Termin MAJ 2006

Spróbuję podać linkę do książki kucharskiej dla niemowlaczków: http://s000.wyslijto.pl/?file_id=00031944657159518255 adress Zobaczymy co z tego wyjdzie:)

No. Nawet się udało:) Kto chce to niech wejdzie na tą linkę:) i ściągnie plik babycook:)

A propos nawilżacza, to ja mam taki: http://www.allegro.pl/item140311986_nawilzacz_powietrza_climatic_318_prezent_.html i bardzo go sobie chwalę. Teraz chodzi non stop i nie kaszle się od tego suchego powietrza, ani nie wysusza się śluzówka, więc polecam-niedrogi a skuteczny. Mam pytanie a propos zupki. Bo się w weekend przymierzam i tak: czy po ugotowaniu marchewki, ziemniaczka i pietruszki miksujecie wszystko w tym wywarze, czy odlewacie wodę i dopiero później miksujecie? no i mi lekarka powiedziała, że niczego się nie dodaje, tzn ani oleju ani oliwy. Ale któraś z Was dodaje masła. A co z resztą? dodajecie coś?

:) A teraz podaję linkę do języka niemowląt http://s000.wyslijto.pl/?file_id=97553292551692274828

Qassandra> ja jeszcze zupki nie daję Olkowi. Ale jak będę gotować to nie dodam ani oliwy, ani masła, ani soli. Mam nadzieję, że mu takie jałowe cóś podejdzie;)

Emcia>> Ty chciałaś książkę Tracy Hogg. Powiedz mi jeśli uda się Tobie ściągnąć ten plik, dobrze? Bo nie wiem czy to działa, takie przesyłanie plików.

anka1974 dzieki za Tracy Hogg i ksiazke kucharska.

nie mialam problemow sciagniencia Tracy Hogg ale z ksiazka kucharska tak bo to inny file ale to moze moj komp. jeszcze raz dzieki

Witajcie:) Anka dzięki za wiadomości i linki do książek. Tę ostatnią chciałam właśnie sobie zamówić, więc dobrze, że najpierw poczytałam Was:) Odpisałam na gg Dziewczyny kompletuję małej garderobę na zimę i szukam buzy, bluzeczki bądź sweterka, który można by zakładać w domu (niekoniecznie taki gruby), gdyby było chłodno. Widziałyście coś ciekawego w internetowych sklepach? Jeśli znacie jakieś ciekawe adresy, to proszę podajcie. Z góry dziękuję:) Trzymajcie się ciepło:)

Dzieki Anka za link. Udało mi sie go zciągnąć i od razu zabieram sie do lektury. Miłej i przespanej nocki Wam, jak i sobie życzę... :-)

do jednej z majówek---jasne, że jestem trzepnieta i to wcale nie mało :-P....sorrki jeśli Twoja dzidzia się wytraszyła...a swoją drogą to kto siedzi z dzieckiem przed kompem????

A teraz jak zwykle cześć Ja nie dodaję do zupek, które sama gotuję ani oliwy ani masła. I przed zmiksowanie zlewam prawie cały wywar, bo Bunia zdecydowanie woli bardziej stała konsystencję i prawdę mówiąc lepiej jej wychodzi wtedy jedzenie.

Jak to kto siedzi przed kompem z dzieckiem? No.. ty napewno nie, bo pracujesz i nie zabierasz swojej Buni do pracy. Jak Makus Madaleny "sobie pisal" tu na kafe skdsdfsdfd to jakos jej nie zwrocilas uwagi. Ja czesto sobie sadzam swoja dzidzie na kolanach przed kompem, jak sprawdzam maile, albo czytam kafe. Mam monitor LCD ktory przeciez nie szkodzi. Bylam naprawde zaskoczona, bo bardzo cie lubilam i nie spodziewalam sie takiego linka wlasnie od ciebie! No ale bez przesady, nie demonizujmy teraz bo to przesada. A kolezaneczki tez nagle ucichly i udaly ze nic nie widzialy.

Przepraszam może rzeczywiście nie powinnam była tego umieszczać, albo chociaż mogłam napisać, żeby dziecko nie było w poblizu.....Moja wina...moja wina... To dla Ciebie z przeprosinami, a raczej dla Twojej dzidzi

Hej witajcie!!!!!!Melduję sie u nas leje jak zwykle:-p nocka spokojna!!!!!:-D a Makus szuedzi daleko od kompa,a mopnitor go nie interesuje tylko klawiatura, więc nie ma strachu!!!!!!!!:-D Buziaki póki co trochę deszczowe, a my idziemy jesc kaszkę

Czesc, ja tez czasami sadzam Niunie ze mna ale wole nie bo raczki jej tak do klawiatury leca ze ho! Ale ja nic sie nie zorietowalam Eli, moze taka zaspana bylam wczoraj :-) no i dzisiaj tez. Testujemy poranne pobodki zeby od przyszlego tygodnia latwiej bylo. Dziendobry Majoweczki, ktora ciasta piekla? Ja tylko czekoladki do kawy mam to jak sie skusicie to prosze bardzo!

mamo Ewelinki---ja poproszę czekoladke...ciasta nie piekłam narazie...ale jak upiekę to wyślę Wam na kaffe :-))

Hejka:) To jak już rzucam tymi linkami, to rzucę jeszcze jedną;) Link do \"Uśnij wreszcie\". Może ktoś skorzysta:) http://s000.wyslijto.pl/?file_id=56470862106130231950 A na czekoladki to się piszę z przyjemnością. Właśnie zjadłam śniadanko i chętnie wszamam teraz cosik słodkiego :D

buuuuuuuu a ja nie mam czekoladek niech mnie ktos poczęstuje pliss plisss a Makus tez lubi komputer i to barrrrdzo...tak dalece że ma swoją wlasna klawiaturę:-p

Hej wszystkim!!!!! My się dołączamy ;) Za olnem tak sobie, ale jakoś się zmobilizuje i pójdziemy na spacer, bo szczerze mówiąc od siedzenia przed kompem tyłek mi rośnie ;) A czy dzisiaj też lecą Teletubisie? Emcia!!! Wiesz coś o tym? Co do kontrowersyjnego linka: Ja też siedze z Matim na kolanach czasem przed monitorem, bo on uwielbia klawiaturę ;) W monitor też się pogapi. W związku z tym, co zaszlo, proponuje, żeby powiedzmy następnym razem dopisywać, ze to dla widzów starszych ;) Ja tak podskoczyłam, ze Tomek sie ze mnie śmiał, a ja mam podobne pomysły do Eli ;) A wydaje mi sie, ze nasze pisanie jest już na takim etapie, ze możemy sobie pozwolić na umieszczanie tu jakichś innych treści niz tylko rozmowy o naszych pociechach ;) Dzisiaj noc była znośna, tylko przy zasypianiu było trochę płaczu, ale jakoś Mati przespał całą nockę ;) ufff....

Anka!!!! Ja już mam tą książkę, chociaż powiem, ze jeszcze nie miałam czasu sie zabrać za nią, rzuciłam tylko okiem ;) Dostałam ją od mamy, która z niej skorzystała i wsio gra, tylko ta meotda jest dość pracochłona, ale podobno warto spróbować. Madzia!!! A na jaką czekoladę masz ochotę? bo u mnie bombolada, milka mleczna, a miętowe Aero zeżarł mi Tomek wczoraj :(

Wydaje mi się, że warto przeczytać zarówno Język niemowląt jak i Uśnij wreszcie. Dzięki tym książkom wszystko udało mi się uporządkować i spanie i jedzenie i zabawę. Bo przedtem to był jeden misz-masz:(

Olek samodzielne zasypianie załapał w trzy dni. I w sumie było tylko jakieś 20 minut płaczu przez te pierwsze dwa dni. Teraz odkładany do łóżeczka zasypia sam. Bez żadnego bujania, noszenia itp. Myślę, że warto spróbować. Tylko trzeba być naprawdę zdeterminowanym, żeby przetwać te pierwsze dni:( Bo jest ciężko.:( Ale trud się w naszym przypadku opłacił.

witam! ja zapraszam na faworki, ktore dostałam od kuzynki. Przepyszne! czekoladki tez mam- batoniki swiąteczne z goplany, takie mikołajki nadziewane. Smak dziecinstwa! produkują je tylko z okazji swiąt. Unas strasznie wieje, nie da rady wyjsc z domu. W wiekszosci dajecie zupki bezmięsne, a ja juz z mieskiem, mimo ze Gagatka poł roczku skonczy 18 listopada. Moja pani doktor powiedziała ze dawac z mieskiem, wiec daje od tygodnia. Nowy pokarm jak wprowadzamy, to tez nie łyzeczke, czy dwie, ale ok poł słoiczka. Kazdy inaczej, ale wazne ze naszym dzieciaczkom nic sie nie dzieje. ale leje! Gagatka cały czs spedzi z nianią w domu, bez spacerku. Wychodzicie w deszcz na spacer? ja tak, boje sie tylko wiatru, bo moze nawiac w uszka, gardełko, czy oczka. Ale u nas wieje juz dobrych kilka dni, dzis jeszcze gozej niz ostatnio i nie wiadomo kiedy przestanie. Nie wiem czy wychodzic w taką pogode. Cos mi mowi ze nie powinnam, ale przeciez nie mozna siedziec z dzieckiem po kilka dni w domu. Narazie nawet na pol godzinki, ale idziemy. A jak jest u Was?

niech będzie Malinko bąbolada i faworki rtez poproszę:-) od Edytki

elinova: przyjmuje przeprosiny na pewno nie mialas nic zlego na mysli, ale za kare musisz teraz podac jakis fajny przepis. :-p

http://kaczory.ovh.org/kaczory.swf hyhy a ja tez mm fajnego linka!!!!!!! NA BELWEDER MARSZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hyhyhyhy:-p wtajemniczeni wiedzą a niewtajemniczeni też zaraz będą wiedzieć HUMOR ODRAZU SIE WAM POPRAWI GWARANTUJĘ:-P AJAK MACIE DOBRY BĘDZIE JESZCZE LEPSZY !!!!!!!!:-D ;-D :-D

Faworki... mniam:):) pychota:) Ja nie wychodzę na spacer jak pada... brrr.... no trudno w deszcz siedzimy w domu. A jak wieje to zależy jak bardzo. Czasem wychodzimy a czasem nie;) Gdyby ktoś chciał sobie zobaczyć jak według niektórych myślą kobiety to proszę bardzo ściągnąć poniższy plik i obejrzeć go przewijająć do samego dołu! :) http://s000.wyslijto.pl/?file_id=01000592846548888448 Ja mam prośbę to pomarańczki. Jeśli to jedna z osób które zwykle piszą na kaffe to niech pisze pod swoim nikiem. Po co tak jakoś wprowadzać dziką atmosfere? Jakieś kary? No bez sensu. Już daj spokój lepiej. Elinowa przeprosiła Ciebie, więc temat postu lepiej już zakończyć.:( A swoją drogą ja się urażona postem Elinowy nie poczułam.

Alez prosze, cala puszka czekoladek do wyboru do koloru i o roznych smakach. Tylko prosze mi tych w niebieskim papierku od razu nie wyjadac bo to kokosowe i moje ulubione :-D My ze spaniem tez nie najlepiej, czyli ksiazka bardzo sie przyda. Troche sie juz naczytalam o roznych metodach usypiania i tego czego nam najbardziej brakuje to tej determinacji niestety :-( no i jak mala placze to nie umiemy do niej nie pojsc :-( Dopiero co Niunie polozylam w luzeczku ale najpierw ja musialam ululac na rekach! Oh biedna ta moja mama bedzie o przyszlego tygodnia!

faworki!! raczke po nie wyciagam! ja tez raczej nie wychodze jak pada bo nie umiem wozka prowadzic i parasolke w reku tez miec, taka troche lamaga ze mnie. Latem to jeszcze jeszcze bo kurtke z kapturem zaloze ale teraz to juz nie bo za zimno na moja kapturowa kurtke. U nas piekne slonce dzisiaj to na spacer sie wybieramy :-D