Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Witam drogie panie 🌻 Jeszcze nie przeczytałam tego co nasmarowałyście dzisiaj ale zaraz nadrobię zaległości ;) Loli - według mnie wyglądasz bardzo ładnie w tym płaszczyku :) Niebieski to chyba Twój kolor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko, nie powiem Ci na 100%, ale sprawdze ten brzuszek w łikend i napiszę dokładnie. A co Ci powiedziała lekarka? Witaj Karolina! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sukienka Wioletki jest przepiękna! Takie haftowane kwiatuszki :) I ta przepaska na główce :) Nie ściągała jej? Acha, dziewczyny, czy włoski Waszych dziewczynek sie nie \"mechacą\" w czasie snu? Ja się poważnie zastanawiam nad podcięciem Martynce włosków, chociaż chciałam zapuszczać, bo końcówki ma takie cieniutkie i każdej nocy robią się kołtuny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - Maks miał już włoski obcinane cztery razy, w tym dwa przez fryzjera :) i teraz znowu przydałaby sie fachowa pomoc bo zaczął zarastać z tyłu i tak jak mówisz, mechacą mu się :O. Trudno to potem roczesać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Karolina! 🖐️ Ninko - lekarka powiedziała, że nie ma powiększonych wątroby i śledziony, i ona nic złego w tym nie widzi. Ale to było 2 tyg temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet myślałam, żeby ją kłaść spać w czapeczce, ale to raczej głupi pomysł Potem winiłam poszewkę na poduszce, taką chropwata, ale zmieniłam poszewkę i dalej kołtuny są. Moczę grzebień i jakoś rozczesuję, ale MArtyna tego nie lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Karolciu :) Maksiu pewnie jest w sennej krainie ,jak i Wioletka ;) Dziewczyny dziękuję za ocenę płaszczyka,może rzeczywiście przesadzałam? No ale powinno się siebie krytykować, wtedy chce się coś w sobie zmienić na lepsze;) Jonko,ten parkiet to może być przyczyną rzeczywiście, Wiola zaczęła chodzić dopiero na wakacjach,boo tam był wąziutki pokoik i było blisko lóżko i ściana w razie zachwiania równowagi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie przejmuję się tymi kołtunami na głowie Maksa :) W końcu to dziecko i nie może mieć grzecznie ulizanej fryzurki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to po rozmowie Wiola wróciła z krainy snów;) Dozobaczonka:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam o tych włoskach, a mam zupełnie odwrotną sytuację (podobnie jak u Wioletki), bo Martusia ma rzadkie włoski i krótkie. Ale w najbliższym czasie będę jej musiała obciąc kilka włosków na grzywce, bo już jej wchodzą do oczu. Jonka - polecam Ci takie kapciuszki dla Martynki. Podpytałam naszego lekarza i on z kolei mi polecał takie kapcie dla dzieci, które uczą się chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Martynka na wakacjach zaczęła raczkować, bo miała motywację, spełznąć z koca w stronę piasku na plaży :D JA jej nie chciałam sadzać na piasku, bo wydawało mi sie, że zimo jej będzie, a poza tym, ten piach właził w pieluchę no i ona go uwielbiała zżerać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - Maks zaczął się puszczać jak miał 10 miesięcy ale po jakims tygodniu prób przestał co było dla mnie koszmarem, bo on nie raczkował i musiałam jaśnie pana wszędzie nosić :O. Na dobre zaczął chodzic po pierwszych urodzinach. A kiedyś słyszałam opinię, że jak dziecko dobrze raczkuje to wcale nie śpieszy mu się z chodzeniem ;) więc myślę, że macie jeszcze czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje szczęście własnie wróciło ze spaceru z babcia, co oznacza, że i ja muszę się rozłączyć :( Teraz kaszka, nocnik i aaa Będę spowrotem około 13.30 Ninko - dzięki za polecenie bucików, przeszukam sklepy, może gdzies trafię. Martyna własnie zamknęła się w pokoju i mówi pa pa :) Karolina- ja się też strasznie nie przejmuje kołtunami, ale jak nie rozczeszę dzis, to jutro trzeba będzie ciąc. A ja chciałam jej zapuszczać włoski, żeby w końcu wygladała jak mała dziewczynka, a nie jak mały rozbójnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, czy Ty nie przesadzasz? Napisałaś: \"Maks zaczął się puszczać jak miał 10 miesięcy\" Nie wiem jak to traktować... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje szczęście własnie wróciło ze spaceru z babcia, co oznacza, że i ja muszę się rozłączyć :( Teraz kaszka, nocnik i aaa Będę spowrotem około 13.30 Ninko - dzięki za polecenie bucików, przeszukam sklepy, może gdzies trafię. Martyna własnie zamknęła się w pokoju i mówi pa pa :) Karolina- ja się też strasznie nie przejmuje kołtunami, ale jak nie rozczeszę dzis, to jutro trzeba będzie ciąc. A ja chciałam jej zapuszczać włoski, żeby w końcu wygladała jak mała dziewczynka, a nie jak mały rozbójnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, czy Ty nie przesadzasz? Napisałaś: \"Maks zaczął się puszczać jak miał 10 miesięcy\" Nie wiem jak to traktować... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, czy Ty nie przesadzasz? Napisałaś: \"Maks zaczął się puszczać jak miał 10 miesięcy\" Nie wiem jak to traktować... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w między czasie przyjęłam mamę z wizytą. teraz czekam, bo poszła na pocztę i aż Maks się obudzi, a potem idziemy obejrzeć kafelki do salonu Opoczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wasze dzieciaczki czesto budza sie zplaczem? Wiola ostatnio bardzo czesto :( a w dodatku w nocy kwilila przez sen:( i musialam trzymac ja za raczke... jednak to nie pomoglo zbyt wiele,co sie moze snic takiemu malcowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ,że sie wykruszyłyście z rozmowy...:( i zostałam sama... Gotuję rosół na obiadek dla Wioli i zasypie go kaszką manna z potartą marchewką :) Wiola uwielbia taki obiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, co jest? Mnie tu już zupełnie zablokowało i nie mogłam wejśc na nasz topik. Może teraz juz jest lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - a ta kaszka manna na mleku czy na wodzie gotowana? Marchewka tez gotowana, czy surowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko kaszką manną zasypuję rosołek,a marchewkę gotuję w rosołku;) i potem ją tre na tarce i dodaję do zupki.Można dorzucić jeszcze do takiej zupki mięsko lub jajko:) Jest dość gęsta więc jej baaardzo smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy, że suchą kaszkę mannę wsypujesz do rosołku i w rosołku ona się gotuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×