Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bezsilność

bulimia....porozmawia ktoś ze mną o niej?

Polecane posty

słuchaj nie wiem czy jestes zainteresowana od jutra zaczynamy sie od chudzac na moimi topiku czrnana bedziemy na diecie 600cal ja tez mam ten sam problem wiec bede jadla 3razy dziennie po 200 i tylko zamkniete produkty tzn w pojemnikach kubkach itp wiesz otworzyc zjesc zapomniec bo jak kupie wiekszy pojemnik to nie mam bata zjen cały chocby kilowy Moze spróbujesz ZAPRASZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytytyty
nigdy z tego nie wyjdziecie jak bedziecie nadal myslaly co zrobic zeby schudnac, a dieta 600 kalorii o zgrozo tym sie tylko pograzacie. Dlaczego zadna z Was nie chce sobie pomoc? czy ktoras byla z tym problemem u specjalisty?? a moze jeszcze nikt nie widzial bulimiczki bez zebow i wyciagajaca sobie wlosy grasciami, pomarszczonej w mlodym wieku kobiety?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywa03
tak byłam u specjalisty i mi nie pomogło mysle ze mniej mi zaszkodzi dieta 600cal niz zyganie po 3 dzienie +paczla alax lub bisakodylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytytyty
a u ilu specjalistow bylas?? u jednego?? jesli chce sie byc zdrowym i jeden specjalista nie pomaga idzie sie do drugiego i tak az sie skoncza wszytskie mozilwe rozwiazania, jesli jedne leki nie pomagaja bierze sie drugie.Staje sie na glowie i rzesach zeby z tego wyjsc.Przede wszystkim to Ty sama musisz chciec wyjsc z tego widac jeszcze nie jestes na to gotowa.Powiedz mi jaki jest sens kolejnego katowania sie ta dieta?? Ja po prostu tego nie pojmuje:/ myslalam, ze chcesz sobie pomoc a nie zaszkodzic.Jakie specjalista przepisal Ci leki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. Zrobiłam to, zapisałam sie na wizytę na przyszły wtorek do poradni. Do innej niż tej gdzie ostatnio się leczyłam, teraz musi się udać . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam was. Nie było mnie kilka dni i widzę że dużo mnie ominęło. Na początku anonymka ja piłam alkohol dzień w dzień wylądowałam w szpitalu ale mneijsza o większość. :) Wiecie nei spodziewałam się ze tak dużo osób ma z tym problemy tzn z bulimią i złym odżywianiem. JA ostatnio nawet nie mam ochoty na jedzenie nie jem nic 3 dzień i jest ok bo jak patrze na jedzenie i pomyślę ze mam coś zjeść to niedobrze mi się robi. Schudłam 2 kilo ale co z tego skoro wiem że one i tak wrócą prędzej czy pózniej. Zaczęłam znowu ćwiczyć żeby rozładować wszystkie emocje związne z bulimia i z problemami. Doszłam do wniosku że jesli chodzi o buulimię to jest na tle emocjonalnym i nerwowym przynajmniej jak dla mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantallo
do Anonymki____wogole sory ze przekrecalam caly czas twoje pseudo ale jakos sie spieszylam i niesprawdzalam co pisze...pewnie na calym swiecie istnieje ta choroba ale caly czas mam nadzieje ze uda mi sie sama z tym uporac...przede wszystkim ogarnia mnie paniczny wstyd przed powiedzeniem prawdy komus!niechce zawiesc moich najblizszych bo wiem ze dla nich to moze byc w pewnym sensie zawod...:///pamietam jak moje qmpela wczesniej wspomniana stwierdzala ze juz koniec z wymiotami...cieszylam sie jak glupia gdy mowila mi ze nierzyga juz ok kilku dni bylam wtedy pelna nadziei ze udalo jej sie przezwyciezyc te chorobe ale oczywiscie po jakims czasie wszystko wracalo do porzadku dziennego teraz ja rozumiem wiem ze kilka dni mozna wytrzymac bez rzygania ale pozniej wraca czlowiek do tego niemyslac o skutkach...wqiem ze posiadam silna wole i jak czegos chce to potrafie to zrobic dlatego nadszedl czas zeby powiedziec STOP juz nierzygam od 2och dni i na tym koniec...inni potrafia to dlaczego ja niepotrafie___moze zbiore sie na odwage i powiem o tym problemie ktorejs z bilskich mi osob-powiedzmy ze bedzie to moj start...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllleeeeeeeeeee
ja już nie mogę chciałam schudnąć ale uwielbiam jeść więc się obżeram a późiej mykam do kibelka do tego i tak ciągle przybieram na wadze jak z tym skończyć????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata ping pong
witajcie moje kochane i znow tydzien malo kalorii a dzis atak mam dosc wszystkiego a pojechalam nawet dzis na wycoiesczke bo sie nuzilam i zeby nie rzucic sie na jedzenie ale nie pomoglo1moje ataki sa raz na tydzien.oj jakie to okropne uczucie!nie mam sil do wszystkiego psychiatra mi sie klania powiedzcie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do bezsilnośći innych
to ja:Anonymka...pamiętasz jak Ci(i wszystkim tu obecnym) napisałam,że mam problem z prawie-rzyganiem?po przeczytaniu twojej rady powstrzymywalam się ze wszystkich sił żeby nie zacząć.Jak na razie się udaje ale ibawiam się ,że niestety już niedługo przebłyski mojej silnej woli zgasną.Bo pojawił się nowu problem.Od jakichś dwóch,trzech dni mam dziwne uczucie w żołądku:tak jakby jedzenie nie było w nim mile widziane i chce koniecznie wydostać się na zewnątrz.to tak jakby ból i łaskotki zaraz.Owo uczucie nasila się gdy tylko coś zjem(cokolwiek).A rano (do późnego popołudnia to w ogóle nie mogę patrzeć na jedzenie bo wiem,że gdybym cos tknęła,musiałabym od razu lecieć do kibla!)i nie pytaj skąd-poprostu to wiem-juz raz prawie tego nie zrobiłam przy myciu zębów,aż myślałam przez chwile że wszystko tzn,całe śniadanie wylądyje w umywalce...niepokoi mnie ten stan.Nigdy wcześniej nie przechodziłam przez cos takiego i zaczynam trochę się bać,co to z tego może wyniknąć?jak na razie nie miałam nic w ustach od dwóch dni. i choć jestem trochę głodna,po prostu nie mogę...jak jestem w pracy to jeszcze ujdzie ale w domu potwornie się męczę.I Co Wy na to?(A zwłaszcza Bezsilność)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały dopisek
Do Bezsilność:A ile masz latek ? Anonymka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anonymko kochana dorbze że starasz sie z całych sił powstrzymać. Ja jestem młodziutka mam dopiero 18 latek skonczonych zaczęte 19:( mam nadzieje ze mój wiek Ci nie przeszkadza w rozmowie?:) A wiec jesli chodzi o to co napisałaś o tym jedzeniu i że rano nie możesz patrzec na jedzenie to ja mam tak samo. Mój lekarz poradził mi bym każdego dnia na śniadanie bo śniadanie jest najwazniejszym posiłkiem ( a potem jak stwierdził LEKARZ) moge sobie nic nie jesc hehe smiac mi sie chce. No ale nic powiedzial zebym jadła rano to co najbardziej lubie i ze nawet jak mi sie zebira na wymioty to mam zjesc troszke. Tak więc rano choc nie często mi to wychodzi:( wciskam w siebie jakies owoce ulubione albo jem płatki po nich nie chce mi się zygac bo wiem ze jak je zjem i nie zwymiotuje to juz potem nie bede musiala nic jesc. Nie wiem jak w Twoim przypadku ale w moim taka myśl pomaga choć wiem ze to niezdrowe. Osobiście jem rano takie jakies sniadanko (jak się zmusze ) bo jak czuje ze zwymiotuje to nie jem. A potem okolo godz. 17 jem kolacje cos do 200 kcal. U mnie to już jest choroba psychiczna z tym jedzeniem tak bardzo się boje przytyc. No ale ostatnio to nie jadam prawie nic jedynie dzis wieczorem zjadłam pół kilo arbuza bo on nie tuczy , oczyszcza i 1 kilogram mam w dół choc pewnie i tak to nadrobie:( Anonymko jak bys potrzebowała rozmowy to napisz swojego meila i odezwe się do Ciebie. Ja mam czasem takie chwile załamania ze chętnie pogadała bym z kims o tym co czuje i dlatego pisze wszystko tutaj. Ostatnio jest w miarę ok więc trochę ucichłam tutaj.... pisz jak chcesz ja napewno ci odpisze innym tez:) Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
mam pytanie czy Wy tez tak macie ze jak zjecie nawet odrbine to nie mozecie przerwac jedzenia??? u mnie jest wszystko oki dopuki nie zaczne jesc jak zaczynam to pozniej a to skubne skórke od chleba a to jabuszko .... itd konczy sie na tym ze biegne do sklepu po slodycze :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
no ja sobie własnie zaplikowałam dawke 6 alaxsów:((( ty przynajmniej przy załamaniu ja cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
normalnie juz nie wiem co zrobic tyle lat sie mecze ze to cud ze mam jeszcze zeby i zeładek hmmm NIC KOMPLETNIe nic mi nie pomaga w sumie az tak duzo nie jem ale słodkie poprostu kocham teraz troche schudłam ale jakies 5 latemu byłam bardzo spora ludzie w szkole zrobili sobie ze mnie kozła ofiarnego wyzwiska osmieszanie mimio ze teraz schudłam to tak strasznie boje sie ze znów przytyje ze ... wymiotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj sie nie wymiotowac naprawdę....wiem jakie to ciezkie gdy ktoś juz to robił wczesniej ale trzeba sie powstrzymywac wiem co mówię:( A co do alaxów to polecam Lactulosum nie jest tak bardzo szkodliwy jak inne i niezle czysci ja wypijam całą butelke po trochu w ciagu 5 minut i mam \"sranie jak malowanie\" sorka za wyrazenie od rana do południa a potem jak odstawiam to nei mam takich zatwardzen:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blleeeeeeeeeeeee
Do Brzydula ja też tak mam jak nie jem to jest ok le jak zaczne myślec o jedzonku to już po chwili atakuje lodówke i wcinam WSZYSTKO robie sobie na szybko jakieś bomby kaloryczne i połykam nawet nie czując smaku bo już myślę o tym czy dam rade to zwymiotować nawet teraz myśle że powinnam iść bo na noc zeżarłam 2 -e duże bułki i inne tuczące rzeczy jaki ten świat popaprany a najbardziej popaprana jestem ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
:D wiesz nie raz nawet mi sie udaje nie wymiotowac tydz nawet kiedys 3 ale zawsze stres egzaminy i....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
blleeeeeeeeeeeee daj spokoj wez jakies tabletki na przeczyszczenie porzygasz jutro dzis pokklikaj ze mna bo ja tez sie nazarłam a nie mam ochoty znów wisiec głowa w kiblu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
nie wiem juz sama co by tu wymyslec inna sprawa ze zauwazyłam ze jem z nudów a Wy??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllllllllllleeeeeeeeee
Ja też zdecydowanie jem z Nudów bo tak naprawdę nic mi się nie chce a jedzenie jest łatwe i przyjemne ....tylko koszmarne w skutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blleeeeeeeeeeee
a tak pozatym gardło mnie już od tego boli nawet ziewanie jest bolesne Brzydula ile masz lat tak w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
bllllll a co wogóle porabiasz ile masz lat uczysz sie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
ja 22 studjuje politologie i tak w sumie teraz to sie okropnie nudze jestem z wrocławia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blleeeeeeeee
mam 18 a więc mam wakacje i głównie wypełniam swój wolny czs opychaniem się wymiotuję od lipca a i tak jestem coraz grubsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
a skad jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRZYDULAaaaa
ja kurcze chciała bym schudnac jaies 10kg do IX 16 ale to bedzie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blleeeeeeeeeeee
a ja mam w tym roku mature :(( tak choćbym mogła skupić sie na czymś innym niz jedzenie) ogólnie porażka czym zająć myśli żeby nie wędrowały w strronę lodówki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeee
a ile ważysz i jaki masz wzrost????? bo ja też musze zrzucić z 8 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×