PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

zjedziemy się pewnie po południu, każda pewnie ledwo po śniadaniu więc zjeść będzie trzeba. musimy pomyśleć jak to rozwiązać. w domu można - ale w domu to chyba co najwyżej pizzę, bo nie będziemy przez pół Polski z garami jechały, co? :D kasy i tak pójdzie sporo: wejście do klubu pewnie , potem drink za drinkiem :D sama nie wiem, może jakaś przystępna knajpa przed zabawą w klubie - coś z cenami góra jak u sphinxa :D

Sto - powiem Ci w \"tajemnicy\", że mi kamien z serca spadł, z tą Twoja propozycją, bo ja ostatnio robiłam obliczenia ile nas się zmieści, i blado to wyszło, więc jak część gości zaprosisz do siebie to by było super :-) I Myszorek po rodzinie nie musiał by się tłuc :-) No dziewczynki powiedzcie coś - bo my tu ze Sto się zaraz Wami dzielić będziemy, a ja w ogóle nie wiem, co o tym wszystkim myślicie :-)

No właśnie, tez tak myślę, jak Myszorek, może zróbmy tak, że po przyjeździe pojedziemy do mnie i do Sto (zależy która gdzie nocować będzie), tak jakieś żarcie, odświeżenie po podróży, i spotkanie w knajpie typu Sfinks, a potem klub. No ja tez myślę, ze dużo kasy pójdzie. Sto - ale czy to dla Ciebie nie będzie kłopot, z zaproszeniem dziewczyn ? Bo u mnie w sumie ciasno, ale tylko Wajcha do wyeksponowania, a Ty co z dziećmi zrobisz ? I z Wajchą ?

no no widzę że nie próżnujecie :-) palny coraz bardziej zaawansowane głosuję za jedzeniem typu pizza żeby wygodnie było i wesoło ja raczej pojade samochodem i W-we znam mniej więcej więc mogę dojechać gdzie trzeba

Zresztą, co tutaj gadać będziemy - jak się Sto na kawie w środę spotkamy, to omówimy strategię :-) Jakoś reszta ucichła, poza Myszorkiem, może Wy przyjechać babole nie chcecie ?? :-p

Zapraszam do siebie... http://www.piknepuszyste.fora.pl/index.php?sid=c2b1e63d3d597d38fa76c9ac83707d30

No Rybko, ja się przygotowywuję na Wasz przyjazd - planuję :-)

planowanie to podstawa - rozumiem :-) zaplanujecie jako gospodynie a potem dajcie znać co trzeba przywieźć, zrobić itd....

Rany, dopiero druga, a mi sie jeść zachciało :-( A juz wszystko zjadłam, tylko jabłko mi zostało, a to nie jedzenie :-o

A morze soczku z kroczku

ja w kazdym razie daję oferte wspólnego przejazdu i moge nawet przez Konin i Kutno jechac :-)

No w sumie, to masz rację Sto, z tą Kropką i sikaniem :-) Chyba też pójdę do toalety :-D Rybka, rany, ale Ty trasę zrobisz, ale byś zabrała Myszorka, Śmiałą i Bellę. To Was by 4 przyjechała. Halinka i Laurka i Moluś pociągiem.

Popołudniem, czyli o której, Laurka ? Tak mniej więcej.

A powiedzcie mi dziwewczyny jak oceniacie klub Arco? tam jest dyskoteka i bowling i fajne kanapy do pogaduszek... co prawda nie byłam tam na normalnie otwartej imprezce ale lokal całkiem całkiem :-)

ja też jakoś popołudniem :D 16-17 ? dostosuję się do innych, bo chyba będę od rodziców jechała (wyjadę sobie stąd pkp już w piątek i u nich pod wawą przenocuję)

Rybce do Belli to raczej nie po drodze :D :D

Rybka, w Arco miałam impreze firmową - rzeczywiście miejsca dużo, i przytulnie, ale jak tam jest w weekendy to pojecia nie mam. Ok. Myszorek, jak będziesz na 16.00-17.00, to tak późnawo. Jak się wszystkie tak zjedziecie, to będę miała prawie całą sobotę wolną.

no ja też miałam firmową więc trudno mi ocenić jak jest w weekend ale może ktoś z Waszych znajomych będzie wiedział ?

Laurka, koło 16.00 będzie w sam raz :-) Tylko weź Ty nie mów poważnie o tym garze zupy, bo wiesz, jaka ze mnie kucharka ;-)

Nie mam tego, no jak to sie nazywa, tłuczka :-D

to mielone :D

Laurka, czy Ty mnie kobieto o zawał chcesz przyprawić - ja i gotowanie ?? Mielonych na dodatek - wierzcie mi, dla Waszego dobra i dobrej zabawy po wizycie u mnie, lepiej, jak zjemy coś gotowego, albo kanapki.

Bo on proszek E reklamuje w TV, ale bardzo mało tej reklamy. Kropka juz się wysikała ? :-D

No wiesz co ? A może sie zwierzątko zestresowało ? :-D :-D :-D :-D

a może będzie tak ciepło w kwietniu ,że tą pizzę zjemy gdzieś w plenerze??? dziś słyszałam ,że zimno jest i jeszcze trochę będzie ale potem od razu bardzo ciepło :-)

Rybka, to mnie trochę pocieszyłas, bo ja słucham pogody, i mówią, że od niedzieli znowu zima wraca. To kiedy ma być to ciepło ? Sto, co robisz z ciuchami, których już nie nosisz ?

Czegoś tu nie wiem ?? Planuję powiększenie rodziny ? Na razie nie - ale jak mi taki pomysł przyjdzie do głowy, to się zgłoszę po te ciuchy :-D :-D

Który mąż i czy prywatnie czy w serialu ?

ja tez wystawiam koło śmietnika - zawsze ktos zabierze. Są też u nas takie pojemniki z PCK do ktorych można wrzucić ubrania , zabawki... najchętniej pozbywam sie ciuszków za małych na dzieci - żeby nie zapeszyć :-) ze swoimi trudniej mi się rozstać- lubię moje ciuszki :-)

jeśli on ma raka i będzie sięleczył to może byc w serialu kolejna wdowa ...