oddam fajnego faceta w dobre rece

z przyjemnoscia oddam w dobre rece bardzo przystojnego i niezwykle milego faceta :) zaznaczam, ze nie posiada on zadnych znanych mi usterek, ale po prostu nie chce, zeby mnie juz wiecej dreczyl i kusil :)

ps. mam na imie Roman.;-)

wcale ze nie :)

:-o

ja Go biore :)

napisać. Nikt nie kupi kota w worku

a mozna w razie czego zwrócić?

czytam.:-P:-P:-P

dlaczego? że niby co - przedmiotowo traktujemy mężczyzn?

mozna zwrocic, ale zapewniam, ze takiego towaru nikt nie zwraca :) towar pierwszej klasy i bez skazy :) wzrost: ponad metr 90 waga: idealnie adekwatna do wzrostu oczy: ciemny blekit wlosy: jasny braz rysy twarzy: idealne, niczym posag rzymskiego gwardzisty

a robotny jest czy leń?

tego Ciociu Klaro nie wiem, bo znam go tylko z widzenia i sympatycznych pogaduszek :) wyglada ogonie na robotnego ;)

jak fajnie by było gdyby każda miała takie podejście, Wystawiało by sie ich tak jak kiedyś na targu niewolników, każda moglaby podejść poogladać, pomacać jakby się spodobał to by wzięła, a jak by sie znudził to znów wystawiła dla innej chętnej. A dlaczego ty go nie bierzesz?

a to tubylec z owlosiona klata? jak tak to biore

ciociu Klaro, ja go nie biore, bo jestem zakochana w kims innym i nie chce ani konczyc tamtego zwiazku, ani zaczynac romansu :) a ten cudownis przychodzi i przychodzi, i kusi mnie i dreczy :(

bardzo dzika, nie widzialam jego klaty, niestety, albo moze na szczescie :)

ja tam go nie chce , to \"cuchnie\" , nie wierze w faceta bez \"usterek\" , moze ma głeboko ukryte?:p

jeśłi odbyt u niego jest o.k. to go wezmę ...

nie chcecie, to trudno, bede sie musiala sama meczyc :D

ja go biorę - czy zakup kontrolowany, na próbę też wchodzi w rachubę?

że facet to rzecz :-D

jest ubezwłasnowolniony? :-D

dawać go tu - ja kończylam marketing (teraz to jest w modzie jak bezrobocie) - spylimy go z zyskiem :D

Agna, umów go do kina ze swoją samotna koleżanką i po sprawie, jeszcze zdobędziesz fajnego kumpla no i jeśli koleżance będzie odpowiadał to wszystko świetnie

Ja też chce Go zabrać :)

do agny nie pownnaś go swatać z tego nic dobrego nie wyniknie jeśli on sam nie chce to daj sobie spokój ...moze za jakiś czas ktoś go pokocha po drugie facet to nie towar to samo tyczy się kobiet więc gdyby on przeczytał co ty wypisujesz to było by mu smutno.co innego pomoc a co innego swaty a widze ze większosć z Was poprostu nie rozróznia tych dwóch pojęć czy chciałabys aby Twoja kolezanka brała sprawy w swoje ręce raczej nie .Nie zmuszaj go .Pewnie jest toba zainteresowany bo nikogo nie ma i napewno czuje sie samotny a on oczekuję wsparcia od ciebie

rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr nie mozna do wszystkiego podchodzić z taka powagą

Czy on jest żywy?! ;-)

facet jest zywy, to nie ulega watpliwosci ;) dzieki za dobre rady. ja tez go swatac nie zamierzalam, ba, nawet nie mam z kim :( topik zamiescilam z bezsilnosci - facet jest tak uroczy, ze trudno mi od niego oczy oderwac, trudno mi o nim nie myslec (w formie teoretycznej ;) ) chce sie go pp prsotu pozbyc, ale nie potrafie go wygonic :D

Daj mój linka do tego topiku ;-) I mój adres e-mail ;-)