Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minewra

pije malibu a on nie dzwoni...

Polecane posty

Cześć Babeczki! Wróciłam z pracy i w te pędy do Was. U mnie bez zmian! Widzę, że chęci do podtrzymywania topiku w Was nie gasną i bardzo mnie to cieszy. Mnie przez piątek popołudniu i całą sobotę nie będzie, więc nie pomyślcie czasem sobie, że o Was zapomniałam - absolutnie! Ale jesteście wszystkie dzielne! Tak trzymać! Niech i oni się troszke pomartwią o to, co się dzieje w naszych związkach, w końcu to też ich dotyczy, no nie? Piszcie na bierząco co u Was, bo jestem bardzo ciekawa. U mnie jest taki brak akcji, że chociaż waszymi przeżyciami się zajmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaa
zabencjuuu no nie wiem co to za dziewczyna ale.. pewnie jakas idiotka skoro tk sie zchowuje :P kiedy puszczala sygnalki powiedzialam jemu aby oidpuscil bo sie laska niecierpliwi dodajac.. ze chyba ta laska nie ma godnosci skoro co chwile puszcza sygnaly.. powiedzial ze nie chce jej odpuscic ze ona tak juz od 2 tygodni a on siedzi cicho TIAAAAAAA jasneeeeee!!! juz my ten bajer znamy!! nie puszczalaby gdyby odpuscil tylko pewnie sie przestraszyla co jest grane. A i nawet moze lepiej zebym nie wiedziala bo wtedy moze bym bardziej przezywala to prawda? zreszta - i tak mi nie dorowna!! i to na bank!! :D:P;) 9coz za skromnosc...- no nic tylko tak sie pocieszam) a pokazujac olewke na to co sie u niego dzieje zmuszam w nim przemyslenia typu "moze jej juz nie zalezy o nic nie pyta, nie jest zazdrosna, co jest grane? moze kogos poznala?) powiedzialam mu ze nie musi mnie sciemniac i sie przede mna tlumaczyc bo ja tez mam swoich adoratorow z ktorymi mam staly kontakt :) angii masz 100% racji a props traktoowania godnego facetow :) nie bedziemy takie jak pozostale :P a co do tego ze to byly.. fakt! moze i nie wskazane ale to naprawde gleboka milosc nas polaczyla i czuje, ze on rowniez kocha i mysle ze jak znajde kogos wtedy sie ocknie i przyleci z placzem😭 :P na bank!! a teraz sie bawimy :P rozum tlumaczy lecz serce nie slucha... badz co badz trzymam sie twardo i jestem silna udajac , ze wszystko gra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaa
Witam Luiza ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Olaaaa! Masz racje! Bądź twarda! Niech zauważy kontrast (działajacy na twoją korzysć oczywiscie) między tobą a tą pipkającą sygnaliki pipką. Jestem z Was dumna! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabencja
oluuu... sądziłam ze to Twój obeny partner i dziwiłam się ze taka spokojna jesteś jak ktoś do niego wydzwania non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moira
Hejka! Od jakiegoś czasu czytam ten topik. Miesiąc temu zerwałam z chłopakiem, byłam z nim ponad rok baaardzo go kochałam , ale okazał się zwykłaym palantem, zupełnie inna osoba niz myslałam Okłamywał, zdradzał Nie mogę dość do siebie, jaka ja byłam głupia i naiwna Ja mu gotowałam, dbałam o niego, a on... nie miał dla mnie czasu dla mnie nie, ale dla znajomych z netu tak Przypadkiem na czacie trafił na dobra kumpele mojej przyjaciólki i tak sie wydało. Jej sciemniał ,ze jest sam, ze to on mnie zostawił, bo taka okropna byłama ja w tym czasie siedziałam w domu i robiłam dla niego tłumaczenia na angielski. Ja pracowałam a on sie zabawiał Cięzko mi teraz, wiem ze dobrze zrobiłam zostawiając go, ale boję sie że nie zaufam już......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moira
Zupełnie nie wiem co mam robić:( zamknęłam sie w sobie, wychodze owszem, ale... nie moge patrzec na facetów, jestem dla nich złosliwa na maksa... Kazdy wydaje mi sie takim samym palantem jak mój ex. Zaczynam zamykac się w skorupie, nie mogę znieśc teraz dotyku innych ludzi, zwłaszcza fecetów:( nie wiem co bedzie dalej, ale dobrze chyba nie bedzie... Nie wierzę juz ,że sa porządni faceci, ten wydawał mi się idealny, a tak bardzo sie na nim przejechałam, ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Moira! Anna Jantar śpiewała \"...przyjdzie kiedyś w końcu całkiem nowy ktoś i znowu wszystko jest najjj...\" I też tak będzie z Tobą i znami wszystkimi poszkodowanymi w związkach. Przebolejemy, posmucimy się troszkę (albo i bardziej), ale w końcu pojawi się ktoś nowy, ważny i kochany i znowu świat zabłyśnie wszystkimi kolorami tęczy! I nawet jeśli to znowu nie będzie ten na zawsze, to i tak warto próbowac ciągle i ciągle od nowa, bo miłosć i szczeście, to gra warta swieczki. Pozdrawiam Cię i życzę wielu radosci i miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moira
Ostatnio z rozpaczy onanizowalam sie marzac o kobiecym dotyku, moze warto sprobowac w realnym swiecie kobiety, na pewno mnie tak nie potraktuje jak moj ex. Ehhh.. Kolezanki poradzcie cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe niezłe, pierwszy raz coś napisałam na forum i juz się ktoś podemnie podszył, bawi cie to?? to miło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Luiza:)) masz racje, musi być lepiej:) już mnie nie boli, jest tylko złość. Na sama siebie:( a ten kto sie pod mnie podszył hmmm mam nadzieje ,że sie dobrze bawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie znowu odzew.tylko dzięki temu ze cały dzień milczałam jak grób..ale aż mnie skręcało żeby coś napisać..a proszę..odzew. strasznie mi sie za nim tęskni..muszę się z nim zobaczyć i chociaż to bedzie bardzo grzeszne spotkanie..muszę..tak mi podpowiada intuicja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moira wiesz zlość w końcu przeradza się w ironię..tez tak miałam i to wiele razy..sprawdzilam że są takie etapy odradzania się na nowo 1.zaskoczenie że to koinec 2.ból fizyczny 3.żal,ogromny smutek,użalanie się nad sobą 4.złość na siebie 5.złość na niego 6.Ironia 7.narastająca obojętność aż to całkowitego wyleczenia. zawsze przechodziłam przez te etapy.. także trzymaj się.nie ten to inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
czesc dziewczyny. adios: ja mam chyba wszystkie teraz etapy. wszystkie naraz:) spotkalam sie z moim,bylo fajnie ,nawet bardzo! Smakowaly mu sajgonki. Posmielismy sie, pogadalismy, nie no cacy. A potem rano musialam do niego zadzwonic w pewnej sprawie i czulam ze cos nie tak! Sluchajcie najpierw byly wolne sygnaly ( tak jakby nikt nie odbieral), potem wolne sygnaly szybko przeszly w szybkie ( tak jak zajety) i na komorce byl napis ze siec zajeta. Wiec chyba jasne , ze odrzucal moje polaczenia. A on mi wmawia, ze siec mu sie wali i zmienia heayh na popa bo sam sie wkurwia. Ale chyba on cos kreci. Dobrze ze te forum jest bo wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
czesc dziewczyny. adios: ja mam chyba wszystkie teraz etapy. wszystkie naraz:) spotkalam sie z moim,bylo fajnie ,nawet bardzo! Smakowaly mu sajgonki. Posmielismy sie, pogadalismy, nie no cacy. A potem rano musialam do niego zadzwonic w pewnej sprawie i czulam ze cos nie tak! Sluchajcie najpierw byly wolne sygnaly ( tak jakby nikt nie odbieral), potem wolne sygnaly szybko przeszly w szybkie ( tak jak zajety) i na komorce byl napis ze siec zajeta. Wiec chyba jasne , ze odrzucal moje polaczenia. A on mi wmawia, ze siec mu sie wali i zmienia heayh na popa bo sam sie wkurwia. Ale chyba on cos kreci. Dobrze ze te forum jest bo wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
czesc dziewczyny. adios: ja mam chyba wszystkie teraz etapy. wszystkie naraz:) spotkalam sie z moim,bylo fajnie ,nawet bardzo! Smakowaly mu sajgonki. Posmielismy sie, pogadalismy, nie no cacy. A potem rano musialam do niego zadzwonic w pewnej sprawie i czulam ze cos nie tak! Sluchajcie najpierw byly wolne sygnaly ( tak jakby nikt nie odbieral), potem wolne sygnaly szybko przeszly w szybkie ( tak jak zajety) i na komorce byl napis ze siec zajeta. Wiec chyba jasne , ze odrzucal moje polaczenia. A on mi wmawia, ze siec mu sie wali i zmienia heayh na popa bo sam sie wkurwia. Ale chyba on cos kreci. Dobrze ze te forum jest bo wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
czesc dziewczyny. adios: ja mam chyba wszystkie teraz etapy. wszystkie naraz:) spotkalam sie z moim,bylo fajnie ,nawet bardzo! Smakowaly mu sajgonki. Posmielismy sie, pogadalismy, nie no cacy. A potem rano musialam do niego zadzwonic w pewnej sprawie i czulam ze cos nie tak! Sluchajcie najpierw byly wolne sygnaly ( tak jakby nikt nie odbieral), potem wolne sygnaly szybko przeszly w szybkie ( tak jak zajety) i na komorce byl napis ze siec zajeta. Wiec chyba jasne , ze odrzucal moje polaczenia. A on mi wmawia, ze siec mu sie wali i zmienia heayh na popa bo sam sie wkurwia. Ale chyba on cos kreci. Dobrze ze te forum jest bo wariuje. I znowu chyba klotnia. I nie wiem czy on kreci czy ja mam schize.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katee to są sygnały jak ktoś odrzuca połaczenie..ale absolutnie się tym nie przejmuj..bądź miła i niedoszukuj sie podtesktów.zachowuj się jakby nigdy nic.bez względu na to czy kłamie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
masz racje po co sie przejmowac? moze klamie,moze nie.nie ma co przezywac . nie bede go oskarzala nie majac dowodu 100% i nie bede milutka dla niego. obeszlo mnie to bokiem czyli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiaaaczka
A ja umowilam sie na spotkanie z pewnym panem ktory od kilku dni przeklada randke na inny dzien, dzwoniac lub piszac sms-y ze mu cos wypadlo i przepraszajac. Kwestie wiaza sie z praca a ma nienormowany czas pracy :/ Sama nie wiem ale po wczorajszej wiadomosci odpuscilam jak zechce to sie odezwie! Ale czuje sie glupio? A wy jak znosicie takie numery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katee! Witaj! No ciesze się, że dałaś radę! Rozumiem, ze żadnych sexów nie było, tak jak obiecałas :-) Nie znam się na tych sygnałach i nie wiem, co oznaczal ten, ktory słyszalaś, ale jedno jest pewne - skoro dzwoniłaś, to na pewno jego telefon, bez względu na sieć mu to pokazał. Jeśli oddzwonił, to ok - może poprostu jak dzwoniłaś nie mógł gadać, albo faktycznie coś nawaliło, a jeśli się sam nie skontaktował, to kij mu w oko (albo w co innego :-) ) U mnie bez zmian cały czas słychać w słuchawce najzwyklejszy w swiecie sygnał, kiedy się czeka na połączenie, a później włącza się poczta głosowa. Tyle, ze o dziwo są na niej nagrane jakieś dziwne głosy i tylko piknięcie na konec. Żadnego \"zostaw wiadomosc po sygnale\", albo jakiegoś nagrania. No nic! Czekam co będzie dalej, a tym czasem jestem tu z Wami i wcale nie jest mi źle (poza tym, ze mnie nerwy nie opuszczają, bo nie wiem, co z nim jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
Oj Luiza byly sexy.... sami sie na siebie rzucilismy..... A Twoj powinien dostac potezny opieprz. Juz niewazne czy go lubisz, czy kochasz, czy olewasz etc:) Dziwna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katee! Żółta kartka!!! Ty Babo ty! :-) A dobrze chociaż było? Jesteś okropna! No ale jak było dobrze i nie będzie ci przez to trudniej, to niech Ci będzie. Opieprzu nie będzie! Nic już nie będzie. Dowiem się na własną rękę co i jak z nim i jeśli wszystko ok, to nie mamy o czym już ze sobą rozmawiać. Ps. z tymi sexami, to mnie wyprowadziłaś z równowagi! Ja tu sama, a Ta mi o sexach opowiada. Zlituj się babo! :-) Chyba zaraz wyskoczę na miasto i kogoś sobie upoluję hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luiza masz rację weź zobacz co sie z nim dzieje..moze leży chory biedaczysko gdzies..dowiedz się.bedziesz mieć przynajmniej trochę spokojniejsze myślenie. ..postanowiłam-jade do niego..tylko żeby mu sie nie odwidziało..bo jak to ujz nie wyjdzie..to jebut twoja mać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esemeska
ja wzielam na wstrzymanie a ON zaczal... dzis juz 3 telefonki heheheh jak chca to potrafia cwaniaki jedne ;) to jak jakas walka miedzy plciami i wiecie co??tylko luuuuuuz nas moze uratowac a nie zycie od jednego smsa do drugiego,choc czasem to dla nas bab trudne,co?? ale i tak jestesmy piekne,madre ,zabawne i wogole ... i tak mamy myslec kochane kobitki!!!!:) pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
eee tam .to nie bylo nic specjalnego .obydwoje bylismy zestresowani. :) Luiza ja bym dostala obledu po tylu dniach. Musze brac cierpliwosc od Ciebie.Podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
esemeska:mi trudno wrzucic na luz ale moze warto patrzac na to co piszesz! Ile dni czekalas az sie odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powodzenia Adios! Oby mu sie nie odwidziało! Trzymam kciuki! Esemeska! Pewnie, ze każda z nas jest super! I to musimy sobie powtarzac codziennie, nawet jak te nasze \"orły\" nas dołują. razem damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katee_
aaaaa i jeszcze nie wiem co zrobic. Musze napisac wazny dokument a nie mam worda i chcialabym go poprosic oto bym mogla napisac go w jego domu. Ale on moze pomysli ze szukam pretekstu do spotkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×