Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Dzięki Grzyweczko za info!!!!a przybylo mi +8 kilo od początku ciązy, a od ostatniego wpisu +5 pi razy oko jakoś tak....jeszcze raz wielkie dzięki!!!! Co dziś gotujecie na obiad ???? ;-) mnie na skurcze lydek gino przepisał magnez(tzn. Aspargin)i kazal zajadać sie bananami i pomidoramy - majądużo potasu, bo magnez z potasem lepiej łagodzą te bóle i wiecie co nawet pomaga....mam te skurcze rzadziej i lżejsze takie że można wytrzymać i same przechodzą po paru chwilach CZEKOLADA też pomaga jeśli nie chcecie sie szprycować lekami MA DUUUUUUUŻO MAGNEZU i o wiele przyjemniejsza niż tablety;-))) Buziaczki kociaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis mam najgorszy dzien dolegliwosci w calej ciazy. Boczek macicy boli mnie non stop od prawie doby. No spa lagodzi ale nie wiem czy moge sama sobie brac, a dopiero co bylam u lekarza, jak jeszcze tego nie mialam. Normalnie jak reumatyzm, takie ciagniecie i rwanie jak w kolanach - to ja takie mam pod macica!! Czy to porod mi sie zaczyna?? Ale skurczy nie ma, bejbik macha, brzuszek miekki. Co 5 min sprawdzam czy nie ma krwi. K.. wiedzialam ze nie moze byc dobrze!! Ale wiecie co doradzalam sie marcowek i przegladalam, ze jedna wlasnie urodzila!!! Centralnie miala termin na 1.03 i nic nie wskazywalo, a jeszcze w styczniu urodzila - Mateuszka 2100 g, ma sie dobrze :-) Spieszyl sie na swiat, cesarka po kilku dniach od niespodziewanego odejscia wod. zaraz chyba sie zwolnie z pracy bo nie dosiedze tu do 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
************************************************************************************* nick... ..........termin ...kg.na + ..obwod......miasto...............płeć *************************************************************************************** EVI_1985.................................................................chłopiec Roza_..........29.04.06........................................................... amber-ania...01.05.06.....7kg........90cm.....Kołobrzeg.......chłopiec sissi............01.05.06........................................................... L.Rosa.........01.05.06........................................................... Paticzqa…....02.05.06….????......100cm…........Opole…….........synuś Beatelka......02.05.06.............................Białystok................... ania_23.......03.05.06....3kg................................................... Kasika1.......03.05.06....1kg.........85cm.................................... matitka.......04.05.06....2kg.........104cm........................chłopiec aga133........04.05.06….10kg........102cm...Czechowice-Dz..chłopiec chimera.......04.05.06….5kg..........82cm....Tychy........dziewczynka Rosiczka......05.05.06….0,5kg................................................. Anic77.........05.05.06...0kg.........94cm ................................... amelia-c.......05.05.06....7kg......92cm....................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...10kg..................................chłopiec...... biedrona28...07.05.06...9kg........101cm......Toruń............córcia Majoweczka.09.05.06...2kg........82cm.....Warszawa................... agula-20......09.05.06...-2,5kg................................................. mada lena....10.05.06....8kg........92cm.....Myszków..........chłopiec msoszka......10.05.06....9kg...................Rzeszów...................... dosia25.......12.05.06............................................................ MAGDYCHA...13 05 06 ...4kg....................Rzeszów...........chłopiec jodełka.......14.05.06....1kg.................................................... joannaT......14.05.06....7kg....................Warszawa................... Maja24.......15.05.06....9kg.......99cm......Częstochowa.....chłopiec Luckylady....15.05.06....5kg................................................... Efciak.........16.05.06....5kg......83cm......Zgierz......................... aleq...........19.05.06.....1kg..................Katowice..................... Gonia78......19.05.06.....3kg......90cm......Poznan....................... Qassandra...20.05.06.....5kg...................Kraków...................... karolayna....20.05.06.....3kg................................................... ladybird......21.05.06.....10kg....96cm.......Poznan..........chłopczyk Zuwiolka.....21.05.06......7kg....79cm........Gdańsk............chłopiec tatia.........22.05.06......3kg....64cm........Słupsk........................ Kinia25......23.05.06......14kg....105cm.......Kraków....................... gaga26......25.05.06......4kg....88cm........Jelenia Góra................. Doro.........25.05.06......1kg................................................... muszka27...25.05.06......0kg....74cm........................................ ognicha.....25.05.06.............................................................. Grzywa.....27.05.06......7,5kg.....97cm.......Wrocław..........dziewczynka Mycha169..28.05.06.............................................................. gwiazdeczka2.29.05.06.......................................................... justka23.....29.05.06............................................................ brygida-26...31.05.06....10kg..........................................synuś =>mada lena MIeszkasz w Myszkowie koło Radomia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Lucky nie przejmuj się tak, bo to może być ze stresu, a jak masz możliwości to lepiej, żeby siebie uspokoić to pójdź do lekarza. Wg mnie to wiązadła się naciagają, no ale nie ja jestem lekarzem. Będzie dobrze :-D A co do tych porodów przedwczesnych, to często się słyszy, że w 7 m-cu mozna urodzić i ponoć to o woele bezpieczniejsze aniżeli urodziłoby się w 8 m-cu. Co do obiadu, to ja własnie przed chwilą przygotowałam surówkę z czerwonej kapustki, jabłka, marchewki i odrobinki cebuli. Do tego ziemniaczki z koperkiem i filet z dorsza pieczony :-). Oj chyba już się głodna robie, a mężulek wraca po 16. No nic..musze się zadowolić szklanką mleka :-D. 3majcie się cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS Wieczorkiem opisze dokladnie co nowego sie dowiedzialam u pani Ginekolog, ale powiem wam tylko, ze ta waga u niej jest jakas zj.. bo pokazuje kilo wiecej :-/ A widzialam wczoraj zywe stworzenie 4 miesieczne i wiecie co.. bylo tak drobniutkie i kochane, ze ja nie wiem czy dam rade takie odstawic do zlobka. PS. Ten reumatyzm podbrzusza juz mnie dobija!! Jak mnie nie przestanie rwac to pojade na pogotowie !! PS Dzwonie dzis do mamy bla bla bla, gadam o malym, a ta sie mnie pyta ktory to miesiac. Fajnie co, fajnie sie mna interesuje. Siedzi sama w chacie, nie pozna sobie faceta (jest 10 lat po rozwodzie) i bardzo sie w sobie zamknela. Cieszy sie na dzidzie, ale same widzicie jak to jest.. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Lucky-> wreszcie powiedziałaś mamie o Maleństwie...to super... na pewno jest szczęśliwa w końcu to będzie jej wnuk :-D Opisz nam co Ci powiedziała ginekolog, bo może te informacje i nam się przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi no mama wiedziala od poczatku, ale dziadkowie nie wiedza!!! I jeszcze im nie powiem. Oni sledza kazdy moj ruch ! to bedzie szok dla nich, boje sie by dziadek nie umarl na zawal bo ma klopoty z sercem, bo dla niego to bedzie masakra ze bez slubu itd... ale co moje zycie to moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luckylady. nie przejmuj się. Zobaczysz, że potęga rodziny polega na tym, że może z początku rozliczają nas z błędów, ale tak w gruncie rzeczy, to nas wspierają i martwią się i w ogóle. Twoi Dziadkowie z pewnością przyjmą tą wiadomość przyjemnie. Ucieszą się. I będą Cię wspierać na swój sposób. Bo Cię kochają. Pamiętaj o tym. Dziewczyny, ja idę do gina w piątek, jak macie jakieś pytania, to spokojnie zróbcie listę, to się wszystkiego dowiem co i jak. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Lucky, a ja myślałam, że miałaś na mysli rodziców pisząc dziadkowie...no ale nie jestem tu od myślenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Chyba przestanę czytać kafeterię, bo zaczynają mi się udzielać wszystkie dolegliwości, o których tu piszecie :-D. Teraz to np. czuję to naciaganie wiązadeł i to wcale nie jest przyjemne, a tak wogóle to jakoś słabo się czuję :-( Może to wina tej wstrętnej pogody. W końcu za oknem taka plucha, że strach nos wystawić eee.....:-(. No dobra troche Wam pomarudziłam to teraz skończę obiadek, bo misiek za momencik wróci z pracy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolayna
witam was dziewczyny dawno u was nie byłam, bo miałam problemy z netem, ale jestem cała okrąglutka i zdrowa dzisiaj nadrobie zaległości i poczytam co u was słychć, robiłam dzisiaj badania mocz, morfologia i badanie na zawartośc cukru, troszkę sie martwiłam, bo ostatnio podiadam słodkosci, ale pani przy odbiorze powiedziała mi że wszystkie badania sa ok, zapytała mnie tylko czy biore zelazo???, a ja nie biore, w piątek ide do gin i sie wszyskiego dowiem, dzidziuś rośnie i kopie ale dopiero od niedawna już sie martwiłam ale jak widac na wszystko przychodzi odpowiednia pora, już sie nie moge doczekac kiedy zaczne czytac wasze posty, pozdrawiam goraco, Luckylady ja tez odczuwam bóle podobne do Twoich, chodze do pracy na piechote jakies 15 minut i idac własnie odczuwam taki ból, ciesze sie, bo w piątek mam wizyte i sie wszystkiego dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry - ja pierwszy raz na tym topiku. Na dodatek bezprawnie - nie jestem w ciąży! Wszystko przez stronkę, którą wczoraj ogladałam 16578 razy, a dokładnie fotki, na których są niektóre z Was. Zachwyciłam się po prostu ... Lucky - no spę możesz brać - nawet 2 tabletki na raz. Ja obydwie swoje ciąże \"przejechałam\" na no-spa. Nie wiem dokładnie ile tabletek można wziąć w ciągu doby. Przeczytałam, że już zastanawiasz się nad żłóbkiem ... Przemyśl to dokładnie. Jako mama, radzilabym Ci zdecydować się na nianię. Oczywiście koszty związane z nianią zdecydowanie przewyższają koszty żłobka, lecz po pierwsze Ty będziesz wolniejsza, po drugie - dzidzia będzie zdrowsza, bo niestety do żłobka przyprowadzane są również chore dzieci (mamy nie chcą tracić pracy) więc oczywiście zaraz inne dzieciaczki zarażają się, zaczynają chorować itp, itd, po trzecie niania będzie tylko i wyłącznie dla Twojego dzidziusia. Gdybyś mieszkała bliżej poleciłabym Ci wspaniałą, cudowną nianię mojego młodszego syna, który we wrześniu rozpoczął chodzenie do przedszkola. Niania była najkochańsza na świecie - nauczyła moje dziecko dosłownie wszystkiego ; od samoobsługi, poprzez wierszyki, śpiewanie, tańczenie, rysowanie itp. itd. A przy okazji sprawiła, że mój syn kochał ją jak własną babcię. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że trafiłaś na taką nianię. Ja kiedyś oglądałam program o nianiach i obiecałam sobie że nigdy obcej babie nie oddam dzidzusie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa - absolutnie nigdy żadnej baby z ogłoszenia! JEdynie takie polecane przez znajomych. Uciekam! Pa! ... mój straszy właśnie wraca z ju jit\'su. ... ale wrócę tu jeszcze. Wpadłyście mi w oko ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌻 dzis spędziłam dzień na chodzeniu po lekarzach. Najpierw zaliczyłam ginekologa a póżniej byłam na kontrolnym prenetalnym usg sprawdzic co z serduszkiem synusia. Ale sie nadenerwowałam , pół nocy nie mogłam spać. Ale na szczęście z zastawka już wszystko w porządku. Domknęła się jak trzeba i z dzidzia wszystko w porządku. Aha waży 1230 gram. U mnie trochę gorzej. Mam nadciśnienie - około 150/90. Dostałam tabletki na zbicie i zobaczymy. Jak nie będzie poprawy to grozi mi szpital. Do tego mam rozwarcie szyki od zewnętrznej strony na opuszek palca. Od strony dzidzi wszystko jest domknięte ale poprzednio rozwarcia nie było wcale. Więc musze uważać. W drodze powrotnej wstąpilismy z mężem do sklepu pooglądać wózki. Upatrzyłam sobie w internecie implast ( ten o którym pisała biedrona ). I mi sie podobał. Zresztą ja mam już doświadczenie z wózkami bo z poprzedniego nie byłam zbytnio zadowolona a ten mi sie spodobał. Czekam tylko na nowy model który maja wprowadzić w marcu bo wizualnie jest fajny ale trzeba sprawdzic osobiście. Chyba dopadło mnie dzis konkretne przeziębienie a w zasadzie katar. Cały nos mam zapchany. Nie wiecie czy można brać jakieś krople???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek Majóweczki :) Przeeepraszam, że ciągle tu zaglądam .... jakaś obsesja opętała mnie, czy cooo? Obiecuję, że od poniedziałku będę sporadycznie to robiła - po prostu wracam do pracy. Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim (moje dziecię ukochane ma zapalenie gardła). Wiecie cooo ... naszła mnie ogromna ochota na jeszcze jedno dziecko - poinformowałam o tym wczoraj mojego męża, ale niestety - zbladł, zzieleniał, dostał czkawki i .... profilaktycznie położył się spać do łóżka starszego syna (udawał, że zasnął przy czytaniu książki) ;) Cwa - nia - czek !!! Eeech! Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na .... wnuki ;) :D :D :D Dziewczynki - jeśli macie mnie dość - nie bawcie się, proszę, w dyplomatki tylko tak po prostu z grubej rury powedzcie abym w podskokach oddaliła się z Waszego topiku - zniosę to ... a jeśli będzie to dla mnie jednak zbyt bolesne - zaserwuję sama sobie terapię, bo z zawodu jestem psychologiem. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superwoman, nie mamy tutaj jakiś restrykcji co do osób pojawiających się na naszym topiku. Jak Ci się tutaj podoba, to zostań. Twoje doświadczenie może okazać się nam bardzo pomocne.. a powiedz ile lat ma Twoje dziecko? kiedy rodziłaś i jak to wspominasz? 🌼 dla wszystkich baloniczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja :( ... obicuję - dziś już ostatni raz! Qassandro -> mam dwoje dzieci. Jedno ma 8,5 , a drugie3,5. Jeden ma na imię Piotr, a drugi Tomek. Pierwszy poród wspominam bardzo miło. Położne cudowne, opiekuńcze, zaintersowane mną i dzidziusiem. Bólu nie pamiętam. Owszem, wiem że bolało, ale cała akcja porodowa od momentu momentu mojego pojawienia się na trakcie do chwili narodzin trwała tylko 3 godzinki. Uwinełam się szybciutko dzięki \"przyśpieszaczowi\" podanemu przez opaconą położną. nie wiem co to za specyfik, ale polożna zaerwowała mi zastrzyk w tyłek, po którym rozwarcie pojawiało się w tempie światła ;) :D Pamiętam chwilę, gdy położono mi dziecko na brzuchu i mój dzidziuś pachniał mi wtedy wanilią - naprawdę! ;) Drugi poród - ooooch! porażka maksymalna. Trwał ponad 10 godzin, bolało oochoo hooo ... albo i lepiej ;) Jdnak jak widać - przeżyłam. Szczerze mówiąc - sam poród jest naprawdę do przeżycia. Dziewczyny - nie bójcie się. Zdecydowanie gorsze są kolejne dni - dyskomfort wywołany przez ciągnące szwy i gojące się krocze jest ogromny. A propo\'s - mam nadzieję, że nie macie uprzedzeń dotyczących nacinania krocza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superwoman, Jakbyś kiedyś sobie przypomniała co to za specyfik wstrzyknięty w tyłeczek-daj znać! Co do nacinania krocza, to z tego co wszyscy wkoło mówią, jest to w zasadzie ulga w całym bólu porodowym. Ale powiedz, jak długo wszystko się goi? ile trzeba leżeć w łóżku? i w ogóle od momentu porodu, czy odczuwałaś problemy z chodzeniem itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Superwoman-> fajnie, że się tu pojawiłaś zawsze będziemy mogły skorzystać z Twojej rady :-D Luckylady-> Gdzie się podziewasz?? Miałaś nam zdać relację z tego jak minął Ci wczorajszy dzień i czy konieczna była wizyta u lekarza? mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku 🌼 Dziewczyny a jaka pogoda u Was? Bo u mnie to taka odwilż że hej. Przejśc nie można. Miłego dnia 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Elinova, cieszę się że nie jestem sama na forum. U mnie dzisiaj samopoczucie jak u Ciebie pogoda..nic się nie chce, tylko bym leżała w łóżku, a tu obiad muszę zrobić i jakoś kompletnie nie mam natchnienia! a Ty co porabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achaaaa
hej, dziewczyny. czytam Was regularnie, sama też rodzę w maju. przez oststnie 2dni miałam duże bule brzucha w dolnej części, ale żadnych skurczów czy coś. mój lekarz na coś takiego przepisał mi fenoterol, też lek rozkurczowy, ale nie kazał brać nospy. zadzwoniłam do niego profilaktycznie i mówił że to normalne, po prostu macica się rozszerza i stąd te dolegliwości. ten lek jest super, pół malutkiej tableteczki i po bólu, ma jednak jeden feler, powoduje że serce zaczyna szybciej bić, ciśnienie nie wzrasta (sprawdzałam). co do ciśnienia, to czy jest możliwe bym miała 80/50, zaznaczam że zawsze miałam niskie ciśnienie w granicach 90/60, czy może mój aparacik jest zwalony. nie jestem pewna ale chyba lepiej w ciąży mieć niższe niż wyższe? pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Qassandra-> oj zaczytałam się przed chwilą w temacie Luty 2006. Od jakiegoś czasu czytam go regularnie i już się śmieję, że do maja to każdy miesiąc będę szczegółowo czytać, aby być na bieżąco przed porodem, w trakcie no i zaraz po. Dziewczyny tam super opisują swoje przeżycia, oczekiwania itp... Co do obiadu to też powinnam się za niego zabrać choć mam czas do 16, bo wtedy mężuś wraca. Planuję dziś zrobić kurczaka w potrawce i ryż do tego, więc chyba czad nastawić mięsko, bo w innym przypadku będziemy jedli trochę niedogotowane :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
No to mięsko się gotuje,a tu nadal pustki ...:-(( Trzeba pewnie znowu \"podczytywać\" te dziewczyny, które już powinny rodzić :-D. Zerknę co tam u \"lutówek\". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brygida-26
Witajcie Jakoś od dwóch dni nie za dobrze się czuję.W dodatku nie miałam dostępu do netu :-(. elinova-->ja też akurat nastawiłam mięsko tylko,że moje ma być gotowe na 14,30 :-(.Widzę,że jesteś skazana na czekanie na męża podobnie jak ja.Smutno czasem tak samej w domu w dodatku jak samopoczucie jest nie za dobre. Pogoda lepsza niż w ostatnie dni bo śnieg się topi :-D , a to mnie choler... cieszy :-D.Już mam dość tej zimy!!! Pozdrawiam Ps.Lucky zdjęcie prześlę tak szybko jak się da i jak się lepiej poczuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też czasami podczytuję lutówki i kwietniówki :) a dzisiaj zarządzam bunt i moją zachcianką jest pizza.. mniam już nie mogę się meża doczekać ze świeżą dostawą :) miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słoneczka!!!! Grzywuś hej ===>to koło Radomia jest jakiś Myszków???? pierwsze słyszę....ja mieszkam w Myszkowie na śłąsku, a waściwie w byłym częstochowskim, ale aż sprawdzę. Mnie gino też powiedzial żę nospe można zażywać, żeby łagodzila bóle...ja tez biore, ale na bóle w dole brzucha(podobno to nie skurcze moja ciocia pediatra mi powiedziała) ale chyba zaczne molestować mojego gina, żeby mnie podpiął pod KTG zeby to sprawdzić...bo mnie to wkurza okropnie jak tam szkoly rodzenia???? pozdrawiam wszystkie mamy ze szkrabami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Brygida-26 => Ja to na tego mego lubego od listopada tak codziennie wyczekuję , bo jestem na L-4. Ale jakoś mozna to znieść, bo z reguły wstaję tak ok. 12 więc te 4 godziny jakoś zlecą. Najgorzej jak sąsiedzi gdzieś za ścianą remont robią, to wtedy mogę cholery dostać jak mi już od 8 stukają, wiercą itp.... Bo niestety mieszkam w bloku i jestem skazana na te niedogodności. No, ale nie mogę narzekać, bo w bloku czy nie w bloku, ale mamy własne mieszkanko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×