Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Trudno niema nikogo wiec ide spaciu:) Dobrej i spokojnej nocki;) A dla Simonki milego popoludnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem szoku wlasnie rozmawialam na chacie z mojego meza ex!!! byla bardzo mila! ja troche udawalam,ze mi tu zle..itd.. a potem ja spytalam czy teskni za moim mezem a ona,ze tak,bo to wspanialy czlowiek!!! ze zawsze miala z nim super zabawe!:-o ona wie,ze mamy coreczke wie,ze nie mam pracy wie,ze nie mam prawa jazdy wie o mnie wszystko!!!!!!!!!😠 najwyrazniej wciaz sobie gadaja!:-o hm...nic mezowi o tym nie powiem! ona-podala mi swoj e-mail mamy do siebie pisac,taka wymiana zdan:P pod koniec napisala zycze wam szczescia..itd... niech bog cie ma w opiece... a dodam-bo ja pisze,ze jestem samotna-a ona ..porozmawiam z ,,b,,(-moim mezem) zeby cie zapisal na prawo jazdy! no do czego doszlo-to jego ex teraz bedzie rozmawiac o moim prawku z NIM!!! i moze go bedzie jeszcze namawiac na to!? to moze powinnam jej powiedziec,ze chce leciec do domu i niech ONA-poprosi MOJEGO MEZA o bilet! hm...skoro sa w takich wielkich stosunkach towarzyskich! oh!!!!!!!!no doczego doszlo,ze ex meza chce byc posrednikiem w moim malzenstwie!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja dzisiaj znowu na emigracji :( Chyba grubszy remont się zapowiada więc może zostanę od jutra u rodziców aż na cały weekend. Simonka - Ty to masz ciężkie życie :( Najpierw teściowa, potem szwagierka a teraz ex męża. Jak Ty to wytrzymujesz? Trzymam za Ciebie kciuki 🌻 Zdrowia dla Dastinki Loli - jak Wiolka? Przeszedł jej ten katar? Maksowi na wodnisty katar poogła maść majrankowa i woda morska w sprayu. A na zatkany nosek Nasivin. No i podwojona dawka witaminy C. Też nie jestem za stosowaniem tej metody. Ja kładę Maksa i siedzę przy nim aż nie zamknie oczu. Wtedy wychodzę a on usypia. Maks ma swój pokój więc jego łóżko stoi dość daleko od mojego ale ja od początku byłam zwolenniczką samodzielnego spania (nie lubię się dzielić tym co moje ;)) Ninka - Maks też się rozkopywał i budził się z zimna. Kupiłam mu śpiworek. Teraz jest mu cipło przez cała noc. Może Atrusia też budzi się bo jej zimno? A te tasiemki to chyba ni jest najlepszy pomysł. Boję się, że dziecko wsunie się pod kołderkę i nawet jak zacznie się podduszać to nie będzie mogło się wydostać. Moje obawy są calkiem uzasadnone bo moja mama tak robiła i ja się prawie udusiłam. Do tej pory nie mogę mieć niczego na głowie, w sensie szerokiego kaptura, poduszki itp. Jonka - nie zauważyłam faz, o których piszesz. Maks nie chce jeść jak mu wychodzą ząbki albo gdy jest chory. A jak odmawia zupełnie jedzenia kaszek to na 100% ma problemy z gardłem. Maks też jest przyzwyczajony do chłodu a to z powodu problemów ze skórą. Zauważyłam, że skóra \"ładniej wygląda\" gdy jest chłodno i lekarka to potwirdziła. W Polsce ubranka dla dzieci są naprawdę bardzo dziwnie numerowane. Maks ma 80 cm a nosi ubranka na 92 lub nawet 98. Gdzie tu logika? Ja przez długo czas też chyba przeszkadzałam Maksowi w spaniu. Od zawsze słyszalam, ze dzieci nie usypiają same więc jak Maks się urodził to od początku bujałam go w wózku. Kiedyś z bezsilności, po 1,5 godzinie bujania położyłam go w łóżeczku i wyszlam z pokoju a on co? Usnął w 2 minuty. Od wtedy za każdym razem usypiał sam aż do niedawna bo zaczęły mu wychodzić ząbki i bardzo cierpiał. Teraz próbuj nauczyć go samodzilnego zasypiania bo chyba przyzwyczaił się do bujania. Danti - a dlaczego myślisz, że Twoja metoda usypiania nie jest dobra. W końcu Leoś zasypia w swoim łózeczku bez większych problemów (przynajmniej nic nie piszesz o problemach) U nas wiej jak na Uralul. Tata opłukal mi dzisiaj samochód z liści a dosłownie za pięć minut wyglądał jak przed płukaniem :( A co to za szczepienie miało być? Nie rozumiem jak może brakowac szczpionek (no chyba, że chodzi o grypę)? U nas jeszcze się nigdy nic takie nie zdażyło. Ale się rozpisałam ale poprostu mialam wenę twórczą ;) Życzę dobrej i spokojnej nocy (czyt. bez wstawania do maleństw). Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simonko:) ja poprosze o herbatke z cytrynka ;) Dziewczyny ,ale sie rozpisalyscie:) Tylko dlaczego jak ja poszlam spac:( Wczoraj mielismy mala rodzinna imprezke,byla moja siorka z chlopakiem.Swietowali zzucenie 2 ton wegla do chlewika ;) Ja niestety poszlam spac a Adi siedzial z nimi... Niestety obudzil mnie bo musialam zadzwonic na straz pozarna zeby wydostali moja siostre i jej chlopaka bo utkneli w windzie:) Zjawili sie na sygnale! I wydostali ich w 2 minuty! Mieli szczescie bo normalnie trwa to dluzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy porannej kawie Karolina-metoda usypiania leonka z moja reka jest zawsze skuteczna , ale zastanawiam sie czy na dluzsza mete nie przerodzi sie to w nawyk:( i zawsze bede musiala \'\'wisiec\'\' nad lozeczkiem :/ . szczepionka miala byc standartowa jaka daje sie w 13 miesiacu i braklo a lekarka chciala wcisnac mi taka sama ale odplatna(50zl).na szczescie pielegniarka mi odradzila i powiedziala ze lepiej zaczekac niz placic za cos co sie nalezy darmo. jakie macie spiworki do spania? ja mam taki zapinany na zamek bezrekawnik ,ale na pleckach siega az do szyi.Leonek w nocy ma mokry kark tak sie poci , wiec zrezygnowalam i spi pod kolderka.ubieram go w podkoszulek i cienkiego pajaca ze stopkami. witam Simonka ty to maz zycie... jak tam Destinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mniej przyjemne sprawy...:-0 Przypuszczalam,ze ciesze sie za wczesnie,bo niestety katarek Wioli nie ustal,a wprost przeciwnie zrobil sie zoltawo-zielony (mam nadzieje,ze nikt nie je ;) ) Rano jak ja zobaczylam,to nie wiedzialam od czego zaczac...:-0 Najpierw zmienilam jej pampersa a potem czyscilam nosek i buzke... Poszla w ruch gruszka,a za nia wiercenie w nosku wacikiem z sola fizj. potem spray no i na koniec masc majerankowa... Oklepalam ja mascia rozgrzewajaca dalam wit. ,,c,, ,wapno, juwit i kaszke.. NIC NIE POMAGA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loli-katarki przewaznie na poczatku sa wodniste ,potem geste i zmieniaja kolor.jak nic innego Wioli nie dolega(kaszel,goraczka) to moze samo przejdzie za kilka dni .Leonek tak mial i mu przeszlo .ale nie jestem lekarzem kazde dziecko jest inne.zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simonka :( nie zazdroszcze Ci... Po prostu brak mi slow... Rozmawialas z nia osobiscie czy przez internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dznti dziekuje za zyczonka :) Mam nadzieje,ze jej przejdzie... Choc dzis zaczela kaszlec-mysle,ze to przez splywajacy katar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis znow do dentysty... Zab nie boli ale dzis beda wazyc sie jego losy:) truc czy nie truc,oto jest pytanie? Karolinko:) na tym twoim przymusowym wygnaniu nie jest chyba,az tak zle;) Mnie samej brakuje czasu na wszystko,wiec dzis przychodzi moja babcia do malej a ja bede sprzatac... Choc Wiola w takich momentach i tak siedzi mi na rekach... Potem po pracy przychodzi moja mama a my jedziemy do dentysty:) Nie umie dojsc do ladu w mieszkaniu i to mnie przeraza:-0 A na dodatek czas pochlania mi komputer:) wiec od jakiegos czasu sie ograniczam... Co do tych szczepionek,to Wiola ma dostac dopiero na 18mies. wiec co to za szczepienie na 13mies? Dodam,ze biore platne szczepionki,nie ma po nich powiklan. U nas jedno dziecko zmarlo po szczepieniu,wiec mam dystans do tych nie platnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loli21 - Wiola - Katowice - 23.08.04. Ninka35 - Marta - Gdynia - 11.08.04. Karolina W - Maks - Sopot - 10.08.04. Danti - Leonek - Raciborz - 23.10.04. Simona - Destiny - USA -20.05.04. Jonka - Martynka - Wroclaw -29.10.04 Miska27 - Adrian - Bielawa - 20.09.04

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie odebralam poczte.mialam co ogladac :) :) Simonka- twoje dziewczynki sa sliczne ,zreszta mamusia tez🌼 . pozdrawiam goraco i zycze wszystkiego naj naj. Jonka- Martynka to prawdziwy aniolek z rozkami hi hi hi . jest slodka Loli- ta szczepionka to odra.swinka,rozyczka. przypada na 13-14 miesiac wg.kalendarza szczepien.tez bralam dodatkowe platne hib czy cos takiego.ty chyba bralas te skojarzone 5w1.dziecko szczepi sie wtedy tylko 4 razy. niezbyt sie na tym znam moze wiec cos pokrecilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! Wróciłam z pracy i mam wreszcie moje maleństwo przy sobie!!! Niby to tylko 5 godzin, ale ja się nie lubię z nią rozstawać, Wy pewnie też nie lubicie tracić z oczu Waszych Maleństw :-) A teraz udało mi się ją ułozyć do popołudniowej drzemki, niech pośpi, jak śpi to rośnie :-) Loli i Simonka - Czas działa na korzyść Waszych zakatarzonych bobasków,katarki miną i wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam! Co do śpiworka, kupiłam taki firmy AMY (ze Śląska) za 75 zł A wczoraj nie właczyłam się w dyskusję, bo miałam paskudny humor, w szpitalu gdzie teraz pracuję, było dziecko, u którego podejrzewają białaczkę. Nie jest to dziecko znajome, zobaczyłam je pierwszy raz w życiu, ale chyba jeszcze nie jestem uodporniona na krzywdę dzieci, bo przepłakałam całą noc... To jest takie niesprawiedliwe, że dzieci cierpią... Przepraszam, że smucę, ale musiałam się wypisać, mój mąż tego nie rozumie, powtarza tylko, że nie mogę sie przejmować każdym pacjentem. Ma racje, ale co z tego? W moim bloku trwają nieustanne remonty, dziwię sie, jak Martyna musi mocno spać, że ją to nie budzi, wiercą chyba w trzech mieszkaniach naraz i to przy kaloryferach :-P Na razie,może się jeszcze włączę dziś, buziaki dla Dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka to straszne patrzec jak cierpia dzieci , trzymaj sie i badz dzielna. dziewczyny czy wasze urwiski uzywaja jeszcze smoczek? Leonek potrzebuje zeby zasnac wieczorem i czasami wnocy, ale musle o calkowitym odstawieniu.jak myslicie ,lepiej bedzie tak radykalnie odrazu do kosza ,czy stopniowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do smoczków, to ja nic sama nie mogę powiedzieć, bo Martynka nie używała. Ale moja sąsiadka już rok walczy ze smoczkiem i są dni, że jej synek nie pamięta o smoczku, ale na noc potrzebuje. A są tez dni, że bez smoka strasznie rozpacza. Także nie wiem, jaka metoda jest dobra. Inna moja koleżanka odzwyczaiła dziecko od smoczka jak już było dośc duże i \"kumate\", po prostu zapytała, dlaczego taki duży chłopak używa jeszcze smoczek.On odpowiedział, że nie musi i skończył. Ale miał już ponad 3 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się nie kłaść smoczka w zasięgu wzroku Maksa ale on jest już na tyle cwany, że wie gdzie leżą, idzie tam i \"muczy\" dopóki nie dostanie. Ale to tylko wtedy gdy ma swój kocyk więc kocyk też chowam ale nie zawsze o tym pamiętam :) A ostatnio zdażyło mi się dwa razy, że Maks usnął bez smoczka i bez kocyka więc chyba nie jest mu aż tak bardzo niezbędny ;) ale zauważyłam, że czasem ssie kciuk :( wolę chyba żeby używał smoczka niż ssał kciuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonek caly dzien jest bez smoczka i jest dobrze,ale wieczorem jak zasypia i niema smoka,to lapie mnie za reke i wklada ja do buzi.to juz chyba nawyk.w dzien zasypia bez smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA jestem trochę zdziwiona, bo tyle się słyszy o potrzebie ssania u dzieci, a Martyna nie dośc, że nie chciała smoka, nie ssie palca to jeszcze ostatnio odrzuciła picie mleka z butelki i musze jej robic z kleikiem kukurydzianym i podawać łyżeczką, z butli nie chce jej się ssać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - często słyszy się o dzieciach, które nie chcą smoczków. Czytałam kiedyś, że wystarcza im ssanie swojego języka :) Danti - Maks w dzień również do spania potrzebuje smoczka, tzn. nigdy nie próbowałam go usypiac bez a te dwa ostatnie razy to był czysty przypadek bo on wtedy nie miał spać ale widzocznie był tak zmęczony, że postanowił się zdrzmnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale potrzeba z wiekiem mija i przeradza sie w nawyk.chociaz jak widac nie u wszystkich:) Leo w dzien pije z kubka niekapka ,alewieczorne mleko musi byc z butli ze smoczkiem.to samo w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti - Leon pije to mleko w nocy z głodu czy przyzwyczjenia? Maks nie je w nocy odkąd skończył miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina-Leo w dzien zasypia bez smoka i to mnie dziwi , bo wieczorem nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, Martyna bardzo często cś sobie mieli języczkiem w buźce :-) Szukam właśnie w sieci wózka spacerówki - parasolki, nie znacie jakichs fajnych stron z wózkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×