PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

No właśnie Ona też chce mieć dziecko, i ma chyba problemy z zajściem w ciążę - ma chyba nieuregulowaną gospodarkę hormonalną. Podejrzewają PCO (mam nadziej, że wiesz co to, bo nie umiem pisac poprawnie całej nazwy), bierze teraz prolaktynę. Okres sie jej spóźnia o 17 dni, i dzień w dzień mi tu gada o tym czy jest czy nie jest - i troche już mam dosyć :-) Test robiła tydzień temu, rano, i żadna kreska jej nie wyszła. Jakiś ciężki przypadek z niej ;-) No ale, jak piszesz, że nie czułaś \"tego czegoś\", to może ona jest w ciąży, i też jej nie czuje. No życzę jej tego - byłabym ciocią :-D :-)

Ogólnie stwierdzam, że \"zrobienie\" dziecka jest strasznie skomplikowane ;-) I te jej - jestem, czy nie jestem - oszaleć można ! Kiedyś chyba to było łatwiejsze, no nie ? Myśle, ze moja, czy jej mama nie miały takich problemów.

Pewnie, ja tez dziekuję, ale z drugiej strony miały zdrowsze organizmy. My sie teraz martwimy, czy możemy mieć dzieci, a one sie martwiły, czy są w ciąży. Czy kobiety zawsze muszą sie czymś martwić ??

Super - moja przyjaciółka miała rację, mówiąc, że żałuje, że nie urodziła sie facetem ;-) No ja bym nie chciała, ale mogłybyśmy mieć chociaż trochę łatwiej, prawda ??

mam dziś egzamin. podtrzymajcie mnie na duchu, bo przez moje problemy nie umiem nic. mam tylko parę ściąg. buziaki, nie będzie mnie kolejny tydzień

Halinka, kochanie nasze - ja tu tęsknię :-D Podtrzymuję Cię na duchu, tylko nam nie upadnij. Całusy Nie chcę tutaj na forum poruszać Twoich problemów - ale napisz tylko, czy one są bardzo poważne ??? Bo się martwię :-o

Haliku najdroższy

hej dziewczyny u mnie weekend \"iprezowo\" w piątek - urodziny kolegii w knajpie w sobotę przyjechała do mnie koleżanka z liceum (podstawówki też) i trochę zabalowałyśmy o 11 zachciało nam się tańców więc wsadziłyśmy wajchy do taxi trochę się bronili ale nie mieli szans no i w niedziele odsypiałam weekend a jak już wstałam to poszłam na oglądanie kotka do znajomych

Cześć Belluś - brawo - ja w weekend leżałam, to Ty za mnie poimprezowałaś :-)

Halinko kochana problemy masz mam nadzieje że szybko się rozwiążą pozdrawiam całuje i na duchu podtrzymuje

Laurka - obstawiam, że nie wychodzić, ale jak masz mus - to nie ma innego wyjścia - ubieraj rajstopy, rajtuzy, spodnie bluzki, swetry, czapkę, i inne wspaniałe stroje zimowe - i wychodź ;-)

Ha, mi też się to marzy - wczoraj z Wajchą oglądaliśmy wycieczki do ciepłych krajów - i się rozmarzyliśmy.....

mnie się marzy teraz Maroko..w maju lub koło października kiedy temperatury są do przeżycia :D ale jak tu marzyć o wycieczkach i mieszkaniu jednocześnie :D

Myszorek, marzyć możesz o wszystkim :-D :-D Ja marzę teraz o domu i podróżach ;-)

Laurka, to jest jedyna słuszna logika :-D :-D Też takiej \"uzywam\".

idę po kawę. a co u was? :D

A ja jestem totalnie wkurwiona , - aż tak, że musiałam wziać tabletkę na uspokojenie - przełożony z urlopu wrócił. Cudownie !!!!!

uhm, miło. miałam takie nastroje w poprzedniej robocie praktycznie dzień w dzień. na szczęściu tu mam miłych, kulturalnych szefów :D dont łory Kropuś

Myszorek - zazdroszczę :-) A w robocie, jak to w robocie - raz lepiej raz gorzej. Chyba zacznę szukać czegoś nowego. Laurka już wróciłaś ??

Cześć Sto - to cały dzień w domu jesteś i dopiero teraz się odzywasz ?? :-p

Pewnie jednego i drugiego :-) Sto, to my \"dla dobra wyższego\" poczekamy cierpliwie na te zdjęcia :-) Laurka, ale Ci się ta zima spodobała :-p

Oooooo Stokrotka, to sukces :-) Masz w końcu naprawioną zmywarkę :-D :-D :-D

Wyciągnęłam topik z odmętów 8 strony. Witam Was w ten znowu mroźny dzień. Czy któraś z Was wie, ile to będzie jeszcze trwać ????

a ja mam topik w ulubionych i nigdy nie muszę go wyciągać :D jutro już ocieplenie Kropeczko, przynajmniej tak obiecują :)

Naprawdę ??? Ocieplenie ??? To by było CUDOWNE !!! Cześć Myszorek :-) Co Ty tak późno ? Znowu tramwaje w Poznaniu nie jeździły ?

informatyk siedział przy moim kompie, a ja spokojnie wcinałam śniadanko :)

No ja jeszcze śniadania nie jadłam, i nie bardzo mam ochotę wychodzić po nie na ten mróz :-( I siedzę i żyję pracą ;-))

Z przyjemnością przekazuję serdeczności od Rybki :D bidna nie ma nawet jak zajrzeć do nas. no ale jeszcze jakieś 3 tygodnie i wróci do życia :D czekamy :D

co tam u rybki ....nadal kursuje miedzy meżem a kochankiem ?:O

a co to za ciekawska pomarańcza ? to nie telenowela :P a kysz :D