Roczne urwiski 2004

niekolacja ach... też bym chciała ale nie mam z kim:(

a ja nie lubię biodrówek juz mam ich dośc bo jak się przychylam zawsze mam wrazenie że widac to i owo i musze się poprawiac;) oj oj i ja musze spac;) do jutra miłych

niekolacja ach... też bym chciała ale nie mam z kim:(

Dobranoc dziewczyny

tak mi powiedziała koleżanka z którą mieszkałam w anglii i zabroniła ubierać mi czarne spodnie:/

cafe pada jednym słówkiem pora

Przeskoczę tę stronke, bo nie chce mi się ładować :( 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Przepraszam, ale chyba tak trzeba :O

tak mi powiedziała koleżanka z którą mieszkałam w anglii i zabroniła ubierać mi czarne spodnie:/

cafe pada jednym słówkiem pora

Cos jest nie tak :( JEszcze raz: 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

wróciłam ;-)

Kto kupuje ... hmmm JA :D a potem kombinuje i szporuje pieniążki na takne przelewy ;-)

Tajne miałobyć ;-) Jest tu kto ?

Jonko też zajrzałam i widze że szyfrem piszesz;)

Teraz się pożegnam wyśpijcie się dziewczyny !

Jonka się stara doceńcie to :D

No to dobranoc:) Miłego weekendu! To nie oznacza, że nie będę zaglądać, ale na wszelki wypadek ;)

PA PA KOLOROWYCH SNÓW

zgasze światło :D chyba już nikt tu nie będzie zaglądał. do branoc do branoc ,bo już księżyc świeci dzieci lubią misie misie lubia dzieci...

Witajcie :) Widzę, że wczoraj to nie duzo już mnie ominęło ;)

właśnie buszuję po allegro :D Znalazłam piękną , cudowną , śliczną suknię :D Ale baardzo drogą , aahh pomażyć można ;-) http://www.allegro.pl/item155509102_apart_suknia_wieczorowa_suknia_slubna_z_klasa.html http://www.allegro.pl/item155147446_kaskada_suknia_wieczorowa_suknia_slubna_od_apart.html Wyjaśniam : ślubu nie bierzemy ale taka by mi się marzyła ;-)

Wiola śpi , Adrian pojechał z Danielem do kina ... A wiatr wieje i wieje , znowu będziemy siedzieć w domu :-( Idę posprzątać bo niedługo przyjadą ;-)

cześć Loli suknie są piękne czułabym się jak dama, ta ślubna też ale musiałabym wyjść za mąż drugi raz :D

Mam ważne pytanie : Co robicie kiedy Wasze dzieci po raz kolejny robią to czego przed chwilą im zakazaliście ? :D podajcie przykłady

cześć Loli jeżeli to jest niebezpieczne dla zdrowia to mówie że bedzie ała ze prąd kopnie(lekko go podszczypuje), że upadnie i znowu będzie miał śliwe na czole i takie tam.zawsze jestem poważna i stanowcza. jeżeli ma jakiś kaprys to czasami pacyfikuje i pozwalam mu:(wiem ze to zle. albo staram się odwrócić uwage na coś innego.

Leo kaszla w nocy i rano :( jutro idziemy do lekarza.

Danti mam nadzieje że Leonek będzie zdrowydla Niego

Cześć :) U nas strasznie wieje. Jak wrcałam od rodziców wieczorem to aż znosiło samochód, zwłaszcza jak sie wyjeżdżało zza ciągu budynków. Na jendej z głównych dróg, ale tej najciaśniejszej, zwaliło się drzewo i strażacy usuwali szkody i zrobił się korek :O Ale miałam dziś nieprzyjemną przygodę Zabrałam Makasa do Gdańska na Stare Miasto, bo miały być różne występy zorganizowane prze WOŚP. Tylko wyszliśmy na plac, na którym ustawiona była scena a Maks zaczął się jakos niepsokojnie kręcić. Nie skojarzyłam o co chodzi i poszliśmy dalej. Im bliżej sceny tym w większe nerwy wpadał Maks, aż w pewnym momencie nie wytrzymał, stanął, kurczowo złapał się mnie i babci i nie chciał iść dalej. CAły się trząsł i nie chciał nas póścić W końcu zauważył otwarte drzwi (prowadziły do teatru) i zaciągnął nas tam. Posadziłam go na parapecie i tak siedział sztywny ze strachu Próbowałam go uspokoić ale był taki hałas (wydaje mi się, ze tego się przestraszył), że nic do niego nie docierało. Jak skończył sie występ jakiś tam tancerek to zrobiło się trochę ciszej i Maks dał się przekonać żeby wyjść z teatru i jechac do domu. Biedny, był tak zdenerwowany, że usnął w autobusie oparty o babcię Danti - mam nadzieję, ze to nic poważnego. Ucałuj Leonka Ninko - jak sie czujecie? Marta już chyba zdrowa, co? Loli - zakazuję trzy razy. Pierwszy raz normalnie :nie rób czegoś tam\", za drugim razem powtarzam, ale dodaję, że np. zabiorę mu zabawke jak będzie rzucał. Za trzecim razem to samo z tym, że zatrzymuje go przed sobą i dokładnie powtarzam o co mi chodzi i jaka za to będzie kara. Jak to nie skukuje to spełniam sowje postanowienie nie bacząć na protesty. Z reguły to skutkuje ;) Jonko - miałaś zaglądać... Aniu - co u Was? Odezwij się!

Cześć :) No miałam, KArolina, miałam :( Ale się nie złozyło :( Ani chwili wolnej dla siebie :O To się nazywa tzw \"Łikend\"

Danti - ja też mam nadzieję, że to tylko przeziębienie - paskudna pora roku :O Wirusy szaleją :O Loli - ja mam podobny systaem, jak KArolina - jeśli MArtyna nie zareaguje za pierwszym razem, mówię drugi raz, dorzucając, jakie konsekwencje mogą być, a za trzecim razem już nie upominam, tylko egzekwuję to, co jej \"obiecałam\" Ale zwykle zostajemy na drugim kroku - rzadko się zdarza na szczęście, żeby ona za drugim razem nie posłuchała ;)