PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Aha, no to pewnie dostaje dom, wyjeżdża tam i poznaje tą babkę - taka refleksja pewnie, z ładnymi obrazami własnie. Ja bym chciała pójśc na \"Infiltrację\" - to z kolei kryminał o mafii i policji. Ponoć dobre recenzje zbiera.

Myszka będe około 19.30- 20.00 pasuje? Ja też lubie spać ale o dziwo im później się kładę spać tym lepiej mi sie wstaje :-) Podziwiam Kropka za tą siłownię ;-) mnie koleżanka wczoraj namawiała na salsę tylko dla kobiet ale jakoś nie jestem przekonana :)

na taką salsę to bym pochodziła :D moja psióła w wawiew zeszłym roku uczęszczała i była bardzo zadowolona. Rybko pasuje mi, pewnie będziemy same siedziały, mąż może być jeszcze w pracy.

czesc:-D ja chyba pochodzilabym na rumbe:-D

Rybko, jeszcze poczekaj z tym podziwianiem ;-) Byłam tam dopiero dwa razy, ale na razie mi się podoba, bo aerobik od początku mi się nie podobał. No i zmobilizowałam sie sama do pójścia tam, a na aerobik trudno mi się było wybrać nawet z psiółą. No ale zobaczymy jak będzie dalej, czy to nie słomiany zapał.

Myszka przychodze do Ciebie a nie do Męża :-) ;-) bedę nie za długo ale pamietam żeby zabrać książkę :-)

Śmiała - ja się uczyłam podstaw rumby - dla mnie to taki sobie ten taniec. Chyba podstawowe kroki dość proste - układy już trudne.

Wtancu z gwiazdami wyglada efektownie:-D

Tam to wszystko efektownie wygląda ;-) Ale warto Śmiała się uczyć albo coś ćwiczyć, więc czemu to by nie miała być rumba ? :-)

rumba to taniec miłości :-) też ją uwielbiam :-) choć salsa też jest fajna mój syn jak się uczył rumby to zadał mi pytanie jak ma \"seksownie się zachowywać i uwodzić\" bo to trzeba w rumbie pokazać :-)

No właśnie - dlatego nie bardzo mi sie ten taniec podoba - takie owijanie się i oplatanie i szarpanie ;-) Chyba najbardziej lubie walc angielski - tak sobie płyną, i płyną i płyną........ :-) Rybko a Twój syn się cały czas uczy tańczyć, czy już skończył ten kurs ?

Kropcia ja cwicze i to dosyc regularnie

Taniec z Gwiazdami to się chyba teraz kończy prawda ? co ja będę w niedzielę oglądać ;) znó mnie naszła ochota na słodkie - jem właśnie snickersa :) wczoraj w ciągu dnia zjadłam w pracy kanapkę - rano i jogurt - po 15, wróciłam do domu, głodna nie byłam ale za to wciągnęłam cała tabliczkę czekolady

kropeczko mój syn kurs juz dawno skończył :-) teraz tańczy w klubie czyli tak bardziej zaawansowane tańce i pokazy :-) lubie popatrzeć jak tańczy, sama bym tak chciała ;-) walc wydaje mi się nudny , choc taki elegancki :-) robię się głodna... mam tu activię.... i nic więcej :-(

Też bym zjadła coś słodkiego, ale nie mam, i kasy też nie mam :-o Tańca udało mi się nie oglądać - IV edycji, chociaż wiem, kto uczestniczy, kto odpada, ale starałam się nie wciągać. Śmiała - no to pewnie juz jakieś seksowne układy tańcujesz ??? Z kim tańczysz, ze swoją Wajchą ?

Kropcia ja cwicze ale nie taniec tylko na aerobiki latam moj wajcha to sie smieje z tancow towarzyskich wiec niestety moim partnerem raczej nie bedzire w tancu

Aha :-) No to już teraz wszystko wiem :-) Walczę z excellem Nie cierpię tego programu !!

Kropeczko a z czym masz kłopot? uwazam ,że to jeden z fajniejszych programów, cały czas na excelu pracuję :-)

O dziewięćsetna strona :) Mnie coś muli... Acha, Wajcha zgodził się na psa!!!!!!!!!! HURA!!!! Szczerze to się troche boje tego nowego wyzwania!!!

Moluś - 3 dni aklimatyzacji, i po sprawie - piesek będzie sie już świetnie czuł i Wy też :-) A Rybko, męczyłam się z wykresem, bo mi jednej danej nie chciał zaciągnąć, ale się w końcu udało. Ale nie lubię excella, wolę word i pps. - w tym się lepiej znam niż w excellu.

Moluś nie bój się :D ja kota się nie bałam, wręcz nie mogłam się doczekać :D wątpliwość miałam przez chwilę w nd dzień po - malec płakał pierwszą noc, nie jadł, nie pił, nie załatwiał, bał się i człowiek wtedy myśli, że naprawdę krzywdę takiemu zrobił zabierając go ;) ale poniedziałek wszystko już było ok :D a teraz pełnia szczęścia :D zwłaszcza, że to takie kontaktowe ;) mówię coś do niego a ten odpowiada miałknięciem. Wczoraj siedziałam na kanapie, on leżał 1,5 dalej na podłodze bokiem do mnie -wołam, wołam kilka razy i widzę, że okiem zezuje na mnie, ale głowy nie odwróci, aż w końcu jak spokoju nie dałam to spojrzał na mnie, miałknął jakby chciał powiedzieć "Duża odczep się i nie zwaracj mi dupy" :D mamy z nim ubaw :D a taki piesek to już w ogóle, patrzeć ci będzie w oczy i zrozumie wszystko :D

No właśnie Moluś - wiesz ile taki zwierzak daje radości, jakie ma śmieszne zachowania, czy zwyczaje ? Dzisiaj Serafin siedział, jak zwykle na parapecie, ale zamiast siedzieć leniwie, to tak machał ogonem, że o mało kwiatka nie przewrócił :-D Żadne wołanie nie odniosło skutku, bo co sie okazało ? Że sroka na naszej poręczy balkonu siedziała - stąd takie nerwy ;-) Albo czasem tak śmiesznie śpi, że zakrywa sobie pyszczek łapkami. Zwierzaki są super :-)

Oj Laseczki pięknie to opisałyście Dziś będe dzwonić do chrzestnego dowiedzieć się czy to chłopczyk czy dziewczynka, i kiedy będe mogła go do domu wziąść. Jak długo szczeniak musi być przy matce? 2 miesące?

myślę, że dwa miesiące minimum :)

Jak będzie piesek to będzie Reksio a jak suczka to jeszcze nie wiem... Ciekawe jak Deminka (chomik) zareaguje na psa? Mam tylko nadzieje, że nie zrobi się znerwicowana!

zwierząta są bardzo towarzyskie :D Filemon nawet ze mną \"na wspólnej\" ogląda http://images1.fotosik.pl/240/7438d3bb2de18cb7med.jpg :D :D tak, tak za dużo tych zdjęć, wiem :D ale to jedno z ostatnich, więcej nie mam :D

Ja tam lubie oglądać zdjęcia :)

Mysza - "wariatko" - zdjęć Filemona nigdy nie jest za dużo ! :-D

no nie wiem mój pies nie jest zbyt towarzyski , siedzi dopóki się go głaszcze a tak to najchętniej śpi :-) choc jak się cieszy kiedy wracam do domu to miłe jest

Rybko - a ile lat ma Twój piesek ? Śmiała - a jaki jest Twój kot ?