Szukam ludzi z wwy...

coś widzę, że będziemy musieli się spotkać na raty. żmijka, Ty jutro możesz?

no nie ma innego wyjścia: spotkanie jutro czas operacyjny 20.00 (śliwka musisz coś wykombinować tylko jutro jest taka mozliwośc później wszyscy sie niestety rozjeżdżają - prosimy postaraj się) miejsce: proponuje centrum (żeby było sprawiedliwie i komunikacja optymalna) rubież wyjściowa: przed kinem Atlantic (w okolicy jest duzo barów pubów i kawiarenek wiec nie powinnyśmy mieć problemu ze znalezieniem stolika) stroje: wyjsciowe żeby nie wymagano od nas płacenia twarzowego (Panie skromnie - chodzi mi oczywiście o jaknajmniejszą ilość zbednej tkaniny na waszych powabnych ciałach :P)

co do stroju, to jeśli wyrobię i wpadnę to będę prosto po pracy wiec klasyczna i zapięta po szyję :P A jaki jest cel spotkania??

zmija sie pisze wiec jutro o 20 pod kinem atlantic

śliwka - jak to jaki - orgia na 102 fajery - nie wiedziałaś?

wstępnie pasi. a jak się rozpoznamy? znaczy żmijka z pacanem widzieli swoje facjaty. ale ja ze śliwką... hmm.. może być ciekawie ;) pacan, poza tym myślę, że jako organizator mógłbyś udostępnić nam swój nr telefonu, na wszelki wypadek. co Ty na to?

ja będę wiedziała jutro o 19 :( ale w sumie mam ochotę na jakieś spotkanie :) Tylko lojalnie uprzedzam - że jestem jak ten beton prawniczy zupełnie nie nastawiona orgastycznie vel orgiastycznie i muszę mieć - jako przyszła gwiazda palestry nienaganną i nieposzlakowaną opinię wiec sami rozumiecie...

pacan organizuj dalej:) nie spij:)

czyli wstępnie jesteśmy umówieni :D oczywiście istnieje zjawisko siły wyższej i jeśli ktos odpadnie reszta zrozumie ninna - dobry pomysł - mój nick ma adres e-mail\'owy - przyslijcie na niego nr-y swoich telefonów to zapewni nam łaczność operacyjną i zdolność reagowania na nieoczekiwane zmiany sytuacji.

no i pacan wziął i wymiękł...

czyli wstępnie jesteśmy umówieni :D oczywiście istnieje zjawisko siły wyższej i jeśli ktos odpadnie reszta zrozumie ninna - dobry pomysł - mój nick ma adres e-mail\\\'owy - przyslijcie na niego nr-y swoich telefonów to zapewni nam łaczność operacyjną i zdolność reagowania na nieoczekiwane zmiany sytuacji.

pacan, marksimus@interia.pl to Twój adres? a odbierasz pocztę czasami? :P poza tym jak JA nie będe mogła przyjść, czy się spóźnię, to JA potrzebuję TWÓJ numer, żeby dać CI znać, a nie odwrotnie. rusz małpą czasami, to aż tak nie boli, naprawdę :P

pacan bedziesz dzis na gadu?

sorry pacan nie wymiękł ;) mój mail: quill@buziaczek.pl

drogie Panie juz jestem po obiadku więc mam siły zeby Was ujarzmić ruszam głowa: jak przyslecie mi swoje nr-y to do każdej z Was wyśle sygnał i wyswietli wam sie mój nr (pocżatek na forum moge podać 601 83 xx xx cobyscie wiedziały ze to pacan) żmijka - bedę po 22.00 na GG :D

drogi Pacanie z ostrozności procesowej :P proszę prześlij mi numer telefonu na maila a wtedy ja puszczę Ci sygnał a nawet dwa :) to mój poczatek ;) 600 xx xx xx :)

hahaha, licytacja trwa ;) jak dzieci qrfa, jak dzieci ;)

a co Ty nie podbijesz ninna ??? - rozczarowujesz mnie swoją postawą ;)

nie rób scen, maua ;) wysłałam Wam swój nr. możecie odpisać ;)

ninna - wysłłem Ci sygnał na fona - masz teraz mój nr (o reszcie zapomnij agentko ahahaha) śliwka - wele życzenia - dla mnie jak dla Marysi - zaraz Ci wyśle swój nr żmijka - Ty mi swój podasz po GG i wszystko jasne :P

pacan, dostałam. teraz będę Cię nękać erotycznymi sms\'ami ;) żmijka gdzieś przepadła. albo znów coś je, albo ją coś zjadło ;P

:) to wszystko wskazuje na to iz prawdopodbnie sie zobaczymy:) ja zaraz mykam z pracy wiec do jutra wszystkim pacan odezwe sie na gadu co do numeru :) papap :)

o rany, ale się dzieje! ciekawe, czy przypadniemy sobie do gustu w realu ;)

odpisałam Wam - wedle życzenia...

nawet jeśli w realu sie nie polubimy to ja przez neta dziewczyny bardzo Was lubie

będzie co najmniej zabawnie ... Pacan a Ty się nie boisz tak sam z trzema niewiastami...

wrecz przeciwnie - żmija odpada bo nie jestem w jej guscie wiec zostaja Was dwie - ale tak naprawde to pewnie zaczniecie miedzy sobą dziamgotać a ja chętnie waszego dziamgotu posłucham :P

w naszym guście też możesz nie być :P i co wtedy my zaczniemy uprawiać marynistykę a Tobie będą uszy wiedły ;)

pacanowi w to graj - nawet jeśli on nam się nie spodoba, to przynajmniej teoretycznie będzie nas miał trzy: do wyboru, do koloru ;) to się nazywa umieć się ustawić w życiu ;)

świete słowa ninna :P zreszta ja bardzo lubie słuchać kobiecego dziamgotu - a tak naprawde to mysle ze będziemy sie dobrze bawić :D