Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

FDR - robi w drugiej połowie książki coraz bardziej sympatyczne wrażenie. Masz rację - chyba z wiekiem dojrzewał do polityki. Jakieś sensacje z ksiażki o córce Stalina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sensacje?? no cóż ksiązka robi wrażenie .... ogromne.... ale przygnębiające.... biorąc pod uwage to że uważam się za socjalistkę i że ksiażka odsłania przede mną naprawdę straszne rzeczy ... przeżywam to ogromnie ...dzis śniła mi się cela , w której można tylko stać.... wymyślona przez jednego z działaczy stalinowskiego obozu- którego nota bene później w takiej zamknięto...na kilka m-cy.... albo matka której mąż został zesłany na Sybir, a potem ją samą zamknięto w obozie pracy ...na 19 lat. Kiedy ja zabierali z domu miała 13 m-czne dziecko....powód: jej rodzina była spokrewniona ze Stalinem.... a on obawiał sie ludzi którzy znali go jeszcze jako nie-dyktatora to chyba najgorszy ze wszystkich koszmarów ludzkości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okropne rzeczy. Wczoraj oglądałam dramat sądowy (stary film już) - \"W imię ogca\" - też zrobiła na mnie wrażenie - dla pokazówki skazali na 30 lat więzienia 4 hippisów, których zmusili do podpisania dokumentu mówiącego o tym, że przyznaja sie do winy. 15 lat siedzieli w więzieniach za NIC !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci hippisi to byli Irlandczycy, którzy przez krótki okres czasu mieszkali w komunie w Londynie. No i zostali podejrzanymi o zamach na jakiś budynek wojskowy, i że niby oni są członkami IRA. A najgorsze chyba było to, że ta durna angielska policja złapała faceta, który faktycznie był odpowiedzialny za zamach i był w IRA - i wręcz im powiedział, że wsadzili do więzienia niewinne osoby, a oni nic nie zrobili z tą wiadomością !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sprawiedliwość.... w komunistycznej Rosji bywało tak ,że nagle ktoś stawał sie niewygodny i aresztowano całą jego rodzinę.... tworzono nawet domy dziecka dla dzieci aresztowanych rodziców ... Stalin nie miał chyba serca bo... umieścił tam swoją wnuczkę.... chyba jeszcze żadnej książki tak nie przeżywałam... a jakie inne książki wryły się Wam w pamięć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mocne wrażenie robi chyba głównie literatura faktu, trudno mówić o wstrząsie jak się czyta głównie beletrystykę - a tak jest w moim przypadku ostatnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie Rybko - rodzina jednego z tych Irlandczyków też została aresztowana, sfabrykowano dowody i jego ciotka 12 lat siedziała w więzieniu. Jego ojciec też został aresztowany i siedział w więzieniu 14 lat, zachorował w nim i zmarł. Po prostu aż się scyzoryk w kieszeni otwiera 😠 Oczywiście sprawcy (jakieś \"szychy\" z policji) NIGDY nie zostali ukarani !! Rybko - teraz nie pamiętam jaka ksiażka zrobiła na mnie duże negatywne wrażenie, bo jak Mysza napisała nie czytam zbyt dużo historycznych ksiażek - tzn czytam ale takie ogólne, brz drastycznych reportaży. Jak byłam mała to wstrząsnęła mną ksiażka o grupie psów, które sobie żyły, \"gadały ze sobą\" i tam przyszli ludzie i chcieli teren zabrać dla siebie, i zaczęli zabijać te psy - mam tą książkę do dzisiaj, ale nawet do niej nie zaglądam. A o terroryźmie wśród ludzi to rzadko czytam. Chyba jedną ze smutniejszych książek to czytałam pamiętnik dziewczynki, żeydówki, której rodzina ukrywała się na strychu w czasie wojny, i potem ich złapali, i tylko ona jedna ocalała - to chyba był \"Dziennik.....\" nie pamiętam kogo :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo Pani ma dzisiaj wolne ? :-D Hmmmm w \"porze obiadowej\" jesz śniadanie, na kolację pewnie obiad, a ok. 1.00 w nocy śniadanie ? Jak tam nastrój ? Ty we wtorek najbliższy rzucasz tą robotę ? :-D I coś na oku masz już - ho,ho, Laurita normalnie szalejesz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Ad. 7 jeszcze nie ale powoli, powoli... jak juz tak o ksiazkach to czytam Kod Leonarda da Vinci, nie przepadam za bestsellerami i bardzo srednio mi sie podoba ale czytam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, normalnie w inny świat weszłaś - chyba o wiele gorszy od dotychczasowego :-( Śmiała - ja jeszcze kodu nie czytałąm, ale po obejrzeniu filmu, w ogóle mi sie nie chce czytać tej ksiażki. Skoro film mi się nie podobał, to po co ksiażkę czytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka - na szczęście nie miałam takich tragicznych przeżyc, jak ta dziewczyna - dobrze, że z dziadami nie pracuję. A ić - od rana chodza za mną frytki z maka 😠 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pięknie 😠 - ja tu się troszczę o Ciebie, na zwolnienia wysyłam, a Ty do Śmiałej \"podziękowania\" :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Laurka jak miło że wpadłaś na kaffe :-) fajnie jak jest nas więcej :-) Kod Leonarda też czytałam :-) podobało mi sie to ,że ktoś spróbował inaczej uchwycić Kościół- ile w tym prawdy ??? ale ciekawie by było gdyby coś tam prawdziwego było jednak:-) czasem myślę jak feministka więc przeanalizowałam sobie postrzeganie kobiety w kościele i wnioski nie były budujące :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"kod\" czytałam już dosyć dawno, przeczytałam szybko - bo wartka akcja jak to w książce sensacyjnej :) \"anioły i demony\" były chyba jeszcze ciekawsze..jednak im częściej się sięga po takie lektury tym szybciej człowiek zgaduje treść i sprawcę \"zamieszania\" w danej książce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anioły i Demony też czytałam :-) ale masz rację Myszko im więcej mocnych wrażeń tym słabiej działają :-) chyba w każdej dziedzinie życia tak jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się ciemno u mnie zrobiło. i leje. mąż właśnie dzwonił, chyba wróci dziś w miarę normalnie :D :D nowość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuźwa - ale pogoda porąbana 😠 😭 Wygwizdów, jak nie wiem !!!! 😡 Wygląda na to, że tylko mnie Dan Brown nie zachwycił :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, a która to jest \"w miarę normalnie\" dla Twojego męża ? I czemu zostaje dłużej w pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka zachwyt to zbyt mocne słowo, to kolejna dobra sensacja, którą się szybko czyta. pełno takich autorów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jutro wolne więc mało mnie będzie... niech piątek szybko Wam w pracy zleci... Acha, ten piesieczek to suczka. Czekam na propozycje imion :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś ty czasami śpisz? :-) cześć w piąteczek :-) w Poznaniu obyczaj każe zajadać rogale marcińskie :-) na 11 listopada. W zw. z tym że w tym roku kijowo to w sobote przypada jemy je już dziś. Właśnie przede mną stoi ogromny rogal z białym makiem i orzechami - pycha :-) Moluś spojrzysz na pieseczka i będziesz od razu wiedziała jak musi miec na imię :-) mój pies wabi sie Milord Złota Grota ( już tak się nazywał jak go kupiłam ) ale głupio tak wołać do psa \"Milordzie\" :-) tym bardziej że dzieci wołały Miller :-) więc zmieniliśmy na Milo i chyba mu sie podoba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus tylko nie Stefa :-) moja chrzestna tak ma na imię :-) ;-) ;-) U nas w bloku jest tak że jedna sąsiadka ma psa ,który wabi sie Max a druga ma syna który ma na imię .... Maksymilian czyli Max :-) ;-) głupio to brzmi jak sie spotykamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie miałam nigdy psiaka, ale suczki mojej babci nazywały się Mika i Perełka :D Filemon zaczął dokazywać i bawić się po 5 rano, ja wstaję 5.40 więc już nie zdążyłam usnąć, a ten się pobawił i padł ;) i dlatego spaaaaaaaaaaaać mi się chce okropnie 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziołchy :classic_cool: DZISIAJ PIĄĄĄĄĄTECZEK !!!! Rybko, nawet nie wiesz, jak mnie cieszy Twoja obecność tutaj, i na dodatek jako otwierajaca topik :-D 🌼 Laurka - no to juz tylko 2 dni i Cię z powrotem mamy - mam nadzieję, ze powiesz nam trochę o swojej nowej pracy ? Mysza - ja uważam, że Filemon ma za dobrze ;-) Molus - nie miałam nigdy suczki, tylko psa, więc nie wiem, jakie imię, ale wydaje mi sie, że to sie wie, jak sie na zwierzaka popatrzy :-) Ty już ja widziałaś - i jakieś masz pomysły ?? Mam dzisiaj dobry humor, w związku ze zbliżającym się weekendem, ale lekko stresuje mnie wizyta u kosmetyczki - wosk bikini 😭 😠 :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w pracy też chyba kupią te rogale. ja to zawsze skubnę w pracy jednego i na tym się kończy, bo nie jestem do nich przyzwyczajona i nie robią na mnie wrażenia, ale co poniektózy wcinają ich po kilka w ciągu dnia. a zjeść takiego jednego rogala to jakby się wciągnęło ze 3 pączki - są bardzo syte, ciężkie i przesłodkie więc nie wiam jak oni to robią :D pamiętam, że jak pierwszy raz zetknęłam się z tym świętem to byłam zdumiona - weszłam po chleb, a tam w sklepie wszystkie półki zastawione w rogalach, szok :D no ale toświęto poznaniaków i oni się tym zachwycają i wcinają ;) Kropka czemu kot ma za dobrze? w końcu to kot, a koty nie przesypiają każdej nocy :D (u nas jest tak, że śpi dwie a trzeciej się bawi, potem znów parę dni spokoju i tak w kółko :D) przecież jakbym chciała ciszę to bym sobie węża kupiła, a nie takiego \"nocnego marka\" :D zamnknąć go w oddzielnym pokoju też nie mogę bo koty w nocy i śpią, i jedzą, i piją, i korzystają z kuwety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×