Termin kwiecien 2006!!

cześć kochane!Mnie teraz też niestety brakuje czasu żeby zaglądać na cafe :( Milenka spi teraz więc może coś uda mi się skrobnąć... Wera po tym jak potraktowałaś swoją teściówkę zostałaś moim idolem!!!:D kingap nieszczęsnego torta zamówiłam u \"kudelskiego\". NIE POLECAM! Jeśli możesz napisz mi do jakiego lekarza chodzisz ze swoimi dziećmi. ja bardzo sobie chwalę dr Antecką, nie wiem czy znasz.No i udanej imprezki! Nie moge wkleic zdjęć z roczku bo nie działa mi fotosik...Wy też tak macie?Ostatnio mam straszne problemy z wklejeniem jakichkolwiek zdjęć!

jestem na chwilkę :) Toska chora, ma gorączkę i katar, jadę dziś do lekarza mnie też coć bierze z męzusiem to się chyba rozwiodę z miłości do świętego spokoju :( już nie daję rady - wszystko na mojej głowie, mam teraz dwa etaty :( ponarzekałam a teraz wszystkiego najlepszego dla solenizantów Wercia głupia ta Twoja teściowa i tyle, nie przejmuj się wcale :) moja Tośka dopiero zaczeła raczkować a byliśmy u tego Pawła Zawitkowskiego i wszystko jest ok, zadna rehabilitacja nie jest jej potzrebna, poprostu tak się rozwija - jestem bardzo zadowolona z wizyty, a ćwiczenia które miała zalecone mogły wręcz na nią zadziałać odwrotnie :( takze nie ma co się przejmować :) buziaczki dla Was wszystkich STRASZNIE TĘSKNIE ZA WAMI!!!!!!!!!

asmanka jesteś jeszcze w tarnowie?no to może faktycznie bysmy się gdzies spotkały?!!!Ja niestety bez Milenki bo cos nie przechodzi jej przeziębienie ale chętnie poznałabym Ciebie i Izulkę no i oczywiście Kingę z Oliwcią!Kingap czekamy na Twój odzew!!!Jaki termin Wam odpowiada?

Aniutka witaj!Dobrze tak czasem ponarzekać od razu robi sie lżej człowiekowi na duszy....:) Mnie tez brakuje doby ,jak cie to pocieszy jakoś....A co Twój ślubny zmajstrował,że az tak zalazł Ci za skórę ;)?

anna80 tak jestem jeszcze a co do terminu ustosunkuje sie do Was:)

Aniu80 hejka :) ze ślubnym to kłócimy się codziennie rano i potem wieczorem, codziennie o to samo :( na przykład wczorajszy dzień od rana: ja zajmuje się Tośką, jedzenie, pzrewijanie, przebieranie, kropelki do noska, leki potem szybko poodkurzać i wytrzeć kurze no i make up, ubieram się i lecę do pracy a jeszcze pzred wyjściem Asi śniadanie bo nie szła do szkoły a mój mężuś tylko się wyszykuje zrobi sobie kawkę i herbatkę po czym wypija jedno i drugie z ręką w kieszeni, wyperfumi się i spada potem ja wracam z pracy po drodze robię zakupy, wpadam do domu i znowu Tośka wiadomo trzeba natychmiast się zając bo stęskniona, robię obiad a mój męzuś wraca, kładzie się na podłodze gdzie bawi się Tosia i twierdzi że zajmuje się dzieckiem....wrrrr już nie mam siły a wieczorem ja padam a on zakłada słuchawki na uszy i sobie oglada TV - zero rozmowy czy zainteresowania żoną - jakiś koszmar!!!!! no to znowu ponarzekałam :(

cześc Asmanka!!!! jak Ci tam? kiedy wracasz? jak będziesz wracała przez Warszawkę to może gdzieś się spotkamy na kwkę?

Aniutka Kochana moja niestety kobiety muszą wszystko a faceci \"oni tak wiele robią\" nie wiem co ci doradzić, bo jestem w podobnej sytuacji, tyle że nie pracuje więc nie jestem taka zagoniona... Będzie dobrze, i rozwód \"dla świętego spokoju \" nie żartuj sobie kochana :P

Aniutka z 24/25 wracamy w nocy by dziewczyny spały... Jest mi fantastycznie poprostu bosko az nie chce się wracac do domu- no, ale mam jeszcze czas;) Zapraszam do siebie do Olsztyna na jakis weekend masz samochód bierz dziewcyny i przyjeżdżaj ...

oj Asieńko wiem kochanie że na to rady nie ma ale nie chodzi tylko o to, jak zaczynam do niego mówić co mi lerzy na sercu to się wydziera na mnie że znowu się czepiam i to jest najgorsze....aj tam już dziś to się smiałam z niego i mówiłam do Tosi ze ma śmiesznego tatusia :P no i ostrzegłam go że jak tak dalej będzie to u mnie krótka piłka no i co...jest jeszcze gorzej ...niby była rózyczka, rozmowa, pzreprosiny a po świętach abarot to samo :( kiedy wracasz?

Aniutka nie zazdroszczę....Ja swojego troszkę \"przetresowałam\" i obowiązki związane z dzieckiem dzielimy na pół.Ale zaczęłam już w ciąży, powiedziałąm,że to nie moje dziecko tylko nasze i ma zajmowac się nim na równi ze mną. Ja wracam z pracy ok.13 14 i zajmuję się Misia do 17, 18 a kiedy wraca mąz to jego działka, łącznie z wieczornym usypianiem więc wtedy mogę ciut odsapnąć... Ale żeby nie było tak pięknie męża często nie ma i wtedyb też wszystko na mojej głowie....Trzymaj się cieplutko!!11 Asmanka a do kiedy jesteś?Może poczekamy az odezwie się kingap, ale byłoby super!juz sie cieszę!!! n

żebyś wiedziała ze przyjadę

Ania80 u mnie dopóki nie wróciłąm do pracy też było tak ze obowiązki na pół i bardzo mi pomagał a teraz...nie wiem co się stało nic mu się nie chce

dobra dziewczynki spadam do domku - jutro zajrzę napewno bo będę w biurze, najbardziej mi szkoda tego ze nie mogę na bieżąco Was czytać :( buźka

Aniutka ja 25 kwietnia będę w domu kurcze szkoda że siostra z rodzinka przyjeżdżaja na ten majowy weekend to bys przyjechała... ja zapraszam i czekam;) Niestety taka ignorancja jest jeszcze gorsza ..Aniutka kochana sobie trzeba poszukać;);)

Asmanka już doczytałam do kiedy..To jeszcze troszkę czasu więc może uda nam się spotkać!Miłego wypoczynku!!! Aniutka na pewno wszystko się poukłada.Może zaproponuj że na jeden dzień zamienicie się rolami żeby on poczuł na własnej skórze ile obowiązków spoczywa tylko na Twojej głowie??? Lecę bo Misiula głodna!pa!

a żebys wiedziała ze sobie poszukam :P Asieńko jakbym przyjechała to napewno nie teraz tylko pewnie jak się zrobi cieplutko :) dzięki za zaproszenie, chętnie skorzystam :) Ania80 tak zrobię!!! zamienie się z nim tylko ze pewnie obiadu nie będzie :P

Asmanka a kiedy siostra przyjeżdża?

siostra przyjeżdża 28 kwietnia 5 maja wyjeżdża

ooo to na cały tydzień :) fajnie będziesz miała :)

dobra spadam, pa pa :)

Jenefer25 dla Julci Irlandia dla Olka Wskoczył kotek na ławeczkę, zdmuchnął na torcie jedną świeczkę i zamiałczał pięknie miał. Teraz pobiegł bez miałczenia żeby złożyć Ci życzenia!!!

Przepraszam, że tak późno dzisiaj piszę, ale rano o 7:30 byliśmy na Mszy za Juleczkę. A potem Dziadki weszli na śniadanie (właściwie tylko moja Mama i mój Teściu, bo reszta albo w pracy, albo leciała do pracy:) ). Potem poszlismy na spacer i teraz znalazłam chwilkę, żeby tutaj zajrzeć. Dzisiaj o 5:45 wycałowałam Juleczkę. Aż myslałam, że się obudzi, ale obudziłą się o 6 rano:) Coraz pewniej i częsciej się puszcza i idzie kilka, kilkanaście kroków. Ale jeszcze całego pokoju sama nie przeszła. Właśnie teraz tańczy i wygłupia się z Tatusiem. Daliśmy Jej stolik edukacyjny Playskool i jest Nim bardzo zachwycona, zresztą Agnieszka też:) Słoneczko nasz Juleczka jest bardzo blada a poza tym ostatnia morfologia wyszłą nie najlepiej i kazali nam powtórzyć. Lolonek witaj:) Wera gratulacje tylu ząbków. Czyli wygląda na to, że księdzem Oskarek nie będzie:) Super zdjęcia, a jaki przystojniak z tego Twojego Synka Tort pierwsza klasa Mi też by się cisnienie podniosło!!! No i dobrze, że Mąż zainterweniował:) Renola aby jak najszybciej ten katarek Juleczce przeszedł U nas Julia też często się budzi, dostaje cyca i usypia, ale często tak się zdarza, że musi zostać w naszym łóżku. Bo jak chcę Ją odłożyć to się budzi:( Ivon i jak tam po szczepieniu? Elizabetaabiedny ten Synek znajomych. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy SilviaRozaWeraKasikaAniutka dziękuję w Juleczki imieniu za życzenia. Kochane jesteście, że pamiętacie Galactica witaj:) Asmana[kwiat[ gratulacje dla Izuni za te ząbki i wstawanie Kasika fajnie, że i u Was takie postępy i ząbkowe i w chodzenie No i w nocy fajnie, że lepiej. A dniami się nie przejmuj bo u nas bardzo żadko się zdarza, że Julia uśnie w dzień. Ostatni raz usnęła w poniedziałek i spała może z 30 minut:) A tak w ogóle dzięki Aniutka zdrówka dla Was Super, ze z tosią wszystko dobrze. I nie martw się na Nią też przyjdzie czas. Najważniejsze, ze wszystko jest w porządku:) Życzę, żeby jakoś tam Wam się poukładało z Mężem, oczywiście jak najlepiej Robercik jest super. Ale widać było, że ta wizyta to duże przeżycie i na razie damy Mu odpocząć. On nie jest przystosowany do tego, ze tyle nowych ludzi ma wokoło. Ale jest naprawdę super Agnieszka chodzi i mówi wszystkim, że to Jej KOCHANY Robercik:) A jeśli chodzi o to szczepienie, to jutro okazało się, że nie szczepią u nas i dę dopiero w przyszłą środę.

My po spacerku,łabędzie nakarmione,potem poszliśmy do parku Oskarowi podobała się zjeżdżalnia,śmiał się i wcale nie chciał iść tylko pokazywał że chce jeszcze i jeszcze, Zapraszam na małą kawkę :) :)

Ania80- ale masz wytresowanego męża:p Pozazdrościć, ja mam niestety tak jak dziewczyny:O Asmana-no to odpoczywaj póki możesz:D Aniutka- Mam niestety podobnie jak ty, z tym,że nie pracuje. Dobrze, że się odezwałaś, a co do męża, to normalne, że w tym ferworze zajęć tracicie ze soba kontakt. Może w majowy weeckend się poprawi?:P Joasia- fajnie wam z tymi mszami. Kacpi w kościele jest niedobry:O Wera- daj mi kawy ja rewanżuje się plackami:)

A proszę Cię bardzo już nalewam (-------) :)

Dzięki, a tu masz placuchy{_} {_} {_} trzy wystarczą??

witam, Lisa wazy 8 kilo i ma 72 cm, waga urodzeniowa 2800, jak ktoras z was bedzie uzupelniala tabelke prosze i nas uzupelnic, dzieki u lekarza strasznie, Lisa tak plakala ze az mi lzy staly w oczch, do szczepienia trzymali ja na sile bo sie wyrywala, zalecono nam przejscie na mleko krowie, ta alergia na nogach najprawdopodobniej przejdzie do 2 lat testow nie trzeba robic, biegunke ktora mial to po pomaranczach wiec zero pomaranczy przez jakis czas, ale najgorsze jest to ze ma podejzenie nietolerancji glutenu, ma byc na diecie bezglutenowej do odwolania i mamy skierowanie na badania w poniedzialek idziemy, Silvia wkoncu mi sie otworzyly zdjecia no swietny Twoj synio a jakie zeby galactica szczerze nie zagladalam na topik chicago od kiedy ktos napisal pod moim nikiem bo mialam pomaranczowy i wszystkie mnie zaatakowalyscie ale to bylo bardzo dawno, ale z tego co pamietam na tym topiku zawsze jakies klotnie byly kazdy sie wymadrzal, pamietam Cie bo mamy corcie z kwietnia, fajnie ze i ty kojarzysz mnie, gdzie mieszkasz? moze sie kiedys spotkamy na spacerek, a Tobie jak pediatra zaleca z krowim mlekiem, bedziesz przestawiac? sto lat dla solenizantow milego dnia

hej dziewczynki Odezwę sie wieczorkiem bo jestem zabiegna a testy Matiego wyszły ujemnie :D Sylvia koniecznie musimy sie spotakc i poznać nasze śmieszki daj tylko znać kiedy będzies znad morzem:) będe wieczorki, ,,,,,, rm:)

hejka, piszę bo jestem sama mężuś \"kochany\" wróci ok. 22 i dopiero o 18 mnie poinformował :( byłam u lekarza, Tosia ma obustronne zapalenie uszu :( spadam bo marudzi miłego wieczoru :)