Termin MAJ 2006

mniam mniam ale pyszne!!!!!!

Witam i pozdrawiam:) podpisuję się równiez pod niezadowoleniem po kapieli, gdy ubieranie i przed, jak i po wyjściu na spacer. Dziś się zgrzałam maksymalnie, bo tachałam na 3 piętro Martę w gondoli (po nie chciałam jej budzić), a potem jeszcze na dół po resztę wózka....ręce mam do ziemi...to wszystko przez to, że kilka dni bylismy w domu. Wczoraj było marudzenie takie solidne, zresztą inne dzieciaczki też marudziły, z tego, co zdążyłam wyczytać. Qassandra i Elinova.... moje dziecko też się budzi ok. 22/23 i gotowe jest do zabawy...zdarzyło się tak 2 razy! Zmyka na herbatkę. Całuski:)

My też już po spacerku ;) A z ubieraniem.... Mati nie protestuje, tylko najlepiej jest mu zabrać wszystko z pola widzenia bo inaczej masakra: ja ciągnę w jedną stronę a on w druga hehe. Ogólnie tylko przy czapce poważniej protestuje ;) Mój artysta zdemolował wczoraj karuzelkę. Nie wnikam w szczególy, ale mieliśmy ubaw. Poprostu łapie królika z karuzelki i pcha go do buzi, a jak mnie widzi, to wypuszcza go z rąk i ten królik przywiązany na sznurku zostaje mu w pycholku. Wczoraj królika urwał.

mój gadulec gdyby ktoś miał ochotę 8634392

nasze misie w karuzelce są na rzepy, ostatni wynik starcia z karuzelką 3:1 dla....... Makarego:-p hyhyhy

Brydzia!!! Zapodaję Ci kilka linków, zeby było czrno na białym ;) http://smyki.pl/libs/phpBB2/viewtopic.php?t=618 link bezpośredni do tematu obrabiania zdjęć http://smyki.pl/libs/phpBB2/viewforum.php?f=36 link do spisu tematów ; http://smyki.pl/libs/phpBB2/viewforum.php?f=46 Spis tematow w dziale Mamy talent: czyli dla każdego coś miłego ;) Scrapboking komputerowy http://smyki.pl/libs/phpBB2/viewtopic.php?t=2859 powinno na początek wystarczyc ;)

w weekend robię pierwszą zupkę dla Gabrysi. Powiedzcie mi jak to jest jak się jednocześnie karmi piersią i daje nowe rzeczy do menu. Opuszcza się jedno karmienie cycem i daje np zupke czy jak?

mnie ciocia mówiła tak jeśli pierwszy raz to bezpośrednio przed posiłkiem, bo niewiadomo czy jej posmakuje a na pierwszy raz i tak nie daje sie zbyt dużo, więc będzie głodna i tak... potem jak będzie jeść więcej traktuj zupkę jak pełny posiłek. tak moi mówiła ciocia - pediatra:-)

Malinowa - dziękuję Ci kochana ;-) Na pewno się odezwę, tylko muszę jakoś GG sobie założyć Ja jestem dopiero w 16 tygodniu, wczoraj znów widziałam na USG mojego szkrabka :) i jakoś mi lepiej (tzn. mniej strachu) O porodzie Twoim czytałam ;-) - dzielna jesteś, o Bródnowskim słyszłam dużo złych rzeczy, mieszkam na Bielancha więc zastanawiam się nad Bielańskim bo blisko i podobno po remoncie dość dobry szpital, ewentualnie w Św. Zofii lub Karowa, ale tam ciężko się dostać. To forum jest dla mnie prawdziwą skarbnicą wiedzy. Pozdrawiam serdecznie

Qassandra>> Różnie piszą. Ja robię tak, że daję maluchowi najpierw trochę marchewki czy jabłka a potem uzupełnia posiłek piersią. czytałam, że dopóki dziecko nie zjada całej porcji 120 czy tam więcej gram to powinno się podawać jeszcze pierś.

Kiwusia gratulacje.....pierwsze koty za płoty pierwszy trymestr minął teraz będzie juz tylko coraz lepiej!!!!!buziolki:-):-)

A mnie dziś chyba opętał duch sprzątania..., gonie ze szmata od samego rana.... o nawet się rymło....wiecie, wczoraj tyle gadałyście o truskawkach i o pierogach, że zafundowałam je sobie i zjadłam aż 10 szt!!! No myślałam, że pęknę..... ej no przy was to żadna dieta się nie utrzyma...he he... Brygidko masz racje co do laptopa – już o tym rozmawiałam z mężem.....dopchać się tu nie idzie...he he Oj to popisałam, młody się gardli, a i młoda chce przed kompa....łłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaa!!!! wpadnę potem jak się dopcham... zaś rym??? PA PA PA PA AP

Kiwusia!!!!!!!!! Karowa odpada od razu. Owszem dobrze wyposażony szpital, ale w razie nie daj czego komplikacji, od razu odsyłają gdzie indziej... Więc odradzam ;) Jeszcze zapytam znajomej ciotki pielęgniarki ;) Najllepszy podobno jest na Żelaznej, ale tam to dopiero trudno się dostać ;) A moja opinia o bródnowskim? Poród i patologię wspominam dobrze, natomiast już na poporodowym jest tragicznie, czyli: LICZ NA SIEBIE, ALBO NA KOBIETEY, KTORE LEżą NA SALI Z TOBą, ALBO NA RODZINę. W każdym bądź razie co szpital to inna opinia ;) Pozdrawiam ;)

Mada Lena i Anka1974- dzięki wielkie. Mi pediatra moja mówiła, że nie ma się co cackać z jedną czy dwoma łyżeczkami tylko od razu full..tylko mi się coś to jakoś słabo widzi i pewnie dam Gabi jakieś 405 łyżeczek na start i będę obserwować- może nic jej nie będzie.

Qassandra>> Tak się łatwo mówi 4-5 łyżeczek:):) Za pierwszym razem Olek zjadł jedną i to z wielkim bólem i więcej ani myślał ruszyć!:) A ja nie chciałam go męczyć bo już zaczynał popłakiwać:( Oby Gabi poszło lepiej za pierwszym i za kolejnymi razami:) Zamierzasz od razu dać zupkę wieloskładnikową? A nie po kolei wprowadzać najpierw marchew, potem ziemniak, a potem dopiero zupka z pietruszką? Jak radziła Ci pediatra? Ja widzę, że Olek ma teraz więcej problemów z jelitkami odkąd wprowadziłam inne papu. Więcej się gazów ulatnia, stęka przy tym i robi kupki co drugi dzień i trochę się przy tym męczy. Mam nadzieję, że szybko się przestawi i już będzie ok z tymi gazami i wypróżnianiem.

pewnie sie powtarzam!!!! SPRÓBUJ ANIU SUSZONYCH ŚLIWEK!!!!!gerber.:-) na problemy z kupką wiecie co muszesięwam pochwalićmoj Ancymon wiecie co zjadł na obiad indyka +śliweczki z jabłkami + indyk, nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie jeszcze jeden składnik wżyciu byśćie nie zgadły co polubił mój syn B R O K U Ł Y !!!!!!!! Wpierniczał aż mu sie uszki trzęsły nawet nie miał czasu żeby sie upaprać-ZUCH CHŁOPAK!!!!!Jestem z niego BARRRRDZO dumna!!!:-p

Dziewczyny z tymi zdjeciami sie poddaje. Mi sie teraz otwieraja, i nie ma zaby ale czasami wyskakuje. Kurcze nie wiem co.

Mada lena> Dzięki, spróbuję . Myślałam o morelach, ale w takim razie zaczniemy od tych śliwek:) I jeszcze coś. Odkąd podaję mu marchewkę to walczę z zaczerwienieniem przy pupci:( Nie wiem, może to zbieg okoliczności,bo czy to możliwe żeby te pomarańczowe marchewkowe kupki tak od razu powodowały takie uczulenie czy tam odparzenie? Teraz jest już lepiej bo smaruję sudokremem, ale kiedyś wystarczał tylko linomag i pupka była śliczniutka, bez zaczerwień.

tojaedyta:) milo mi ze sie ujawnilas dzieki mnie brygidko anka - ja też anna i tez mam synka Olka!pozdrawiamy. nie wiem czy pisałam ,że spodziewamy się lada dzień 4 ząbka!tzn mój Olo . ja mam już komplet!;)

Mada lena – ja z tymi sliwkami to miałam jaja...w któryś dzień Paulinka namówiła mnie na otwarcie tych śliwek, no to dawaj, troszkę młodemu, troszkę niuni, troszkę mama...na drugi dzień jedziemy na kontrolę do neurologa a tu słyszę........burza w majtach.... szok!!! Młody się tak z....... aż po pachy...wpadam do poczekalni spóźniona, przewijam młodego usranego, aż wyłaziło, a tu lekarz już prosi na wizytę.... he he ....no bombardowanie to miał nie złe po tych śliwkach...ale spoko, są bardzo smaczne. Wskazane przy zaparciach, bo właśnie tak dzieci reagują na pierwsze pokarmy stałe. Gratuluję mada lena zjedzonej zupki!!! Teraz to już z górki!!!! Aaaaaaa.... i ja mam sprawdzoną metodę podawania jedzonka, gdy młodemu za bardzo nie wchodzi, po prostu zabawiam, grzechotką, książeczką itd., po prostu zagaduję, odwracam uwagę i wszystko znika ze słoiczka. Spróbujcie, może u Was też się ta metoda sprawdzi... Anka proponuje Ci na te zaczerwienienia, a raczej przeciwko Alantan maść. Super sprawa. Smaruj dokładnie i nie ma mowy o odparzeniu. Ja ją stosuję na noc, bo wiadomo, nie przewijam go co 2 h tylko prześpi nawet całą noc w jednej. To zależy, ale ani razu nic się nie działo.

emcia a to mialaś atrakcje :D

Mały już śpi. Dzisaj kupki nie było. Jak jutro z rańca też nie zrobi to podam mu tego śliwkowego gerberka:) Anuśka>> dzięki za pozdrowionka:) Większość z Was podała nr gg. Więc ja też podaję: 3520552. Wstawiłam też w stopce.

próbuję stopkę hehe

Malina>> no w końcu się zaczerniłaś:) tylko stronka ze stopki się nie otwiera:( Spróbuj wstawić enter po adresie strony. Może wtedy będzie ok.

Dobra, zeby nie było: ja to ja, czyli malinowa równa się Malinowa. Pomerdałam trochę, bo w starej wersji ni huhu mi nic nie wyskakiwało w stopce, a po drugie miałam już dosć bycia pomarańczką ;)

Dobra, jeszcze raz..... Porąbana stopka ....

testujemy ;)

No to już ostatni raz ;)

Hej, Malinowa chyba ja też się zmobilizuję i zrobię coś z tym pomarańczowym! A nasz bąbel jeszcze nie śpi hmmm...

test;-)