Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Jeśli chodzi o Juleczkę to ostatnio sama nauczyłą się chodzić na wszystkie łóżka jakie mamy (wcześniej albo z rogówki wysywała jedną część troszeczkę i po niej wchodziła, albo przynosiła stołeczek i po nim wchodziła). Szczebelki do łóżeczka ma wyjęte więc jak chce to do niego wchodzi, a jak chce to z NIego wychodzi. Uwielbia robić cześć ze wszystkimi i podając rękę mówi cześć. Uwielbia gadć przez telefon i Jej rozmowy wyglądają tak: \"cześć...tat...tak...tak..tak...cześć (i daje buzi słuchawce)\" A na spacerach uwielbia siedzieć w rowerku i jak wracamy do domu i trzeba wysiąść z rowerku to jest ryk. Agnieszka jeszcze wczoraj po 18 dwa razy zwymiotowała. Wczoraj jedzenie tzn słuchą bułkę dostała dopiero po 19. I jak na razie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasiu 🌻 nocka nawet ok, o drugiej podalam jej panadol bo miala goraczke, a teraz narazie obudzila sie rozpromieniona i bawi sie zabawkami w lozeczku. jestem wyrodna matka ale musze isc dzis do pracy wystawic do konca oceny, normalnie nie wiem co robic, narazie zobacze, wychodze dopiero o 12,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabetaa🌻 no to cieszę się bardzo, że z Igą lepiej. Nie jesteś wyrodną Matką, tylko po prostu musisz iść do pracy❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki.. Jestem, jestem i nie zaginęłam w akcji ani nigdzie nie wyjechałam... Poprostu brak czasu i przede wszystkim lenistwo:P, ale czytałam Was regularnie. U nas Izulka chodzi już od tygodnia, wczoraj bylismy u lekarza i już nie musimy sie rehabilitować:)). Z jedzeniem nadal cięzko, jak widzi że podchodzę do niej z kanapka to ucieka gdzie popadnie:). ma swoje rytuały jak wstanie w ciągu dnia od razu musi przytulić swoja ukochaną lale.Po nocy natomiast daje mi smoczka do ręki i kładzie na moim brzuchu aby ją przytulić i pogłaskać(cudowne uczucie). Zębów mamy 10 i cisza w eterze jak narazie. Szelki w wózku, w foteliku, czy foteliku rowrowym to dla niej pestka ze wszystkim sobie poradzi i mam z tym kłopot. Jutro idę na echo serca z Natalią mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. Dziewczyny jak narazie nie chorują (tfu tfu tfu). Byliśmy na weekendzie na działeczce dziewczyny się kąpały mamusia się spiekła i wygląda jak murzynka;) w piątek też się wybieramy na weekend i grilla. Z Marcinem narazie sielanka trwa aż żyć nie umierać:) może dlatego że tak mało się widzimy:P:P Elizabetko strasznie często Ci dzieciaki chorują oj współuczuje:( Słoneczko jak ja zazdroszcze Ci tej plaży , niestety w tym roku nie uda nam sie pojechac nad morze na dłużej nad czym ubolewam. Kingap no to wakacje bez męża szalej kobito:P żartuję oczywiście..., mam nadzieję, że we wakacje uda nam sie w końcu spotkać.. Anna80 i jak @? niedługo odbieracie klucze od mieszkania a gdzie będziecie teraz mieć nowe mieszkanko? Kasika TY się nie bój niczego, bo nie ma czego tylko działaj jak Karlos chce im szybciej tym lepiej fajna taka różnica wieku między dziećmi...jak dieta?:) Wera zdjęcia straszne, oby nigdy więcej historia się nie powtórzyła... Serek wklej jakieś zdjęcia z chrzcić i co najwazniejsze super że imprezka się udała i jesteście zadowoleni... Silvia a czym Ty taka zabiegana że czasu na Kafe nie masz?wracasz do starej pracy czy masz jakąś nową na oku?? Renolka Ty pojawiłaś się na chwilkę i znowu zniknęłaś... Joasiu poprostu zazdroszcze tego basenu, dziewczynki są jak dwie krople wody:) Rybko a Ty gdzie sie pławisz?? I teraz Aniutka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a Ty co sie obijasz:P:P Tu jedno zdjęcie pyzulki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1735b6003e25b6b6.html teraz zmykam na kawusie i na rowerek buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asmanka fajnie ze jestes:)) no strasznie czesto iga choruje , a zaczelo sie w styczniu, nie wiem co sie z nia dzieje, ta ponoc tez bylam strasznie chorowita, u niej zawsze sa oskrzela, kaszel i katar, rozmawialam z lekarka kiedys i to moze byc na tle alergicznym, ale narazie to nie ta pora roku i troche za wczesnie zeby jednoznacznie to stwierdzic. ledwie pochwlilam sie rodzince ze jula dostala sie do szkoly muzycznej to ciotki przypomnialy sobie ze jedna grala przez 5 lat na skrzypcach a druga uczyla sie 9 lat na pianinie, a jednak talet gdzies odziedziczyla moze:))) normalnie tajemnicza ta moja rodzinka:))) ciekawe co jesze wyniucham. Jedno wyniuchalam , ze mam rodzine z transylwanii, wiec jak bedziecie niegrzeczne to przyjde w nocy i wbije swoje zabki w wasze szyjki, hiii a teraz ide popracowac, bo mam jak zwykle zaleglosci w pisaniu protokolow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Asmanka wreszcie sie odezwałaś , dołańczam się do kawy bo Tynia własnie zasnęła:) a co do paży to pamiętaj że jakby co to miejsce noclegowe u nas macie zapewnione:)Izulka śliczna❤️fajnie że miło spędzacie czas i z MArcinem sie układa:) Joasiu u nas Tynia włażi ale na wyższe meble tzn. np . na biurko Matiego bo jest przy łożku to Tyni myk na łożko i już jest na biurku , lbo na naszą ławe , podstawia sobie jeżdzik i hop na ławę:)buziaki 👄 dla Juleczi za postepy:) Elizabeta oby z Iga było lepiej a to częste chorowanie to pewnie dlatego że jest wsród dzieci jak Mati chodzil do przedszkola to tez się wychorowal a teraz zero nawe w szkole ani jednego dnia nie opuścił:)doktor tez podjerzewa alergie ale testy nic nie wykazały:) Agnes udanego remontu , fajnie że będziesz z nami na bieżaco:) Sylvia zdrówka dla Kacpiego oby te bakterie szybko zniknęły i buziaczki dla mojego zięcia przekochnaego buntownika gaduły:)👄👄👄, czekamy na fotki:) Kinga a gdzie wybieracie się nad morze??????? a co róznicy wieku to ja jestem zadowolna z róznicy między dziciaczkami , ale masz rację ile głów tyle rad:)jak tylko tak obserwuje gdy idę po Matiego do szkoly to jest bardzo dużo mam z wózkami które przychodzą po swoje pierwszaki lub starsze dzieci:) Zmykam i miłego dnia Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Skasowałam sobie całego dłuuuugiego posta:( Więc krótko: Słóneczko kochana ja tez ci zazdroszcze tego morza, my nigdzie nie jedziemy bo chcemy sie w lipcu wprowadzić i kupić wszystko od dywanów po solniczkę:P Kac[pi tez uwielbia wode min, nieg, i daję mu ją niegotowaną. Róża-powodzenia na egzaminach i w starankach:P:P: Ania80 i jak z @?? Serek-wklej akies zdjęcia z chrztu:) udanego urlopu i staranek:P:P Elizabeta- zdrówka życzę❤️ gratulacje!! teraz kochana to ubytek słuchu gwarantowany:D Joasia- i wam tez zdrówka❤️ i gratulacje przedszkola, matka to ja nawet nie wiedziałam, że teraz to trzeba podania do nich składać:) Kingap- u nas gdy dziecko skończy rok jest tylko jedna dawka pneumokoków, zazdroszcze wyjazdu:) Sylvia-zdrówka dla małego, niech ta bakteria da mu wreszcies pokój. Pisz częściej:) Agneswiem jak to jest z tymi remontami, my aktualnie czekamy na meble do kuchni i doczekać się nie mozemy:O Asmnaa nareszcie mendo dałaś znać, że żyjesz:P Dietę troche poluzowałam bo waże tyle co przed ciążą (56) i narazie mi wystarczy, byle tylko znowu nie przytuć, a ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko pamiętam, i kto wie czy się nie skusze:P Kasika ojj wiem co to znaczy urządzanie mieszkania i wkąłdanie wszystkich pieniędzy:( dietą nie katuje się już tak strasznie, ale też nie szaleje na minusie mam 12 kilo . Co do Twojej wagi to szkapa jesteś :P Elizabetko lepje nie gryź bo my będziemy kąsać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik pozazdroscic wagi, ja nadal waze 60 kg, i w sumie denerwuje mnie tylko ta jak moja przyjacioka to okreslia \"oponka\" podaj sekret twojego odchudzania asmanka a kasaj kasaj:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, obiad nastawiony, kacpi może się budzić:P Dziewczyny waga nie jest zawsze odpowiednikiem wyglądu:P:P Brzuch to mam nadal za duży i te rozstępy:O:O:O Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Kasika no w starankach jeszcze nie- chciałabym zacząc w okolicach grudnia- stycznia, zobaczymy:) co do egzaminów to nie dziękuję. Kingap a gdzie sie wybieracie, możeesz dać namiary? My też z mała chcemy ale zupełnie nie wiem gdzie z małym dzieckiem najlepiej. też jeszcze jestem nocna cycową mamą. Asmana gratulacje małej, ze chodzi, dobrze ze nie musicie sie rechabilitować:D, mam nadzieję ze badanie Natalki wyjdzie pomyślnie i dobrze ze z męzem jest juz ok:) Joasia zdrówka dla dziewczynek, paskudnie angina o tej porze:O Słoneczko ale chodzi a moja mala nie:( tylko trzyma sie za rękę. Silwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny haloo ale mnie wzieło na drugie dziecko- teraz siedzę i myśle, musze z mężem pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza Asmanka ma rację;):)a jak sie wezmiesz się w stczniu to dziecko na jesień - nie ma jak na lato tak jak nasze kwietniowe wiem cos o tym bo z Mati jest z listopada - szczerze nie polecam dzidzi na zimę:) Asmanka trzymam za słówo:) Kasika Wy także możecie wpaść do Gdańska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech no wreszcie jakis ruch sie zrobil:) Asmana no to wywolywac cie musze, zebys dala znac. Najwazniejsze ze wszystko ok. Gratulacje sie posypia, dla Ciebie za wytrwalosci -12kg. Dla Izuli za samodzielne chodzenie:) No i ze z Marcinem wszystko dobrze! No w wakacje to koniecznie sie musimy zobaczyc! Elizabetko zdroweczka!!! Joasiu tak jakbym czytala o Oliwci, Tez od paru dni zaczela sie wspinac na wszystko, doslownie, na meble, choc nie bardzoma jak na nie wejsc, na lozka na szafki, normalnie na wszystko:) a z tym telefonem to tak samo, tylko jeszcze mowi baba, bo najczesciej rozmawiam z mama i tesciowa wiec jak tylko lapie tel to baba:) i tez caluje, slicznie posyla caluski i taka slodka jest przy tym:) Na spacerach jest ok, jak ja wsadze do wozka to potrafi grzecznie przesiedziec nawet dlugie spacerowanie. Ale jak ja tylko wysadze, zeby pospacerowala w parku to juz nie ma sily zebym ja wsadzila do wozka, i teraz nauczona sztuka mojej corki wysadzam ja juz na koncu spaceru:) Co do wyjazdu nad morze to wybieramy sie do domku drewnianego, jedziemy z para przyjaciol:) http://www.luna.nadbaltykiem.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki za życzenia zdrówka dla Kacperka 🌻 Przeczytałam że inne dzieciątka też chorują więc dla nich też dużo zdrówka 🌻 Kacpi też wspina się na nasze łóżko a schodzi z niego już od jakiegoś miesiąca i to bez mrugnięcia okiem :) Wie co jest w jakiej szafce w kuchni i jak tylko jest głodny to pełna samoobsługa :P żeby jeszcze obiad i inne główne dania tak jadł jak przekąski to było by super :) Tydzień temu miał drugą dawkę na pneumokoki i szczepienie przyjął bez problemów natomiast przy badaniu i próbie ważenia wrzeszczał że nie mogłam go uspokoić. Nie wiem dlaczego, przecież nigdy nikt mu tam nic złego nie robił. Ważyć to musiałam się z nim na duzej wadze. Wyszło że waży zaledwie 10,8 kg ale to pewnie przez te bakterie i brak apetutu. je bowiem tyle co wróbelek a zdaża mu się tez zwymiotować - bo pakuje paluchy do buziaka i prowokuje przez to te wymioty :O Na dzień dziecka od dziadków dostal motor-rowerek i jeździ nim taki dumny :P natomiast jak tylko widzi dzieci i plac zabaw to zaraz muszę go wyjąć i wtedy cały czas już na nóżkach. Bardzo lubi bawic sie z dziećmi dlatego w złobku powinno mu się podobac gorzej jednak będzie z rozstaniem z mamą co do kasy :( Zastanawiam się zatem czy nie zacząć szukać czegoś nowego nie widze też z ich strony jakiegoś wielkiego zaiteresowania więc tym bardziej nie chce mi się tam wracać. Obiecane awanse przeszły mi kolo nosa i moja kierowniczka przez te kilkanascie miesięcy też bardzo się zmieniła więc najchetniej bym tam nie wracała. Mąż nie chce słyszeć że chcę dłużej zostać w domu... wiadomo kasa by się przydała bo i potrzeby rosną. W tym tygodniu chcę złożyć CV do innej spółki ale w tej samej GK. Zobaczymy, może się uda. martwie sie jednak że jak zmienię pracę a Kacpi zacznie chorować w tym żłobku (a to pewnie będzie nieuniknione :( to wiecej może mnie nie być w tej pracy i wtedy za długo nie popracuje :( I tak źle i tak nie dobrze ... Ale się rozpisałam :P Na koniec gratulacje dla asmany za taki ładny wynik na minusie :) U mnie niestety waga w górę :( Całuski dla Martyni i Słoneczka oraz Juli i Joasi od Kacperka 🌻❤️👄 No i dla całej reszty 👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cos mi zjadło kawał tekstu i wyszedł misz masz :( Miało być że Kacpi jak tylko mama zniknie na dłużej z oczu to zaraz się rozglada i woła mama, mama i przez to może być gorzej w tym żłobku. Nie wiem też jak ja zniosę to rozstanie, pewnie gorzej od niego 😭 Natomiast wątek z kasą dotyczy mojej \"starej\" pracy. Asmana pytała o to dlatego odpisuje. Cały czas w pracy niby na mnie czekaja ale ostatnio nie możemy dogadać się co do kasy i zastanawiam się nad zmiana pracy. Teraz juz chyba wszyscy zrozumieja o co chodzi :P Dobrej nocki kochane. Jeśli mężuś mnie nie wyrzuci to może uda mi się troszkę poczytac co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam,że nie odpowiem wszystkim ale wpadąłm tylko na chwilkę a po dzisiejszym dniu jestem po prostu wypluta...Mieliśmy ponad trzygodzinną rade pedagogiczną a oprócz tego 6 lekcji...Do domu wróciłam po 17 i ledwo patrze już na oczy....Byle do wakacji... Kingap wow! ale szykuje Wam się super wyjazd!Tylko pozazdrościć.Domki rewelacja!!! Asmanko fajnie,że koniec rehabilitacji u Was!Co do mieszkania to klucze już mamy, teraz trwa remont, własnie zamówilismy kuchnię. Myślę,że za jakiś miesiąc juz tam zamieszkamy. Niby sie ciesze ale to jest nie nasze tylko wynajmowane mieszkanie no i boję się jak Milenka to zniesie...Życzliwi mówia mi,że zwariowałąm bo mamy ładny domek jednorodzinny, mieszkamy tu już ponad trzy lata, sami go odnawialismy, remontowaliśmy ale...Wróciła teściowa zza granicy i nie da się wspólnie mieszkac z tym psycholem dlatego wyprowadzamy się. Mam jednak troszkę wątpliwości czy aby to była dobra decyzja....Żal mi ciut zostawiać to wszystko z drugiej strony moja teściowa (70 lat) jest nie całkiem przy zdrowych zmysłach i po prostu nie możemy razem mieszkać... Wiecie co, dostałąm wreszcie @.ufffff, spóźnioną o 10 dni!!!!!! Byłam w takim stresie,że poszłam po receptę do gina i obiecałąm,że jak dostanę @ to od razu biorę tabletki. Tak więc od kilku dni łykam novynett...Co stres robi z człowiekiem...:O Wiem,że dzieci sa kochane i cudowne ale w mojej sytuacji(problemy w pracy, remont, przeprowadzka, kłopoty z teściami) nie moge narazie pozwolic sobie na dzidzię, zresztą ja do tej pory nie otrząsnęąłm się po traumatycznych przezyciach porodowych.. Milenka śpi niespokojnie, cały czas się wierci, kręci oj czuję,że zapowiada się ciężka noc... Pozdrawiam Was kochane!Zdróweczka dla Maluszków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwus moja iga tez wpycha paluszki do buzi i prowokuje wymioty, czytalam ze takie male dzieciaczki tak robia by zwrocic na siebie uwage, iga z zamilowaniem to robi, szczegoilnie jak jedziemy autem albo jak musi siedziec w lozeczku i jest z tego powodu nieszczesliwa. iga narazie nie ma goraczki, ogolnie wrocila calkiem calkiem ze zloba dzis, ale nadal jej to siedzi, wygrzebalam inhalator i robie jej inhalacje, moze w koncu to pusci. wystawilam wszystkie oceny w koncu, wiec ta kwestie mam za soba:)) zobaczymy co przyniesie noc, jak iga bedze spala, paa wam zdrowka dla naszych pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana🌻 fajnie, że jesteś:) Gratulacje i buziaczki dla Izulki za postępy jakie poczyniła😘 Dobrze, że już rehabilitować się nie musicie:) Widzę, że macie fajnie weekendy. My w ten weekend też wyjedziemy(jak wszystko z dziećmi bedzie ok). Dzięki bardzo. A z tym podobieństwem to duzo ludzi mówi, choć mówią też, że Agnieszka jest podobna do mnie, a Jula do Tatusia:) Ale Izunia wydoroślała. Śliczne zdjęcie❤️ Kasika🌻 w lipcu już się będziecie wprowadzać, to super❤️ Dziękuję, z Agusią już lepiej. Jest jeszcze na diecie. A z tego przedszkola to bardzo się cieszę, bo u nas na osiedlu a właściwie w dzielnicy bardzo dużo dzieci zostało nie przyjętych. Słoneczko🌻 no to niezłe macie przeboje z Tynią[sU nas Julia tez próbuje wchodzić na biurko, ale jakoś udaje nam się zauważyć to w momencie wchodzenia i Ją ściągam, więc na szczęście może tylko raz wlazła. Za to z Agusią ganiają się po rogówce i juz nie mam siły do Nich. Już nie raz jedna zleciała. Buziaczki😘 dla pomysłowej Tyni. Widzę, że nie tylko jedzenie nasze córeczki łączy, ale rozrabianie także:) Roza🌻 dziekuję bardzo. N aszczęście to raczej nie angina, bo już wszystko wraca do normy❤️ Silvia🌻widzę, że Kacperek też jest takim małym Żywiołem. Dobrze, że szczepienie przyjął bez problemów. A z tym ważeniemi mierzeniem u nas też jest nie najlepiej. Więc widać dzieci tego nie lubią i tylt:) Fajny prezent dostał od Dziadków:) Masz rację, składaj podania o pracę gdzie się da. Dziękuję bardzo i całuski od Julii, Agnieszki i Ciotki dla Ciebie i Kacperka😘 Elizabetaa🌻 dobrze, że Iga nie ma gorączki. Zdrówka dla Niej i buziaczki😘 Kinga🌻 całuski dla Oliwki😘 Dla mnie jest to nowością, bo Agnieszka była bardzo spokojnym dzieckiem. Na nic nie właziła, żadnych szafek nie otwierała. A Julia to taki żywioł:) Fajnie, że na spacerkach jest ok. Ładne te domki:) Super, że wybieracie się nad morze:) Anna🌻 super, że za miesiąc będziecie na nowym mieszkaniu. No to dobrze, że okres dostałaś:) Jutro już wraca Konrad. Ale się za Nim stęskniłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na majówkach wyczytałam, że któraś kwietniówka jest w ciąży:D Która to??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik ja nie:)))) joasiu no nie ma ale w nocy miala:(( ide do lekarza, bo jesze ta biedne dziecko zajade:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabetaa🌻 to nie dobrze, że w nocy Iga znów gorączkowała❤️. Całuski dla Niej😘. A do lekarza też bym poszła na Twoim miejscu. Niech Ją dobrze zbada. Kasika🌻 ja o żadnej ciąży u nas nie słyszałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no juz po lekarzu, dostala antyalergiczne krople do nosa i zyrtek do tego, i w razie goraczki mam antypiotyk, bo albo to alergia albo zawalona, eeee i siedze w domu do nastepnego tygodnia, kota dostane chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tez nie w ciazy. Od raru dni mecze sie z dosc otra@ :( ale milo bylo jak jej nie bylo ponad rok:) no oczywiscie +40 tyg pieknej ciazy:P U mnie sumteczek, wczoraj wieczorem moj tato wyladowal w szpitalu i odrazu mial zabieg usuniecia jakiegos pecherza na nodze czy cosik dokladnie dzis bede wiedziec, ale tak go bolalo, ze sam spakowal sie do szpitala i poszedl nic nikomu nie mowiac, dopiero wieczorem jak moja mama wrcocila z pracy to dzwonila zaniepokojona o tate, mowie Wam szok!!! Tym bardziej to wszystko takie dziwne, ze tato juz 10 lat jest po wylewie, wiec wieczorami zawsze jest w domu. Normalnie aio kartki ani tel do mamy nic po prostu poszedl do szpitala, na szczescie wszystko ok i jutro wychodzi. Elizabtko duzo cierpliwosci zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kinga – no to tata was wystraszył. Może nie spodziewał się, że go zostawią w szpitalu orazu zabieg przeprowadzą. Całuski dla chorowitków. Moja Asia jak na razie na szczęście nie chorowała. Asia też czasami wpycha paluszki do buzi. Robi to, żeby zwrócić na siebie uwagę jak ja np. zmywam albo coś w garach mieszam. Ale te Wasze dzieciaki dokazują. Moja Asia – jak już pisałam – pod względem ruchowym to jest w tyle. Chodzić chodzi nawet biega ale podnieść się z leżenia lub siedzenia do pozycji stojącej nie umie a schyla się jak się rączką czegoś trzyma. Ma to swoje plusy bo przez to tak bardzo nie rozrabia i łatwiej panować nad jej przemieszczaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D Asmana no co ty:P a to ci dopiero he he, trzeba sie wziąść. Słonko ja właśnie bym tak chciała na wrzesień, jest to martwy sezon na uczelni, egzaminow niet, o to chodzi. Ale wiesz ja to moge sobie chcieć, ciekawe czy bedzie teraz też tak łatwo- trach i jest. Kinga super miejsce, muszę pokazać mężulkowi. Ale wyjazd wam sie szykuje. To tata narobila wam strachu. tajemniczy strasznie, nie chciał pewnie martwić, ojj Silvia u nas też samoobsługa, Maja wyciąga z szafek jedzonko ze ho ho, odpukać na jej apetyt nie mogę narzekać. Rozstania są najgorsze, zobaczysz jakos to bedzie. Nie martw się:) Ania to mama nie bedziesz, ale dobrze ze już po stresie. Joasia to dobrze, niech szybko wraca do zdrówka Kasika na pewno nie ja;) Serek Dziewczyny czy jak dostałyście okres po porodzie to już miałyście go regularnie? czy zdarzały sie jakieś przerwy? Elizabeta to maa namęczy sie z katarem, też dużo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do okresu, to ja na razie miałam tylko raz i teraz czekam na kolejny. Jeśli będzie tak jak przed ciążą to powinnam niebawem dostać. Zobaczymy. Ja miałam przed ciążą co 24 dni. Bardzo bym Wam chciała pokazać Asi zdjęcia ale na razie korzystam z Internetu tylko w pracy – w domu zrezygnowaliśmy. Jak bym miała więcej czasu to bym zgrała te zdjęcia na płytkę i wzięła do pracy ale same wiecie jak to jest, jak wracam do domu to nie wiem w co ręce włożyć. Ja na razie o żłobku dla Asi nie myślałam. Mam doby układ – pracę na ½ etatu i opiekę dziadków nad Asią pod moją nieobecność. Zresztą ona jest taka przylepa. Dziwię się, że mnie do pracy puszcza. Właśnie dzwonił mój mąż z pytaniem co ma kupić? Czy Wasi to też nigdy nie wiedzą co kupić do jedzenia, co robić w domu i w co się ubrać w gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×