Termin kwiecien 2006!!

Witajcie!!! mało udzielam sie tu ostatnio bo miałam bardzo ciężko - potwierdził sie problem nietolerancji pokarmowej - pomogło mleko Isomil które zaczęła tolerowac ale bardzo cięzko było ją karmic czymkolwiek innym niż cyc. powoli trzeba było przyzwyczajac, jadła po troszku isomilu w dzień a nocami tylko piers. Po nocy na cycu odchorowywała - troche popuszczania , boleści noszenie, huśtanie, wozenie, po po prostu męczyło sie i dziecko i ja. Wreszcie toleruje to mleko i pierś daje po zjedzeniu isomilu zeby troche dojadła. Mam nadzieje ze wykształaci sie wreszcie odpowiednio ten układ pokarmowy i bede normalnie karmic. Bo to odciąganie mnie dobija. Wczoraj wreszcie normalnie spała. Własciwie cały dzień nadrabiała spanie ale zas na noc nie mogła zasnąc, wyspana nie mogła sie najesc i wszystko wylatywało spowrotem. leciało jak z wiaderka. drugi raz nakarmiona i to samo. Od ósmej do dziesiątej akcja była. Możliwe ze cebion zaszkodził bo dostała tuż przed posiłkiem.Sama nie wiem. Byłam u ortopedy - jeszcze jedno bioderko nie jest rozwinięte w pełni musze pieluszkowac (a jak u Was?)poza tym bedzie rehabilitacja bo ma jakies skrzywienia. zauważyłam ze mała czasem zezuje (kierunek nosek), zaniepokoiłam sie ale pediatra mówi ze maleństwa tak mają (a jak u Was?) - ze to minie. Ale ide na prywatną wizyte do okulisty we wtorek. Mam jeszcze do Was pytanie do tych które dokarmiają - ile dzidzie wypijają, jak często i jaką butlą czy avent czy inna - bo chodzi o smoczek czy dziurka jest mała? Czy jak pije to bokami mleko wypływa? Bo jak karmie Aventem i smoczek oczywiscie nr 1 to pełno mleka sie wylewa bokami. a jak karmie antykolkową tez smoczek nr 1 to zas tak pomału leci ze 20 minut je i zjad 70ml i wiecej nie ma chyba cierpliwości napiszcie ja u Was?

Renola, współczuje , ze tak z Malutka cierpcie. Moja niestety ma kolki i czasami wymiękam. Tez jej sie zdarza zezowac, ale ponoc do 3 miesiecy nie sa wykształcone mięsnie i sie tak moze dziac. Ja dokarmiam , mam butleke Canpol, nic sie bokami nie wylewa, a moja Mała nie je duzo, jutro konczy 2 miesiace, a 90 jej sie zdarza wypic tylko rano lub jak długo spi, zwykle je od 40 do 60.A jak ja karmie piersia to tylko tyle aby zaspokoic głód, wiec coraz czesciej sciagam pokarm, zeby zjadłą troszke wiecej. U mnie kupki sie unormowały. Moja Milenka jest meteopatka i jak sa pochmurne , deszcowe dni lub zbliza sie burza, to potrafi przrespac bezprzerwy nawet 5 godzin, ale zwykle do południa. A wieczorem walczymy z kolkami. Zycze miłej niedzieli.

Witaj Aloiram. Dołącz tutaj i odzywaj sie co u Was. Monika dużo czytałam na ten temat i wiem od pediatry ze nie powinno dużo popuszczac. Dlatego tak latałam po lekarzach z tym problemem tylko u mnie to były inne tez dolegl. wzdęcia, niepokój, mała aż pępek wycisła. U Was nie bedzie nic poważnego, moze i samo przejsc ae ja wolałabym jednak zasięgnac opini pediatry.Trzeba przede wszystkim sprawdzac wage czy mimo wodnistych kupek i popuszczan przybiera odpowienio. Ja w pewszej kolejnosci miałam debridat, lakcid potem kleik ryżowy gotowałam na zatrzymanie i wyregulowanie kupeka potem dopiero wprowadzenie mleka sojowego. życze zdrówka. Dowa karuzelka Fisher u nas sprawdza sie super, ma takie delikatne melodie. Ale te projekcje na suficie nie. Leżaczek jak i karuzelka podczas tych problemów ostatnich bardzo pomogły - zajmowały Julie choc na jakis czas. Pozycja nieleżąca w leżaCZKU jej odpowiada, pałąk z zabawkami oczywiscie bardzo interesuje, robi wielkie oczy i obserwuje. Zajmuje ją nawet jak jest najbardziej płaczliwa czyli przed kąpielą. Teraz moge powiedziec ze jestem bardzo zadowolona z tych urządzeń. Wypróbowałam w hustawce też melodyjki i samohuśtanie - jest super. Silvia - pytałas czy polecam - szczerze odpowiadam ze TAK. Podaje link http://www.allegro.pl/item101142928_mamtu_lezaczek_hustawka_fisher_price_delux_3_w_1.html

Renola u dziecizków podobno to normalne że zezują moją też czasami zezuje i się tym nie przejmuje. Ja też będę chodziła z Izą na rechabilitacje bo ma symetrie pierwszą wizyte mamy na 3 lipca bo jeszcze jest za mała. Jak czytam że Wasze dzieci śpią to aż Wam zazdroszcze, moja Iza w dzień terroryzuje cały dom wogóle nie śpi ciągle krzyczy ja wiem czemu bo na rączki ale ja się nie poddaje. Nie chcę jej przyzyczajać bo tak [ierwszą córkę przyzyczaiłam i potem miałam wielki problem. Dzisiaj wstała o 7 i do tej pory nie zasnęła. Oczka ma strasznie zmęczone , próbuje zasypiać i nie może, i to nie są kolki ani ból brzuszka bo rozróżniam ten płacz. Na spacerze też śpi jak księżniczka na ziarnku grochu. Uciążliwe też jest to że mało, ale często je bo nie mam możliwość wyjścia z nią na spacer gdzieś dalej. Poszliśmy rodzinką wczoraj na spacer nad jeziorko i doszliśmy musielismy wracać bo głodna a wiało bardzo i bałam się wyciąnąc cyca . Tak więc jak jest wietrznie ja wychodzę na spacerki, aby każdą pogode \"posmakowała\" . Jutro ma miesiąć. Ja tzn. Ona:) problemów z kupkami nie ma są częste i bez śluzu krosteczki z buźki zniknęły tak więc gdyby nie to spanie byłoby dobrze, ale najwazniejsze, że w nocy śpi i to w swoim łóżeczku. oo zasnęła ciekawe na jak długo więc zmykam układać puzzle ze starszą córką. Pozdrawiam i buziaczki dla Was i dzieci , ale pogoda senna ech... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4970d3b77b996366.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c9085ec9c74ef70.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bcfddad888c8cb3.html

nie symetrie a asymetrie a tak wogóle ona już nie śpi:(((

żle napisałam skrzywienia, chodzi o asymetrie i dlatego mamy rehabilitacje zaleconą. Aniu26 dziękuję Ci bardzo. życze wszystkim miłej niedzielki.

Witam! U mnie dzień dzisiaj do d...:(Pokłóciłam się z rana z męzem.Podobno do kłótki potrzeba dwojga ale to ja się czepiałam:(i to nawet bardzo się czepiałam:(przeprosiłam ale nadal mi wstyd za awanturę:(:(ostatnio jestem bardzo nerwowa.Czyżby to poporodowy spadek hormonów???Też tak macie?? A do tego mieliśmy wyjść na spacer a tu leje deszcz i zimno:( Ech......:( Aloiram-Witaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Renola-zezowanie u maleńst to normalne. Zmykam bo mam kiepski nastrój i truję-życzę Wam lepszych humorków!!!

Hej!!! wklejam fotki moich dziewczyn. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/00b8c77cd83eb4f7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1bf98cc96cbda245.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed0db4d716f904f9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3da75d8410b0d36.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2fee45350fb6d875.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/753724ded4e5993e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/beed293c6cdfd4f8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/843ae4175f1a100b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e2813107b50eacc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc7bfcd324550494.html

Marteczk77 ja tez jestem nerwowa, ale krzycze na wszystkich, jesli to ten spadek hormonow to to wszystko tlumaczy:)) przezyjemy

Jejku ja czasami jak się wkurze to lepiej bez kija nie podchodź. Jest mi też o tyle ciężko, bo mój mąż ma system pracy 24 pracuje 48 wolnego wraca to 3/4 dnia śpi, starsza córka jesr niemożliwa a malutka praktycznie nie śpi. Więc mam niezły magiel i jak się wszystko we mnie zbierze to jest cięzko nie mówiąc już że często rycze tak samo jak i moja Iza.

Renolu jeśli chodzi o kruzelę to u mnie tak samo jak u ciebie narazie projektor sie nie sprawdza. problem mam tylko w tym że moja mała nie chce leżeć w łóżeczku, ale jak już ją zainteresuje to wodzi oczkami za tymi rybkami. Nauczyła się cmokać - czy wasze dzidzie tez cmokają? Co do karmienia butelką to zjada od 40-90ml, dziś przespała 5 h :) i zjadła 120ml ale to sie rzadko zdarza. (nie karmię piersią) Butelkę mam aventu i jestem zadowolona, mam też antykolkową :) (hihi chyba nie pomogła) dr brown`a i ma tez małą dziurkę więc mała je b.długo. Ale zapowiada się dziś kiepska pogoda :( Viki ale fajne te twoje dzieciaczki.

Hej moja Jula dziś przespała 5,5 h w nocy. To jej absolutny rekord! Zatankowalismy ja do pełna, czyli wypiła jakieś 120 ml mleczka, a przedtem ją wykąpaliśmy. Ciesze sie jak glupia bo to znak, ze chyba idzie ku dobremu. Jedyny minus,moje piersi nad ranem byly takie pełne i bolące ze jak tylko się obudziła to przystawiłam ją. Cały czas karmię i piersią i bebiko1 ale chyba zmienię mleko, bo mała robi kupkę tylko raz dziennie a czasem wcale. Ktoras z Was uzywala lub uzywa Bebiko? Czy lepiej je zmienic na Omneo albo Bebilon??

witajcie!dzięki za tak miłe przyjęcie!będę zaglądać częściej, jezeli tylko moja Bobisia mi pozwoli:-) ja też przez moment używałam Bebiko1 ale przestałam, ponieważ moja mała doskonale przybierała na wadze i karmię ją tylko piersią.chciałam Ci uspokoić, że na Bebiku też robiła tylko 1 kupkę na dzień, a czasami nawet wcale. nie martw się to normalne. moja mała bez przerwy ulewa i to całkiem sporo, martwi mnie to trochę, ale skoro przybiera na wadze to chyba wszystko w porządku? pozdrawiam Was

Aloiram fajnie że dołączyłaś do kwietniówek, może dopisz się do tabelki. Agnes ja używam bebiko1 i kupka jest raz dziennie. Zmieniłam wcześniej na omneo i kupki nie było przez dwa dni - pomógł czopek, później znowu nie było - pomógł termometr. W końcu poszłam do pediatry, która bardzo się zdziwiła że taka reakcja po przejściu na omneo, które jest ponoć lepszym mlekiem (dla alergików i ma pomagać w kupce :). Zaproponowała powrót do bebiko1 co tez zrobiłam i wszystko wróciło do normy. Tak więc uważaj jak będziesz chciała zmienic mleko. Co oczywiscie nie znaczy że twoje dziecko zareaguje tak jak moje.

hej dziewczyny ! Dwojka moich starszych dzieciaczkow chowala sie na bebiko i nie zamienilabym na zadne ine mleko.Polecam.A moj Kuba je ostatni raz okolo 23.00 , potem spi do 5.00 , je i znow lulki minimum do 8.00.A w ogole tak do 16.00 wiekszosc czasu przejada i przesypia.Natomiast potem to juz jest dusza towarzystwa :)) Zadnych kolek , wiekszych ulewan.Poprostu zlote dziecko :)) Pozdawiam!

Dziewczynki jesli chodzi o Bebiko omeno to ja kupilam je strszej corci kiedy przechodytalam ze jest najlepsze do przyzwyczajenia dziecka do mleka modyfikowanego, no i musialam wyrzucic cale opakowanie.Wiktoria jak tylko je sprobowala to oplula mnie cala i siebie tez. nic dziwnego bo jest wstretne, tak okropnie gorzkie ze szok. Jeslidziecko zasmakowalo slodkawegomleka matki to nie bardzo bedzie mu smakowac omeno. Wedlug mnie Bebilon jest najlepszy, ale to juz zalerzy od dziecka ktore mleko bedzie dla niego najlepsze.

Dodaje kolejne zdjecia dzieci http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4f4337d6d99208a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a137f4eca90f918.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7eadb9dae8077705.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87d700d9a0461fde.html

Cześć.Ja podaje Bebilon i jestem zadowolona maluch przybywa na wadze, zjada 120 i czasami to jest mało.Co do kupek to robi 1 lub 2 dziennie.Mój maluch jak zje o 20 to spi do 4 -5, także nocki mi ładnie przesypia aby tak dalej. Pa

Wera od poczatku ci tak przesypia nocki czy od jakiegos czasu.Jestem ciekawa bo moja starsza corcia zaczela przesypiac cala noc jak miala poltora mies. a oliwia na razie sobie wydluza czas spania po wieczornym karmieniu i jak ja nakarmie o 21.00 to budzi sie ok.3

Sloneczko twoja corcia jest slodziutka,ty sadzasz ja juz w tym foteliku bo ja na razie klade moja oliwie na oparciu tego fotelika oczywiscie w rozku.

Hej! Dowa-co Ty robisz o tej porze na forum-przecież to jeszcze noc:):) Viki-ale masz śliczne córeczki..!!!!! U mnie humorek już dużo lepszy..dzień został wczoraj uratowany(..) Tylko pogoda się nie zmieniła:( Damianek załatwił się wczoraj tylko raz i był niespokojny wiec miał drobne zaparcie.. za to dziś z rana zrobił do pieluszki prawdziwego potwora:) Po wodzie koperkowej którą jeszcze raz polecam.

Sliczna ta Twoja Martynka.A jak pieknie sie usmiecha, nie sposob nie odwzajemnic usmiechu kiedy patrzy sie na ekran:)

Viki sadzam ja ale tylko na chwilkę żeby pstryknąć fotke:) A co do mleczka to ja synkowi dawałam Nestle ale dopiero jak miał 15 miesięcy bo tak to na cycu był , a po bebiku miał dużo luznych kupek, ale to tylko od dziecka zależy jak zareaguje na dane mleczko Córcia na razie tylko na cycu:)

witam smutno obudziłam sie dzisiaj z bólem w lewej piersi w zatoce . czyli w okolicy brodawki. .kłuje boli bardzo jak dotykam.. chyba przygniotłam sobie ta pierś podczas snu i zastój się zrobił.. idę robić gorące okłady

Zaczoł spac tak długo od poczatku tego miesiaca jak zaczełam go karmic butelka bo jak był na cycu to był cały cza głodny i często się budził.

Mina29!!!!! -ja miałm już dwa razy zastoje..okropny ból,zaczerwienienie... i do tego gorączka38,5:( Położna kazała przystawiać dziecko jak najcześciej do piersi i na siłę zciągać z tego miejsca pokarm... Trzeba podnieść pierś do góry i wtedy wyczuć zgrubienie...przystawić dziecko do piersi i delikatnie w czasie karmienia masować...a potem robić zimne!!! okłady.Tak mi radziła położna środowiskowa i położna z poradni laktacyjnej w szpitalu! Ja też sobie przygniotłam pierś w nocy.Raz jedną a po trzech dniach drugą..i mam zakaz spania w biustonoszu! A jak temperatura?W razie czego łykaj paracetamol...żeby gorączka nie skoczyła do 39st bo wtedy nie można karmić piersią. Na szczęście po dniu męczarni mi przechodziło... Trzymam kciuki żebyTobierównież szybko minęło bo więm jakie to nieprzyjemne!!

Ja słyszałam, że na bolące piersi można przykładać liście z kapusty podobno to skutkuje.

Ja też leczyłam przy synku listami kapusty, najpierw je trzeba potrzymać w zamrażalniku a przed położeniem na pierś roztłuc tłuczkiem i okładać pierś omijając sutka , bo zapach może nie podpasować dzidzi ,naprawde pomaga.

Hej Mamusie. Piszę rzadko ale cały czas czytam co u was słychać. Monikaa nie przemywaj oczka mlekiem idż koniecznie z dzidzą do lekarza przepisze kropelki i zaleci masowanie, mój synek też tak ma i nie mogę go z tego wyleczyć lekarz powiedział że to jest zatkany kanalik łzowy. ja jak masuję to wycieka z oczka ropka i wtedy się odblokowuje i oczyszcza. asmana- czy twój mąż nie jest przypadkiem strażakiem? bo mój też tak właśnie pracuje :) Mam pytanie? mój synek ma 6 tyg. i już gaworzy, podnosi wysoko nóżki i przewraca się na boczki, już bardzo dobrze widzi nawet z daleka. Napiszcie jak rozwijają się wasze pociechy.

pisałyście coś o kupkach. to normalne dzidziusie karmione piersią mogą robić kupki nawet raz na dwa dni to nic złego ponieważ ich układ pokarmowy bardzo dobdze przyswaja pokarm i nało z niego \"odrzuca\". jeśli trwa to już znacznie dłużej to są takie czopki glicerynowe - znakomicie pomagają tylko oczywiście nie można go wkładać całego tylko podzielić na kilka cz/ęsci. ja cały czas piję herbatkę hippa ułatwiającą trawienie no i jak na razie czopki nie są potrzebne a co do jabłek to jem tylko pieczone są pyszne, bo strach pomyśleć jak bym zjadła takie normalne mój mały piszczał by chyba całą noc a tak śpi jak aniołek :)