Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

AiG,mozliwe jest.ja wlasnie w czasie terapi schodzilam z brania afobamu.nie wolno go odstawiac nagle .ja czulam sie potwornie.terapia pomogla mi przetrwac ten moj stan.byl tam lekarz ktory tlumaczyl mi ten stan.to jest tak jak alkoholik przestaje pic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinka23
witam wszystkie nerwuski baaaardzoooo gorąąąącooooo nie by6lo mnie bo nie mialam neta moj mezus cos popieprzyl z kompem i dopiero wczoraj mi go zrobili jak sie czujecie? odpoczywacie?jak wasza nerwica?mam nadzieje ze szlag ja trafil ;-) ja niestety przez te dni barzdo zle sie czulam bralam juz tyle lekow ze chodzilam jak nacpana lekarz zapisal mi nowe na noc mirzaten ktos bral? i cloranxen biore i rexetin tez.mialam takiego dola ze jak bylam u mojego psycha to wpadlam w taka histerie i plakalam ze chce byc zdrowa itd. on powiedzial ze bede tak jak rok temu gdy nie mialam zadnych objawow i powoli ze gnalam msie z choroba ale to wymaga czasu i tym postawil mnie na nogi a poza tym niestety musze przyznac ze nie mam wsparcia ze strony meza on mowi ze mi przejdzie i ze sobie wmawiem i wiecie co strasznie mi przykro tak jakdy mial w d.... moja chorobe no ale mam mame i was i strasznie mi brakowalo pogaduszek my sie najlepiej rozumiemy a itak na dobry nastroj posluchajcie sobie nowej piosenki dody i usmiechnijmy sie bedzie dobrze trzeba wierzyc a wiara czyni cuda wystarczy chciec :-) calusy👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia,tabletki kosztuja ok.14zl.,a krople ok.19.pomagaja po jakiejs 1godz.nie jest to taki efekt jak po psychotropach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Pipek a ile jest tych tabletek?? bo ja bralam te krople Mentowal czy jakos tak co pisalas i niezbyt sie po nich czulam... No i ile razy dziennie Ty bralas i jak to zrobilas ze udaje Ci sie bez tabletek wytrzymac?? Przepraszam za tyle pytan ale chce jakos z tym walczyc:( No i wpisujcie co jest przyczyna waszych nerwic. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
do basia19g u mnie nie ma powodu, naprawde, zazwyczaj jak siedze sama w domu zaczynam myslec o jakis dunych rzeczach , narecam sie jak gupol sama i juz sie zaczyna...samam jestem sobie winna a w ciagu dnia to wystarczy gupi zawrot glowy alebo ucisk w glowie a ja juz sie nakrecam ze to pewnie guz albo co i hej....atak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia,tabletek jest 40.bralam 3razy po 2tabl.ja mam tez takie nakrecania sie ,ale w danej chwili staram sie cos robic, najlepsze jest zadzwonic do jakiejs fajnej osoby,wtedy mysli sie rozpraszaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje A i G za odpowiedz:) ja tez wlasnie w taki sposob doprowadzam sie do ataku... ale chodzi mi o to skad sie wzial ten lek?? Ja napisze jak to sie zaczelo u mnie. Otoz kiedys nawet przez mysl mi takie cos nie przeszlo, nigdy nie mialam takich lekow. Ach jakie to byly dobre czasy:( ale dwa lata temu zaczelam brac tabletki antykoncepcuyjne, zaczelo mi sie po 4 miesiacach stosowania robic od nich slabo i niedobrze. Ale wtedy nie wiedzialam ze przyczyna mojego zlego samopoczucia sa tabletki i bralam je dalej. Robilam rozne badania ktore wychodzily dobrze a dalej zle sie czulam. No i wtedy zaczelo sie to nakrecanie i lek przed tym ze znow zrobi mi sie slabo... Doszlam do wniosku ze to przez tabletki i po 10 miesiacach je odstawilam. Ale skutki po tym zostaly do dzis minal rok a ja nabawilam sie tej nerwicy i jest mi z tym okropnie zle bo jak pomysle jak kiedys super sie czulam i wogole to az mi sie plakac chce i nic mnie nie cieszy. Jestem bardzo na sieie zla za te tabletki ijakbym mogla cofnac czas to nigdy bym tego swinstwa nie wziela. Najgorsze jest to ze nie chce sie sama przed soba i swoim chlopakiem przyznac do tego ze nabawilam sie nerwicy:( moze to glupie ale ja sie tego wstydze i z nikim o tym nie rozmawiam tylko z Wami i dlatego tak wazne sa dla mnie wasze odpowiedzi i opinie oraz porady. Bylam 3 razy u psychologa i bylo wtedy troszke lepiej ale teraz narazie nie mam mozliwosci na wizyty:( Ale sie rozpisalam:) Dieki dziewczyny za odpowiedzi BUZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim zyciu bardzo duzo wydarzylo zlych rzeczy i to ma wplyw na moja nerwice.poza tym bylam bardzo zamknieta w sobie,malo asertywna-nie umialam mowic \"\"nie\"\".dusilam w sobie zlosc,choc mialam do kogos zal nigdy tego nie mowilam.ale teraz jest inaczej.mowie ,co mam komus do powiedzenia,mimo tego jaka bedzie jego reakcja.nie moge przewidziec tego jak ktos zareaguje.ja ujawniam swoje emocje i jest mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
moje zycie tez bylo zakichane, ale jakos dawalam sobie zawsze rade, nerwica mnie dopadla w listopadzie ubieglego roku, wyladowalam wtedy na pogotowiu dostalam zastrzyk w tytlek i tyle , i jeszce panie neurolog mi przepisala to swinstwo afoban od ktorego sie uzaleznilam , poczatkowo ataki byly raz na jakis czas tearz trzymaja nawet caly dzien , mam trzesiawki, biole glowy zawroty, nie moge utrzymac rownowagi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak Ty AiG dajesz sobie rade?? ja ostatnio mialam spokoj ale teraz jest mi smutno bo moj chlopak wyjechal i to sie chyba pogorszylo. Czy Waszym zdaniem smutek moze pogorszyc objawy nerwicy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam dokladnie to samo.na pogotowiu bylam juz znana pacjentka.byli bardzo wyrozumiali.trraz tez zdarza mi sie leciec na pogotowie ale to juz w duuuuuuzzzzzeeeejjjjjjj panice,ale nie daja mi juz zadnych lekow,robia ekg,mierza cisnienie,ale jak tam wchodze to mowie ze mam nerwice lękowa i wystapily mi objawy ktore zakonczyly sie panika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
no wlasnie nie bardzo daje sobie , lykam leki , najardziej mnie denerwuje to ze mam te zawroty, duzo spie, nawet powiem bardzo duzo, moj maz ma tego dosc bo chodze o 20 spac....koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
morfologi ok, cisnienie ok, troszke tetno podwyzszone, , sama nie wiem co mam robic, kupilam ten Validol i ciagle go ssie, czy pomaga???? sama juz nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi,ze tak sie czujesz,bo rozumiem cie,jestem bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bidulka:( ja na szczescie nie mam az tak mocnych objawow nerwicy, tzn tez wpadam w panike ale jak wyjde np z danego pomieszczenia to robi mi sie lepiej. Na poczatku po odstawieniu tych tabletek anty to nie moglam na wykladzie wysiedziec bo takie ataki paniki dostawalam:( rece mi sie pocily, dretwialy brakowalo oddechu i serce walilo:( a myslicie ze uda sie to utrzymac w takim stopniu jak mam teraz?? chodzi mi o to czy sie nie pogorszy... ja kiedys balam sie sama na ulice wyjsc ze zemdleje ale jakos to pokonalam choc nadal jak ide w hipermarkecie i sie nakrece to robi mi sie slabo a do tego niedobrze bomam chory zoladek. Dzieki dziewczyny jeszcze raz za odpowiedzi bo tylko z Wami moge pogadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie ten KALMS,bo validol to tak dziala jak mentowal,i mozesz po nim sie zle czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
ciagle mysle o tomografi ale moja neurolog powiedziala ze to nie ma sensu, zrobila badania te "ich" i powiedzial ze jest oki, dno oka tez oki wiec juz sama nie wiem , mecze siebie i otoczenie moimi napadam a najgorsze jest to ze nie wiem co bedzie dalej skoro tak sie to wszystko posunelo...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
a xo to jest ten Kalms???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
no wlasnie wiec ja tez nie bede robic skoro tylu lekarzy mi tlucze do lba ze to nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
dzieki pipek zaraz lece do apteki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
czlowiek robi sie taki bezsilny :(...a jak wy uwaacie z ta tomografia? robic nie robic? skoro tylu lekarzy ma takie zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze jak lekarze nie widza potrzeby to nie trzeba robic. A ja tez nienawidze tego wyszukiwania chorob w sobie:( cos mnie lekko zaboli a mi sie wydaje ze zaraz umre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AiG
no ja tez tak mysle, trzeba sie wziac w garsc i tyle, ale mnie jeszce doluje ta moja dyskopatia, wiem ze od tego tez mam te zawroty i mdlości i bole glowy, poza tym odstawilam psychotropa wiec chyba musze sie troszke pomeczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jest ta dyskopatia?? ja wlasnie BARDZO bym nie chcila nigdy brac zadnych psychotropow dlatego probuje sama z tym walczyc i na lekach zilowych choc boje sie ze jak bede brala ziolowe to moj organizm po pewnym czasie zacznie sie domagac wiekszych dawek. Jak myslicie?? boli mnie bardzo to ze wszyscy moi znajomi patrza optymistycznie na zycie nie maja takiego glupiego powodu do zmartwien jak nerwica i to mnie przytlacza ze ja sie musze z tym meczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×