Termin kwiecien 2006!!

dziewczyny dzis andrzejki;;)))) a moja igusia spala dzis od 7 wieczor do 9 rano, z 2 przerwami na karmienie, spioch jeden, to ma napewno po mamusi> buzka, lece do pracy... milego dnia elizabetaa

cześć kobitki :) masz rację Asmanka jak poszłam po kawkę tak dopiero teraz dotarłam :) - ale miałam wczoraj dzień, chyba dlatego że narzekałam na nudę :) jak poszłam po ta kawkę wczoraj rano to zaraz przyjechała moja przyjaciólka opowiedzieć jak to się szczęśliwie zakochała, poszła ok. 11.30 -położyłam zaraz Tośkę spać, ogarnełam chałupę, wróciła Asia ze szkoły a za chwilkę kolejna moja koleżanka z pracy wpadła posiedzieć bo nie miała spotkań, za parę minut przyszła Pani od angielskiego do Asi na godzinę, w międzyczasie listonosz przyniósł paczkę, po wyjściu listonosza zadzwoniła koleżanka zapytać co pierwsze dawać dziecku jabłko czy marchewkę, Pani od ang. wyszła, przyszła sąsiadka zapytać czy mogłaby podrzucić swoją roczną córcię mi na 2 godz. bo na zakupy chciała jechać (!!!) , nie zgodziłam się bo jak....po chwili Asia poleciała na dyskotekę andrzejkowa do szkoły i zostałam sama z Tosią i koleżanką (uff), koleżanka pojechała ok. 16.00 - połozyłam Tośkę spać a sama wziełam sie za sprzątanie bałaganu...myślałam że to koniec a tu puk, puk ...akwizytor z perfumami...Tośka sie oczywiscie obudziła, koleżanka po godz. wracając ze spotkania wpadła na jeszcze jedną herbatkę... o 17.30wrócił mąż, ledwo sie rozebrał i musiał jechać po Asie do szkoły, wrócili, obiadokolacja, Tośka spać i ja tez padnięta sie polożylam...i tyle mnie widzieli na kafe :) ale się rozpisałam ale dawno nie miałam takiego sajgonu :) Rózyczka to dobrze ze mała nauczyła się jeść z butelki :) bo w tej sytuacji to miałabyś kłopot Kasika fajnie że Kacperek zdrowieje :) , nie pzrejmuj sie tym Sylwesterm, mieszkasz z rodzicami to nie będziesz tak całkiem sama no i Kacperka przebierz za Nowy Roczek :) my też w chałupie siedzimy :) Silvia ja nasz topik zrobiłam sobie w ulubionych i już nie szukam jak kiedyś :)

idę po kawke :) (hi,hi)

Dzien dobry ja tez kawke poprosze:)

Witaj Aniutka i KAsiaka ja już po kawie Aniutka tylko tym razem wróć szybciej:):) Iza na balkonie sobie śpi a ja sama , więc czas na fake.

Witam na 260 stronie:) Niestety mały zaczął kaszleć, wieć na 14 jedziemy do lekarza:( Asmana ale Ci dobrze z tym balkonem...;) Aniutka30 faktycznie , ale miałaś dzień hehe Sylwia27 dzięki, teraz już wszystko rozumiem. Elizabeta ja też chce, zeby Kacpi tak spał:O Róża tak trzymać

Czesc dziewczynki!Jestem załamana bo moje małe mają znowu katar i bardzo sie mecza zwlaszcza oliwia.Bo wiki wysiaka sobie sama nos i po sprawie.Juz sama nie wiem co mam robic, pediatra nic niie przepisuje bo nie ma zadnych innych obiawow i nie chce dziecka szprycowac antybiotykiem.Wyprobowałam juz wszystkie syropki, i nie dzialaja.Moze znacie jakis syropek skuteczny przy katarku?????????? Dziewczyny szczepicie swoje dzieciaczki ta szczepionka przeciwko zapaleniu opon muzgowych ,zapaleniu płuc i innym chorobom???????Bo my sie zastanawiamy czy nie zaszczepic dziewczynek, jedna szczepionka u nas w przechodni kosztuje 240 zł. a w aptece 360zł.

jestem z kawką :) moja Tośka sypia teraz po 30 - 40 minut :( nie jestem w stanie w tym czasie nic konkretnego zrobić :( Asmana ja nie mam balkonu :( mieszkamy na 4 pietrze i jak jest taka pogoda jak dziś to mi sie wogóle nie chce wychodzic :( Viki wiesz myślę, ze warto zaszczepić tyle że to duży koszt i mnie np. nie stać w tej chwili - nasza pediatra bardzo nas zachęcała a z drugiej strony pocieszała zeby nie mieć wyrzutów sumienia jak nie stać bo starsza córka jakoś sie bez szczepionki wychowała i jej dwójka dzieci też no ale warto napewno korzystać z tego, ze pojawiła się taka szczepionka co do syropków od kataru to nie za bardzo się orientuje bo Tośka (odpukać) nie choruje, ale z katarem u dzieci to jak u dorosłych, nie da sie wyleczyć można tylko ulżyć w oddychaniu i stosować jakieś kropelki i i nhalacje Kasika to niedobrze ze kaszelek, myślalam , ze jest już lepiej :( dziewczynki jak sie robi takie fajne kwiatki i serduszka ??

Aniutka a no pije ale soczki i inne, mlek nie chce, ale bedziemy probowac:) ja juz po kawie Viki przykro m9i z powodu kataru, pewnie przez pogode. :( ja nie szczepiłam małej tylko te podstawowe. ale fakt szczeionki drogie Kasika to daj znac po wizycie. oj taka pora ze maluchy choruja:( My idziemy na spacerek:) słoneczko dzis ładne:)

Aniutka w [ ] tym nawiasie wpisz serce kwiat usta tylko bez spacji i gotowe

z tym szczepieniem jest jeszcze taka opcja, ze jak sie chce zaszczepić starsze dziecko (tylko nie pamiętam od jakiego wieku) to wystarczy jedna dawka czyli to koszt ok. 250 zł a takie maluchy jak nasze trzeba zaszczepić 3 razy co 6 tyg. dawka i wtedy to już sie robi sumka :( mnie dzisiaj boli głowa bo zaczeło się comiesięczne oddawanie krwi :) mam nadzieje ż eTosiek będzie dzisiaj grzeczniejsza bo od kilku dni jest taka maruda że ho, ho.

dzięki Róża

:) Ciekawe kiedy ja dostane okres. Lece na spacer:)

a mój mężuś dzisiaj w Katowicach (buu), w weekend ma jakąś konferencję...a za tydzień 2 dni szkolenia... niech poczeka aż ja wrócę do pracy, tez go zostawie z dziećmi na 2 dni samego - he,he

miłego spacerku, my jeszcze kaszka i też pójdziemy :)

Aniutka złotko prosze adresik http://forum.o2.pl/emotikony.php

A u nas taka pogoda, że nosa się nie chce za drzwi wystawić. Viki hja chce zaszczepic na pneumokoki, ale dopiero jak skończy roczek, u na sta \"przyjemność\" kosztuje 300 zł, ale trudno.. Te ionne szczepionki też brałam skojarzone, tak pediatra dopaddzała. Aniutka tu nasz link do wszystkich buziek http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

O nie zau2ważyłam, że Asmanaka mnie wyprzedziła:D Róża a okresem się nie martw...:P

dzięki dziewczynki, lecę kaszę robić a potem zmykamy na spacer chociaż pogoda nie najpieknięjsza :)

Leć Aniutka, ja jeszcze poczekam, aż mały wstanie i idziemy się bawić:D Dziś na obiad mu zrobiłam barszcze czerwony, a na drugie ziemniaki, indyk i marchewka z groszkiem, mniam sama mu chyba troche podjem..

witam wszystkie mamusie:)

czy któras urodziła 10tego kwietnia????

Witaj Aniu Tak MArteczka urodziła 10 kwietnia, ale ona tu nie zagląda .

mogę do was się dołączyć ???jestem mama Remika ur 10.04.06 o 20:30 przez cc ,ważył 4100 i miał 56cn.Teraz ma już 10 ząbków i waży 11kg jest cudowny.Można nasz zobaczyć tu http://www.flickr.com/photos/75033812@N00/?saved=1 http://www.bobasy.pl/iskierka40 pozdrawiam wszystkich serdecznie

Jezu 10 ząbków to rekordzista rany jurek Witamy Was na pokładzie.

O rany!!! 10 zębów!! Moja Małgosia nie ma nawet jednego :)

hehehh dzieki dziewczyny:)będe tu zaglądała

Cześć dziewczynki:0 Ja nadal kichająca, z nosa cieknie oczy łzawią , żebym tylko dzieciaczkównie zaraziła:( Asmana z męzęm juz lepiej , chociaż o pogodzeniu tak jak Ty z twoim mężem to nie ma mowy , zw. powodów:) Kasika zdrówenka dla Kacpiego miejmy nadzieje że to nic poważnego Aniutka ale miałaś dzień - następnym razem zosraw męzusia z takim sajgonikiem:) Róza ja też nie mam okresu i wcale się tym nie martwię:D Viki dużo zdrówka dlatwioch dziewczynek ja Martyni na katarek podawałam disnemar do noska i wydzieline odciągałam frida , szybko jej przeszło jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrówka dla Córeczek Elizabeta kiedy moja tak będzie spała a Martynia budzi się co 1-2 w nocy ehh dla Igusi:) My sylwestra tęz spędzimy w domku, nawet nie wiem ćży mąz będziez z nami czy może w pracy , zawsze możemy wypić sobie szampana na cafe:D Witam także nową mamusie że szczecina, zagląfaj częśto - fajny synek Twój Remik Zmykam bo mała Spi więc i ja może chwilę poleże:) u nas dzis bardzo ładna pogoda Miłego dnia

sorki za wszystki literówki ale ledwo patrze:0

Witam jak zwykle brak czasu na wszystko teraz te dni sa takie krótkie że aż szkoda gadać, wychodzę do pracy ciemno wracam ciemno nic się nie chce. Podam kilka faktów z życia mojego maleństwa: ma już 6 ząbków, w listopadzie byłyśmy na weselu siostry (Kinga mając 7 miesięcy była już na dwóch weselach tyle że niewiele będzie z nich pamiętać) Na weselu mojej siostry zrobiła furorę, tak jej się podobało że szok oczy miała wielkie i wszystko podziwiała, bardzo podobały jej się tańce. Ale najlepsza była na \"porteabencie\" (nie wiem jak się pisze ale tak się mówi u nas na Kaszubach na ten dzień) - zwyczaj tłuczenia szkła przed ślubem. Poszła spać o 24 siedziała cały wieczór z gośćmi i była cała zadowolona za nic nie chciała spać. I tu jest kilka zdjęć małej. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bdd7323aaa1655f6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee8a3be75a61ba13.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c891b61dca74848.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e585015d1d8b698d.html