Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hamster

Gdy się rozbieracie

Polecane posty

kobiety, gdy się rozbieraćie w obecności partnera, to z jaką częścią ciała jesteście do niego skierowane, czy unikacie tego? Proszę tylko poważne odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
nie jestem kobietą , ale z reguły one stoją tyłem jak się rozbierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja stoję przodem ... mam co pokazać więc pokazuję ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wstydzę się
pokazywać przodów i tyłów bo jestem zgrabna i powabna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
właśnie sam się zastanawiam dlaczego , potem jak sie odwracaja to zakrywaja rekoma piersi . Dziewczyny napiszcie dlaczego tak robicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wstydzę się
tylko pasztety uciekają od pokazywania swojego ciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orgazmus >> ja nie wiem dlaczego tak sie dzieje z Twoimi pannami, może je poprostu onieśmielasz.. :) Ja nie zasłaniam, bo jak juz wcześniej pisałam nie mam się czego wstydzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
wiem , że jestem ładny i przystojny :-) ale nie wszystkie tak robią . Pytanie skierowałem do tych co tak robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
skromnośc mam we krwi , można być ładnym ale nie przystojnym więc to nie jest to samo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
dlaczego sie wstydzisz ? pewnie jak kazda kobieta stojac przed lustrem patrzysz i widzisz same wady ! wyluzuj i zaakceptuj sie taka jaka jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo nie, nie chce tego zaakceptowac. Nie potrafie na siebie patrzec, wiec tego nie robie, ale za 2 tygodnie bede miala mozliwosc wziecia sie za siebie i to zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orgazmus >> niestety często winni jesteście WY faceci, którzy swoimi mało dowcipnymi dla nas żartami, mówicie, jak to jesteśmy... i porównujecie nas do panienek z plakatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plum plum
Nie ma dla mnie roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie jestem
pasztetem, a bardzo krepuje mnie rozbieranie, mimo iz juz kilka lat jestem zw swoim chlopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
dziewczyny ! zaaaaaaaaakceptujcie sie . a facet jak mówi wam o waszych wadach to długo juz z wami nie pobędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julek
ja lubię rozbierać moją partnerkę od tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba
zaakceptowac siebie a nie sie no ale luz:) ja jak sie rozbieram czy ubieram stoje przodem do faceta bo chociaz nie amm idealnego ciala to lubie je i wiem ze podoba sie osobie ktora kocham wiec je pokazuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie jestem pasztetem, ale kilka kg za duzo mam (ale to jeszcze nie nadwaga!). Kiedys nie mialam problemu z rozbieraniem sie, ale odkad przytylam kilka miesiecy temu - bardzo mnie to krępuje i jakos nie moge sie zabrac za odchudzanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
powiem Ci, ze chyba lepiej jak powie, niz klamie ja powiem mam duzy brzuch ktory widza wszyscy a on mowi: nic nie widze, masz plasciutki no daj spokoj:) to jeszcze bardziej doluje, a zaakacptowac siebie nie jest tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plum plum
Do tej co sie wstydzi--->Widocznie cos sobie do glowy wbilas i wcale w to co mowisz, ze nie jestes pasztetem, nie wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
do pani z dużym brzuchem - może mu sie podoba Twój brzuch i go akceptuje i dla niego nie jest za duży . Pomyśl tak czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
nie da sie tak myslec:( ale dziekuje za pocieche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co tak dużo orgazmusów :) do prawdziwego orgazmusa >> już myślałam, że to TY masz duży brzuch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np nie jestem gruba, bo rozmiary ubran 36 to chyba nie otylosc, wiec pisze ze nie jestem pasztetem, ale chcialabym sie pozbyc tego i owego, bo nie lubie swojego ciala w takim stanie jakie teraz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wez
sie za siebie a nie siedzisz tu i narzekasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orgazmus
podszywaja sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plum plum
filizanka---> niektorym latwiej schudnac niz zaakceptowac swoje cialo takim jakim jest - wazne, zeby pozbyc sie wstydu przed partnerem - to najblizszy czlowiek. Kto moze akceptowac Nas pelniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×