Roczne urwiski 2004

Już spieszę Cię pocieszyć, KArolina :)

No juz myslałam, ze będę musiała gadac sama ze sobą :D

Uch, diabelne słońce wyszło A ja bym chciała, żeby tak padało, padało, padało... Dziś do południa pojechałam do centrum, pozałatwiać kilka spraw, a mała była z moją teściową. I znowu się zaczyna to, co było, gdy pracowałam - mała nie chce babci wypuścić... :O Ciekawe, że jak ja wychodziłam, to pogodnie mi pomachała i chyba zapomniała o mnie od razu jak wyszłam... :( A teściowa nie rozumie, że jak wychodzi, to musi to zrobić zdecydowanie i nie zwracać uwagi na histerie - pożegnać się i wyjść, a nie - jeszcze raz piłeczkę odbiję, jeszcze przytulić, jeszcze coś tam :O

Za długo to nie pogadamy :( Mała zasnęła o 13, po długich bojach, ale już słyszę, że się budzi :(

U mnie z kolei jest odwrotne sytuacja :O Ak wychodze to Maks nie chce żebym szła, a ja zdecydowanie wychodzę Tylko, że nikt tego nie rozumie :O i chyba myslą, ż ejestem bez serca :(

Szkoda :( ale dobre i te kilka zdań :D Maks usnął o 12.30 ale on ostatnio sypia po 3 godziny więc mam chyba jeszcze troche czasu :)

Ludzie którzy nie mają dzieci, albo mieli je dość dawno, już nie pamiętają jak to było ;) A moja teściowa \"nie może znieść płaczu Martynki\" :P I nie daje się przekonać, że mała kończy płacz, jak tylko babcia wyjdzie, bo zainteresuje ją coś innego...

Może warto by to było nagrać? Moja mama też nie pamieta wielu rzeczy, ale wcale sie jej nie dziwię Maks ma dopiero dwa latka a ja nie pamiętam wielu rzeczy z początków jego życia :(

No, to już po przerwie, mała juz \"odsiusiana\" i teraz będzie jadła. O babci ani słowa :D Buziaczki!!!

Będę jeszcze przez chwilkę jakbyście miały coś warznego do zakomunikowania :P:D

HEJ Karola - Kubuś też ładnie :D Co do chrztu Oliwiera to będzie w Niemczech - tak przynajmniej ustalono ;) Niestety po wszystkich przeliczeniach ,,koszta,, naszego przyjazdu do Niemiec były baardzo wysokie:( więc nie pojedziemy... Ale chrzestną podobno będę ;) ale na oległość - skoro tak tam można, to czemu nie ? Będę chrzestną ale do chrztu będzie go trzymała jakaś osoba zastępcza - dziwne ale podobno sam ksiądz tak zaproponował

Loli - Pierwszy raz słysze o takim rozwiązaniu, ale skoro istanieje to warto z niego skorzystać :) Kiedyś tylko uczestniczyłam w chrzcie tłumaczonym i to wszystko. A ta osoba zastępcza też będzie miała jakieś zobowązania z tytułu trzymania ,ałego Oliwiera w czasie chrztu?

No nie wiem dokładnie ,jak to będzie wyglądało ... Ale ta osoba raczej nie , ona tylko ma nas zastąpić podczas mszy.

Zaniedługo muszę wychodzić - dostałam wezwanie do U.P mają dla mnie jakąś ofertę pracy ;) ciekawe co to? Potem czekam do 18.00 na kuriera u mamy - z Orange .

Loli - ja też zaraz wychodzę, ale na spacerek ;) Dzis mamy w planie zbieranie kamyków i wrzucanie ich do stawu :D Pogoda ładna więc warto wykorzystać bo popołudniu musimy jechać do sklepu na zakupy porzed urodzinowe ;)

dla Was a w szczególności dla Wioletki

No i witam na długij przerwie :)

Hej! Martyna wreszcie śpi. Jakieś \"złe\" wstąpiło w to dziecko :O Odmówiła spania w dzień (po półgodzinnym usypianiu) Teraz usypiałam ją godzinę... O co chodzi?????????????? A w nocy spała niecałe 10 godzin...

Mariusz dziś zasugerował mi, że Martyna może mieć jakieś problemy emocjonalne... Faktycznie, jakoś nie zauważałam wcześniej, ale ona dziwnie się zachowuje... To, że bije wszystkich i wszystko - to już normalka... :( Wyżywa się na zabawkach... Im większy hałas zrobi, tym lepiej... Pocieszcie mnie, że tak się dzieci zachowują :( Ale jest jedna fajna rzecz - dziś, jak już leżała w łóżeczku a ja się nad nią nachyliłam, żeby poprawić kocyk, ona uśmiechnęła się i powiedziała - mamusia śićna :D Karolina - jak tam zakupy i przygotowania??? A prezent kupiłaś jakiś? Ninko - te same pytania do Ciebie, w końcu to już zaraz!!! :) Niesamowite, jak te dzieci się szybko starzeja ;)

ja tez teraz usypialam synka ponad 40 min a w dzien nie chcial wcale spac raz zasnal po pol godzinnym bujaniu na 6minut...Boze cierpliwosci plis

Mada - a ile liczy sobie Twój synek? Usypianie to koszmar i taka strata czasu :(

13miesiecy koszmar to malo powiedziane :)

a sam nie zasypia wcale raz sie tylko tak zdazylo i wstaje co 2godz na jedzenie...

Maks tez jeszcze usypia :O

No, to faktycznie możesz mieć dosyć... Moja ma 21 miesięcy i do czerwca zasypiała sama, około 20.00 Może Twój synek cierpi z powodu ząbków?

Karolina Co jest z tymi dziećmi???

Jonko - a może Martyna jest poprostu taka żywiołowa? Przecież ona zawsze miała mnóstwo energii? Mada - witaj Maks w wieku Twojego syna tez do usnięcia potrzebował mniej wiecje godziny ale przesypiał całe noce.

Jonko - dorastają :P

Czyżbyście usnęły wymeczone usypianiem dzieci ;):P

Dzięki za zdjęcia :) Bardzo fajne :) Co Maks ma na główce i dlaczego? ;) Widzę, że znalazłaś fajne miejce na spacery - Martyna dziś rano bawiła się w kałuży :O z braku jeziorek w okolicy... :( I jedno pytanie - czy Twój wózek też się tak rozklekotał jak mój?? Kółka chodzą na wszystkie strony...