Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

jak pierwszy raz się zetknęłam z tym rogalowym zwyczajem to też się zdziwiłam ale teraz juz je też zajadam choc jeden mi w zupełności starczy :-) w sobote będę oglądać samoloty F16 a w niedzielę idę na wystawę psów :-) pracowity weekend się zapowiada węża ??- Myszko ja bym nie ryzykowała :-) poza tym Filemon jest przesłodki :-) wiecie,że wczoraj kombinował jakby wejść na lampę? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombinował Rybko bo właściwie tylko na suficie go jeszcze nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś się nie dziwię - wyjątkowo ruchliwy kotek :-) Laurka jestes jeszcze ? Jak tam Twoje oskrzela? Okazało się że lekarz miał jednak rację - po podaniu syropu mój synek juz nie ma kaszlu z czego się ogromnie cieszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słyszę o tych rogalach :-) Mysza - a bo jest troche rozpuszczony - takie mam wrażenie - chyba na wszystko mu pozwalacie :-) Rybko - co do książki, to podróż Eleanor po wyspach pacyfiku wręcz prawie fascynująca była - ciekawie się czytało. Książka się rozkręca - tylko że pod koniec. Zostało mi chyba z 50 stron do przeczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz mi Kropka jak mam mu wytłumaczyć w środku nocy że ludzie śpią w tym czasie :D skoro w jego \"programie\" takie ramy czasowe jak dzień i noc nie obowiązują :D kojarzę że ty swojego kota gdzieś tam zamykasz, ale ja nie będę zwierzęcia od żarcia i łazienki oddzielać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No musisz mu spokojnie wszystko wytłumaczyć, głaszcząc cały czas i mówiąc do niego ;-) :-D Poprawka - nie zamykam kota, tylko sami się zamykamy. Seraf ma swój domek w przedpokoju, swobodny dostęp do żarcia i do kuwety, i do dużego pokoju - tu mowa o nocy i dniu. W ja z Wajchą zamykamy się na noc w sypialni. No coś Ty - kota zamykać, bez dostępu do wody, jedzenia czy kuwety - chyba sumienia bym nie miała, biedak by był :-o :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i ma dostęp do kuchni i łazienki też przez cały czas :-) Rybko - idziesz głosować ? A Ty Mysza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, ja nie mam takiej możliwości bo łóżko mamy w dużym pokoju - a z dużego jest wejście i do kuchni, i do łazienki. dopóki nie dorobimy się oddzielnej sypialni to będzie się zdarzać że kot nas będzie budził, nie ma na to siły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze Kropka, \"porozmawiam\" z nim :D ale jeśli się zdarzy, że mnie nie zrozumie to nie znaczy że jest rozpuszczony :D na wybory chyba pójdę, tylko nie wiem jeszcze dokąd, pewnie do najbliższej szkoły - tak podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to wtedy nie będzie znaczyło, że jest rozpuszczony, tylko, że sie nie dogadaliście ;-) Ja też idę - i tak, Twój okręg wyborczy to z reguły najbliższa szkoła jest. dzisiaj widziałam w TVN 24 ilość procent jakie ma Marcinkiewicz, Walz i Borowski. No i dupa - Marcinkiewicz ma 36 procent poparcia :-o Ale będzie beznadziejnie za jego rządów w Wawie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jeżdżę po swarzędzu więc nawet nie wiem kto jest na plakatach ;) zresztą nazwiska z list i tak niczego nie mówią, w poznaniu kojarzę tylko nazwisko prezydenta miasta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja kojarzę kandydatów na prezydenta Warszawy :-) ;-) Chyba non stop w mediach o nich gadają, plakatów pełno, a zresztą to \"starzy politycy\" więc trudno ich nie znać. Ale nie znam ludzi kandydujących do samorządu, w mojej gminie. Pare ulotek do mnie przyszło, i jedna była całkiem sensowna, nawet to był facet z mojego osiedla - ale nie zagłosuję na niego, bo chce zrobić coś na moim osiedlu co mi akurat nie odpowiada. A może zagłosuję - bo już nie pamiętam jego nazwiska i przez przypadek mogę przy nim \"x\" postawić, bo akurat on jest z tej partii na którą będe głosować. Dostałam tez ulotkę od pani kandydującej z ramienia PiSu - ulotka zaczyna się tak: \"Jestem matką 3 dzieci\" - i już wymiękłam - a po cholere mi ta informacja ?? To jakby ilość dzieci świadczyła o dobrym polityku - buhahahaha...... A potem jedynym programem tej pani byłą sala gimnastyczna w jakiejś szkole :-o Zrobiłą na mnie bardzo negatywne wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że na wybory idę , nawet moje dzieci rozpoznają juz ludzi na plakatach :-) nie iść to odebrać sobie prawo do ewentualnej krytyki potem.... a ponad to CI co nie poszli do ostatnich wyborów a potem się dziwili że PIS wygrał to byli co najmniej niepoważni.... choc na szczeblu samorządowym to ma mniejsze znaczenie bo część kandydatów startuje z ramienia np. PIS i PO - ważne kto ma co do zaproponowania , jaki ma pomysł na zmiany i czy potrafi się dobrze sprzedać :-) ale to już osobna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widziałyście reklamę R Giertycha o bezpiecznej szkole - jaki on ma tam wręcz \"filowy uśmiech\" :-D Ale facet sobie kampanie robi, na tragedii co nie ? Ale często tak jest w plityce. Zauważyłam, ze Giertych odkrył swoję nisze - polskie szkolnictwo, a obecne zawirowania w polskich szkołach tylko mu służą. Chyba LPR nie ma innego pomysłu, oprócz programu \"zero tolerancji\", czy jak on sie tam nazywa. A tak w ogóle, to i tak mają za małe poparcie, żeby, o ile teraz by były wybory do sejmu, wejść do niego. I bardzo dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wiem, co chę dostać po choinkę :-) W końcu sie zastanowiłam, namyśliłąm, i szukem w necie :-) Myszorek - a Ty juz wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałąm wcześniej, że odchodzimy od prezentów - ja i mąż :D a co dostanę od rodzinki to nie wiem, zawsze są to prezenty niespodzianki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak - ubzdurałam sobie, ze jednak robicie na święta, a Wy sobie robicie na rocznicę :-) Właśnie poprawiam prezentację - chyba już 10 raz - też macie takich przełożonych, którzy mają milion pomysłów ? Ciekawie jest zwłaszcza, jak raz wyrzuca dane słowo, a potem je dodaje nie pamietając, że je wcześniej wyrzucił z prezentacji ;-) Ale robota jest :-D Szkoda tylko, że trochę bezproduktywna, bo tak poprawiać to można bez końca, ale co ja będę krytykować przełożonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Śmiała - a myślałam i myślałam, i wymyśliłam, że chcę szlafrok i jakąś fajną flanelowa piżamę. I może jakąś grę komputerową ;-) bo widziałam, że moja ulubiona gra kosztuje 20 zł. więc akurat na mikołajki. A Ty co byś chciała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heroes Might & Magic III :-D To taka gra o smokach, potworach i rycerzach - masz swój zamek i odbijasz inne zamki. Na studiach to do 3 w nocy w to grywaliśmy ;-) No i pomyślałam sobie, ze dawno nie grałam, i chciałabym dostać ta grę na prezent. A jak nie dostanę to i tak sobie kupię - jak 20 zł kosztuje, to przecież nie dużo :-) A druga moja ukochana gra to The Sims I - ale tą o rycerzach wolę bardziej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie gry interesowały w szkole podstawowej, w średniej też chyba, a na studiach już zupełnie nie :D i tym samym moja znajomość gier zaczyna się na Prince od Persia, potem był Prehistoryk, Lemmingi itp. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię Simsów choć faktycznie czasem te gry sa nudne, a poza tym zabierają mnóstwo czasu a lubicie grać w karty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie grałam już ładnych parę lat :) albo i więcej ;) ale znałam chyba jedynie makao (ale już nic nie pamiętam), oczko (chyba tak to się nazwyało ale też już nic nie pamiętam :D ), no i coś tam jeszcze (ale nawet jak się to zwało nie pamiętam :D :D ) jedyne co pamiętam to jak się gra w wojnę, buhahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię makao - choc jest zabawnie kiedy grę rozpoczyna się od długich ustaleń zasad bo kązdy zna inne :-) gram jeszcze w remika i tysiaca oraz pokera i oczko ale raczej dla zabawy bo nie umiem dobrze grać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi przypomnieć :D kojarzę że wykłada się po kolei karta na kartę - wg jakiś zasad :D i karty się dobiera. to tyle co zostało w mojej pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×