Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pischella

sposob na helikobakter

Polecane posty

Gość polecam RANIGAST
HP do namnazania potrzebuje srodowiska mocno kwasnego, a ranigast ogranicza wydzielanie kwasu, Ranigast wyleczyl mnie juz po 2 tygodniach, ale nie na kazdego on dziala, sprobowac mozna, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuddd
wyleczyl? skad wiesz ze cie wyleczyl? jak dlugo czujesz sie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaz
Za krótko zażywałas antybioty(muszą być 2 jednoczesnie) + inhibitor pompy protonowej. wpisz osbie w wyszukiwarkę makrolidy i poszukaj sobie antybiotyków które zabijają hb. Nie robi się chyba posiewów ponoeważ heli żlę się hoduje a nawet b żle poza organzimem. Nie zaywaj żadnych ranigastów etc bo fakt pomaga ale efekt jest krótkotrwały. Ranigast to może zażywać sobie ktoś kto ma nadkwasote a nie hb. Hb nie lub środowiska kwaśnego zasadowe uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaz
nie martwcie się ze długą kuracją antybiotykową. Jak się wyleczycie to szansa nawrotu wynosi tylko -2 procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaamila
ogolnie to wszyscy tutaj biora antybiotyki...mi tez probonowali ranigast ale lekarza powiedzial ze to krotkotrwale;///wiec po co faszerowac zoladek jakimis innymi tabletkami ktore i tak niee dadza trwakego efektu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaamila
mam pytanie mozna trwale usunac te bakterie??ja mam ich 120 w organizmie a dopuszczalna norma jest 20;(( i jkaos z tym zyje bo zarzywam chemie w tabletkach;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELEMII
DALEJ NIE WIOEM CZY TO JEST ZARAZLIWE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni666
Hej! właśnie się dowiedziałam że mam H. P.:( jak sobie poczytałam Wasze wypowiedzi to jestem przerażona bo u mnie to (na razie) przebiega dość łagodnie. Na początku lekarz myślał że to od woreczka żółciowego ale po badaniu okazało się ze jednak nie...:( dziś zaczęłam kuracje antybiotykową. Jakie mogą być tego jeszcze objawy?? No i co właściwie a czego nie można jeść?? będę wdzięczna za jakieś rady:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaamila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee....z tego ci mi wiadomo to Helicobacter pylori powoduje wrzody... o te nadzerki tak zwane wam chodzi??? na pewno nie dieta niskokaloryczna!!!! hmm.... powinno sie na noc albo na czczo zapodac łyżke oliwy, siemie lniane, słodką smietankę- beda ochraniac błone śluzową żoładka...takze 5% roztwór cukru powoduje ochrone...i niestety trzeba duzo pić aby rorzedzic soki żołądkowe... w nasileniach choroby musicie jeśc pokarmy rozdrobnione, aby unikać żucia pokarmów, inaczej kwasy żołądkowe beda produkowane...pokarmy powinny być monotonne pod wzgledem barwy aby nie pobudzać wydzielania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni666
Dzieki:) a co z owocami, mlekiem, jogurtami, budyniami, jakimis ciastami itp??można to jeść czy raczej nie bardzo?? no co można pić poza wodą mineralną ?? ja codziennie jem banana bo słyszałam że jest dobry na żołądek ale nie wiem czy dobrze robie:/ nie moge rozpoznać po czym mi jest gorzej bo w ciągu dnia właściwie nic mi nie jest, dopiero jak przychodzi wieczór to zaczyna mnie boleć żoładek i jest mi niedobrze:( pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim z własnego jadłospisu nalezy wykluczyć te produkty, które powodują bóle, wzdęcia, zgagę... w stanach zaostrzonych przede wszystkim, kiedy występuja bóle należy ograniczyć błonnik, ponieważ wzmaga wydzielanie żołądkowe oraz powoduje zwiekszenie objetości treści pokarmowej- i wtedy prowadzi to do bóli... aby ograniczyc błonnik, nalezy jeśc owoce i warzywa w postaci gotowanej i/lub przetartej, a z surowych zdejmować skórke- pomidor, jabłko posiłki nalezy spożywać co 3-4 godziny, ale małe objętościowo aby nie draznić mechanicznie żołądka... żoładka nie nalezy również draznić termicznie- temperatura posiłków powinna być letnia ok. 37 C- nie za gorące ani za zimne-->prowadzi to do przekrwienia błony sluzowej żołądka... mleko, maślanka, jogurty, twaróg- chude.. zaleca sie czerstwe mleko do 1 litra dziennie pieczywo, kleiki nieosolone, sucharki, białko jaj. bezwzględne ograniczenie, a nawet wyeliminowanie soli kuchennej- bowiem powoduje wydzielanie żołądkowe zakaz grube kasze, pełnoziarniste i ciemne pieczywo, kawa prawdziwa, mocna herbata, słodycze, ostre przyprawy, podroby, tłuste mięsa. oleje spożywać na zimno, jako dodatek do sałatek- najlepiej oliwe z oliwek- ochrona błony śluzowej.. zupy gotujemy na wywarach jarskich, bez zasmażki do zagęszczania potraw stosujemy mleko z mąką. co do ciasta to można biszkoptowe . warzywa i owoce wszystkie oprócz kapustnych, suchych straczkowych, owoce suszone, owoce pestkowe. unikać stresu, zakaz palenia tytoniu i picia alkoholu. wprowadzić nalezy regularny tryb życia, odpowiednią diete. MONI666 z tego co sie orientuje to można jeść banany- poza tym jeśli nie powoduja u ciebie żafnych dolegliwości bólowych, to jak najbardziej spozywaj je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabiak
Witajcie,u mnie stwierdzono rok temu ta paskudna bakterie,nic juz nie moglam jesc dostalam antybiotyki ,pomoglo.Po 5 miesiacach od nowa bole,znowu antybiotyki i co? minelo kilka miesiecy i to samo.Najgorsze jest to ze pracuje w irlandi,leczyc sie tutaj nie ma szansy,poprostu koszty sa makabrycznie wysokie,badania robilam w kraju,wykryto wtedy dziesiec krwawiacych nadzerek wywolanych przez helikobakter,zaczyna mi brakowac sily na walke z tym swinstwem.Mam wrazenie jabym caly przewod pokarmowy miala wypalony i do tego jeszcze jakas wysypa,bol prawie ciagly zoladka.Caly czas biore controloc,lekarka powiedziala ze niektorzy musza brac cale zycie,ale zeby chociaz pomoglo,a to nic.Dieta oczywiscie ,tylko zawsze jaksie lepiej juz czuje zaczynam jesc normalnie,a moze ta dieta to tez juz do kona zyci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijijij
hej. mam dokladnie ten sam problem - hp. z tym ze, nie dalam sobie ani razu wcisnac antybiotyku nata bakterie, bo wiem (od znajomych i innych ludzi z tym klopotem(, ze leczenie daje krtokotrwale efekty i czesto przynosi jeszcze wieksze oslabienie orgaznizmu. bralam jakis czas inhibitory pompy prot. - controloc i podobne blokery. ale dalam sobie spokoj, bo pomimo ich brania, bylo i tak raz lepiej raz gorzej. caly czas trzymam diete - do ktorej doszlam sama. tzn staram sie unikac tego, co prawdopodobnie moze mi zaszkodzic, moze spowodowac pogorszenie, bol zoladka, itp. robie sobie kilkutyg kuracje siemieniem lnianym. jest roznie. nie ukrywam, ze chiclabym, zeby bylo lepiej. mimo to przywyklam do tego, ze czasem pierunsko boli mnie zoladek, potem caly brzuch, ze bywaja mdlosci, itp... juz chyba zapomnialam, jak to jest miec zdrowy brzuch :/ nie wiem, co robic. ale wiem, ze lekow w siebie nie bede kotlowac. u mnie na gastroskopii nie wyszlyzadne wrzody, nadrzerki - jedynie zapalenie sluzowki. moze to to, ze staram sie nie robic "bledow" zywieniowych?... nie chce wrzodow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni666
Yohimm bardzo dziekuje za wyczerpujące informacje:) dziwi mnie bo na razie czuje się nawet niezle mimo iż np wczoraj zjadłam pare faworków i kilka chipsów. Było mi troszeczke niedobrze wieczorem ale rano juz było wszystko w porządku:) zastanawiam się tylko czy to jest możliwe że przeszłoby mi to tak szybko??:/ sądząc po opisach na tej stronce raczej nikt tak szybko nie wyzdrowiał:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze raz są lepsze dni a raz gorsze...mozliwe, ze gdy jadłaś faworki i chipsy to był to dzień z tych lepszych.... nie wiem czy bóle tak jak we wrzodach nasilaja wam sie wiosna i jesienią, jeśli tak- uważajcie na to co jecie w tym czasie, bo może bardzo boleć.... wtedy najlpeiej robic dietke- taka jak opisałam w stanach zaostrzonych pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokrates76
Witam wszystkich jest tu duzo ludzi troche przeginajacych niekt nikt nir pisze ze wyleczyl sie po ranigascie no kupa smiechu rozmawiałem z wieloma lekarzami te bakterie nosi sie do konca zycia poniewaz nie da sie tego do konca wyleczyc jedynie mozna sobie co roku robic test ilosciowy jezeli norma jest mocno przekroczona wtedy dwumiesieczna kuracja standardowa dwa antybiotyki i inhibitor pompy protonowej te tam lanzule polprazole itp pozdrawiam was wszystkich i łacze sie w walce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAZ
No to ja jestem wyjątkiem 12 lat temu po kilku letniej bez owocenej walce z wrzodami dwunastnicy i żołądka . Diecie opartej głownie na sucharkach bo wszystko inne to była tragedia. Zostałąm poddana ok 3 miesięcznej antybitykoterpi i od tej pory jem wszystko, zadnych problemów i ządnych nawrotów. Walka była ostra i pełno skutków ubocznych ale b. owocna. Przyjmowałąm wiele większe dawki inhinitorów pompy protonowej niz zalecane oraz po terpii antybiotykowej jeszcze stosowałam przez dwa miesiace inhibitory. Ludzie nie macie co narzekać pomyślcie o tych co walczą np. z przewlekła boreliozę i zażywają antybiotyki w mega dawkach prawie non stop kilka lat. Do leczenia polecam Klarytromycyne jako jeden z dwóch antybiotyków, proponuje zebyście się leczyli do ustąpienia wszelkich objawóa i jeszcze przez jakiś czas jak tylko świńswo wróci nie zalamujcie się tylko odrazu antybiotyki i w koncu wygracie. Musicie miec zawsze zapsa w wypadku gdyby choroba wróciła. Nawrót jest dowodem że nie pokonaliście jaej jak należy. U osób wyleczonych szansa na nawroty to 1-2% wiec minimalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kniu086432
czy mozna tracic wzrok od helikobakter ??? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grouwl
nie można :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaz
Nie mozna. Jezeli tracisz to jesteś na złym forum!!! Tu jest link do forum o chorobach gdzie od bakteri gdzie się traci wzrok. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=26140&w=56321196&v=2&s=0 To jest forum o boreliozie. Jest tam wątek jezeli nie borel to co? O innych bakteriach. ja masz jakieś pytania to pisz na mail zazule@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra_1984
czesc wszystkim! ja mam we wtorek badanie na helikobakter.2 dni temu mialam badanie na trzustke i mam duzy nadmiar amylazy:( boje sie i nie wiem co bedzie dalej. moze ktos wie cos na ten temat? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaamila
hejo mam pytanko czy z helicobacterow da rade sie wyleczyc do koncza zeby juz nee powracaly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sueeeeeee
no wlasnie?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaz
pisze o tym w poście na 3 stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kniu086342
dlatego pytalem czy mozna tracic wzrok bo chcialem wiedziec czy ta bakteria krazy w obiegu krwi i opanowywuje najslabsze organy co wiaze sie z gorszym samopoczuciem brakiem apetytu i sennoscia itp ale jak twierdzicie ze nie to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kniu086342
co najlepiej jesc zeby ta bakterie wykonczyc w jak najkrotszym czasie. dzieki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kniu086342
jezeli biore miesiac leki na ta bakterie jak mam w najlepszy i najkuteczniejszy sposob sprawdzic czy ona zanika czy tez sie powieksza.Czy jest poczebne jeszcze raz badanie gastroskopi czy sa inne sposoby np badanie krwi. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nie zdawalam sobie sparawy ze tak wiele osob ma problem HB, w mojej rodzinie ten problem dotyczy akurat mojej mamy, a bakteria zaczela dzialc kiedy mame dopadl bardzo silny stres, jej dzialanie jest straszne, mama przeszla juz kilka kuracji antybiotykowych ale nic niepomaga czuje sie coraz gorzej sa dni lepsze i sa calkiem zle, nic niepomaga, dotego mama stracila juz parwie 30 kilo, nie wiemy co robic, jest pod stala opieka gastrologa i internisty ale terapie nie przynosza efektu malo tego w trakcie kuracji czuje sie tak zle ze niema sily nawet wstac do toalety, teraz wlasnie jest dwa tygonie po kolejnej ale niepoprawa sie,ma udezenia wysokiego cinienia i wciaz chudnie,wyrazne objawy HB pojawily sie juz ok 1,5 roku temu ale jej zdjagnozowanie mialo miejsce dopiero poł roku temu,chcialbym zpytac czy moglby podac ktos kontakt do lekarza zajmujacego sie doglebniej leczeniem HB,bardzo prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×