM PRAWA POD SERCEM I TRZECI UKLAD- LEWA REKA NA ZOLADKU ,PRAWA POD PEPKIEM, KAZDY UKLAD TRZYMA SIE OKOLO 3- 5 MINUT,CZASEM POMAGA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacz caps locka i pisz malym
j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×