porcelanowe koronki na zeby...

Musze je wymienić na porcalnowe poieważ te są ze słabego materiału i dentystka mi powiedziała ze po 2 latach sie zetrą. Wiesz co ja mialam szlifowane zęby pod korony drazu po leczenieu kanałowym ,także nawet niewiem czy dużo by ściemniały. Jezdziłam do dentysty praktycznie codziennie na 4-5 godzin na fotel.:-)

Naprawde jeśli masz możliwość zrobienia koronek to sie niewahaj:-) Tylko nieoszczędzaj na zębach wybierz naprawde dobry gabinet. Koronka porcelanowa to koszt około 1000tys, ale warto.Nie wiem czemu niektórzy piszą ze niemogą jesc z kOronkami przeciez koronki są na własych zębach itd. to nie jest sztuczna szczęka:-) jAK MASZ JESZCZE JAKIEŚ PYTANIA TO ŚIAŁO PISZ, CHĘTNIE ODPOWIEM:-):-):-)

gratulacje ze tak ci sie udaly koronki magia12-ale nie powiesz mi ze koronki to taka rewelacja no moze ze wzgledu na to ze nie trzeba ich zdejmowac ale nie ma porownania z prawdziwymi zabkami

pamietaj ze pod koronka zabek zawsze moze sie popsuc i wtedy co mostek a jak sie okaze ze inne tez-zeby po kanalowce nie od razu ciemnieja to kwestia kilku lat-i do tej pory zawsze warto je zachowac a koronki????? zawsze przyjdzie na nie czas-ja po kanalowkach zalozylam po 4latach -zreszta to kazdy musi zdecydowac sam kiedy to zrobi tym bardziej ze nie kazdego stac bo nie oszukujmy sie sa bardzo drogie-pozdrawiam

dla mnie koronki sa rewelacyjne, swoich zębów takich niemiałam a swoje zęby tez mogą sie ułamać. Trzeba korzystać z życia ..Teraz moge sie smiac dowoli...

Nie mam zamiarku sie teraz zamartwiac na przyszlosc, czy mi sciemnieje czy nie:( bo to głupie... narazie jest ślicznie i jestem szczesliwa. Wole tak niż całe życie mieć swoje żółte zęby. A też niebyły za mocne, miałam kilka plomb. Tanie to moze i niejest ale uwazam że w co jak w co ale w usmiech warto inwestować.:-) ZĘby były moim pewnym kompleksem bo były przebarwine itd.

Tylko przymiarki koronek nienaleza do przyjemnści, ale idzie wytrzymać. mialam ich chyba z 50:D

no ja wlasnie bede probowala sobie najpierw je wybielic jak zaczna ciemniec...zobacze jaki da to efekt i wrazie czego(ptfuu ptfuu) pomysle o koronkach... magia 12 ma super z nimi ale ja balabym sie ze mi sie tak nie uda..wiec to bedzie dla mnie ostatecznosc.Ale chcialabym sie jeszcze dowiedziec po jakim czasie mniej wiecej zaczynaja ciemniec zeby (moze zle zrozumialam dentystke ale ona mowila o kilku miesiacach?powiedziala ze przez miesiac na pewno moge byc spokojna..dlatego sie zalamalam ze za niedlugo mi one sciemnieja).

A co zrobisz za 10 lat jak Ci te korony poodpadają? zaczną się psuć korzenie czy na czym to masz? Co wtedy? bedziesz miec 30 lat i proteze. Zamierasz wywalic na same korony jelsi dobrze perczytalam ponad 30 tysiecy, czemu wiec nie zainwestowalas w implanty? :-o

dziewczyny, ja sobie przedwczoraj wybiłam zęba i to jedynkę, ktora zresztą nie byla najpiekniejsza, ale byla!!!!!! wyglądam okropniasto, wstydze sie wychodzić z domu. Bylam u dentystki, bo do faceta się wstydziłam i ona mi zaproponowała koronę porcelanową, ale jak poczytałam i zobaczyłam zdjęcia z linku, którego któraś z was wkleiła na 23 stronie naszego topiku, to się poryczałam nie chce mieć żółtej korony!!! boje się teraz ze ta babka u której bylam, to brzydko mi zrobi a u nas w mieścinie jest tylko 2 dentystów, ona i jeszcze jeden facet

protetyk :) idź szybko zrob te koronke zeby ci sie korzen nie zepsul :) kolor sama wybierasz!!! tzn komputer dopasowuje do koloru twoich zebow :)

Niezainwestowałam w implanty bo pod implanty nalezy zęby usunąc i czekać okoł 3-4 miesiące na wygojenie, i dentystka mi odradzila bo jestem za młoda, i zęby miałam głównie zdrowe tyle ze bardzo przebarwione, a implanty stosuje sie w przypadku bezzębia całkowitego . a mi brakuje 2 zębów.

A kto powiedziałże mi te korony poodpadaja? ..? nie wiem co zrobie jak mi sie zacznie psuc korzen pod korona pewnie pojde do stomatologa:-) w końcu zapewniono mnie zę będe miała 10 lat gwarancji. Narazie sie nad tym niezastanawiam, Moja znajoma robiła sobie w tej klinice 15lat temu koronke i jak narazie wszystko jest ok więć mam głupią nadzieję że u mnie też będzie ok. Wystarczyło mi że całe 18 lat sie zastanawiłam co zrobić by mieć piękniejszy uśmiech, teraz sie udało i ciesze sie tym co jest a niezamartwiam tym co moze sie zdarzyć, wybielanie mi odradzano ze wzgledu na plomby.

DO Wikus Pewnie najpierw spróbuj wybielić:-) Ale gdy to niepomoże to niebój sie kornek naprawde niema cczego. Nic nieboli a kolor, kształt sama sobie dobierasz. Tylkotrzeba być stanowczym jak chce sie miec żęby, mi tez jak na początku załóżono ogromne koronki mowiono ze jest pieknie itd, ale z daleka był wiac za wielkie jak u konia..:-) męczyłam dentystke aby mi zmniejszyła, i tak chyba z 20 zmniejszała, poprawiala bo ciagle mi cos niepasowalo. Wiesz co ja tez na poczatku balam sie koronek i pytalam dentystke po jakimczasie ciemnieje po kanalwym mi powiedzila ze zalezy od czlowieka ale głównie po okolo 2-3 miesiacach. Pzdrawiam

Lepiej mieć własne zeby - nawet przebarwione niz pilowac do koronek. Nie robcie tej glupoty jesli macie zdrowe zeby ale przebarwione!!!! bedziecie zalowac juz po 5 latach i plakac nad swoja glupotą!

No nie wiem... czy lepiej mieć własne przebarwione... ja miałam w dodatku liczne plomby:( Zam osoby które maja koronki już 15 lat i nieżałują teg że je zrobiły, więc jak widać nie każdy ma takie okropne doswiadczenia. Wg mnie wiele zależy od dentysty, protetyka, który wykonuje prace. Ale czasem warto zaryzykować. Ja jestem zdania że z życia trzeba korzystać... wiem jedno już nigdy żaden ząbek nie będzie mnie bolał bo są przeleczone kanołowo, wiem że istnieje coś takiego jak nadwrażliwosć itd, ale to już jedank nie ten sam ból. i jeszcze jedno, ja nikgo nienakłaniam do robienia koron tylko napisałam swoje zdanie na ten temat. Każdy powienin zkonsultować sprawe ze stomatlogiem czy dla niego są lepsze koronki, licówki czy implanty a może poprostu wybielanie. Pozdrawiam

do wikus mnie zciemnialy po 4latach i tez stopniowo ale to zalezy od zeba i organizmu a jesli stomatologmowi ze po miesiacu to on zciemnia bo przeciez musi zarobic

ja akurat nie mialam wyboru bo jedynka mi sie ulamala a dwojki byly w fatalnym stanie wiec mam koronki ale jak ja chcialabym miec swoje zeby i zeby 20 lat temu byla taka technika jak teraz pewnie mialabym swoje zabki i nie balabym sie dentysty

mam pytanie czy leczył sie ktoś z Was może w klinice Hahs w Szczecinie? Otóż mam zamiar rozpocząć leczenie a tak pomyślałam o tej klinice. Co o niejsądzicei? godna polecenia?

Hej...przestudiowalam CAAAALE forum i jestem przerazona! Szokuje mnie fakt, ze stomatolodzy proponuja pilowanie dwoch sasiednich zebow w celu zalozenia mostu. To sie podobno zawsze konczy leczeniem kanalowym tych spilowanych zebow!!! Ja mam taki problem (mam 28 lat) i okazalo sie ze w szostce dolnej mam resorpcje (zanikanie) korzenia...w sumie wiekszosc dent. kazaloby usunac bezwzglednie, ale ja trafilam na super babke, ktora we wtorek umowila mnie na zabieg hemisekcji (odcinanie czesci zeba z chorym korzeniem) po to zeby uratowac choc czesc zeba z korzeniem jako \"naturalnym implantem\". okazuje sie tez ze mozna nie pilowac zebow do koron ale wyrzuca sie wypelnienia (plaby) z saisiednich zebow i nadbudowywuje sie same wypelnienia w sasiednich zebach do tego wklad k\\k do tego pozoatalego korzenia. Troche sie boje co prawda dyskomfortu (mam tez jeden inlay w szostce i boje sie na nia nagryzac zeby sie nie zlamal...zlamalam kawalek tego zeba na kamieniu :( , wiec zamaist wieeeelgachnej plaby mam zrobiona odbudowe ale bez wkladu). bardzo chcialabym implant zamiast tej szostki ale mam wade zgryzu wiec pewnie szybko bym go zgubila (tak, tak imlanty lubia wypadac podobno!) Same klopoty z tymi zebami...a moj chlopak ma tylko jedna plabe!!! :D

witam :))) własnie wyleciał mi zab 2 a konkretnie to sie złamał dodam ze był leczony kanałowo,,,wiec pewnie teraz czeka mnie załozenie koronki mam takie pytanko .ponoc bede musiała miec mostek gdyz 2 nie ma jest tylko korzen ,niby musze miec go na 1 i 3 zeby jakos ta 2 sie trzymała,,,i teraz czy bede musiała miec pilowa te dwa zdrowe zeby leczone kanałowo?????????? jestem przerazona :( z gory dziekuje za odpowiedz

Najprawdopodobniej będą Ci piłować 1 i 3 a 2 przeleczą kałowo, jeżlei masz jakieś zmiany w korzeniu.

na piątce i szóstce chociaż pozostały mi w nich wkłady koronowo korzeniowe. Podobno w moim przypadku to bedzie silniejsze niz koronka :) i bedzie to mostek z gory polaczony ze bede musiala kupowac specjalne nicie dentystyczne do czyszczenia :(

Ja 5 lat temu wybiłam sobie dwa przednie zęby ;p miałam leczenie kanałowe i założono mi śliczne koronki na moje stare zęby :) do dziś sie trzymają i jest ok kosztowały 800 zł

A i mam jeszcze jedno pytanie... bo obawiam sie że niedługo będę musiała wymienić te koronki porcelanowe na coś innego? jak długo mogą one wytrzymać?

Mam 4 koronki porcelanowe na metalu na przodzie.Jedna koronka wypadła po 2 dniach (lekarz za bardzo spiłował kikucik i sie nie trzymała)od załozenia i teraz mam tymczasowa,czeka mnie wkład korzeniowy i nałozenie na niego koronki tym razem pełnoceramicznej.A ze nie mam zaufania do reszty koronek to tez chce je wymienic na te pełnoceramiczne, mam tez duze dziasła i czerwone,jak sie usmiecham to je widac! z czym nigdy nie miałąm problemu!:( poradzcie co mam robic!dodam ze narazie sie one trzymaja ale te dziasło strasznie mnie denerwuje i lekarz powiedział ze mi je zetnie i wtedy da koronki nowe i nie bedzie tego defektu!Co robic usunac czy nie?

Proszę o informcje gdzie w rzeszowie mozna zrobić porcelanowe koronki... ile mniej wiecej kosztuja.. i czy ktos robił? pozdrawiam ka_ka

Byłem w Krakowie w Lukadent, ul. Skawińska 20, bardzo miły, uroczy wręcz doktor, fachowy, trochę długo się u niego siedzi na fotelu ale jest fachowy, bardzo ale to bardzo dużo mówi o danym schorzeniu (udziela kompleksowej informacji) i jest niedrogi. Piaskowanie z wybielaniem (nakładki) u mnie 600 zł (całkowity koszt ze wszystkim).

Przeczytałam całe forum i raczej nie zauważyłam aby ktoś wspomniał, że będzie trzeba wymienić koronki prędzej czy później. Młodzież później ale to też indywidualna sprawa. Ja mam 17 koronek tegorocznych i dentysta mi powiedział ,że za około 10 lat trzeba je będzie wymienić.Związane jest to z osiadaniem czy inaczej opadaniem dziąseł.Wiadomo u starszych szybciej i już teraz zbieram powoli pieniążki na nowe.Także trzeba jasno powiedzieć one są na dłuższy czas ale nie do śmierci. Kiedyś widziałam osobę z koronkami na 3/4 zęba a 1/4 to był już odsłonięty ząb ze względu na cofnięte dziąsło -straszny widok.Pozdrawiam.

mam koronke niecały rok i zaczyna mi sie chwiac. Kurde dopiero za 3 miesiace bede mogła isc do dentysty bo jestem za granica i nie wiem czy wytrzyma. czy dentysta powinien mi to poprawic za darmo ???