Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Gość anuśka 25
do brzusia77= ja jak wrociłam ze szpitala ważyłam tyle samo co przed porodem czyli całe 10 kg które przytyłam w ciąży straciłam już w trakcie porodu!:) teraz to chyba nadal chudne bo mój mały głodomorek wszystko ze mnie wyciąga!;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy moze ktoras z przyszlych mam bylaby zainteresowana kupnem ebooka \"ABC Mądrego Rodzica: Droga do Sukcesu\"? Opis: Jesteś już rodzicem? A może dopiero będziesz? Opowiem Ci więc pewną historię. Doczytaj ją do końca, a dowiesz się, jak \"ABC Mądrego Rodzica: Droga do Sukcesu\" zmieni życie zarówno Twoje, jak i Twojego dziecka. Wyobraź sobie korytarz, którym idą On i Ona, trzymając za rękę swoje dziecko. Beztroskie i szczęśliwe. Dochodzą do otwartych drzwi z napisem \"DOROSŁOŚĆ\". Rodzice zapalają światło i wspólnie z maluchem przekraczają próg. A tam - cudowny świat... bujna, zielona łąka. Tu i ówdzie przepiękne, bajkowe kwiaty, które zachwycają swym czarem i bogatą paletą żywych kolorów. W powietrzu trzepoczą delikatne, tęczowe motyle. Dziecko jest zachwycone, wyrywa się z ręki, by jak najszybciej poznać tę ekscytującą krainę. Rodzice wskazują mu ścieżkę, wijącą się łagodnie wśród traw. Maluch na nią wkracza i z entuzjazmem przygląda się rozmaitym celom widniejącym na horyzoncie. Po przejściu kilkunastu kroków z rodzicami, młody człowiek jest gotów iść sam. Wybrał już cel. Wie, dokąd zmierza i zna drogę. Czasem się potyka, ale nawet tego nie zauważa, bo jego uwagę przykuwają wielobarwne motyle i wyraźny cel na widnokręgu... Piękny obraz, prawda? Ale bywa też inaczej. Spójrz... Oto kolejna para z dzieckiem - także gotowym, by zawojować świat. Podchodzą do drzwi i wchodzą do środka. Nie zapalają jednak światła. Dlaczego? Może rodzice nie wiedzą, gdzie jest kontakt, a może ich również wprowadzono przed laty w mrok i myślą że tak trzeba. Dziecko obserwuje z lękiem nieuchwytne, złowrogie cienie falujące w powietrzu. Wszystko wydaje się bezbarwne, tajemnicze i budzi w nim lęk. Maluch nie widzi przed sobą drogi, więc często się potyka, \"lądując\" na ostrych kamieniach. Po kolejnych upadkach wstaje już niechętnie. Bo i po co? Świat jest mroczny, ponury, pełno w nim pułapek. Na dodatek nie wie, dokąd iść. Życie jest bez sensu... A wystarczyło przecież zapalić światło. Zainteresowanym mamom moge przeslac darmowy fragment tego ebooka. Wszelkie prosby i zapytania prosze kierowac na emaila: jkola@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie CO TU TAKA CISZA???? Grzywcia,kkarolayna może tylko jeszcze my oczekujemy???? Co z tym Majówkami????? Takie zajęte??????????????????? Mamy rozumiem, ale gdzie oczekujące koleżanki???????? *********************** Przebieram pościel robię pranie....... To chyba już ostatni raz przed naszym Skarbem chociaż kto to wie :-(.Dziś pobolewa mnie brzuch.Ruchy czuję słabiutko, ale to ponoć w normie.Wierci się bardzo ospale.Ten ból pachwin jest czasem nie do wytrzymania :-(.No i ten nacisk Maluszka na dół brzucha -to też boli:-(. Ten czas tak szybko leci , że szok.Przecież mamy już dziś 18,05.Jeszcze trochę :-)........i..... bedę w tabelce niżej chyba na ostatnim miejscu :-P ********************** pozdrawiam i jeszcze to wrócę :-P 🌻 brygida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brygida!!! Ja waruje już od 7 rano!!! Pościel juz przebrana teraz ide pozbierać ze sznurków i biore sie za prasowanie. Ogólnie wielkie porządki, czyli syndrom szykowania gniazda:) Henna na brwi też już zrobiona jeszcze maseczka odżywcza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Dziś 18 maj, czyli Moja Niuńcia miała się zjawić na świecie, a tymczasem zrobiła nam niespodziankę i już od 18 dni jest z nami :-) ❤️ 1 maja dostałam największą niespodziankę w życiu - MOJĄ CÓRCIĘ ❤️ laseczki oczekujące---szykujcie gniazdka, bo nikt nie zna dnia ani godziny :-P Może to już dziś, a może jutro...oby jak najszybciej :-D A ja teraz czekam aż moja Laseczka się obudzi, zje coś i zmykamy na spacerek. Mimo, że słonko znika za chmurkami to jest przyjemnie na dworze. W końcu już od soboty na spacerze nie byłysmy, bo pogoda nam takiego psikusa zrobiła...I to niby ma być ciepły maj??!! 😠 ale to nic...teraz bedzie już tylko cieplej i cieplej...:-P Pozdr dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
**************************************************************************************** nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć **************************************************************************************** Agniecha30...29.04.06...15kg....41........98cm....pokarpac.....synek chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......04.05.06...11kg.....36....98cm...................dziewczynka msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Gosia25.........12.05.06....15kg...............104cm......Żagań..........Kubuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Maja24.......15.05.06.....14kg................???cm..Częstochowa(25.04-3100g)...chłopiec ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....11kg.....34.....102cm........Gorzów..............KAMIL rybka76......20.05.06......8kg......34......95cm.........Szczytno.......ALEKSANDER Gabi26.......21.05.06....10kg.................120cm.......Rybnik.......chłopczyk Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... Skubi.........23.05.06......14kg..............104........Rybnik......????? gaga26.......25.05.06.......15kg..............106cm.........JeleniaGóra.....Adrian malinow_a26.26.05.06.....15kg.......35......ok.100cm....W-wa...............syn Grzywa.......27.05.06....16,5kg.......37.....111cm........Wrocław........ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg........32......93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......17kg......38........107cm........woj.opolskie[16,05,2006- 3100gr]....chłopiec. Nasze szczęścia ************************************************************************************************************ nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************************************ Gosiak26........03.04.06.......2600......50........Bianka.............SN matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek..........SN.......36........... anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś.............SN.......35.......... ewelina1........12.04.06.......2,3........46........Anastazja.........CC.......36........... fampirek........14.04.06.......3,45.......50..........Lilia..............SN.......36........... Zuwiolka........16.04.06.......2,67.......52..........Jan...............SN.......35........... emcia25..........21.04.06......2,775.....51..........Aleks...............?.......35.......... mada_lena.......22.04.06......2,85.......52........Makary..........CC.........37.......... anuśka 25.......24.04.06.......4,1........58.........Olek.........SN......38 aga133...........25.04.06......3,9.....................Szymonek.........CC.................... Magnolia79.....29.04.06........3,250......53.........Miłosz........CC..........38 Mela78...........30.04.06.......2,620......51.........Karolek............??...... Anka1974........30.04.06.......3,5.........55......Aleksander........CC Elinova...........01.05.06......3,5........54.......Wiktoria...........SN..........38......... Paticzqa….......02.05.06…....3,49.......55.........Manuelek.........CC.............40 Amber Ania......05.05.06......3,9........57........Olivier.........SN Efciak...........05.05.06.......3,9........55............synuś...........SN. Biedrona.......06.05.2006......3,310.....54........Julka..........SN.... Qassandra....10.05.2006......3,4.........58........Gabrysia.....CC..... Luckylady......14.05.2006......3200......51........Gabryś.......SN.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa to się chyba jakoś umówiłyśmy myślowo :-P też mam w planach hennę, a po niej chcę jeszcze zafarbować włosy szamponem bo nie chcę witać naszego Maleństwa z siwymi :-D. To chyba jakieś przygotowania jakby nie patrzeć. Gorzej jak mi przyjdzie jeszcze jedna zmiana pościeli i jeszcze jedno farbowanie zanim nasz Maluszek będzie chciał się urodzić :-P:-P.Coraz bardziej podoba mi się te czekanie :-P. Zabieram się do roboty bo czas leci, a ja tu sobie gadu gadu pisząc. Grzywcia trzymaj się !!!!! ************************************* ELINOVA na spacerku :-D Tobie to dobrze POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
A my już po spacerku...Aniołek słodko śpi...Słonka nie ma, ale przyjemnie na dworze...:-) Mamusie---a czy Wy też spacerujecie z Waszymi maluszkami?? My na pierwszy spacerek wyszłyśmy po tygodniu i dwóch dniach, a już 3 dnia po porodzie to werandowanie było :-P Myślę, że warto hartować dzieciaczki o ile pogoda na to pozwala... A tak wogóle to jak radzicie sobie z opieką Waszych pociech?? U nas jest ok i oby tak dalej :-D Piszcie co tam u Was i Maleństw 🌻 Brygida i Grzywa--- Wasze bobaski to Was nie poznają...takie laski się zrobicie, że hej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elinova!!! HELp:)!!! Pomóż mi! Jak ubrac Niunie na spacer???? Nie mam zielonego pojęcia!!! I kiedy pierwszy raz wyjechałyscie? AAA...Jak dlugo pierwszy spacer??? CAŁUSY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!!! dzieki za wasze cieple slowa - jeszcze nawet wszystkiego nie zdazylam przeczytac!!! Jak tylko jeszcze troche sie oporzadze z Malym bede miala wiecej czasu i bede sledzic Wasze losy :-))) *** Porod to wyjatkowa chwila - bolesna, ale granicznie da sie zniesc. Powiem Wam ze bol jest duzy, ale nie czuje sie ze trwa kilkanascie godzin!! Mi 12 godzin umknelo jak 1-2 godz. Naprawde. Warto przezyc porod dla samej chwili ulgi, gdy dzieciatko sie wyslizgnie :-))) A wtedy juz nie czuje sie bolu. Nacinanie krocza boli jak drapniecie kota, albo jak wbicie wenflonu. Nie plakalam ze wzruszenia przy porodzie, ale ogarnela mnie euforia i jak zobaczylam Malego, mimo ze byl caly siny (ale dostal 9 pkt, caly czas mial dobre tetno), obklejony zoltymi sluzami itd. gdy tylko zobaczylam ze sie rusza (nawet nie slyszalam jak plakal, a plakal) czulam sie spokojna i szczesliwa jak nigdy. chyba nigdy nie mialam niemowlaka na reku, jestem totalnie nieobyta ale w jeden dzien duzo sie nauczylam. Ciagle jeszcze wszystkiego nie wiem ale staram sie! Powoli nawiazuje z Malym kontakt. Placze troche w nocy ale da sie przezyc. Jest kochany i kocham go. Jak patrze na niego to chce mi sie plakac :-) *** MArtwie sie karmieniem. Mam totalny nawal pokarmu i nie wiem co robic, czy odciagac go laktatorem czy zostawic, zeby nastepnym razem sie nie produkowal w nadmiarze??? Co mam zrobic z obrzmialymi piersiami??? juz napisalam osobny temat ale nie wiem czy ktos mi odpisal... W dodatku, szczegolnie w jednej piersi zrobily mi sie twarde grudki. Jeszcze nie ma zapalenia ale nie wiem co mam robic?? Przystawiam malego tak czesto jak sie da - co 2-3 godz zawsze gdy glodny. Stosuje kapturki ale i tak juz jestem pogryziona.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lacky.. ODCIAGAJ!!! bo zrobi ci sie zastoj i sie wsciekniesz z bolu... sciagnij i w zamrazarke go.. wiem tez ze po ok 4-6 tyg nastepuje takie \"zalamanie\" i nagle pomniejsza sie pokarm.. jest go za malo dla dziecka.. to bedzie jak znalazl.. Brzusia mowila kiedys ze polozna na lekcjach u nich mowila ze mozna zamrazac... czy ze w lodowce trzymac.. nie pamietam dokladnie... Ale odciagaj!!!!!! on sie sam ustabilizuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucky! No w koncu!!!! Nie poddawaj sie, ja tez jeczalam z bólu piersi... To minie... Delikatnie rozmasowuj sobie je i sciagaj nadmiar pokarmu, zeby nie było stwardnien... dasz rade:) Czekamy na foty:) Trzymajcie sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lucky
Podobno, żeby nie było zapalenia w piersiach, to trzeba kupic kapustę białą i zamrozić na jakiś czas, a potem porobić dziurki w lisciu i przyłożyć dookoła piersi- pomijając brodawkę. Podobno działa. I to nie wcale ludowe zabiegi, tylko polecają to położne. Dbaj o to, żeby synek opróżniał całą pierś, a nie tylko z dolnej części. Wszystko w prawidłowym przystawianiu dziecka do piersi. Jak przyjdzie Twoja położna, to zapytaj ją o to, na pewno pomoże. Nie stresuj się, ale opanowanie prawidlowej techniki karmienia dla młodej mamy czasem bywa trudne, ale szybko się można nauczyć. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ta kapusta to na zastoj jest wlasnie ... :O Tak chyba nie trzeba nia przykladac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Luckylady, z tym nawałem to tak jest w 3-4 dobie po porodzie, później się trochę uspakaja i stabilizuje. Na popękane brodawki stosuj własny pokarm, wyciśnij brodawkę aż pojawi się pokarm a później tym pokarmem nasmaruj brodawkę i wietrz piersi..niech mają dostęp do powietrza. Mi też pomaga Bepanthen. Ja też miałam taki nawał, ale przystawiam Gabrysie wtedy kiedy ona chce, lub wtedy kiedy czuję nawał pokarmu. POwinno Ci to pomóc. Laktator, o ile stosowany w czasie karmienia nie spowoduje nadprodukcji pokarmu, ale jeśli będziesz go stosowała równolegle z karmieniem, to możesz się spodziewać kolejnego mega-wypływu. I jeszcze jedno. Przed karmieniem, przemyj piersi ciepłą wodą, a po karmieniu przyłóż chłodny okład. Może to być zimna woda, liść kapusty białej ( co ma dodatkowo właściwości przeciwzapalne). Najpierw trochę tą kapustę rozbij, włóż do lodówki i po 15 minutach przyłóż na piersi. A z bólem da się przeżyć jak dziecko zassie..Ja już prawie tego nie czuję. Ważne, żeby chwytało całą brodawkę z otoczką. wtedy jest dobrze przystawiony i nie będzie problemów z pękającymi brodawkami, Biedrona29, ja to się chyba na pierwszy spacer odważę w 2 tyg po porodzie, akurat powinniśmy być po wizycie pediatry. Buziaki dla wszystkich Mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Witam wszystkie mamy z dzieciątkami w ramionach i pod sercem:) Pokornie i cierpliwie czekam na moją kolej. Tak naprawdę, to wszystko może się zdarzyć lada dzień. Tego nie wie nikt, tylko moja córcia, która zadecyduje kiedy chce oglądać swoich rodziców:) Momentami to czekanie bywa okropne. Jeśli chodzi o mnie, to drażni mnie ostatnio wiele rzeczy. Wy też tak miałyście? Dla dobra sprawy unikam kontaktów z otoczeniem. Mam pytanko: podczas badania ktg jakie zazwyczaj tętno miały Wasze pociechy? Zauważyłam pewnę prawidłowość, że wraz z moim poddenerowaniem podczas badania, zniecierpliwieniem, że 20 min. tak długo trwa, wzrasta tętno mojej małej. Nie chciałabym jej denerwować, bo wiem, że największy stres jej życia to przed nią podczas Wielkiego Dnia! Pozdrawiam moje "ziomalki" w szczególności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lacky... i taka rada jeszcze co do karmienia.. nie ty z cycem do malego tylko maly do cyca.. nie boj sie go tak srednio mocno przylozyc do piersi.. musi w buzie zalapac cala brodawke.. wtedy nie poobgryza Ci sutkow... blisko piersi... jak sie boisz ze nie bedzie jak mial oddychac.. to ugniec troche palcem piers..aby mial swobodny dostep noskiem do powietrza... a jak zaczniesz miec troche juz obolale sutki.. to smaruj je wlasnym mlekiem... w kolo... Albo ta mascia na \"B\" kurcze zapominam nazwy... I pokaz nam malego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynyyyyyyyyyyyy
jest jedno zdjecie na blogu Lucky zobaczcie sobie sliczne chco malego nie bardzo widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieeeeeeeeee
gdzie ono jest...???? ja nie widze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 25
elinowa a ja mam inne pytania do mamusiek: was też bolą piersi od karmienia?tzn brodawki ? czy tylko mnie tak okropnie? my też już spacerkowaliśmy sobie ale od 3 dni siedzimyw domciu bo pogoda marna! a mój mały chyba katarku dostal- jestem w panice jak mu się pogorszy to jutro ide do lekarza z nim! narazie wpuszczam mu po kropelce soli fizjologicznej do noska-podobno ma pomóc-a w kaźdym bądź razie napewno nie zaszkodzi! i drugie pytanko dajecie juz swoim dzieciaczkom wit.d? w jaki sposob? bo ja nakrapiam kropelke na smoczek i wkładam do buźki- mam nadzieję że to nieszkodzi ? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynyyyyyyyyyyyy
wchodzisz na blog i po lewej galeria rosnacych brzuszkow i po lewej pierwsze zdjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki!! Tak dalam zdjecie Moge narazie tylko do albumow tam wrzucac a chcialam juz wymienic to zdjecie z plazy bo nie moge na nie patrzec tak mi sie znudzilo :-) maja cos tam w necie poprawic Zdjecia malego sciagam wlasnie i za pol godziny najpozniej beda albo w tym albumie albo dam znac gdzie :-) Wiecie co... synek moj w ogole do taty nie podobny.... Ma swinski blond nie wiem za kim :-D bylam w szoku jak to zobaczylam W mojej rodzinie bylo troche blondynow ale nie takich jak kurczaki :-) Ale na szczescie uszka ma po tacie ewidentnie :-D dzwonie po T. zeby mi kapuste przywiozl WIERZE W TA KAPUSTE :-) Amberek - widzialam zdjecia Oliego :-) Samo zdrowie :-) Moj to taki wrobelek :-) Ale drzec sie potrafi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaaa
hej juz sa zdjatka Gabrysia na blogu luckylady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emcia25
Witajcie Ja po porodzie juz 17 kg schudłam ale jeszcze bym chciała wiecej .Na brzuszek kupiłam w aptece pas poporodowy(40zł) i wciagniety brzuch przez to mimo woli ;) ogólnie to przy tak małym dziecku to nie da sie NIESCHUDNĄC bo ciagle jest sie w ruchu(NP.JA) mięsnie jakies tam po porodzie cwicze przez zatrzymywanie na sekunde lub 2 strumień moczu(kazała mi tak położna) a i chce sie wam pochwalic że wczoraj normalnie przezyłam taki orgazm że hohohoh:) :) wiec sie ciesze ze wszystko u mnie wraca do normy chociaz nie tak szybko jak by sie chciało no ale dzieki pieszczotom mezusia juz wczesnie zaczełam ;) a i chce wam powiedziec ze jesli beda któras ciac (na dole ) to 1 tydzień jest poprostu tragiczny,nie ma jak usiąsć bo tak boli i lepiej kupcie sobie w aptece takie pompowane kułko z zamszu czy weluru ;) (wygląda jak koło do pływania) to napewno pomoze wam dojsc do siebie w tych 1 dniach,noi szwy potem ciagna no poprostu nic przyjemnego ;)widziałam tez ze na allegro takie kułka sprzedaja ,ale niepamietam po ile.Do szpitala dla dziecka koniecznie rożek kaftaniki,spiochy ,pampersy itd, tych wacikow "leko" nie bierzcie bo w szpitalu ich niebedziecie uzywac tylko przez pierwsze dni polewa sie ten kikutek zawiniety w gaze czy cos tam mocnym roztworem spirytusu,możecie wziasc swoje mydełko dla dzieci i oliwke bo w wiekszosci szpitali myja je johnsonem i oliwkuja a mój mały np. miał po nich uczulenie i inne dzieci na sali wiec jak chcecie to mozna kosmetyki wziasc,A na wyjscie to radze luzne dresy lub strój ciązowy bo tak szybciutko to sie niestety brzunia niezgubi.Jak cos sobie jeszcze przypomne to napisze. POZDRAWIAM ps.moj synek juz w ta niedziele skończy miesiąc ❤️ kurcze jak to zleciało 🌼 kto chce zdjatko synka mego niech na meila do mnie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki. Przesadziłam dzisiaj chyba z ruchem na spacerku bo wszystko mnie boli.czemu na placach zabaw tak często stawiają ławki bez oparć.Przecież oddychac nie mozna siedząc na tych dwóch deskach a nie mam sumienia odmawiać codziennie córce wizyty w tym przybytku uciech. Boli mnie podbrzusze ale nie narzekam,bo to może znaczyć że jednak uda sie urodzić o czasie. Trzymajcie się kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×