Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Laurko dziękuję za ten wybuch tlenowych czułości :classic_cool: 👄 :D ściągam właśnie resztę zdjęć od Belci i po niedzieli biegnę jakieś wywołać :D przy najbliżej okazji zaprezentuję je mamie - może uda mi się rozwiać jej wątpliwości, że miałam spotkanie z jakąś sektą :D :D :D Halinka nie bekaj więcej, damie to nie przystoi 😭 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! 😴 strasznie dziś wieje. Aż pościągałam kwiaty z balkonu bo bałam się, że odlecą ;) Czy Rybkas to dziśą już będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Przychylam sie do podejrzeń Laurity co do emerytów przesiadujących w poczekalniach u lekarzy. W Anglii zrobili eksperyment, i przychodnię pomalowali na ciemny kolor, zamienili wygodne ławki na jakieś plastyki i zamiast miłej muzyki, puszczali rocka. I co sie okazało ? Że ok 70% emerytów przychodziła tam na pogaduszki, z właśnie takim pretekstem o jakim Laurka pisała. Jak dla mnie, to przykry znak, że emerycie nie mają co ze sobą zrobić :-o To przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kropuś! Ale co taki emeryt ma robić? siedzą 2 staruszki w domu. Dzieci odchowane, na swoim. A oni siedzą i się nudzą. Niektórzy zapiszą się do kółka emerytów i to wszystko. TV mało oglądają bo światło drogie ( moi teście).... Myślisz, że my będziemy inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ja myślę, że będę inna, nie pozwolę sobie na chodzenie do przychodni w celu zabicia czasu. Chcę \"jesien życia\" spęddzic na poznawaniu, uczeniu sie czegoś nowego, itd. Oczywiście o ile mi zdrowie pozwoli. Np. w Szwecji ludzie, którzy osiągają wiek \"starości\" przenoszą sie do domu starców, gdzie każdy ma jakby swoje mieszkanie - kuchnia, salon, sypialnia, łazienka, i żyją wśród swoich rówieśników. Mogą studiować, uczyć sie gry na instrumentach, rysunku, wyszywania, lepienia garntków, itp. Mają zorganizowany czas. Tam to jest bardzo popularne. Mi się bardzo podoba. Cześć Mysza i Moluś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no chodzenie do przychodni co to to nie! Ja też na pewno nie pozwole by starość zrobiła ze mnie starą niedołężną babe! Trzeba mieć optymistyczny stosunek do zycia a nie w ieku 60-ciu lat mówić non stop o śmierci, choorobach! Moi dziadkowie mają grubo po 70-tce i nie słyszałam od nich ani słowa o śmierci! Dziadek to ze mnaą nawet czasem o seksie gada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Moluś - radość życia, to w sumie najważniesze jest :-) Szkoda, że tak wiele starszych osób jest tak zgorzkniałych :-o samotnych, i smutnych. No właśnie, co z Rybką ? Hop, hop, jesteś już dzisiaj w pracy ?? Nie wiem, jak Wam, ale mi sie strasznie jakoś spać chce :-( Denerwuje mnie to 😠 Jak spędziłyście weekend ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja babcia również wesoła, biega wszędzie, ale nie do lekarzy :) jest po 70-stce i pogadać z nią mogę na każdy temat :D moi rodzice również absolutnie nie z tych chorujących (a i po 50tce już można - widzę po teściach), tak więc i ja raczej nie mam szans by się zmienić i zacząć po lekarzach latać :D a mój weekend leniwy, spacerki, obiadki, winko, kawa i ptasie mleczko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mnie też strasznie spać się chce! Nawet kawa nie pomaga! A weekend tak: piątek na festiwalu, potem noc spędziłam sama bo Pjączek spała u swojej matki, sobota na festiwalu- trosze popiliśmy, niedziela w domu spędzona z barku sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety moje babcie były z tych marudnych - jedna hipochondryczka, a druga wiecznie martwiaca sie o kasę :-o Wg mnie nie miały w ogóle szczęśliwej starości. Moja Mama już dobrze po 50 - tce, a ma bardzo optymistyczne podejśce do zycia, pracuje, z koleżankami na ploty się umawia. Jaka ja będę - to nie wiem :-) U mnie weekend też leniwy - kino, TV, kanapa, knajpa :-) Byłam na \"Zabójczym numerze\" - polecam bardzo - genialny film, z niezłą obsadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama też wyluzowana i niemarudząca kobieta choc schorowana. Mówię nawet czasem do niej po imieniu a na tate wołamy Hans :) Ja w tym wieku co jest moja mama też bym chciała tak wygladać! 50 pare kilo wagi, szczupła, dobrze wyglądająca i często biorą nas za siostry-hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też kobietki szczupłe, ciotka nosi 38, a mama 38/40 - ale 40 na górze ze względu na biust :D ale ja nie mam figury mojej mamy, nie wiem skąd u mnie szeroki biodra :D tylko nogi mamy takie same :D (tylko mama ma szczuplejsze 😭 :D ) gęstych, układających się włosów też po mamie nie odziedziczyłam 😭 tylko proste piórka po tacie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po kim masz takie skośne oczy ?? :-D Fajne są :-) ja tez nie mam figury mojej Mamy - po pierwsze Ona ma super biust - z moim to mi cholernie daleko do Jej. No i zawsze była \"grubsza\" ode mnie. Waży tak ponad 60 kg, chyba 66. A ja zwsze wokół pięćdziesiatki oscylowałam. Figury też mamy zupełnie inne - Ona bardziej pełną, a ja bardziej chłopięca. Właściwie to nikt w mojej rodzinie nie jest podobny do mnie. Po Tacie, tez tak jak Mysza, mam jedynie włosy. Totalny mieszaniec genetyczny ze mnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pełna dumy z siebie kropka właśnie wyłała ironiczno-uszczypliwego maila do zarządcy osiedla :-) W pięty dupkowi pójdzie 😠 najpierw 2 razy w tym roku podnoszą mi czynsz, informują że mam dopłacić za wodę 800 zł, co sobie podzieliłam na raty, a teraz dostaję upomnienie na 888 zł. Kuźwa - po..... ich 😠 Wojna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, skończyłam podsumowanie miesiąca :D a od jutra będę dodatkowo dziubała prezentację na zebranie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam z urlopu :-) ale dziś mam dużo pracy a ponad to cały czas martwię się o synka ,który zalicza swój drugi dzień w przedszkolu.... pewnie przesadzam, on się tam dobrze bawi a ja tu siedzę, ręce zimne z nerwów i kawa za kawą... kombinuję jakby tu dziś wczesniej wyjść... tylko kuźwa pracy mam za dużo ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rybko :-) A nie możesz zadzwonić do przedszkola i się dowiedzieć, jak się syn sprawuje ? A jak Ty nie możesz się z pracy urwać, to może Wajcha się urwie ? Laurki Plujka też chyba dzisiaj zaczyna pierwszy dzień w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko nie denerwuj się, przedszkole jest super. wiem, bo sama chodziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodziłąm, i nawet mi sie podobało - tylko mój brat ryczał ;-) Ale z perspektywy czasu uważam, że przedszkole to fajna sprawa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem :-) bo ja tez chodziłam do przedszkola :-) ale posłać tam dziecko to zupełnie co innego.. Laurka a Ty jak sobie radę z tym dajesz? przeczytałam już co pisałyście jak mnie nie było i widzę spotkania jakieś uskuteczniałyście :-) jeszcze nie zaglądałam do skrzynki ale mam nadzieję,że zdjęcia jakieś tam znajdę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko, to zadzwoń do tego przedszkola, to sie uspokoisz :-) A zdjęcia chyba też do Ciebie Myszorek wysłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEIĘĆ! :D witam wieczorkiem, raczej wieczorem!!! Obejrzałam taniec z gwiazdami. Znowu ta Cichopek ( z cicha pękł-a ;) ) wygrała-buuu. No ale trzeba przyznać, że ładnie im szło. Zrobiłam krokieciki na jutro- zeszł omi dziś w kuchni prawie 2 godziny...Ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziesięć :D do czego w ogóle odliczamy? :classic_cool: już wiem. do tortu w czwartek :classic_cool: :D Halinka stawia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×