Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

amber-jestem :-) a Ty pewnie na spacerku :-) my dziś nie umiemy wyjjść bo czekam na kuriera z przesyłką kupiliśmy kamerę cyfrową i mają ją dziś dostarczyć. Ale się cieszę,że będzie można założyć dvd-otekę :-P dla Małego. elinowa- no nie popisałaś się dziś na kaffe- dożo pracy czy co :-P?? a teraz pewnie z Twoim Promyczkiem siedzisz i się przytulacie :-D no to jutro czekam na Twoje pisanie :-) a ja I-wszy dzień w pracy??? zajęta byłaś???? buziaczki Mały teraz śpi.Chyba zmęczony po szczepieniu :-O Luckylady a Ty w domciu siedziałaś i nic tu nie napisałaś :-( Chorwacja też fajna. pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No wreszcie się coś ruszyło z pisaniem ;) Ja tak na chwilek wpadłam zobaczyć co tam u Was słychac i lece dalej odgruzować domek ;) taki bałagan przy tym remoncie że już mam dosyć. W sobote i niedziele mam pierwszy zjazd na uczelni a w pniedziałek wracam do pracy . Nie moge sobie tego wyobrazić jak to będzie .Tyle godzin bez mojego skarbeczka oj ciężko się będzie przyzwyczaić😭.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciao! lucky, amber witojcie:) Co do pracy-Elinova-medal sie nalezy:) Pierwszy dzien jest najgorszy-ja szłam na autobus a łzy same mi leciały... Tera bedzie juz coraz lepiej-pewnie bedziesz teskniła, ale cóż począc? Pomysl, ze całe popłudnie i cała noc dla Was:) Dla mnie w tej chwili najgorszy jest stres i za krótki dzien pracy-bo sie nie wyrabiam ze wszystkim-ale \"MATKA TAK MUSI:)\"-teraz rozumiem sens tego powiedzenia:D Mój dzien zaczyna sie o 5.30-6.00 a konczy przewaznie po północy. Jestem niezorganizowana i ciągle mam tyły:( Czas wziąć sie za siebie. Maju,Qassandro-nie martwcie sie z pracą-jakos sie poukłada... Asiula! Dostałas maila? Bo chyba dostałam zwrotnego:( Acha! Tak przy okazji zbieznosci imion-pamietam o Tobie! Całusy dla Juleczki:) Brydziu! Twój Aronek to prawdziwy aniołek-sliczne to zdjęcie:D A mały ma piękne oczy-oj będzie wyrywał panny:) Jest bardzo duzy-slicznie przybiera:) Lucky! Idziesz na wychowawczy? Wrzuc foty młodego-pewnie urósł:) A nasza Grzywa kochana to pewnie odpoczywa-dziko tu be Niej -no nie? Zuza! Całusy!!! A WIECIE KTO BYŁ DZISIAJ U MNIE??? MAGDAB:) W KONCU SIE POZNAŁYSMY, NIESTETY NASZE CÓRECZKI NIE-BO NIUNIA MAGDY ZROBIŁA SOBIE SJESTĘ:) TRZEBA PIELĘGNOWAĆ INTERNETOWE ZNAJOMOŚCI:) GRZYWA KIEDY RUSZASZ NA TORUN? CAŁUSY! SZCZEGÓLNIE DLA PRACUJĄCYCH MAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ No to jestem...Drugi dzień pracy się zaczął :-( Niunia wczoraj spisała się na medal, będąc u babci...Była grzeczniutka---przynajmniej tak mówi babcia...a może ona po prostu nie chce mnie stresować???? Koledzy w pracy się smieją, że to cisza przed burzą ---już dzisiaj Bunia pokaże babci co potrafi....Wczoraj od razu nie chciała jej zniechęcać do siebie :-P Brygidko------> A w pracy spokój...mam czas mysleć o moim skarbie....Dali mi dwa dni na oswojenie się z firmą, po takim długim czasie nieobecności :classic_cool: Wczoraj to po pracy nie mogłam się nacieszyć moim słoneczkiem...Nie sądziłam, że można tak tęsknić za dzieciątkiem pozostawiając je na 8 godzin :-( Biedrona---co do oraganizacji to ja też nie jestem w tym najlepsza...zawsze mam jakieś tyły w domu :-D Ale co tam się bedę przejmować---kiedyś je nadrobię :-P Tylko kiedy???? Fajnie, że spotakałyście się z Magdab...Ja to wogóle uważam, że kiedyś powinnyśmy sobie zorganizować jakiś zjazd...Co Wy na to??? Maja---wspólczuję tego powrotu do pracy, bo sama wiem co to znaczy...Ale prawdę mówiąc myslałam że będzie o wiele gorzej :-) No i Ty masz jeszcze studia...Oj dobrze, że udało mi się je zakończyć nim Niunia pojawiła się na świecie. Teraz popijam sobie spokojnie kawkę, choć wcale mnie to nie cieszy, bo zdecydowanie wolałabym być teraz z Wiktorią.... No ale cóż, takie jest życie....BRUTALNE :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mój mały skarbeczek własnie usnoł to szbciutko zglądam co tam u Was słychać:) Teraz muszę się nacieszyć każda chwila z nim spędzoną bo dzień powrotu do pracy nieubłagalnie coraz bliżej :(.Tyle dobrego że mam bardzo fajnych ludzi w pracy i bedą mnie wspierać bo wiem że początek będzie trudny . No ale jak już wejde w rytm to jakoś będe to ciągła wszystko do przodu bedzie dobrze :).Pozytywne myślenie to połowa sukcesu;) .Młodemu też nie powinno być żle z babcią . Babcia zakochana poprostu w swoim skarbeczku . Tak na marginesie nie macie wrażenia że dzidkowie bardziej kochają wnuki niż swoje dzieci ;););) Zmykam cos przekąsić i zaraz jade po płytki bo jutro przychodza układać. Pozdrowionka dla wszystkich pracujących mamuś 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie a my znowu chorujemy- tym razem oskrzela....a zaczęło sie od niewinnego katarku:-( Ale na całe szczęście obyło sie bez szpitala siedzimy sobie w domku, dostajemy zastrzyki i syropek....i zero stresu uffffffffffff, kamień z serca] Maluszek właśnie mi usnął....obżarł sięi usnął :-) trudno żeby sie nie obżarł jak to kaszka bananowa- niezła nawet mama ją czasem podjada;-) tak czy tak jesteśmy dziś pełni optymizmu mimo że Misio chory własne 4 kąty czynią cuda pozdrawiamy gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madaleno 👄dla twojego Maluszka od kolegi Kamilka ;).Niech wraca szybko do zdrówak i więcej nie choruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchy mnie doszły, że jesteś chory. Ach pozbądź się tej zmory! Do łóżka się kładź, i babci się radź. Domowa mikstura, to wcale nie bzdura. Mleko gorące, czosnek i miód, to gwarantowany cud!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Maju prześlij zakatarzone uściski dla Kamilka od naszego Makarego, bo z zapaleniem oskrzeli lepiej sie nie całować;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mój Synuś po szczepieni nie ma żadnych złych objawów i bardzo mnie to cieszy :-) jest kochany!!! Luckylady mój Aronek też macgha rączkami i nie widzę powodu by m,ogło mnie to niepokoić :-).Nasze dzieci coraz bardzije będą ruchliwe :-).Interesują się wieloma rzeczami i lubią machać rączkami i nogami, powoli odkrywają,że je mają także bądż spokojna. Jestem ciekawa jak wygląda Twój Przystojniaczek :-) buziaki :-) mada-lena Wy to macie pecha ciągle jakieś choroby :-O współczuję i uściski dla Małego od nas :-) elinova jak tam??? dziś już lepiej noż wczoraj czy bez zmian?? buziaczki 😘 Qassandra a dla Ciebie i Gabrysi BIG 😘 maja24🌻 magdab gzdei się podziewasz??🌻 malinowa co z Wami już tylko gg?? odezwij się na kaffe jak tam Mati ??? 🌻 gabi dziś wieczorem dam zdjęcia na blog Twpjego Kubusia.Ale on już duży :-)Cały dzień spędzam z Małym dopiero wieczorkiem moge dłużej posiedzieć :-) ewelinaewelina1 co z Wami??? Jak tam Anastazja??? napisz co u Was i prześlij mi nowe zdjęcia !!! biedronka😘🌻 i wszystko co najlepsze dla Ciebie i Julci :-) no to lecę na obiad-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Brygidko za słowa otuchy!!!Przeżyjemy i to, Makary dostaje zastrzyki więc jesteśmy pełni optymizmu, że mu szybko pomogą. Najważniejsze, że jesteśmy w domku, a nie na kwaterze prywatnej w :-/ szpitalu powiatowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Brygidko---No u mnie dziś juz lepeij, tyle że babcia się skarży że moja łobuziary wypic mleka z butelki nie chciała :-P Już ona sobie tą babcie ustawi :-D Co masz dobrego na obiadek??? Mada lena---wspólczuję choroby makusia...dbaj o niego 🌻 No racja...laski odzywajcie się..... Grzywa---to chyba w podróż dookoła swiata się wybrała skoro jej tak długo nie ma :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja już jestem właśnie wróciliśmy z zakupów . Byłam po płytki do kuchni i przedpokoju .Przynajmniej jedno z głowy .Jutro będą układane ufff zaczynam widzieć koniec mojego remontu daleko ale już go widze . Mam nadzieje że się wyrobimy do chrzcin .Czy któraś z Was jeszcze nie chrzciła swojego bobasa czy to tylko ja jestem tak do tyłu .Właściwie już dawno byśmy mieli to za sobą tylko tak sie wszystko poukładało .Najpierw ten mój stan zapalny piersi potem chrzesna wyjechała do Anglii teraz ten remont .Może się nawet zaraz przejde do księdza obgadać sprawe . Ile w waszych parafiech płaciłyście za chrzest ? Odezwe się wieczorkiem zaraz biore Młodegi i idziemy na spacerek :) 👄dla wszystkich słodkich przeslicznych bobasków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jeszcze nie chrzciliśmy Makarego!!!! ale jakiś sie nam kurde nie śpieszy, rodzice muszą dojrzeć do tej decyzji;-) chyba....pożyjemy zobaczymy..najpierw Makary musi wyjść z zapalenia oskrzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wam :-) Madalenko ja tez zycze ci, aby Makus jak najszybciej wyzdrowial. Brygido - to bardzo mile, ze o mnie pamietasz :-D Jak udalo ci sie wmontowac Aronka w chmury??? Wyglada ekstra... Ja tez jeszcze nie chrzcilam Gabrysia, ale mysle, ze wkrotce to nastapi. Napewno nam sie nie spieszy, choc moglibysmy miec to juz dawno za soba. Elinova i Biedrona - super, ze macie juz za soba powrot do pracy. Z czasem bedzie wam coraz latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Lucky...na całe szczęście trzymamy sie dobrze, a byłoby jeszcze lepiej gdyby nie zębole dokuczające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej!! No więc wróciłam z podróży dookoła świata:p Imprezka udana!!! Żarcia narobiłam tyle ze też zamrażarka pęka w szwach!! Goście zadowoleni i Zuza też, a ja w dniu chrztu padałam na ryj ze zmęczenia. Z piątku na sobotę spałam tylko 3 godziny:o Ostatecznie było tylko 11 osób, a jadzenia dla całej armii:) Ciastem obdarowałam sąsiadkę, przyjaciółkę, rehabilitantkę i jeszcze mam całą roladę w lodówie:o Moja mała rośnie jak drożdżach. Zrobiła sie naprawdę silna!! Potrafi juz obracać się z plecków na brzuszek i w pozycji półleżącej podnosi klatę i główkę i chce siadać. To jeszcze za wcześniej, ale jestem w szoku!! Po łóżeczku takie wędrówki urządza, ze raz jak wstałam do niej, to główkę miała tam gdzie nogi powinny być:o Ja do pracy nie wracam teraz. Na jakiś rok chyba biorę wychowawczy i będziemy żyli z kasy męża. Opłat mamy w cholerę, ale mam nadzieję ze damy radę. Miałam coś jeszcze napisać i zapomniałam... Jeszcze wrócę:) Aaaa... I mam pytanko... Czy któraś Może kupowała mebelki do pokoju dziecięcego??? Takie typowe, w pastelowych kolorach. Jeżeli tak, to w jakich sklepach kupowałyście i ile takie mebelki kosztują??? Ja znalazłam na necie jakiś sklep, ale strasznie drogo tam było:o Komoda np. kosztowała prawie 700zł!!! Jutro chcemy pojeździć po sklepach meblowych i poszukać. Sama nie wiem czego mam szukać. Poradźcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu było to samo:( syrena po godzinie od położenia na noc:( Prawie co wieczór jest tak, że po godzinie od zaśnięcia wieczorem Olek budzi się z syreną i łzami w oczach. Nie jest głodny, wystarczy go wziąć na ręce, poprzytulać, odłożyć do łóżeczka i ponownie zasypia. Taki malutki ludzik nie może sobie poradzić ze snami chyba:( Grzywka >> Ja mam meble Gluka, drewno olcha; a pastelowe są chyba drewexu ale faktycznie komoda kosztuje ok.700zł; raczej nic Ci nie doradzę Brygida>> Mnie też ciekawi jak udało Ci sie tak fajnie obrobić zdjęcie Arona. Naprawdę super:) Chyba jesteś zajęta kręceniem filmików bo zwykle więcej się udzielasz na forum:) Maja>> Olek też jeszcze nie ochrzczony. Jakoś się nie możemy zebrać i tak schodzi z tygodnia na tydzień... Mada lena>> zdrówka dla Makarego 🌻 Zostałam sama z Olkiem. Do soboty. Tata wyjechał:( Nie wiem jak to będzie. Będziemy sobie a-guuu\'gać przez cztery dni. Jakoś tak mi dziko. Jakbym się bała czy co? Poczytam sobie książkę przed spaniem... o ile wogóle zasnę...pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ok, Gabrysia śpi, ja mam poprasowaną stertę uzbieranych wcześniej ciuchów i pieluch, obiad na jutro zrobiony, pranie rozwieszone, porządki zrobione, kolacja zjedzona, kąpiel napełniona...czyli mam czas chwilowo dla siebie wolny. W nocy mam rewelację, bo jak córę położę spać o 20, to śpi tak do 5-6 rano, choć jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym poszła spać wcześniej niż 23. Ale teraz telewizor się nam popsuł, więc jakoś chyba wcześniej legnę :) Ale zanim to zrobię, to oczywiście wpadam na kaffe, melduję się, przepraszam za zaniedbanie wchodzenia tutaj dzisiaj i jestem gotowa do rozmowy. O ile oczywiście nie jestem sama...:) Grzywa- u nas jeszcze za wcześnie na specjalne mebelki, póki co kupiliśmy zwyczajną komodę Ikea i z tego korzystamy. Koszt jakieś 100zeta bo w promocji. Grzywa a jak ćwiczenia z Zuzinką? ja idę jutro na kontrolę :) Brygida- buziaki dla Was też Biedrona- to do mnie maila wysyłałaś? jeśli tak, to nic nie otrzymałam. Jak tam się piękna Julia chowa? Mada Lena- 3maj się dzielna kobito! i dużo zdrówka dla Makarego. Przesyłam pozytywne fluidy. Anka1974- do tej pory mąż był cały czas z Tobą? nie bój się- poradzisz sobie, i będzie dobrze, pamiętaj, że dla tego Twojego kochanego szkrabika jesteś najważniejszą osobą na świecie. Luckylady- czyżbyś się ukrywała? jesteś, ale się nie udzielasz...dostajesz normalnie reprymendę!! ;) Elinova- na którą masz do pracy? i o której karmisz przed wyjściem do pracy? i ile razy Babcia karmi Twoją ślicznotkę- Bunię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochaniutkie :-) jak miło zajrzeć wieczorem i widzieć tyle \"twarzy \" na kefee :-) Mam nadzieję,że Makary już zdrowy albo,że jest mu już lepiej po zastrzykach :-)😘 elinova a miałas sie rozpisać no i co??:-P\\ jeden post i tyle dobrego :-O z Ciebie to kuleżanka ;-P Mój obiadek był dziś tłusty jak całe moje jedzenie: frtyki i schabowy choć miałam ochotę na resztki chrztu Grzywencji :-P ojjj marzę sobie :-) buziaki dla Was maja24 remont- współczuję :-( trzymam kciuki za szybki przebieg prac brudnych :-) Luckylady jak mogłam bym nie pamiętać :-O?????? Zdęcie zropbił mój znajomy i nie wiem jak :-O nie jestem dobra w te klocki.A teraz to już jestem w tyłach bo odkąd jest Mały to jak mam możliwośc top siedzę na kaffee albo wbijam zdjęcia Małego na komputer.A tak to cały dzień z moim Kochanym :-).Fajna Mamuśka z Ciebie :-).Zaraz spradzę Twój blog czy tam coś nowego wbiłaś :-).No pokaż Gabrysia :-) pewnie już duży :-) grzywa Ty to umiesz człowiekowi smaka narobić :-) tyle Ci zostałoooooooooo ?????????????????????????? to może wpadniemy jutro do Ciebnie???????????????????????????? nie martw się prezent dla Zuzi też będzie :-P oczywiście żartuję :-) No i pięknie Twoja Córcia robi postępy.Widzisz :-).Pewnie i Ty spokojniejsza jesteś -co??? Będzie dobrze ;-). Co do pokoju to nie znam się na mebelkach :-O, wkrótce też nas czeka taki zakup :-) c d n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c d :-P anka1974 mój Synuś też ma podobnie z syrenami dziś tak miał popołudniu :-O pewnie im się coś śni :-( no i niespokojny był potem przez dwie godzinki w nocy tez tak czasem jest. Pije co godzine w nocy-może i przez to tak dobrze zyskuje na wadze.Pnoć pokarm w nocy jest bardziej tłusty czy jakoś tak. Te zdjęcie to znajomy mi przerobił-fajnie co?? Nie kręcę filmów :-).Dziś byliśmy na długim spacerku, potem byłam z Małym,aż położyłam go spać. No, ale wrócę do filmów :-).Dzis przyszła kamera :-) Piękna sprawa !!!Jestesmy zadowoleni z zakupu mimo,że nie jest to rzecz tania, ale za to jak pięknie będzie jieć Mały jak dorośnie i zobaczy jak to bylo. Ja nie ma takiego filmu :-O, a szkoda :-( Trzymam kciki byś spokojnie spała :-) Qassandra już pewnie śpisz co? Dostałaś mój list?? Fajnie przesypia Gabrysia w nocy.Pozazdrościć mogę.ja mam pobudkę co godzinę :-) buziaczki dla Was !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>Qassandra Za wcześniej?? Gabi jest starsza os Zuzki:) Ja koniecznie muszę coś kupić, bo nie mam gdzie rzeczy trzymać:o Dwa lata temu się wprowadziliśmy do tego mieszkania, a ze kupiliśmy je od mojej siory, to mamy jeszcze meble po niej:o Nowe fotki dodane, tzn te z chrztu:) Jutro moze cos jeszcze dodamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
ciaoooo Ja od prawie pól godziny w pracy urzęduję :-P, czyt. przegladam kaffe :-D Qassandro---chodzę na godz. 7 do pracy i kończę o 15, a obecnie o 14 :-) Przywilej matki karmiącej :-) Muszę Wam powiedzieć, że ta godzina to już dużo :-) Karmię Wiktorię tak po godz. 6-stej i z reguły ok. 6.30 wędruje już z tatą do babci. Później ok. 9 -tej dostaje mleko z butelki, o ile zechce je wyciagnąć, bo wczoraj się uparła i ani rusz z tym mlekiem więc babcia dała jej kaszkę. No i po 12-stej dostaje zupkę. W ten sposób babcia karmi ją dwa razy, bo z reguły ok.14.30 jestem już po nią. Wczoraj to normalnie u babci cycka szukała :-P Jak się przyssała do mojej piersi to aż ból poczułam...Widocznie bardzo tego potrzebowała :-) Brygidko---obiecuję, że się porawię z tymi wpisami...tylko nie wiem kiedy :-D Grzywa---no wreszcie jesteś!! Zuzka slicznie wyglądała na chrzcie...zresztą zawsze super wyglada, no i Ty również.A jej czuprynka jest zarąbista :classic_cool: Wiesz...do twarzy Tobie w tym blondzie :-) anka---pewnie poradzicie sobie z Olusiem...bedzie grzeczny jak nigdy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczęta!!!!My też już jesteśmy:-) trzymamy sie twardo!!!!! dziś rano kolejny zastrzyk.....nawet bardzo nie płakał... może troszkę go mniej bolało, bo smarujemy mu pupkę na godzinkę półtorej przed zastrzykiem maścią \"Emla\" a do tego zastrzyki ma zlidokainą i jakośto leci tyle że dziśpłakał chwilkę i mi sie zaniósł, aż trzeba było go stukać w plecy żeby nabrał powietrza , biedny maluszek...mama i tata też, bo sie wystraszyli.Ale chwilkęi zapomnial tato zrobił mu lot pod sufit i było już super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Hej Kobitki!!!!!!!! Jestem, jestem, tylko jakoś ostatnio wypadłam z rytmu ;) Trochę się zebrało, choćby to, że Młody załapał jakiś perfidny katar i od rana jest jazda :( Bujnę się z nim do przychodni dzisiaj.... Wolę na zimne chuchać. Jutro mamy umówioną tą wizyte u ortopedy z szyją Mateusza. Dostaliśmy skierowanie z podejrzeniem kręczu, jednak kręcz ma nieco przykrzejsze objawy. Dobra, zobaczymy jutro........... Pierwsze cyrki z zębami mamy już za sobą, tj. z dziąsłami, więc od 2 nocy raczej niewiele śpimy, bo Mati marudzi, popłakuje, a w dzień jak nie śpi to znów wisi mi na rękach :( I tak od kilku dni :( Łapki w buzi, a jak nie to wpada mu w nie co popadnie, a najczęściej nasze włosy!!!!!!!! Łoj boli, a niedługo to łysa pewnie zostanę, brrrrrr..... Ogólnie w chałupie remont się ślimaczy, za oknem jacyś robotnicy jak na złość coś tam remontują. Pierwszego dnia Mati wystraszył się wiertarki i był wrzask. No i mój artysta od kilku dni wsuwa jabłko. Aż piszczy na widok łyżeczki ;) No i nie jest to ta przewidywana porcja 1 łyżeczki - młody wcina aż mu się uszki trzęsą hihi. Jutro mój Skarb obchodzi swoje pierwsze w zyciu imieniny ;) a ja ze zmęczenia po tych ostatnich kilku nocach przysnęłam wczoraj w wannie ;) Notkę piszę od 40 minut. Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze Skarby życząc duuuuuuuużo zdrowia. Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Dziewczyny nie straszcie z tym ząbkowaniem....Ja to się tego obawiam jak diabeł święconej wody :-D Nie chcę by moja Bunia cierpiała przy tym i była marudna, a to dlatego że chyba najbardziej obawiam się tegom że bede niewyspana chodziła :-( A ze mnie to przecież straszny śpioch jest 😴 I napiszcie proszę, czy te żele na dziąsełka przynoszą rzeczywiście ulge maluszkowi, to się w taki zaopatrzę już teraz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×