czy ktos ma chlopaka spod znaku skorpiona??

nie wiem jak sobie poradzic z tym charakterem,jestem z chlopakiem juz ponad 5 lat i wciaz nie nauczylam sie radzic z jego fochami,bo jak to inaczej nazwac,skoro czesto obraza sie bez powodu i potem jak juz mi sie cisnienie podniesie i wyrazam swoje niezadowolenie to wychodzi na to,ze to ja mam jakies problemy!!bledne kolo.poza tymi jego fochami jest nam dobrze swietnie sie dogadujemy,tylko kiedy on wpada w te swoje ciche dni ja wariuje,bo to zero szacunku dla mnie,zawsze mi sie dostaje za cos czego nie zrobilam.w zwiazku z tym zastanawiam sie co dalej??caly zcas sie o niego staram,ilez mozna,chcialabym zeby to on postaral sie o mnie...i to walsnie ta jego wredota wynika miedzy innymi ze jest skorpionem,sporo sie naczytalam to naprawde ciezki charakter!!

kto mnei wybolcuje dużą pałą?

mój pierwszy chłopak był spod znaku skorpiona.Miał trudny charakter to prawda :) Jednak to nie tylko kwestia znaku bo mam wsród znajomych kilku skorpionów i sa to mili spokojni ludzie.Musisz go zaakceptować jeśli chcesz z nim być .Życze wytrwałości :)

ja tez to zauwazam. czesto przekreca moje zdanie, lapie za slowka... to w zasadzie jest ciagla walka, ale przyciaganie jest za silne zeby to przerwac... na razie w tym trwam, no coz, to tylko skorpion ;)

ja mam meza skorpiona!!! jak kocha ta na zaboj a jak nienawidzi to calym sercem jest uparty, msciwy, wszystko wie najlepiej, ale tez jest opiekunczy, czuly i potrafi kochac chociaz z pokazywaniem tego ma problem (ale to juz kazdy facet ma taki problem)

męża - na poczatku było dobrze - potem horror. nikomu nie życzę !!! no chyba, ze najgorszemu wrogowi.

mam brata skorpiona.Najbardziej uparte bydle jakie znam.Skryty,zacięty,nie zna kompromisów ale z drugiej strony najuczciwsza i najbardziej uczuciowa osoba w rodzinie.Jednym słowem z nim to tylko konie kraść i dobre interesy robić:):):)

hmmm ja miałam chłopaka skorpiona, niestety razem nie jesteśmy, ale nie z tego powodu- fakt, charakter miał ciężki, jest mściwy, złośliwy, też się obrażał. Mój brat też jest skorpion ale jest przeciwieństwem ex. Jest uczuciowy, jak mówiła poprzedniczka- konie można kraść i robić interesy :) ale to chyba zależy od tego w jakich relacjach jest się ze skorpionem. Bo pewnie co innego chłopak a co innego brat. Ale obu kocham.

nie mam co prawda chłopaka skorpiona ale sama jestem skorpionicą i niestety wszysko to co tu piszecie się zgadza. Muszę się przyznać że bardzo się ze sobą męczę czasem! to już taki charakter i co zrobić?! Ja dla odminany mama chłopaka i brata raka i w zasadzie niewiele się różnią od skorpionów!!! Może skorupiaki mają to do siebie?

uparciuch to fakt,najwiekszy jakiego znam!!o to chodzi ze nasz zwiazek to tez ciagla walka,a najgorsze ze nie potrafimy zyc bez siebie,za kazdym razem wracamy az do nastepnej klotni...ja wiem ze on juz nigdy sie nie zmieni i dlatego troche mnie to przeraza..a kocham go bardzo mocno....

No i ja mialam faceta skorpiona (bardzo lubię ten znak zodiaku u męzczyzn),ale poniewaz sama jestem lwicą związek ten byl zupelnie niedopasowany...Ja dominujaca,uparta,zawzieta,wiecznie chcialam mieć swoje zdanie, on tak samo...w dodatku...straszna,chorobliwa zazdrość nim kierowala...potrafil kontrolowac mnie na kazdym kroku,nawet ze spotkania z kolezanka musialam sie tlumaczyc... dzis nie jestesmy razem,nawet w sumie nie utrzymujemy kontaktow ale i tak nadal bardzo go lubię :)

A my to połączenie :Skorpion i ja raczek:)prawda ,że uroczo..dwa skorupiaki ;p Oba w swych pancerzach:)

Natia a jak jestes traktowana kiedy on ma ciche dni?? bo ja to potrafie uszanowac gdyby tylko ten caly proces byl bardziej kulturalny..bo moj to potrafi w jednej chwili stracic humor i przestaje sie odzywac taka jakbym go czyms urazila..i jak to sie nie wnerwic??jak mozna to scierpiec.moglby chociaz rzucic cos w stylu sorki nie chce mi sie gadac ale to nie z twojego powodu nie denerwuj sie,odezwe sie itp.ale gdzie tam!!!do glowy mu nie przyjdzie ze ja sie z tym zle czuje

Ja jestem skorpion, mam ciezki charakter, latwo sie obrazam, jestem uparty, nie ustepuje, ale rownoczesnie kocham prawdziwa miloscia, jestem wrazliwy, romantyczny, czasami zbyt deilkatny... czasami tez zbyt wstydliwy...

Ze Skorpionem trzeba postępować inteligentnie, bo inaczej nic nie zdziałasz ;) Niczego mu w życiu nie narzucisz i niczego nie wymusisz, tego możesz być pewna a im wcześniej sobie to uświadomisz tym mniej będziesz miała rozczarowań! Z doswiadczenia ze skorpionem powiem ci że... bedziesz nie raz płakać przez niego ale nie znajdziesz mezczyzny ktory bedzie kochal goręcej! :) Dużo wytrwałości ci życzę i wielu wspólnych pięknych dni! :)

Scorpios forever !

i tu miałaś przykład prawdziwego skorpiona! zakochanie w sobie to też jedna z cech charakterystycznych osób z tego znaku :)))))

ja jestem Panna,gdzies tam wyczytalam ze swietne dopasowanie pod wzgledem seksualnym co sie zgadza cholerka!!ja wiem ze skorpionowi trzeba ustepowac ale przeciez nie zawsze, zwlaszcza jesli wiem ze nie ma racji,nie moge wciaz z siebie glupka robic....na poczatku zwiazku(ja taka małalata)czesto mu ulegalam no i teraz sa efekty,wiele wlasnych potrzeb uswiadomilam sobie dopiero niedawno a on sie buntuje!!bo sie przyzwyczail!

no ale nic,zobaczymy co bedzie dalej,juz za tydzien rozstaniemy sie na kilka miesiecy:(((((((( i wtedy czas pokaze jaka jego milosc a wszystkim udzielajacym sie dziekuje za rady!

tak moj to tez skropion dzisija znow sie na mnie ostentacyjnie obraził.Nie jestem świeta, ale jego byle gowno potrafii doprowadzic do furii.Drze sie na mnie. wymachuje rekami itd.Agresja i SZORSTKOWSC..czasem tez powierzchownosc...to jego najwieksze wady ale jest przystojny, madry i zabawny i do tego fajowy.....no coz kazdy ma wady

a ja jestem panna i ciagle musze mu ustepowac,,,skorpionikowi ktory ma sie za ideałą.i jeste niekiedy prozny, ale jak kocha to na amen.....

takie sa juz te skorpiony nie da rady al;e ogniste sa przynajmniej a nie flejowate jak inne

jaaa tez mam chlopaka skorpiona i jak jest tez tak jak u was:))bron boze powiedziec cos na jego temat zle albo ze zle cos robi...ale to fakt jest kochany i taki cieply........wjeden dzien mam ochote go zabic a w drugi nie wobrazam sobie zycia bez niego...

coś za coś moje panie - Skorpion może i jest obrażalski i mściwy, ale drugiego tak uczciowego, czułego i gorącego faceta wśród innych znaków nie znajdziecie Skorpion kocha mocno i równie mocno nienawidzi... bądźcie więc tymi osobami które kocha

ze mnie prawdziwa a mój men to taki skorpionik mniej prawdziwy.i chyba ma nie zbyt ze mną łatwo

ja jestem skorpionicą, mój poprzedni chłopak był skorpionem - on był bardzo uległy, spokojny, a ja to żywioł... on nigdy się nie kłócił, ja tak, i to on musial przepraszac :) ostatnio tez poznalam faceta - skorpiona, także miły, spokojny, tylko... jak go cos NAPRAWDE wkurzy to wybucha... ale potem potrafi przeprosic

z kim taki skorpion ma do czynienia. Moja przewrazliwiona usłużna mama ma męża skorpiona i właśnie sa w trakcie najwiekszego kryzysu zycia. Non sop sie kłócą, bo on jest tak dumny, że nie potrafi zrozumieć, ze ona cierpi i ma problemy emocjonalne. Od jakiegos czasu jest zazdrosna o.... kazda kobietę z jaka ojciec mógłby mieć do czynienia. Kompletny odlot! Po 25 latach wyszły brudy z całego życia. Obydwoje sa nieźli. Żygać mi się chce jak tego słucham! Ona oskarza, on ją wyzywa, ona sie obraza, potem wybucha, on znowu wyzywa, ona ryczy, on wielce obrażony i zadowolony. Idioci! Nie wierze, ze jestem ich córką! Nigdy nie róbcie takiego piekła w domu. Mówcie jasno o swoich potrzebach i obawach, pretensjach jeszcze przed ślubem i absolutnie nie pobierajcie sie z powodu "wpadki". Nikt nie zasługuje na takie na słuchanie takich słów, jakie tu padają. Ani matka, ani ojciec, ani my, choć nas nie dotyczą. Przepraszam, nie na temat, ale musiałam się wyżalić, bo juz nie moge wytrzymać!

wjeden dzien mam ochote go zabic a w drugi nie wobrazam sobie zycia bez niego...podpisuje sie pod tym,hehe...no tak potrzeba nam duzo cierpliwosci......

ja mam