stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 jakk juz bedziesz kupowala siemie lniane to kup tez rumianek tez dobrze robi na zoladek:) tez nie chce mi sie jesc jak mam mega stres wiec to chyba normalne na dodatek odwiedzam WC i mam mdlosci wtedy:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 Po mnie juz wszystko\"splynelo\":)Jakie to jest glupie beznadziejne ze jedna tabletka uszczesliwia tak czlowieka.Jakby nie mozna bylo sie wyciszyc w naturalny sposob.Przerabane mamy dziewczyny:/ale teraz poki co jest mi dobrze nic mnie nie boli i nie mdli:)Tylko moj synek od wczoraj ma\"humorki\"pasuje mu tylko noszenie tylko mojemu kregoslupowi to nie pasuje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 a mnie ciagle uciska ta noga i tak jakby dretwiala no:(i sie martwie caly czas...ale coz zrobic:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Październik 10, 2008 Witajcie. Jak mam stresa przez dłuzszy czas to siedzi mi gula nerwów w zoładku z rana do południa jem wtedy na sile , ale czuje ze to sie nie trawi okropne uczucie :/ na szczescie mam to przy silnej nerwicy ale tylko czasami , ostatnio mnie to dopadło caly tydzien! przeszło i poszło.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 10, 2008 NERWICA okropnosc!!! Juz nie pamietam kiedy to wszystko sie zaczelo ale napewno było to dawno. Do tej pory jakoś dawalam sobie radę, teraz niestety musialam udac sie do psychologa. Czy pomogło ??? może trochę, nepewno Pani pscholog probowala przekonac mnie że to nerwica, połaczona z hipochondrią prowadzi do depresji ( zrobiłam test psychologiczny ) Bolą mnie nogi, ręce, drętwieją rózne części ciała, płaczę bo wtedy myślę że to rak, powiedziała że to normalne. Boję sie wyjechać za miasto, bo odrazu mam duszności, świadomosc że szpital jest daleko doprowadza mnie do obłędu. To wszystko nerwy !!! Podjełam decyzję ide na terapie grupową, mam nadzieje ze pomoże. Nie chce sie juz zadreczać i mojego kochanego męża również!!! Musze pokonać złe mysli .... Chce żyć, chcę być szczęśliwa.......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Październik 10, 2008 monalisa 77 i dobra decyzje podjełas !!!! na pewno terapia zmieni Twoje nastawienie do życia poprzez zmiane myslenia -bo to podstawa w nerwicach !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 10, 2008 Czy to dobra decyzja to zobaczymy. Mam nadzieję, że uda mi się to technicznie zorganizować, bo pracuje a zajęcia sa 3 razy w tygodniu po kilka godzin. zobaczymy, musze sprobować, bo zwariuję !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 monalisa77 uwierz mi ja tez mam juz dosc chociaz moja nerwica trwa krocej od twojej i jest moze mniej dotkliwa.Wszystkie mamy dosyc tego dziadostwa:/Wierze jednak ze pokonamy to cholerstwo WSZYSTKIE i bedzie sie nam zylo cudownie jak \"normalni\"ludzie:) Mnie na szczescie wieczor mija wysmienicie znow kocham meza...(moze nie do konca ale bardziej niz wczoraj hehe)wiec mam juz czerwona figlarna koszulke fajne stringi ide polozyc maseczke \"fione\"na twarz poprawie paznokcie i wybije mu wszystkie doooopy z glowy dzisiejszego wieczora;)Buziaki spijcie spokojnie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Październik 10, 2008 kochane moje współtowarzyszki niedoli jestem po wizycie u neurolog miałam dzisiaj fatalny przeklety dzien w nocy śniły mi sie koszmary najpierw ze syn utopił mi sie w jeziorze potem ze dostałam kawał miesa i jadłam je pózniej sie okazało ze to mieso ludzkie jak sie przebudziłam to mnie mdliło i ciagneło na wymioty potem przeczytałam w senniku ze taki sen oznacza chorobe i juz zaczeło mnie sciskac w klacie piec w mostku pózniej zaczeła mi dretwiec lewa reka az do szczeki byłam pewna ze to zawał ogarniał mnie coraz wiekszy strach ubrałam synka i jechałam do tej neurolog w samochodzie jedna mysl ze zaraz bedz\ie zawał spogladałam tylko na synka i myslałam co on biedny zrobi jak ja zasłabne . Dojechałam do tej cholernej lekarki obejzała wynik z tK i stwierdziła ze nie jest najgorszy ważne ze nie ma torbieli i przepuklin przepisała leki i zapytała co mi jest bo jakoś kiepsko wygladam do dołozyło do pieca w zwiazku z tym ze ma pani podwyzszony cholesterol prosze pojechac do internisty ja znów małego do auta w sercu lek i przerazenie i do lekarza 20 km. lekarka zbadała zrobili ekg i przepisała na uspokojenie pramolan pózniej z dzieckiem do lekarza do apteki i do samochodu a samopoczucie nadal taki same .Wracajac do domu w lesie stanełam zeby wziasc tabletke i w momencie jak zahamowałam przeskoczyła mi sarna pózniej na zakreci przedemna kierowca ciezarówkii chyba przespał i zrobił nagły manewr i samochód sie przewrócił cały do rowu wzywałam pogotowie ale kierowcy nic sie nie stało .O 16 oo miałam wizyte u psychologa ale nie byłam juz w stanie jechac jeszcze o 17 00 musiałam starsza córke odebrac z przestanku bo przyjechała na wekend do domu z wielka torba prania i dalej moje zadanie to pranie sprzatanie prasowanie mam juz dzisiaj dośc muwicie ze jak człowiek pracuje to nerwica czasami odpuszcza ja juz dzisiaj padam na pysk i fizycznie i psychicznie a dolegliwosci cały dzien mnie nekaja teraz do tego doszły zawroty głowy i silne kłucie w klatce piersiowej i znów ta sama mysl ze to na zawał i tak błedne koło sie kreci .....dziewczyny błagam poradzcie mi co kolwiek zeby mi troche ulzyło ......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Październik 10, 2008 Chieronimko ciesz się ze wszystko dobrze sie skonczyło mysle ze samopoczycie wróci do normy powodzenia ........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 10, 2008 Co mozemy poradzic. Ja jestm przeciwnikiem psychotropów, nawet tych łagodnych, bo one pomagaja ale na krótko, jak pojawia sie problem to znow zaczynasz brac i tak w kolko. Nerwica to choroba duszy. Ja sie modlę, to naprawde pomaga. Może to głupie, ale codziennie odmawiam dziesiątke różańca i głeboko wierzę że Bozia mnie wysłucha!!! Trzeba wierzyć, bo co innego nam pozostaje :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 monalisa77 a co sie dzieje z twoimi nozkami i rekoma???? bo ja sie strasznie boje o noge...lekarze maja olewke na mnie bo zganiaja na nerwice i nie dali na zadne badania:(a ja sie boje ze dostane jakiegos zakrzepu i wyladuje w szpitalu:( no to chieronimka poszla spac:P ja tez niedlugo ide... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do łezki łezka Napisano Październik 10, 2008 oprócz modlitwy nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Październik 10, 2008 Ja osobiscie nie mam nic do ludzi którzy ratuja sie lekami psychotropowymi, nie brałam ich nigdy i mam nadzieje ,ze nie bede zmuszona ich zazywac.... przeszłam juz wiele w życiu, pokonalam lęki, pojawily sie nowe ,tez to przetrawiłam, staram sie to akceptowac i nie walczyc z nimi , jest to trudne ale przekonałam sie że walka z nimi nasila je ..... duzo tez dowiedziałam sie o sobie przez nerwice, nie akceptowała siebie i ciągle dązyłam do perfekcji i to mnie dołowała i wpędzało w lęki...czułam sie niedowartościowana, nie akceptowałam zaburzeń lękowych i przez to odczuwałam ,ze jest gorsza od innych!!! Teraz zmieniam myslenie i wprowadzam różne strategie opanowania lęku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 bianko120 cale szczescie ze nic Ci sie nie stalo!!!!!! To ja zawsze powtarzam ze zajecie to sposob na nerwice..ale widzisz te twoje dzisiejssze zajecia byly zwiazane ze stresem bo jezdzilas po lekarzach!Wiec to norma lze ze twoj organizm tak zareagował! Jutro bedzie lepiej!!!!Jak polozysz sie do lozeczka to podziekuj za to co dobre Cie spotakalo(a na pewno oprocz calej serii niesszczesc) np przyjazd corki itp, a potem pomysl co dobrego jutro zrobisz chociaz jakas drobnostke ktora poprawi ci humor:) na pewno bedzie lepiej jutro ja wierze!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 10, 2008 Bolały, całe i ręce jak podnosilam do gory to mialam wrazenie jakbym dzień wczesniej coś cały dzień dzwigała, tak jakby krew źle krazyła. Mrowieją mi palce szczegolnie w nocy. Tak sie złozylo że na poczatku wrzesnia musialam zrobic badania, takie podstawe i wszystko ok ksiażkowo ob też w normie tylko cholesterol strasznie podniesiony ale mozliwe ze to ze stresu. Nogi i rece przestaly boleć bo o nich poprostu zapomnialam za to zaczelo bolec mnie oko i dretwieć twarz. Caly czas coś. Psycholog powiedziała że jak czlowiek zamknie oczy i zacznie myslec że boli go reka to ona rzeczywiście zaczyna boleć i tak jest !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do łezki łezka Napisano Październik 10, 2008 mnie wszystko boli jak mam oczy otwarte jak pracuje jak nie pracuje jak mysle i nie mysle o tym ale jak tu nie myslaec jak mnie boli najbardziej mnie wkurza zaciskajaca sie, niewidoczna obroza na szyi KOSZMAR!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 hmmm no to moze ja tez mam ze stresu????w poniedzialek ide jeszcze zrobic badanie krwi na krzepliowsc, bo morfologie mialam miesiac temu to byla ok(a bylam nawet po terapii antybiotykowej) Boje sie cholernie ze to cos z krazeniem...ale jak mowisz ze mialas podobnie...moze tez musze zapomniec...no bo czuje ze z nia zle tylko jak siedze albo leze a jak chodze to nie mysle o niej i wydaje mi sie wtedy nie boli...ale jak siedze np teraz to czuje ten scisk:(i wtedy mam takie czarne mysli:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do łezki łezka Napisano Październik 10, 2008 mnie wszystko boli jak mam oczy otwarte jak pracuje jak nie pracuje jak mysle i nie mysle o tym ale jak tu nie myslaec jak mnie boli najbardziej mnie wkurza zaciskajaca sie, niewidoczna obroza na szyi KOSZMAR!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 Wcale ze nie poszlam spac czekam w swojej kusej koszulce i fajnych stringach na meza!:p ;) Bianko wspolczuje ci dnia faktycznie byl beznadziejny:(Pozwol sobie na ciepla kapiel wyloz nogi w wannie zapal swieczki albo i nie zapalaj.Wlacz sobie spokojna muzyke aromaterapia czyli jakies pachnace sole do wody lub piana i SPROBUJ sie zrelaksowac.Potem KOMEDIE na dvd czy tam na czym chcesz winko lub ziolka i pod kolderke.Mi moj maz puszcza jakies ptaszki i fale morza z tel.kom.jak mam atak zespolu szyjnego lub jestem po ataku lęków.Pomaga:) Zycze wam spokojnej nocy dziewczyny!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 10, 2008 Jeszcze 2 miesiace temu miala kluske w gardle, wrazenie jakby mi ktoś wsadził knebel w gardlo i cały czas bylo mi niedobrze, ciagle mialam mdlosci. Pojechałam na urlop i kluska zniknela a po powrocie te nogi i ręce sie zaczely. przypomnij sobie czy ta noga Cie juz przypadkiem kiedys nie bolala??? albo czy nie mialaś innych bóli ktore minely jak zaczely sie inne??? te bóle sa w naszych glowach !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 nim zaczela bolec mnie noga jakis miesiac temu(w sumie od wczoraj bola juz dwie) to wczesniej narzekalam ze boli mnie brzuch i plecy...ale fakt od miesiaca nie skarze sie na te dolegliwsosci!!!bo przejmuje sie noga!!!Fakt ostattnio bolalo mnie podbrzusze ale to z powodu jajeczkowania:)a takich boli brzucha,podbrzusza,plecow jak kiedys to jakos przestalam miec...o kurcze ja nie wiem jak nerwy moga nami tak sterowac w postaci boli?????????? rozumiem napady paniki itp,ale bole narzadow:/ byl tez taki tydzien chyba po17 wrzesnia ze mialam tak dobry humor ze postanowilam zapomniec o nodze"olac ja i nie myslec, co bedzie to bedzie" no i fakt nie bolala! ale potem znow jakos pouciskala bardziej po paru dniach no i znow zaczelam myslec o niej i sie bac najgorszego i tak trwa to do dzis Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Październik 10, 2008 Mnie na początku okropnie darła noga , normalnie chodzić nie mogłam myślałam ze to na zmiane pogody, pozniej suchła mi stopa w palcach miałam jak balon myslałam ze sobie w wannie podczas kąpieli przekrecilam :/ , mineło od tego czasu 3lata spokój , w marcu tego roku bolała mnie szyja i ręka w nadgarstku, i dretwiala mi ale tylko w nocy 3 razy reka i noga myslałam, ze umieram :/ az do sierpnia kiedy sie przeziebilam , bol gardła ,. kaszel, i co najgorsze w najlepszym dostalam mega czerwonych bolących guzów na nogach , myślałam ze mnie pająk pogryzł , niestety okazało sie to rumien guzowanty -diagnoza sarkoidoza!! :( i cale szczescie ,ze to wylazło ze mnie bo nie wiedzialam co mnie tak męczy , bylam ciągle zmeczona , strasznie przed @ bolała mnie ręka w nagarstku albo noga mnie darła a ręka to mnie tak bolała ze nie mogla podniesc kubka z herbata, myslała ze to na @ ...dziekuje Bogu że to wszystko sie tak potoczylo , no ale nakrecilam sie równo , po tym mialam MEGA NERWICE! bo ja jeszcze pojechałam z tym rumieniem nad morze, oczywiscie nie opalałam nóg ale do połowy sie pieknie opaliłam , co ja sie miałam po powrocie , MASAKRA! 2 tyg. rzygania ,mdłosci schudłam , przesadzilam z witamina D a przy sarko nie mozna sie opalać , prawie mdlałam ...lęki miałam okropne .... własciwie od sierpnia dochodze do siebie , jest juz dobrze , wyciszyłam sie .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 mialam tez mdlosci i krecilo mi sie w glowie czesto...ale wraz z przejmowaniem sie o noge troche to ustalo!!!chociaz nieraz mam tak jeszcze ale jakos nie przejmujse sie tym bo noga wazniejszy problem:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 10, 2008 Kurcze jakie to wciagajace jest i pomaga, ale na dzis koniec ide spaC !!! dobranoc i do jutra. a Ty nie daj jakiejs tam "NODZE" :-) !!! manipulować Twoim życiem !!!przestan o niej myslec może pomoże!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 postaram sie no ale trudno:(dobranoc, tez wylaczam kompa i ide spac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justah Napisano Październik 11, 2008 No to ja tez dobranoc mówie a raczej pisze:) nie pisze ostatnio na forum ale czytam wasze posty dziewczyny:) boze dlaczego nas tak wszystko boili??!!! ten kto tego nie przezyje nie zrozumie nas nigdy! wspolczuje wam dziewczeta tych bóli wszelakiego rodzaju poczawszy od glowy a skonczywszy na nodze:) spokojnych snów chieronimko jak tam upojna noc?:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 11, 2008 Hej. Chieronimko jak tam noc mineła, figlarna koszulka i fajne stringi zadziałały :-) ??? Nie wiem jak u Was, ale u mnie dzis ładny sloneczny dzień sie zapowiada, wiec może będzie dobrze. Narazie sprzątanie a potem zobaczymy, może jakies zakupy, może ................. spróbuje nie mysleć o niczym :-) :-) :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Październik 11, 2008 Dzien doberek :) u mnie dzis piekna pogoda, błekit nieba :) a głowa nadal mnie boli :/ ehhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 11, 2008 witam! u mnie tez sloneczko ale zimno:)Noga znow uciska ehhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach