Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

My nie byliśmy u ortopedy, ale pediatra mówił, że to nie jest żadna wada i żeby jak najczęściej siadała po turecku. No to siada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie mówcie :O poszłam sotatnio do lekarza na kontrolę po chorbie i przy okazji pytam się tej baby czy mogła by spojrzec bo Maks ma chyba krzywe nogi. On oczywiście nawet nie spojrzła w jego kirunku i uznała, ze tak może być i mam pilnować zeby siadał po turecku! I kupić porządne buty z wkładką! Kpina!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam ją na oku ale trafiła się BARBIE z kenem ;-) więc szybko ją zgarnęłam :D Będzie miał swój charemik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś Marta za Barbie nie bardzo... Ona lubi takie lalki-bobaski. Taką barbiowatą ma jedną i ciągle leży na dnie kosza z zabawkami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem że nie ma co panikowac;) siostry syn nosił specjalne buciki ale on bez przerwy się przewracał - to chyba byłby jakiś sygnał , że nóżki się \"plączą \" Patrycja tego nie robi a moja mama twierdzi że jest ok czyżbym była przewrażliwona ;) Karolina trudno stwierdzic jak sie czegoś nie dotknie Patrycja ma podobne które teraz nosi i są bardzo wygodne , ale kurcze podeszwy to nie zginałam:o Ostatnio zrobiłam nkurs po obuwniczych i totalna klapa:( dlatego zdecydowłam się na Allegro buty które sa u nas dla dzieci są ze "skajki" , albo śmierdza w środku "chińszczyzną" , skórzanych dla dziewczynek praktycznie nie ma , a jak już coś się znajdzie to cena 150zł:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myśmy okazyjnie kupili Maksowi Arielkę :P ale nie spodobała mu się ;):P chyba przestraszył się włosów bo nie chciał ich nawet dotknąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach nie powiedziałam że dzisiaj byliśmy z wizytą w oborze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to w zamina kupiłam mu kuchnię z garnkami warzywami i kurczakiem i teraz on ciągle piecze \"jibkę\" :D i gotuje \"tati jupka\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - gdzie?? A ja pierwsze co sprawdzam w butach to żeby miały elastyczną podeszwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leo jeszcze nie spi:( obora z krówkami,u mnie jest las ze sciezka zdrowia i placem zabaw i nazywa sie potocznie Obora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosłownie:D byłyśmy i siostry ciotecznej i co zrobic nasze pierwsze kroki zawsze kieruję do śmierdzącej obórki z całym stadem krówek i cielaczków , ale Patrycja musiała odwiedzic Manię i Michała:) z atrakcji to był jeszcze konik + krówka u wujka , śpiące na grządce kurki i cała gromadka kotów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bym chętnie Maksowi pokazał krowę i świcie no ale zostają nam tylko konie oraz \"pintiny\" i \"kanguny\" w zoo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ muszę zmykać , bo Adik stęskniony przyjechał z wojaży ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze coś śmiesznego ku przestrodze ;) jak nie będzie siostrzyczki lub braciszka u Naszych jedynaków/czek:D moja siostra ma ładną czarną kotkę -przyblęde , a że mamy marzec to kocina poszła w tango na cały tydzień :) ale wróciła i....... idę sobie któregoś popołudnia do siory , nikogo nie ma ?...ale drzwi od piwnicy uchylone , światło się pali więc ide i to zobaxzyłam przyprawiło mnie o atak śmiechu ...moja siostra kroczyła po schodach z wykąpanym kotkiem zawiniętym w ręcznik a szwagier mył wanienkę po kąpieli \" dzidziusia -kotki\":D potem oboje suszyli kocię suszarką :D czyżby jakieś braki.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa pa Loli ja chyba też uciekam musze przytulic smerfa żeby wkoncu zasnal. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - powiem Ci, że zanim pojawiła się Martusia, to też mieliśmy kotka, który był nam bardzo, ale to bardzo ulubionym domownikiem. A potem chyba stał się zazdrosny i wybrał wolność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×