Gość proszę o Jaworzno Napisano Maj 15, 2008 Witam! proszę o wiaodmosc o lekarzu - Jaworzno, dziękuję:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Maj 16, 2008 Poczytasz to bedziesz wiedziala, ze po 4 miesiacach to mozna sie pozbyc najgorszych objawow, cala \'zabawa\' jest dlugotrwala. Co do \'przekazywania\' innym sa rozne zdania. Janus pisze ze leczyl pary gdzie jedno bylo zagrzybione drugie nie mialo nawet sladu grzybicy. Chyba zalezy od indywidualnej odpornosci ale przebadac pewnie byloby rozsadnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgośka111 Napisano Maj 16, 2008 CZeść. Mam pytanie do kropy501 i innych osób któe się orientują? Ile łykacie tego magnezu dziennie? Nie chcę przesadzić z ilością, a póki co nimam czasu zbadać poziomu magezu we krwi, więc chodiz mi o takie łykanie profilaktyczne:) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kropa501 0 Napisano Maj 16, 2008 Małgosia, profilaktycznie łykaj po jednej tabletce rano i wieczorem, a jak zrobisz badania to najwyżej zwiększysz dawkę. Z magnezem chyba raczej nie da się przesadzić, a nawet jeśli to chyba trzebaby to garściami jeść :) Bardzo dużo magnezu wypłukuje z naszego organizmu kawa (a wiecznie śpiące hashimotki luuuubią kawkę:) ). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kropa501 0 Napisano Maj 16, 2008 Wklejam jeszcze link: http://www.virtualtrener.com/dietetyka/mineraly/214_Makroelementy_-_MAGNEZ_(Mg).html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kropa501 0 Napisano Maj 16, 2008 Link trzeba niestety skopiować, bo do drugiej linijki przeniosło końcówkę adresu :( Jest tam m. in. napisane, że wzrost poziomu hormonów tarczycy (czyli niedoczynność) powoduje zwiększone wydalanie magnezu z moczem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NOWANEF Napisano Maj 16, 2008 Witam, podaję telefon do JAworzna 032/7523309 trzeba się wcześniej umówić na wizytę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no hope Napisano Maj 17, 2008 Dziękuję za podpowiedzi i rady. Dla wyjaśnienia dodam, że w tej chwili biorę tylko Euthyrox. Schudłam bez tabletek, dzięki temu, że przestałam jeść mąkę (a więc wszystko co ją zawiera) i słodycze. Udało się schudnąć 10 kg w 3 miesiące. teraz jedynie obawiam się że ten Euthyrox, który też ma jakoś tam uregulować wagę (tak w każdym razie powiedziała pani doktor) spowoduje, ze będzie odwrotnie. Z drugiej strony jeśli nie jest tak całkiem źle z tą tarczycą to może nie ona jest powodem mojego samopoczucia. A co do depresji, to z tym (w każdym razie u mnie) jest taki problem, że kiedy miałam największe ,,doły" to nawet nie myślałam o żadnym leczeniu ani ciała ani ducha. W każdym razie cieszę się, że znalazłam tę stronę. Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aaa111 0 Napisano Maj 20, 2008 dziewczyny napiszcie czy po letroxsie(lewothyroxyna) może wysuszać się skóra na twarzy zauważyłam u siebie jakby szary papier suchy i cienki,niewiem od czego,czy z lekarstwa czy co?niewiem czym mam się już smarować:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do NOWANEF Napisano Maj 20, 2008 Thx za namiary Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do NOWANEF Napisano Maj 20, 2008 Thx za namiary Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NOWANEF Napisano Maj 20, 2008 mam nadzieję, że pomoże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aaa111 0 Napisano Maj 20, 2008 och! trudno ciągnie sięwas za języki:0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doaaa111 Napisano Maj 21, 2008 taka cera i skora to objaw niedoczynnosci, masz dobre wyniki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aaa111 0 Napisano Maj 21, 2008 o to właśnie chodzi że się leczę na tarczycę ,ale wcześniej nie miałam tak,dopiero niedawno to zauwazyłam i dlatego pytam czy letrox ma wpływ na skórę,(jakiś ujemny oczywiście) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NOWANEF Napisano Maj 21, 2008 do BRIGET: co u Ciebie słychać, jak zdrówko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka44 Napisano Maj 22, 2008 Witam! Od wielu juz miesiecy (po życiowych dużych problemach i po długotrwałym stresie) zauważyłam u siebie bardzo niepokojące objawy: kołatanie serca, bardzo nierówna jego praca, często bardzo niskie ciśnienie, zawroty głowy, osłabienie, chudnięcie (przy bardzo dobrym apetycie), bóle stawów, ciągły stan podgorączkowy, kilkakrotnie nagła kilkugodzinna gorączka, nadpobudliwość, nerwowość, stany lękowe, nadmierna potliwość i zła tolerancja wyższych temperatur - ciągle mi gorąco. O miesiączkach nie mogę nic powiedzieć bo kilka lat temu przeszłam operację ginekologiczną i nie miesiączkuję. Byłam ostatnio u ginekologa i pani doktor po moim wyglądzie stwierdziła, że zapewne mam nadczynność tarczycy. Zrobiłam więc badania: TSH 1,99 ulU/mL, FT3 2,56 pg/ml, FT4 ng/dl, więc niby w normie. Czy to możliwe w chorobie tarczycy aby w badaniach stężenie hormonów było ok? Nadmieniam, że często mam jakieś dziwne bóle szyi i bóle nadobojczykowe. Co powinnam jeszcze zrobić? Jakie inne badania? Może endokrynolog? Co mi radzicie? Moje samopoczucie jest bardzo uciążliwe zarówno dla mnie, jak i dla otoczenia. Jestem jakby nie sobą, jakby jakiś diabeł we mnie wstąpił - aż sama siebie za to nie lubię. Pozdrawiam cieplutko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Maj 22, 2008 Cześc, ja tez spróbuje o cos zapytac, mój syn ma wg. badania krwi nadczynnosc tarczycy, a wg. badania USG niedoczynnosc, lekarz endo. postanowił, w zwiazku z tym nie leczyc i za pół roku powtórzyc badania krwi. Czy to słuszna decyzja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Maj 22, 2008 kobitka44 --> Gdzieś czytałam o tym, że bóle podobojczykowe świadczą o chorobach macicy albo jajników (nie pamiętam dokładnie). NIe piszesz, jaką miałaś operację, ale jednak stawiam na jakieś problemy ginekologiczne, a nie na tarczycę. Traczyca raczej jest OK, chociaż dla pewności mozesz zrobić badanie przeciwciał tarczycowych i USG. Endokrynolog powinien powiedzieć, jakie badania jeszcze można zrobić. Po czym ginekolog poznała niedoczynnosć tarczycy? Babcia Drypcia --> a jakie są wyniki tych badań? Może być tak, ze Twój syn ma na przykład Hashimoto, czyli tarczyca atakowana jest przez przeciwciała wytwarzane przez organizm. W takiej sytuacji uwalniają się do krwi komórki tarczycy i w badaniu krwi wychodzi wysoki poziom hormonów tarczycy (wynik wskazuje nadczynnność w początkowym etapie choroby), a USG może już wskazywać niedoczynność (tarczyca może być już zmniejszona przez atakujące ją przeciwciała). Można poprosić lekerza o skierowanie na badanie przciwciał tarczycowych, żeby wykluczyć chorobę autoimmunologiczną. Przepisz wyniki badań krwi i normy laboratoryjne (bo różnią się w różnych laboratoriach) i wynik badania USG. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Maj 23, 2008 >>babcia drypcia Jak sie znam na USG to moze pokazac zmniejszona tarczyce ale nie moze wykazac niedoczynnosci. Decyzja endo wydaje mi sie dziwna. Bo jesli jest stan zapalny (wtedy moze wychodzic nadczynnosc) to to sie leczy by wlasnie zastopowac ewentualne postepowanie rozwoju Hashimoto. W zasadzie nie wiele mozna dodac do rady Cytryny wawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka44 Napisano Maj 23, 2008 Cytryna! Sprawy ginekologiczne wykluczone - nie mam ani jajnikow, ani macicy. A ginekolog stwierdzila nie niedoczynnosc tylko nadczynnosc, nie wiem po czym, chyba ogolnie po moim wygladzie - jestem bardzo szczupla, mam problemy z oczami i chyba gołym okiem widać moją tarczycę. No i te moje wszystkie objawy, o ktorych wczesniej pisalam. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka44 Napisano Maj 23, 2008 A bole mam NAD obojczykami, nie POD. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NOWANEF Napisano Maj 23, 2008 do Kobitka44, wybierz się do dobrego endokrynologa, a na czym polegaja Twoje problemy z oczami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Maj 23, 2008 Witam! dzieki za odpowiedź, więc sprawa wyglada tak : TSH 3.490 fT4 2.100 USG niestety zatrzymała lekarka. Sądze, ze powinnam namówić syna by poszedł do prywatnej lekarki, bo obawiam sie, że ta mu nie da skierowania , na to co piszesz. Moze by tak wziąc skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. I jak tu miec zaufanie do lekarzy? ma tez zbabrana operacje barku, czesciowo to sam z barkiem zawinił bo za wczesnie zaczął sie forsowac. pozdrawiam i dzieki, sie zdenerwowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Maj 23, 2008 Tak sie zastanawiam, czy takie badania na przeciwciała robia bez skierowania , tylko od razu do laboratorium za forse.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kropa501 0 Napisano Maj 23, 2008 Do Babcia Drypcia: lekarz pierwszego kontaktu nie może chyba dać skierowania na takie badania, bo to są już badania specjalistyczne. Z tego, co słyszałam, to lekarz pierwszego kontaktu może dać tylko na TSH i fT3 i fT4, nic więcej :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Maj 23, 2008 Czy endokrynolog moz etego tak po prostu nie wiedzieć? Czy mozna jakos wytłumaczyc brak wiedzy u specjalisty danej dziedziny? Nie wiem, bo akurat ja sie na tym nie znam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Maj 23, 2008 Czy mozna tak po prostu igrac z zyciem ludzi? Był w szpitalu na serce, jeden dzień, ale był podejrzewali, z eto miałao zwiazek z tarczycą, a ta to tak zostawiła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kropa501 0 Napisano Maj 23, 2008 Zmieńcie endokrynologa. Konowały zdarzają się w każdej profesji... Czy jesteś z Warszawy? Wiem, że w Szpitalu Bielańskim jes endokrynolog, który specjalizuje się głównie w problemach tarczycy u mężczyzn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Maj 23, 2008 Ja nie jestem z Waszawy, teraz spróbuje zarejestrowac go w innym miejscu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach