PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Hej Halinka! super te kawały... :D Widze, ze tez juz nie spisz. A miałam plan dzis pospac ale cos mi sie nie udało... Wczoraj po \"Kryminalnych\" troche soie wynudziłam bo nie było nic normalnego w tv i usnełam na kanpaie. Śniła mi sie tesciowa- koszmar :)

hej Moluś :) nie śpię, obudziłam się o 8.30, bo słoneczko mi w oczy świeciło :D bardzo miła pobudka, nie powiem :D no i teraz powoli się zbieram znowu do pisania :-o i jeszcze mnie od rana straszą ptasią grypą w Toruniu, oczywiście nie miała się gdzie przypałętać, tylko do mnie :D może to jeden z moich ostatnich postów, było mi bardzo miło Was wszystkie poznać :D

No własnie widziałam w tv !!! To Halinka zmykaj do jakiegos marketru po jakis kombinezon i maski :P Ale tak serio to bedzie OK. Oj tak dawno nie byłam w Toruniu- teskni mi sie... A dzis dzien tesciowych...-hehe

no chyba naprawdę się zaopatrzę w kombinezon i maskę :D całe szczęście, że ja się mogę nie zapuszczać nad Wisłę, jeśli to nie jest absolutnie konieczne, chociaż z Rubinkowa I nad Wisłę rzut beretem, nawet kaczki znad Wisły dzień spędzają między blokami i jak sobie idę na przystanek, to kwaczą na mnie :D dzień teściowych? uszczeliłam wpis nr 14000, jak miło :D

No w tvn mowili noiedawno, ze dzis dzien tesciowych. Nic mojemu nie mowie bo jeszcze wymysli, ze mam dzwonic i składac jej zyczenia- niedoczekanie.

o, nawet nie wiedziałam :D a jeśli jesteśmy przy tvn, to wczoraj oglądałam kawałek tego porannego programu, prowadzili Magda Mołek i Olivier Janiak, zaprosili do kuchni tego profesora fizyki, Turskiego, który miał im pokazać, że fizyka w kuchni też jest, no i mówi - mamy 2 jajka, po czym poznać, które jest ugotowane, a które surowe, Olivier Janiak odpowiada - ugotowane będzie ciepłe :D:D Turski - ale już wystygło, Janiak - a to ja znam tę sztuczkę, jak byłem mały, to często bawiłem się jajami :D:D:D:D:D

Dobre dobre- hehe To ostatnio w \"wydarzeniach\" na pol-sacie mowili o czekoladzie i prezentowali rzeczy zrobione z czekolady. I na konic p. Smoktunowicz patrzac na te stroje z czekolady stwierdziała \"a ja wole z połykiem\" :D

Uciekam narazie. Ide budzic swojego bo chce isc na spacer. Pozniej wpadne jeszcze...

tak, będę się kontaktować ze szkołą przez neta :D

zaraz się zleję w majtasy :D:D:D zrobiłam sobie przerwę i weszłam na kafe i tak latam po topikach i trafiam na topik o wpadkach u lekarzy i w jednym poście napisano tak: 03.03] 20:23 tutuuu moj gin mowi do mnie: gin-prosze sie rozluznic ja-nie moge bo chce mi sie siku gin-tylko niech pani uwaza abym nie dostal po oczach fajny byl , ale kiepsko mnie leczyl wiec zmienilam na innego buahahahaha :D:D:D:D

pfi, pfi, ja już byłam o 8, ale myślę sobie, co się będę wyrywać :P :D

Czecia :-)

czwarta

chyba bym coś zjadła, ale nie wiem co

cześć :-)

jakbyś normalnie jadła to byś nie miała kryzysu :D

jesz ten sernik? jak nie, to daj mi trochę :D

to się nazywa marnotrawstwo :D jakiś post ponoć teraz jesta ale ty chyba nie pościsz, co ? :D

a ja wolę batonik z płatkami kukurydzianymi :-) i jabło LOBO - bo tylko tym dysponuję :-)

zjadłabym bigosu muszę się pilnować, bo przytyłam kilo :D

No Halinka, to SZALEŃSTWO - jak Ty kilogram przytyłaś ;-) Rybka - cześć :-) Laurkla Ty masz dzisiaj ten egzamin ?

Witam Kobitki! A ja własnie po sniadanku- oczywiscie owsianeczka i jestem pełna ze ledwo sie ruszam. A wcale duzo nie zjadłam. Wazyłam sie ostatnio i juz ponad 2 kilo mniej :). Ale jeszcze duzo przede mna. Ale ja nie schudne to sie przeciez nie bede wieszac...

Kropcia, szaleństwo :D schudnięcie było wynikiem poważnych stresów uczuciowych, okupione mnóstwem nerwów, więc niech coś mi chociaż po nim zostanie :D

Cześć Moluś :-) A ile tych kilogramów chcesz zrzucić ?

Laurka wiesz ten batonik i jabłko s apyszne a im więcej tak sobie mówię tym bardziej w to wierzę :-) a dzis u Ciebie ślisko na drogach? bo w Poznaniu troszkę - więc powolutku trzeba jeśdzic co ma swoje dobre strony bo zdążysz sie zastanowić nad kolejnym manewrem :-) Kropeczko :-) Masz rację Hali nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-) mniej kilo to zawsze cos :-)

Kropeczko tak z 10 to by sie przydało.... Spasłam sie przez troche ostatnie 3 lata. ale to przez piwo i nocne jedzenie- w skrocie byłam barmanka i piwko sie piło w duzych ilosciach i czesto sie jadło po nocach. I tak wyszło a raczej weszło ;)

Rybcia, ja to schudłam nawet całe 5 kilo :D i to kilo w górę teraz zaburza mi rachunek :D w nocy znowu padał śnieg, czy to się (sorry, muszę :D) kurrrrrrwa kiedyś skończy

Tez sie chalinak rano nad tym zastanawiałam. Nawet lubie zime ale bez przesady !!!

Ale mi sie jakis chochlik wdarł ! i jak to teraz wyglada !!!

ja też zwątpiłam dzis rano jak zobaczyłam ten śnieg tym bardziej ,że w sobote kupiłam kwiatki do ogródka i juz by mi sie marzyło siać i patrzec jak rosną :-)