Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JEALOUS

OBSESYJNA ZAZDROSC

Polecane posty

Gość straszne to
domenka, weszlam na topic poniewaz sama tez bylam kiedys zazdrosna. moj mezczyzna nigdy mi nie dal powodu, nigdy przy mnie nie oglada sie za innymi a mimo to byl czas ze mialam glupie mysli. sama sie zastanawiam skad to sie bralo. kiedy byl na wyjezdzie sluzbowym nieobce mi byly rozne wizje ,pewnie sie domyslacie jakie ;) jak ogladalismy razem film gdzie byly naprawde sliczne dziewczyny zastanawialam sie co sobie mysli, czy one go w jakis sposob fascynuja ( sama jestem ladna,mam ladne cialo ale wiadomo zawsze sa ladniejsze ;) ) ...z tym ze ja zdawalam sobie sprawe ze to byly chore mysli ,jakos z tym walczylam ,nigdy nie robilam mu zadnych awantur. wiem ze osiagnelabym odwrotny skutek. dla niego najwazniejsze w zwiazku jest zaufanie. dlatego tak mnie zbulwersowaly wypowiedzi domenki ;) bo jak facet nie daje powodow to nie zasluguje na takie traktowanie. nie mozna ranic kogos ,kogo sie kocha. moj sposob ktorym zwalczylam ta zazdrosc :duzo, duzo rozmow.poprostu stanelam problemowi na przeciw, pytalam jak odbiera moj mezczyzna pewne rzeczy i staralam sie zrozumiec. po za tym on duzo mi pomogl tez bo jest naprawde kochany ,daje mi to odczuc i to jest bardzo wazne. wiem ,ze poki jest nam razem tak dobrze nie bedzie szukal pewnych rzeczy gdzie indziej. teraz :skad sie to u mnie wzielo ? na poczatku naszego zwiazku bedac sama na imprezie wypilam za duzo , hamulce mi troche puscily ...:( nie stalo sie nic bardzo powaznego ale gdyby to on sie tak zachowal nie wiem czy wybaczylabym. potem myslalam ,ze skoro ja moglam ,to moze i on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze domenka jak bym czytała o sobie....ja tez aż się cała gotuję w środku, wpadam w jakiś amok...po prostu nie panuję nad sobą....TO JEST STRASZNE !!!!!!! Ja jednak nigdy nie pytam wprost dlaczego tam patrzysz czy coś... Zamieniam sie w kąśliwą, złośliwą żmiję. Dopiero po czasie mówię o co mi chodzi ale też raczej nie wprost. Nie wiem jak zapanować nad sobą. Ja chyba faktycznie nie nadaję się do życia w związku...Lęk przed porzuceniem to uczucie, które towarzyszy mi od zawsze już od dzieciństwa i chyba nic już tego nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem
jak te chłopy z wami wytrzymują, przysięgam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO, TO JEST OKROPNE UCZUCIE JAKBYM SIĘ CAŁA SPALAŁA W ŚRODKU I CZĘSTO JUŻ JESTEM BEZSILNA. Też nie wiem jak on jeszcze ze mną wytrzymuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do straszne to-nie wiem jak ty to pokonałaś, ja już nie potrafię.Kiedyś też taka byłam jak ty, ale teraz jest o wiele gorzej i mimo ciągłych rozmów i tak nie jest lepiej, może minimalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem
dziewczyny może naprawdę warto się udać z tym problemem do psychologa... same to nie wiem czy dacie sobie z tym radę, a psycholog, ale specjalista a nie przypadkowy forumowicz, może będzie umiał znaleźć przyczyny takiego stanu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd sie przyznać
sineira myslę, że mój mąż przy oglądaniu tego typu programów nie kłamal komentując ciała tych dziewczyn. nie martw się, przy oglądaniu bacznie "go" obserwowałam i widziałam że te babki go nie kręcą :) na szczęscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tez pokłóciłam się o głupią reklamę w telewizji, ale na szczęście to była krótka kłótnia. Właśnie ostatnie już troszeczkę zapanowuje nad sobą, muszę mu coś złośliwego powiedzieć ale na tym się kończy, a kiedyś potrafiłam drążyć temat godzinami. Wiem, że to nie jego wina że wszędzie pokazująte gołe ciała, i mi nawet nie chodzi o to, że jakaś babka jest ładna tylko, że wogóle pokazują i on to widzi.Teraz już się przywyczaił, że jak coś takiego jest to on przełancza na innny program, bo wie, że mogę być zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd sie przyznać
to tylko CHORA WYOBRAŹNIA działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój też przełącza. Kiedyś t go podejrzałam jak został sam w pokoju (ale miałam go na oku) i akurat był felieton o..modzie na plaży. Pełno tyłków w stringach itd...Nawet nie spojrzał. Kurde a ja ciągle mu nie ufam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wstyd się przyznać-właśnie z tą wyobraźnią jest najgorzej. Jestem już chyba taką pesymistką, że zawsze myślę o najgorszym. Gdy tylko nie odbiera komórki, lub gdzieś jest dłużej od razu układam sobie historyjki. Nawet jak ogląda TV to mam jakieś chore myśli. A najgorsze jest to, że my żyć bez siebie nie potrafimy i jak jedzie do pracy to dzwonimy do siebie kilka razy dziennie, gdy się nie widzimy 1 dzień, to okropnie tęsknimy, a jak tylko się zobaczymy to...się kłócimy:( Powinnam już być go pewna chyba na 1000000...% ale jest niestety jak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Sine.ira Właśnie ja też zawsze mam go na oku jak coiś ogląda i gdy tylko jest jakaś scena filmu, albo jakaś reklama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika...
Cześć dziewczyny, mam chyba podobny problem do waszego :(..Chora zazdrość..:( Chociaż powoli zaczynam sobie z tym radzić..Ale na początku było strasznie..Wystarczyło,że przypadkiem spojrzał na jakąś laske (jak na kogoś kolejnego na ulicy) a mi się już gotowało..Powoli znalzałam przyczyne jest nia moja mama..Kiedyś ojeciec ją zdradził i od tego czasu wysłuchuje w każdej rozmowie o facetach,że facet zawsze spojrzy na inną,zawsze zdradzi..,że długo bez sexu nie wytrzyma :( I bądz tu normalną..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogóle w opini publicznej zdrada jest normalna i mówi się, że przewaznie każdy zdradza, zwłaszcza facet, a jak myślą juz tak znajomi, to jak nie ma się w głowie pomieszać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde tez mam jeszcze czasem problemy z zazdroscia-rozumiem was :( Trudno sie z tego samej wyleczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEALOUS
jeee nie myslalam ze temat az tak sie rozrośnie :) miło wiedzieć że nie jestem sama Postaniowlam ze przejde sie dzisja do apteki i kupie cos na uspokojenie bo oprocz mojej zazdrosci to jeszcze nerwowa jestem sztraaaaasznie :/ Kurcze 10 zł za tabletki starczajace na 10 dni wrrr zdzierusy jedne Jak mi one nie pomoga to sie jeszcze bardziej bede wsciekac no ale sie zobaczy :) poki co to humorek mi dopisuje mimo ze pogoda fatalna Pozdrawiam wszystkie nerwuski i zazdrośnice Domenka miło ze sie domagałś mojego powrotu :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEALOUS
Dziewczyny jakie sa wasze znaki zodiakow bo o ile mi wiadomo to Byki ( moj zank zodiaku) sa takie zaborcze i zazdrosne :/ Domeka normalnie jestes moim odbiciem w lustrze jezeli chodzi o zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEALOUS
nie Domeka tylko Domenka miało być Przepraszam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że wróciłaś, ja też jestem straszny nerwus(oprócz zazdrości). Ale jestem spod znaku Panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelwitch
Ej...ja tez tak mam...jak wy wszystkie...to straszne....ja juz niewiem co mam robic..:((((...probujemy razem zwalczyc moja zazdrosc...ale ja chyba nie umiem jej zwalczyc...:(...co za idiotka ze mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna zazdrośnica
Ja jestem spod znaku lwa. A czy któraś z was jest zazdrosna o byłą żonę swojego faceta? Bo ja jestem piekielnie! To fakt że ogranicza z nią kontakty do minimum (przy wspólnym dziecku nie ma innego wyjścia), ale dobija mnie fakt, że jego nastoletnia córka będąc u nas opowiada mu co słychać u jej mamusi (co kupiła, jak przemeblowała ich dawne wspólne mieszkanie). O bosheee ale się wtedy skręcam od środka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna zazdrośnica
A w ogóle to czasami beczę sobie tak bez powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śląski oberwator
123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wiem od dawna
że jak się o czymś obsesyjnie myśli, to się w końcu zdarza. Przestańcie być takie zazdrosne, bo naprawdę będziecie tego później żałować, gdy czarne myśli przemienią się w czarne chmury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagna
Dziewczyny, ja bylam w identycznej sytuacji, tylko role byly odwrocone. Moj facet byl o mnie chorobliwie zazdrosny. Wszystko o czym tu piszecie i jeszcze wiecej, sie zgadza. Spojrzenie na ulicy na faceta, jakikolwiek kontakt z facetami, ale to nei wszystko. Zazdrosny byl o kazda kolezanke! Nie jedna stracilam przez jego zachowanie, by tylko mu pomoc. Ale on sie nei zmienial, choc robilam co moglam, by tak bylo. Kochalam go i bylam z nim 6 lat. W koncu odeszlam, bo zaczal zachowywac sie jak szaleniec. Walczcie z tym, jesli nie chcecie by od Was odszedl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trubadurek
dziewczyny wejdzcie na topik pytania i odpowiedzi i dziewczyna zadaje takie same pytanie o zazdrosc,przeczytajcie co psycholog napisal pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×