Termin kwiecien 2006!!

slonko:(

hej Eli co to za minka - nie lubisz pierwszego września ??:) nie martw się już jeden dzień bliżej do wakacji :)

Hej Jak tam nasze przedszkolaki? U nas dobrze, choć perzy pożegnaniu były dziś łzy, to jednak ja zadzwoniłam, to pani mówiła, że wszystko ok:)

Cześć Kochane Od niedzieli boli mnie głowa. Najpierw dopadła mnie 3-dniow migrena a teraz znowu odezwały się zatoki. W dodatku ten mój mały łobuz czyli kochany synek śpi niespokojnie, przebudza się, domaga się cyca i tak do czwartej a później to już wcale nie śpi tylko jeszcze od 6 do 6:30 ma drzemkę. Chodzę na rzęsach. Kasika to fajnie że Kacper taki dzielny. Moja Aśka tez zadowolona z nowego przedszkola pomimo tego co tam zastałyśmy. Niestety już szatni trafiłyśmy na wijącego się w histerycznym płaczu malucha ale to tylko przedsmak. Na Sali to już był płacz a raczej wycie zbiorowe i panował taki chaos, że już zastanawiałam się czy Aśki od razu nie zabrać bo bałam się że jej się udzieli. Jeden chłopiec to nawet panią pogryzł. Były aż cztery panie a nie potrafiły zupełnie nad grupą zapanować. Aśka też była zaskoczona tą sytuacją. Ponieważ ona nie płakała to nikt na nią nie zwracał uwagi i widziałam że jest trochę zagubiona i w rezultacie zostałam z nią na sali aż do śniadania. Dzisiaj nie wchodziłam na sale tylko pożegnałyśmy się na korytarzu ale żadne dzikie wrzaski zza drzwi nie dochodziły czyli chyba sytuacja się normuje. Na pewno takiej sytuacji nie ma w „średniakach ale Asie jako nowoprzyjętą wpisano do „maluszków. Pani jak ją zobaczyła to się pytała ile ma lat bo młoda góruje nad grupą i tylko jeszcze jedną dziewczynkę widziałam podobnego wzrostu.

Serek ja przedwczoraj miałam taką migrenę, że ledwo doszłam do łóżka, szczęśliwie dzieci dały mi spokój, więc rano wstałam tylko z lekkim bólem głowy. Kacper uczy Karolinę piosenki z przedszkola:)

Cześć.Oskar w czoraj został w przedszkolu a dzisiaj nie płacz nie chce i już , przyszliśmy do domu , macie może jakiś pomysł lub sposób aby go zachęcić bo ja już nie wiem jak :(

Hej Dzisiaj w końcu przestała mnie boleć głowa. Czuję się jak nowo narodzona choć spałam znowu zaledwie kilka godzin. Synek znowu nie miał ochoty na spanko. Coś musi być przyczyną może zęby idą (nareszcie). Nadal ma dwa więc już na nie najwyższy czas. Asia z przedszkola zadowolona. Ma już nawet przyjaciółkę Marysię. Ale narzeczonego jeszcze nie.

Wercia - Z Asią nie było problemów od początku chodziła bardzo chętnie. Ja Asi mówiłam że wszystkie dzieci chodzą do przedszkola i później do szkoły i razem wymieniałyśmy przykłady dzieciaków z rodziny albo u znajomych które chodzą do przedszkola. Dzieciaki najczęściej robią sceny w domu albo podczas rozstania z rodzicem a późnej się dobrze bawią a rodzice odchodzą od zmysłów. Wera z tego co pamiętam to Ty nie pracujesz czy tak? Jeśli tak to z racji tego, że jesteś z nim cały czas w domu jesteś mu naj naj naj bliższa i z Tobą naj naj naj trudniej jest mu się rozstać nawet na te kilka godzin. Mógłby go tata zaprowadzić a ty byś go odebrała po obiadku i może jakąś małą nagrodę kupiła za dzielne zachowanie. Przede wszystkim musisz być stanowcza i nie ustępować bo dzieci wyczuwają nasze wahanie i niezdecydowanie i to wykorzystują.

Hej Serek - Kacper coś podejrzanie dużo mówi o jakiejś Roksance, nawet ją karmił:) Wercia- podpisuje się pod tym co pisała Serek. Przy pożegnaniu troszkę plakał, ale potem bawił sie ślicznie.

Co z tymi naszymi głowami? Mnie tez od kilku dni tak nawala,że ledwo patrzę na oczy... serek kochana jak ja Cię dobrze rozumiem z tym spaniem... a raczej niewyspaniem...Kubuś w nocy budzi sie co godzinkę, dwie na cyca i wisiałby na nim non stop. Przynajmniej w dzień był aniołkem. Pisze był, bo po tym co dzisiaj przez cały dzień wyprawiał to mam dosc :( Nie spał niemal przez cały dzień. drezmał chwilkę, kwękał, marudził i tak w kółko... Padam na nos... Co do przedszkola to już trzeci rok szkolny Milenki, więc ona juz "stary" przedszkolak. Zadowolona bardzo bo spotkała się ze starymi kolezankami i w ogóle jak narazie to chętnie chodzi. Ja truchleję na mysl o chorobach, bo Milena to zawsze 3-4 dni w przedszkolu, a resztę mca w domu :O Mam nadzieję,z esię choc troszkę juz uodporniła....bo jak mi zarazi Kubusia to dramat.... Czy któraś z Was dawała swoim dzieciom szczepionkę Broncho-vaxon???

Cześć.Dziękuje , jak na razie to chce iść jutro do przedszkola, ale zobaczymy jutro rano. Anna 80 ja szczepiłam Oskara szczepionką PNeumo25(lub 23) bo często nam chorował na górne drogi oddechowe i wiesz co pomogło, im oprócz tego szczepienia od grypy co rok.Ale powiem Ci , że po tej szczepionce to przez 3 miesiące nie chorował, ale przed podaniem tej szczepionki zrobiony miał wymaz z gardła. Pozdrawiam pa

wercia i co wyszło wam w wymazie z gardła? Bo my też robiliśmy właśnie wymaz i jest ok. nic tam groźnego nie było. A dawno szczepiłaś Oskarka? To ja chyba tez zaszczepię małą, bo już słyszałam duzo pozytywów na temat tej szczepioni. A jak zniósł szczepionkę?

hej Ja też chciałabym go zaszczepić, bo już ma katar, a co będzie dalej... Oczywiście Lola też ma katar i kaszle, super po prostu. Dzisiaj jak odprowadzałam Kacpra to cały sala dzieci kichała:(

Ja Broncho-vaxon wykupiłam i będę podawać. Na razie się wstrzymałam bo Asi przed wakacjami brała eupatorium w kropelkach na podniesienie odporności i jak zapewniał lekarz na jakieś 8 miesięcy powinno jej to pomóc. Poczekamy zobaczymy. Potwierdziły się moje przypuszczenia. Mikołajkowi idą kolejne zęby. Śpi już lepiej co nie znaczy, że przesypia całą noc. Cały dzień pada.

Ania pewnie tak będzie nie czarujmy się jak Milenka „przywlecze chorobę z przedszkola to zarazi Kubusia. U nas przynajmniej tak było. Na szczęście Mikołaj wszystko przechodził łagodnie na katarze i małym kaszelku się kończyło. Antybiotyk podawałam mu tylko raz. No i jeszcze ja i dzieciaki kilka tygodni po urodzeniu Mikołajka przechodziliśmy Ospę. To był horror.

Cześć.Do przedszkola chodzimy codziennie, na 2 godzinki oczywiście ja też , ale może jakoś się przyzwyczai.U nas też dzieciaki zakatarzone, kaszlą, mam nadzieję że Oskar nic nie złapie bo w przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie.Zacznę mu podawać tran, i może witaminy. Anna80 wyszło mu w wymazie nieliczne bakterie drożdżaki a szczepiliśmy w 2007r i jeszcze od grypy.Po szczepionce nic go nie bolało , gorączki też nie miał. Pozdrawiam

Witam listopadowo:( Ja też szczepiłam dzieci na grypę w zeszłym roku, obyło się bez tego paskustwa przez całą zimę. Kacper jest w przedszkolu od 8.30 do 14. Dziś miał gorszy dzień marudził w domu, że nie idzie, ale w przedszkolu na szczęście mu przeszło.

Cześć.Z przedszkolem już lepiej. Wysłałam Oskarowe zdjęcie na www.kinderczekolada.pl. Pozdrawiam pa

hej a ja witam cieplutko u nas lato trwa :) Byliśmy w tym tygodniu u alergologa u dzieciaków wszystko ok :) Ja nigdy nie szczepiłam dzieci przeciw grypie jakoś tak nie mam przekonania nawet jak Mati chodził do przedszkola - fakt chorował ale teraz odkąd poszedł do szkoły to był chory 2 razy Tyna nadal na liście rezerwowej ale nie martwię się i tak od września następnego do szkoły zresztą jak wszystkie nasze dzieci http://www.youtube.com/watch?v=3XVa8uOlZsA&feature=related :) to z castingu z gdańska było super :)

hej a ja witam cieplutko u nas lato trwa :) Byliśmy w tym tygodniu u alergologa u dzieciaków wszystko ok :) Ja nigdy nie szczepiłam dzieci przeciw grypie jakoś tak nie mam przekonania nawet jak Mati chodził do przedszkola - fakt chorował ale teraz odkąd poszedł do szkoły to był chory 2 razy Tyna nadal na liście rezerwowej ale nie martwię się i tak od września następnego do szkoły zresztą jak wszystkie nasze dzieci http://www.youtube.com/watch?v=3XVa8uOlZsA&feature=related :) to z castingu z gdańska było super :)

serek ja dostałam receptę na Brono-vaxon własnie. Ale naczytałam się w necie duzo neg. opinii a zwłaszcza to,że przy pierwszej kuracji prawie zawsze wystepuje katar i kaszal. Dlatego narazie się wstrzymam, nie chcę żeby tym katarem zaraziła Kubusia. Milenka o dziwo zdrowa. daje jej od dwóch tyg. bioaron C. słoneczko obejrzę wystep jak tylko załaduje mi się filmik, ostatnio to trwa nawet 10 minut :O coś mi net muli straszliwie. Wercia nam wyszedł paciorkowiec, ale podobno to naturalna flora bakteryjna i nie muszę go leczyc. Dużo zdrówka dla naszych dzieciaczków :)

Witam Mikołaj wczoraj skończył rok. Wczoraj już miał gościa - mojego brata a na sobotę szykuje się większa impreza. Wczoraj u Asi w przedszkolu był koncert - Asia zachwycona. Zapisałam ją na angielski i zajęcia teatralne. Zajęcia dodatkowe zaczynają się od października. Ciekawe czy jej się spodobają. Asia już ma katar. Słoneczko ja Asię chciałam jeszcze na przyszły rok zostawić w przedszkolu a do szkoły to dać od razu do I klasy a nie do 0. Zmieniamy trochę wystrój w pokoju u Mikołaja i dzisiaj ma dojechać sofa. Planuję też zakup dywanu, zmianę oświetlenia i firanki. Na razie oczywiście Mikołaj zostaje w łóżeczku a sofa będzie dla mnie bo nadal się z nim męczę po nocy. Dzisiaj w nocy to już nawet wózek poszedł w ruch bo wszystkie inne sposoby uśpienia zawiodły. Mały gagatek teraz pewnie odsypia a ja tu ledwo żyję i męczę się żeby zdanie z sensem sklecić.

Czesc wam dziewczyny, u mnie tez listopadowo, co sie odbija na mojej psychice. Nowy rok szkolny mnie jakos przytloczyl, wiem ze to za kilka tygodni to sie ustabilizuje ale na dzis jestem zawalona robota i nic z tym nie robie. Albo robie bardzo niewiele. Uzupelnilam dokumentacje, dodrukowalam swiadectwa poprawkowiczom, podzielilam klasy na grupy. Poinformowalam wszystych ale i tak panowal totalny chaos, dzieci nie przyzwyczjone do dzielenia ich na grupy zaawansowania miedzy klasami gubily sie albo poprostu nie przyjmowaly do wiadomosci ze maja z taka a nie inna grupa chodzic na zajecia, a zwiazu z tym ze uczylam wszystkie pierwsze klasy w zeszlym roku to wszystkie szly z przyzwyczajenia do mnie, na szczescie odstapilam z mila checia wieksza czesc, nawet mam dwie bardzo ambitne grupy i zeby nie bylo za dobrze dzwie bardzo trudne, ale akurat to lubie, kontrast uczenia w tak roznych grupach:)) Dodatkowo zapisalam sie na 10 tygodniowy internetowy kurs w etwinning, czekam teraz na klucz od trenera by sie zalogowac do kursu no i grupa musi sie zebrac, a potem codziennie trzeba wykonywac rozne zadania, z nadmiaru obowiazkow sobie jeszcze to dodalam chyba z ekscytacji, bo jestesmy w takim projekcie i dostalismy tablice interakywna i sie na nia napalilam jak dziecko. Iga pierwsze 3 dni chodzila niechetnie do przedszkola, w sobote miala stan podgoraczkowy i katar, tata byl z nia w przychodni calodobowej, zostal z nia w domu jeszcze w poniedzialek i od wtorku poszla do przedszkola i jest ok, chodzi chetnie i rozrbia, musialam ja zabrac rowniez do drugiej pracy bo opiekunke mam od nastepnego tygodnia i dala tam czadu, wyfroterkowala cala podloge, narobila takiego chalasu w bibliotece, a kolezanka niecierpi dzieci wiec musiala czuc sie strasznie w towarzystwie Igi, ktora przestawia jej wszystko do gory nogami. Jakos ostatnio moja Igla ciagle wyznaje mi milosc i pyta sie czy za nia wyjde:). Opowiada wiele niestworzonych rzeczy, mam nadzieje ze panie w przedszkolu wezma na to poprawke. Za to Julka w 4 klasie jest i juz mam dosc ma 4 godziny tygodniowo orkiestry 2 skrzypiec i pani jej kazala codziennie cwiczyc w domu 2 godziny wiec sumujac wychodzi 20 godzin tygodniowo grania na skrzypcach z czego 14 w domu ja musze znosci. masakra. dotego zapisala sie znowu na zajecia tatralen i dwa rozne zajecia plastyczne, nie wiem kiedy to wszystko uda sie jej zrobic a mnie czy starczy nerwow ja do tego pogonic. to tyle w sumie nastepny tydzien mam juz zajecia do 19, totem szkolenie 5 godzine a w kolejny dzien zebranie u mnie wszkole i u julki o tej samej, narazie nie wymyslilam sposobu jak sie znalesc tu i tu rownoczesnie, moze znajde w sobie jaka super moc i dam rade. ide wypisalam sie juz i mi lepiej. buzka dziewczyny milego weekendu.

narobilam tyle bledow, ze glowa boli, ale dacie rade:)

Hej Serek z tego co wiem, to państwo wyprzedziło twój tok myślenia, bo wszystkie 5-latki mają ocbowiązkową zerówkę od następnego roku, a 6- latki idĄą do 1 klasy. Dopiero pisałyśmy o dolegliwościach ciązowych , a teraz zapisujemy dzieci na angielski:D Ależ ten czas leci.....

Kasik:)) ja sie wylamuje , ucze dziecko niemieckiego

A moje dziecko uczy się i niemieckiego i angielskiego :) starsze oczywiście a Tynka coś tam zawsze złapie od brata :) Kasika myśle że" 0" będzie też można robić w przedszkolu przynajmiej tak mi sie wydaje zresztą u nas jest bardzo dużo dzieci bo akurat w tej chwili jest 6 zerówek w szkole a co będzie jeśli w przyszłym roku pójdą 6 latki i dodatkowo 5 ?? nie wyobrażam sobie tego

Eli twoje dziewczyny to niemiecki wyssały z mlekiem matki:P Słoneczko- widziałam program do pierwszej klasy dla 6 latków i nie jest źle dużo nauki przez zabawę, najgorzej bedzie utrzymać ruchliwe dzieci 45 min w ławce

Kasika chodzi mi o to że Asia będzie realizowała „obowiązek przedszkolny w przedszkolu a w zerówce. Nadal chodzę na rzęsach. Odezwę się później.

hej Tynia chora , idziemy do pediatry po południu miłego dnia