Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość załamana_wawa_
ostatnio zaczęło mnie kuć serce mocno... :( chyba to ptych rehabilitacjacj :( :O Dziewczyny powiedźcie mi jak sobie radzić z nerwicą, co robić, niedługo wyjeżdżam za granice. A poza tym nie chce całe życie chodzić po lekarzach i na terapie :( Czy możliwe jest życie z nerwicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
Mam wrażenie że nigdy już nie odzyskam spokoju i zawsze mi coś będzie dolegać :( Nie chce tak żyć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
Nie podoba mi sie chodzenie do pychologa i "roztrząsywanie" starych spraw, wracanie do nie miłych przeżyć... Po wizycie u psychologa czuje sie 100 razy gorzej niż jak było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) dziekuje Pipek za nazwy tych lekow tylko mam pytanie czy dlugo je bierzesz i czy Twoj organizm nie domaga sie wiekszej dawki albo silniejszych?? ja tez chcialabym zyc normalnie bez lekow a nie cale zycie sie meczyc?? czy sa na to jakies sposoby?? BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorkaa
jesli by były skuteczne sposoby 100% to to forum przestało by istniec .Załamana wawa wizyta u psychologa zazwyczaj przynosi pogorszenie chwilowe jesli sie mowi o czyms trudnym . Nie chcecie brac leków to psycholog itp terapie , to wam nie pasuje to leki sa skuteczne? niestety albo /albo na dłuzsza mete (na zawsze ) sam sobie czlowiek nie pomoze jedynie moze sie wspomóc pozytywnym mysleniem. Zauwazcie jak tylko sie lepiej poczujecie kazdy mysli ze nerwica poszła sobie pa pa! a tu nie jest tak dobrze i za jakis czas cos łapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kolejny dzień upału co? Nasze gorsze samopoczucie to chyba w takiej sytuacji normalne, zdrowi ludzie maja dosyć, a my wszystko przeżywamy mocniej.Weźcie pod uwagę, że mimo wszystko żyjemy i nasze wszystkie objawy meczą, ale nie zabijają! Już nam sie wyadje, że nie wytrzymamy, a jednak nastaje ten kolejny dzionek!To pocieszające i choć tego sie trzeba trzymać, że nie jest tak najgorzej.Co do leczenia-są różne sposoby i każdemu coś innego pomaga. Jednemu psycholog, drugiemu psychiatra i leki.Ja po tych nowych lekach nie czuję na razie leku, jakoś sobie radzę, choć serce jeszcze podskakuje.Mam zamiar jeszcze iść na badania brzucha, bo dowiedziałam sie, że jednak ruchy przepony przy gazach w jelitach moga powodować uciski na serce i stąd moge mieć te szarpnięcia.Trzeba jednak najpierw wykluczyć wszelki choroby inne a potem zwalać na nerwicę.Takie mam zdanie. Jak boli kręgosłup, to potrzebna rechabilitacja, bo rzaden lek na nerwicę tu nie pomoże itd.Co do ,,prywatnych wypowiedz\"i Pipek, muszę czasem zwrócić się do kogoś indywidualnie, skoro o cos mnie pyta, ale staram sie zawsze pisac do wszystkich.Marysia pytasz skąd jestem-z Warszawy a Ty?Współczuję Ci męża, mój za to tylko dośc często się obraża za drobiazgi, ale to da sie przeżyć.W trakie upały snuję się po domu i często pokładam .Nie mam siły na pracę.Marzę o wyjeździe nad wode, ale musimy skończyć remont.Marysia walcz o swoje i nie pozwalaj sobie na złe traktowanie przez męża.W takich warunkach trudno mówić o leczeniu czegokolwiek.Może wyjedź sobie do jakiegoś sanatorium?Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!, Basia,ja systematycznie bralam przez miesiac.a teraz jak cos mnie zlapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam ze terapia jest ok.tylko jak mowia psychologowie nie kazdy sie nadaje,poniewaz sa ludzie ktorzy nie potrafia sie otworzyc przed innymi.wstydza sie mowic o swoich czesto bardzo przejmujacych i trudnych sprawach .a to wlasnie o to chodzi aby wygadac sie .psycholog wowczas bacznie nas w tym czasie obserwuje,nasze ruchy,gesty.zalamywanie sie glosu w pewnych momentach,czasem nawet nasz placz.i sa cenne dla niego spostrzerzenia na nasz temat.na takiej terapi mozna pokazac wszystkie swoje emocje,uczucia.zobaczyc,ze nie tylko my mamy rozne problemy w zyciu lub mielismy i nie uporalismy sie z nimy.one przeksztalcily sie w nasze rozne objawy i leki.na takiej terapi na nasz problem patrza rozni uczestnicy grupy terapeutycznej,wowczas widzimy rozne rozwiazania naszego problemu-nieraz w oczach innych blahego.ja po takich spotkaniach wychodzilam podbudowana.ale bywalo tez ze zla i zdenerwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamna_wawa_
Ale chyba to też jest kwestia osoby - psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po terapi jestem juz prawie 2 lata,zyje bez tabletek psycho.mam je zawsze przy sobie.moze ze 3razy w ciagu tych2lat wztelam po pol tabl.doraznie.teraz sporadycznie biore cos ziolowego,bo nerwica jest i bedzie,trzeba tylko pozytywnie myslec.zrozumiec swoje uczucia,nie chowec swoich problemow tylko o nich mowic i mowic.ja od czasu do czasu chodze do swojej pani psycholog,rozmawiam z nia,opowiadam jej o tym co sie wydarzylo.mam potem jakis wewnetrzny spokoj na pare miesiecy.ponoc jest to dobra technika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno tak,mnie tez nie pasowala jedna.to poszlam do innej.nie poddalam sie bo juz bylam w takim stanie psychicznym ze nie widzialam siebie gdzie indziej jak w szpitalu psychiatrycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamna_wawa_
Może i jest to fajne jak sie trafi na kompetentną osobe... Ja wczoraj nie trafiłam, a ta pani wywarła na mnie złe wrażenie, wręcz mnie zraziła do siebie i do terapi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jest tylko moje skromne zdanie.radze abys moze sprobowala raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkaaaaaa
🖐️ Taki upał że nie chce sie pisać.Ale chętnie czytam.Nikomu nic nie doradze bo nie biore na "to" żadnych leków,narazie.Nawet magnezu nie biore i wszystko jest ok.Ale ciii.....nie zapeszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkaaaaaa
Pipek,czy to pytanie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie odchodze bo juz pupa mi sie spocila.ide na kawke.pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamna_wawa_
Poza tym jestem osobą raczej zamkniętą w sobie... Wczoraj o wszystkim mówiłam, otwrzyłam sie a Pani nic mi nie powiedziała, żadnej rady,sugestii, pocieszenia czy wsparcia NiC. Jakos po wizycie czułam sie 100 razy gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia 60
maaaja ja jestem z woj lodzkiego okolo120 km od warszawy ciesze sie ze moge sie tu wygadac jest mi to potrzebne wczoraj bylam na kawie u kolezanki ktora tez leczy sie na podobne schorzenia ja my ona ma jeszcze alergie najgorsza jest dla mnie monotonia upalow bo sie zle czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia 60
Zalamana wygadaj sie nam po co bedzies chodzila do glupiej baby i wydawala pieniadze i lepiej na kawe lub kieliszek dobrego wina z kolezankami i rozerwji sie to najlepsza terapia to robi moja corka jes pelna zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje pytanie bylo kierowane do Zalamanej Wawy ,poniewaz ono byla wtedy na linii.wcale nie trzeba placic za wizyty u psycho.mozna chodzic panstwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wawy załamanej
wszystko zalezy od rodzaju terapii. Psycholog nie rozwiaze za ciebie problemów i nie pogłaska po głowce i nie pstryknie palcami aby nerwica znikneła , na terapii trzeba MÓWIC to co czujesz bez sciemy!! Jesli liczysz tylko na wsparcie psychologa to masz racje nie chodz bo psychoterapia to przede wszystkim ciezka praca pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
witam, Chciałam zadac pytanko. Czy mozliwe jest ze po odstawieniu afobanu ( odpowiednik xanaxu) mam takie bole glowy, mdlosci, i zawroty??? Moja neurolog twierdzi ze juz jestem uzalezniona , podala mi sulpiryd a kazala odstawic ten afoban. Mowi ze mam prawdziwe objawy nerwicy i powinnam isc do psychiatry bo teraz to juz tylko on moze mi pomoc. Czy ktoras z was tez miala takie objawy po odstawieniu psychotropow? ucisk w glowie itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia 60
Pipek psychoterapia to fajna rzecz ale musi byc dobry psycholog bo takie chodzenie z wygadaniem sie nie pomoze Jakie bierzesz ziolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowy z ludźmi , przyjaźnie nastawionymi do nas to podstawa naszej terapii. Jedna wygada sie z kolezanką, inna z psychologiem, wszystkie metody są dobre, bo ściągają z nas brzemię stresów.Ja też tego potrzebuję, czasem rozmawiam z mężem, bo jest mi najbliższy, ale on nie zawsze rozumie moje stany. Koleżanki tez nie za bardzo, dlatego tak dobrze czuję się z Wami, czyli chorymi na to samo.Proponuję sie nie krępować w tym gronie i po prostu gadać ile wlezie! Jeśli to może pomóc, to sobie pomagajmy na wzajem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze tak Marysia-masz racje.ale od nas zalezy jakiej pomocy oczekujemy.nie mozna milczec,nalezy mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia 60
Maaaja Juz myslalam ze pochlonela cie praca i nie chcesz rozmawiac . Jak sie dzisiaj czujesz bo mnie zaczyna targac moja nerwica ktora wyzywam od samego rana Dzis bylam na cmentarzu na zakupach i ledwo wrocilam mialam ochote wejsc do fryzjera ale nie dalam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Pipek za odpowiedz:) wiesz a te tabletki jak bierzesz podcza ataku to pomogaja?? i ile one kosztuja?? Z gory dziekuje za odpowiedzi:) a ja mam takie pytanko skad u Was wziela sie nerwica czy byl jakis powod tego, bo u mnie byl... Piszcie co ja spowodowalo:) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×