Roczne urwiski 2004

:D Fajnie byłoby, gdyby każdy dzien był świętem :) Nie musiałabym do pracy chodzić. ;)

Witajcie Kochane Koleżanki :D Przyszła sukienka dla Martynki :) Jest owszem, ładna, ale...:( Czuć ją \"szmateksem\" :( Co jak dla mnie oznacza, że ktoś wpadł na pomysł kupować ciuszki w lumpeksach i sprzedawać je na allegro :( No i nie wiem, czy jest warta 25 zł :( (w sumie z kosztami wysyłki i przelewu) Jak ją założę na Martynkę to może mi się bardziej spodoba... Ale najpierw muszę ją wyprać i przelecieć gorącym żelazkiem ;)

Ninko - gratuluję Ci 12 000 -go wpisu :) :) :)

Jonka :O Kurcze, jak to ludziom nie można ufać. A że Martynka będzie pięknie wyglądać w tej sukience, to jestem na 10000% pewna!

Ale żebyś Ty widziała tysiące pozytywnych komentarzy :O Może mi się akurat nie poszczęściło? sprzedająca twierdzi na swoich aukcjach, że to są rzeczy po jej dziecku :O Ale mnie to nie zraża i będę dalej buszować po aukcjach ;) :D Loli - zamawiam jednak 2 pary - będzie taniej przesłać ;) Poproszę Latawca i Cukierkowe :) Moja mama oglądała i też się napaliła - sprezentuję jej któreś na dzień matki albo wcześniej ;)

Karolina - Maks tak \"dorośle\" wygląda przy stole ze sztućcami w rączkach...:) Kiedy Martynka zacznie normalnie jeść, a nie krztusić się jak coś nie jest papką :O Ninko - sposób, o którym piszesz jest naprawdę fajny, tylko ja bym miała potop nie tylko w kuchni, ale i w reszcie mieszkania :( A szkoda, bo Martynka byłaby wniebowzięta :D Ale obiecuję sobie, że latem jak będzie gorąco to kupię jej basenik rozporowy i ją ulokuję na balkonie :D

Oj, ja tez latem Martę wyniosę w baseniku do ogrodu. Niech szaleje :)

Ogródek :) Pomarzyć dobra rzecz ;) A wiecie co? W sobotę, jak wracałam z egzaminu znalazłam swój pierwszy siwy włos :O Bardzo to mną wstrząsnęło Chyba bardziej niż ten cały LEP

Hej Jonko ! Co do sukienki to może leżała gdzieś w pudle na strychu i dlatego przeszła wilgocią? Ale 20zł to moim zdaniem dużo- za ten nowy komplecik dała moja mama 27zł bluzeczka+ spódniczka :) Takie sukienki to Wiola ma jeszcze po Nas ;) moja mama to niezły chomik :) ale są bombowe :) słodkie i dziewczęce :) Kolczyki odłożone ;)

Jeden siwy włos i tyle paniki ? Mnie też się zdarzały i to ,jak byłam młodsza ;) A teraz to nie wiem bo farbuję :P

Czy jeden to nie wiem, jeden to ja znalazłam :O Ale pierwszy, nie sądziłam, że osiwieję szybciej niż Mariusz ;)

Jonka - pierwszy siwy włos miałam w wieku 16 lat!!! A teraz jestem szpakowata!!! :( Ale w erze wszelkich farb do włosów, to wcale się tym nie przejmuję :)

Muszę jeszcze coś załatwić ,Jonko wysłałam mail :)

Wiem, Dziewczyny, że szybkie siwienie to znak naszych stresujących czasów :O Ale ja łudziłam się, że mnie akurat to szybko nie spotka ;) Moja mama zaczęła siwieć jak mnie urodziła ;) Ale ona miała cięzkie zycie, moje w porównaniu jest usłane rózami ;)

Jeszcze Ci miałam, Ninko napisać, że czapeczka Martusi jest dużo ładniejsza, niż te, co sa oferowane u nas. Jakbym znalazła taką to bym się pewnie skusiła, u nas są jakieś takie toporne :O Kapelusz Martynka zaakceptowała, choć nie bez kłopotów - wszystko co na głowie jest wrogiem nr 1! Nawet fajnie wygląda, i nie będzie na nim tak brudu widać, jak na błękitnym :)

Dzis w \"bloku przedpołudniowym\" pojechałyśmy \"abtusiem\" do urzędu skarbowego po druki, miał to zrobić Szanowny Małżonek, ale jakoś mu nie po drodze, więc jak zwykle ja :O Ale na szczęście ja lubię takie łamigłówki od czasu do czasu :) No i zawsze jak liczyłam pity to mi wychodziły dość znaczne zwroty - ja niepracująca, Mariusz mało zarabiał :) Nie wiem, jak będzie w tym roku, jak podliczą nam te kokosy, jakie zarabiałam na stażu ;) W kazdym razie, miałysmy fajną wycieczkę, byłyśmy też w parku na placu zabaw, a \"podróż\" autobusem trwała na tyle krótko, że Martynka nie zdążyła się znudzić :)

No i koniec plotkowania, Martynka się wyspała na dzis... Do roboty, a dziś korepetycje A może odwołam :P Nie chce mi się, udzielił mi się nastrój ferii ;) Buziaki!!!

Witajcie! U mnie dopiero rozpoczęła sie duża przerwa :) To opóźnienie z winy babci, które kazała na siebie czekac prawie godzinę :O

Przepraszam, ale mam kołowrót. Jonka - mogę spróbować i kupić Ci taką czapeczkę i wysłać. Żadem problem. Daj tylko znać.

:( spóxniłam sie, no trudno :(

Jestem!!! Ale z przerwami.

Ninko - cieszę się :)

Ja wczoraj z Maksem była 2 godziny na placu zabaw a on i tak nie chciał iść do domu :O A potem na znak protestu odmówił jedzenia kolacji . Dzisiaj zreszta też nie chciał jeść drugiego śniadania. Podejrzewam ząbki

Hehehe Jak byłam z Marta w sobotę w piaskownicy, to też było super. Ale jak zobaczyłam obok mnie dziecko z dwoma zielonymi \"świeczkami\" pod nosem, to uciekłam :D

A to nie był przypadkiem Maks? On ma cały czas taki ropny katarek, stoi mu chyba w zatokach i na dworzu mu spływa :O

uff zdążyłam!

Karolina - to była dziewuszka. I to nawet spora - tak z 7-8 lat. :D Beatek

Ninko założyłam praktycznie specjalnie konto na interii i jak widzę klapa :( Jeszcze raz za chwilkę spróbuję wysłać , może chociaż jedno:)

Beatek - super! Mam nadzieję, że dojdzie.

Beatek -