Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ja u pediatry byłam ostatnio w październiku i prawdę mówiąc to musiałam się upomnieć o rec. na wit bo nawet nie zapytał ani o to czy podaję itp. Nie wiem może tylko u nas jest taka opieka państwowa w Grodzisku . Teraz mam wizytę dopiero w maju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed każdym szczepieniem (ba my do lekarza chodzimy tylko na szczepienia) wypisywałam sobie kartkę z pytaniami. A na tej partce dopisywałam zawsze też hasło \"Witamina D\". Podaję Martusi codziennie 1 kropelkę. A w dniu, kiedy daję jej Vibovit, nie podaję wit. D. Teraz już pójdziemy dopiero na bilans dwulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę Ninko że mała nie choruje? My też chodzimy tylko na szczepienia , bo niestety jak raz zachorowała na zap.oskrzeli to zamawiałam wizyty prywatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, my też wzywamy lekarza do domu (zresztą tego samego, do którego chodzimy państwowo). Jakoś wolę unikać kontaktowania chorego dziecka z innymi chorymi dziećmi. Tylko raz jechaliśmy wieczorem na pogotowie. Był piątek, a mała miała 38,5 stopni i nie wiedzieliśmy co się dzieje. Potem się okazało, że to gorączka trzydniowa. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie oprócz tej 3-dniówki i raz jakiejś dziwnej infekcji, która dała tylko gorączkę przez 2 dni, to, odpukać, nie choruje. Katarków nie liczę, bo bez tego to chyba się nie obędzie. Na szczęście tylko raz był taki katar, że przez dwie noce kiepsko spała, bo nie mogła oddychać przez nos. Poza tym zero problemów (odpukac jeszcze raz!). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała oprócz tego zap oskrzeli jak miała 5 mies . a zaraz potem 3-dniówki też nie choruje . Katarku oczywiście nie liczę . Ale chyba dziewczynki lepiej się chowają .Moja koleżanka która urodziła chłopca 6 dni przede mną non stop lekarz szpital itp. i dziecko nie ma żadnej przewlekłej choroby tylko łapie różne infekcje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie ma reguły. Moja koleżanka urodziła synka 6 tygodni po mnie i chłopak zdrów jak rybka. To chyba chodzi o takie ogólne \"predyspozycje\" dziecka. Może wrodzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację ta moja koleżanka to chorowita dziewczyna . A my dzisiaj miałyśmy niespokojną noc .Chyba idą wreszcie te 3 , Patrysia nie płakała ale cała noc się kręciła , ja chyba wstawałam ze 20 razy , a mój kochany Mareczek nawet nie drgnął na naszym łożu , mnie budzi najmniejszy szmer dobiegający z łóżeczka niuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Ja śpię na wygnaniu, czyli w pokoju mojego dziecka. A mój mąż w naszej sypialni. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc oj, mialam co poczytac.przez weekend nie mam czasu tu zagladac, ale juz nadrabiam:) dziekuje za mile slowa o Leonku,rekawiczki pozwala sobie ubrac bez problemu,a co do wzrostu-to jest nie duzy 80cm. Beatek chcesz oduczyc Patrycje od smoczka? ja zastosowalam metode bardzo radykalna.zaczelam teraz w sobote,poprostu schowalam smoka do szafy i niech sie dzieje co chce:P.Ale Leos potrzebowal smoka tylko do zasypiania.pierwszy dzien bylo strasznie Leo przed spaniem wrzeszczal ze zlosci ,zasypial jakies 10 min. dluzej niz zwykle,najgorzej bylo przed wieczornym snem.ale juz na drugi dzien bylo lepiej,a teraz jest tak jak zwykle zasypia po paru minutach.W nocy Leonek czesto sie budzil i plakal-myslalam ze to z braku smoka-ale dzisiaj wyszla mu gorna czworka,wiec jest winowajca:). SMOCZEK MAM JUZ Z GLOWY:) :) :) pisalyscie o wit.D i jestem zdziwiona, ze jeszcze podajecie.mi pediatra powiedziala ze podaje sie ja do 12 miesiaca,ja dawalam do 13 msc(ciemionko slabo zarastalo) .juz dawno zapomnialam o wit. D :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Danti 🖐️ W najbliższy łikend zastosuję Twoją metodę odzwyczajania od smoczka. marta też używa go tylko przed wieczornym spaniem, więc jakoś będziemy się musiały przemęczyć. Oby przyniosło to spodziewane efekty. Nasz doktor w listopadzie pogładził dzidzię po głowie i zalecił wit. D do wiosny po kropelce. Tyle, że jak czasami zapomnę ją podać, to nie wpadam w panikę, bo ciemączko juz chyba zarośnięte. A Leonek naprawdę jest słodki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem ale zaraz może wrócić szef także jak zniknę niespodziewanie to się nie gniewaj. My śpimy w jednym pokoju , ale chyba długo tak do 5 lat , to się nie zdecyduję na spanie Patrycji w osobnym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym oduczaniem od smoka , nie wiem czy mi się uda bo Patrycja bardzo płacze i jest mi jej po prostu żal , a smoka też używamy tylko do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj specjalnie sprawdzilam ciemiaczko i jeszcze calkiem nie zaroslo,jest malutkie , jak opuszek mojego palca. Beatek mi tez bylo zal Leonka, ale pomyslalam ze im bedzie starszy tym bedzie trudniej go oduczyc. jakos zagryzlam zeby i wytrzymalam te 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pewnie w nocy będzie najgorzej, bo Marta jak jej w czasie snu wypadnie smoczek, to zaczyna go szukać i płacze póki nie znajdzie. Ale zawezmę się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i prosze przed chwilka polozylam Leonka do lozeczka tylko raz zaprotestowal i juz spi.chyba wymeczyl sie w nocy (czesto plakal )przez ta 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Patrysia też jak się przebudzi w nocy to zaraz chce \" monio\" , a jak juz ma go w buźce to aż chrzęści poprostu go gryzie tymi ostrymi jak brzytwa ząbkami i stąd kolejny smok do wyrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka ja przez pierwsze dwie noce powrocilam do butelki ze smokiem.jak sie obudzil i nie mogl zasnac dawalam butle(mleko lub woda). wypijal cale 240ml.(przy okazji chyba sie na ciumkal smoczka:) ) i zasypial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, nie. Na podawanie jakiegokolwiek picia w nocy nie dam się skusić. Bo jak się przyzwyczai to koniec. A ja wstaję przed 6 do pracy, więc nie ma żartów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po nocnych pojeniach:P Leos budzil sie ze zmoczona pizamka:) poprostu pampers nie wytrzymywal nadmiaru siusiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dasz wody tylko awaryjnie przez dzien lub dwa to sie chyba nie przyzwyczai.Leo tez juz dawno nie popijal w nocy,a przez te dwa dni nie popadl w nawyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja niunia pije niewiele a siusiu robi chyba litr dziennie . Przed spaniem próbuję ją wysadzić na nocnik i nieraz rano pampers jest suchutki, a w nocniczku pełna szklaneczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leos tez czesto ma suchy pampers po nocy ,ale to byly awaryjne pojenia zamiast smoka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - to dzielna ta Twoja Patrycja, że wytrzymuje do porannego nocniczka. Moja dzidzia robi coś tam na nocnik, ale nie za bardzo wie kiedy, więc bez pieluchy nie mogłaby jeszcze funkcjonować. Danti - a jak Leonek radzi sobie z nocniczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocnik przyjaciel Leonka:) jak do tej pory siada chetnie .ostatnio nocniczek musi byc w lazience i Leo tylko tam z niego korzysta(czasem pokazuje na ubikacje i ciagnie mnie(ze mamusia tez ma usiasc i robic siiiii).jak ktos idzie do lazienki to Leos odrazu -pokazuje paluszkiem na lazienke- i mowi tata siiiiiiiii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u babci to samo,dziadek idzie do lazienki,a Leonek-dziadzia siiiiii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początki nauki siadania na nocnik bardzo się cieszyła że zrobiła siusiu, a nawet i kupka się trafiła(wtedy się przestraszyła) , a teraz z płaczem idzie na nocnik, a papmersa nosi cały czas , bo na 10 x siusiu 3 robi do nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×