Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Morven

szukam psiapsiółki

Polecane posty

Gość edika
Witaj. tak własnie jest- tylko musimy w to same uwierzyc. Ze bedzie jeszcze dobrze!!! Zaden facet nie moze nas zrazic do zycia i zniechecic do wszystkich innych. Miłosc dopada człowieka w momencie w którym sie tego najmniej spodziewamy. Ja staram sie zyc dalej, nie zamykac innym facetom drzwi do mojego serca--trudne to jest -- ale trzeba mysleć pozytywnie--to ma ogromne znaczenie. Eviaczek -- jeszcze bedziesz szczęsliwa , napewno. Miłość cie dopadnie. Teraz musisz poczekać aż ,,odrosna skrzydła ,, - a odrosna same , wierz mi. Trzymam za ciebie kciuki ( i za siebie też )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki czy moge sie dolaczyc? ja mam rozstalam sie z facetem po 3 latach rok bylismy zareczeni od roku mieszkamy razem zagranica i od tego czasu sie popsulo choc nie jestesmy razem 2 miesiace wciaz jeszcze mieszkamy razem ja sie boje samotnosci kocham Go a on mnie tak krzywdzi raz mowi jednoijest mily robi mi nadzieje a potem zimny co jeszcze stal sie straszny dokobiet twierdzi ze sie nie wyszalal i teraz sobie uzywa z nimi a ja to wszystko widze mam 22 ata a zycie mi sieskonczylo niemam ochoty nawet zadbac o siebie czy uczyc sie jezyka czy isc na aerobik tkwie jak kolek i nic sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc, Ania23, może to trudne do wykonania, ale chyba dobrze by było gdybyś się od niego uwolniła, czyli gdybyście zamieszkali osobno. No bo jak inaczej ułożysz sobie zycie, skoro wiesz, że nie bedziesz z nim? Strasznie macie smutne historie, dziewczyny. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
cześc aniu 23 rzeczywiscie mieszkanie razem w tej sytuacji nie ma najmniejszego sensu.Musisz sie uwolnic. Ja tez z nim mieszkalam od 3 miesięcy w nowym mieszkanku--( wczesniej mieszkalismy razem 3 lata ale z jego babcią) ....za tydzień sie wyprowadzam . On od rozstania mieszka u kolegi, teraz juz bedzie mieszkał u siebie, ale juz bezemnie. w to mieszkanie włożyłam - włozylismy całe swoje serce- była rudera a teraz jest extra zrobione--miało byc wszystko dobrze . miało byc nasze..... wymarzone.... teraz zabieram co moje i znikam z jego zycia i jego mieszkania żyje dalej ...próbuje przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welka
Witam dziewczyny.Mam 23 latka i chciałabym się przyłączyć do waszego grona:)Fajnie tak czasem z kims poplotkowac i sie wyżalić,a szczerze mówiąc ja nie mam kogoś takiego:(A dzisiaj miałam taka ochotę z kims poważnie pogadać.Bo się pokłóciłam z moim facetem.5 lat jestesmy razem,chociaż na odległość.Już raz się rozstaliśmy,ale wróciliśmy do siebie.Raz gorzej raze lepiej,ale coraz częściej zastanawiam się nad odejściem.A wczoraj,może to moja wina,ale trochę za bardzo wybuchowo zareagowałam.I się pokłóciliśmy.Napisałam mu mesa,przeprosiłam,to mnie wczoraj olał pisząc DOBRANOC.Dzisiaj też nam się gadka nie kleiła,ja się żaliłam ,pisałam co myślę i czuję.Ale co z tego?W końcu się do niego nie odzywam,on do mnie też nie.Raz mi z tym dobrze,za chwilę płaczę.Ale ogólnie jest mi smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
witaj welka dobrze ze jestes widzisz takie to życie jest pogmatwane....i te zwiazki wersja optymistyczna: ...ale nie zawsze tak musi byc, owszem bywa- traktujmy to jako lekcje i wyciagajmy wnioski na przyszłosc Musimy wiedziec czego chcemy i musimy myslec tez o sobie zycze ci zebys podjeła własciwa decyzje, im wczesniej tym lepiej WIERZ MI-- MÓJ FACET ZROBIŁ TO ZA MNIE rozstanie to w mojej sytuacji to było jedyne wyjście godze sie powoli z tym ze tak bedzie lepiej- lepiej dla mnie A moze u Ciebie wszystko sie jeszcze ułozy TRZYMAJMY SIE Z DALA OD TOKSYCZNYCH ZWIAZKÓW!!! bedzie dobrze- nie smuc sie bo po kazdej burzy swieci słońce ps. ja jutro ide drugi raz w zyciu na zajecia jogi--polecam wszystkim acha i zmieniam kolor włosów dobranoc i do jutra słodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edika to wiem co czujesz ja jestem jakbeznadziejna kupa wygladam jak upior nic nie dbam o siebie jem slodycze brzuch mi rosnie nie uze sie jezyka i nic jest tak ciezko czemu on mi to robi nie wiem boje sie samotnosci ale probowalam waczyc oniego co dalo rezultat aleniestety ja zrobilam sobie niepotrzebnie nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welka
Cześć kobietki.Dzisiaj wstał nowy słoneczny dzień.Ale czy i ja w słonecznym nastroju???Hmmmmm.Dzięki edika za słowa otuchy:))Podjęłam wczoraj kilka waznych postanowień,może tym razem się uda.A mój facet?Wczoraj przeprosił mesem,dzisiaj mamy pogadac.rzyjmę przeprosiny,ale wiem co robię nie tak i to zmienię:) Aniu 23 nie łam się.Wiem co przeżywasz bo 2 latka temu też tak miałam.Tylko że po 3 latach rozpaczałam miesiąc.A później??Zaczęły się studia,postanowiłam nie poddać się wspomnieniom.Zaczęłam się bawić,poznawać ludzi.Fakt schudłam wtedy bo wyglądałam jak szkielet.Ale cieszyłam się że nowe życie przede mną.Nie trwało długo,bo tylko 3 miesiące,ale to inna bajka.Nie łam się kobieto,nie warto.Zadbaj o siebie,rób sobie małe przyjemności.Zobaczysz,to podziała.I zerwij kontak z tym facetem,będzie łatwiej.Zyczę powodzenia i miłego słonecznego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny...ale dzis miala zabiegany dzien i w sumie wpadlam na chwile do domu bo zaraz lece na babski wieczór do kumpeli...kupilam dzis sobie bilet na wyjazd...juz sie nie moge doczekac:) Ania23 , welka witajcie w naszym gronie.... dziewczyny zyczę wam zeby do kazdej z nas usmiechneło sie sloneczko...zeby jak juz sie usmiechnie to zeby sie smiało cały czas i ani na chwile nie przestawało... ależ mi dziś humor dopisuje:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
witam nowe dziewczęta na naszym topiku!! Ja jestem dziś bardzo szczęśliwa, gdyż widziałam się z moim Kochaniem, spędzieliśmy razem całe popołudnie, a później wspaniały wieczór, bardzo się cieszę, że jest znów ze mną :) Wam życzę tego samego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
Witajcie. ja tez dzisiaj zabiegana cały dzien byłam-praca,praca,praca nawet nie miałam czsu na myslenie ....o tym co złe.... ale byłam dzisiaj na zajeciach z jogi--fajnie było relaksujaco w mojej sytuacji to wskazane potem jeszcze saune sobie zafundowałam i jakuzzi.... no i piwo z kolezanką dpoiero wróciłam do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
puk puk....a gdzie wy dziewczynki sie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
witam, jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
ale chyba sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welka
Dobry wieczór dziewczyny:)Ech chyba każdy jakoś ostatnio zabiegany:)Ja też jestem szczęśliwa dzisiaj,bo już się pogodziliśmy i jest ok:)Glowa tylko boli,bo dzieciaki w szkole jak zwykle rozwrzeszczane.Ale nie narzekam.A jak u was???Wszystko wraca do normy??Wszyscy zdrowi???A może się cos ciekawego wydarzyło:>??Cieszę się aaanniu że jestes szczęśliwa.bywa,że powroty są naprawdę super a rozstania uczą nas czegos nowego.Życzę miłego wieczorku wszystkim,bo ja chyba zaraz spać uciekam.Jutro wczesna pobudka:(Buźka wielka dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
witam dziś dziewczęta!!Coś nam topik umiera, gdzie się podziewacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, widocznie wszystkie jestesmy ostatnio wyjatkowo zabiegane... :-( Ja niestety też, mam artykuł do napisania i opornie mi to idzie :-( Ale jeszcze jutro jest dzień, do piatku zdążę :-) A co tam u Ciebie, aaannia? Ciagle szczęśliwa, mam nadzieję. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
no nareszcie ktoś!!! Ja wciąż szczęśliwa i zakochana do bólu :) dziś niestety tęskniąca, gdyż luby wyjechał, ale pojutrze już Go zobaczę! Poza tym w pracy mam dolinę, ale nie chce mi się nawet o tym mówić... a w sobotę pierwsze wykłady, ogólnie życie pędzi :) Co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welka
Witam.No coś się słabo kręci,ale poradzimy:)Fakt wszystkie zabiegane,ja też.Coraz więcej spraw na głowie,nie ma kiedy odpocząć.Ale może to i lepiej bo sie przynajmniej o problemach nie myśli.Pozdrawiam i miłego wieczorku zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że pojawiło sie kilka pozytywnych wpisów. Troszke mi minka zrzedła, jak zobaczyłam, jak nas Ci faceci traktuja...Ale na szczęście, nie wszyscy :-) Głowa do góry, Samotne, przecież My - dziewczyny obecnie zajęte - tez kiedyś przez kogoś cierpiałyśmy. No to wracam do pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welka
Ech a ja dzisiaj doszłam do wniosku,że przeciez nie może byc wszystko pięknie ładnie.Życie to nie bajka i trzeba się z tym pogodzić.Ale......zły facet to robal,którego trzeba eliminować:)Grunt to żeby nam bylo dobrze.Nie ważne z kims czy bez kogoś.A więc babeczki,bądź my egoistkami czasem i myslmy o sobie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
witajcie ja tak ja Wy, zabiegana ciagle ale to dobrze zapisałam sie na fitnesss i wieczorami mam co robic tylko mnie wszystko boli ale wole ból miesni niz ten który mam w sercu:( staram sie myslec pozytywnie bo skoro juz tak mi źle to gorzej być nie może znakiem tego moze być tylko lepiej kupiłam nowe ciuchy, zmieniłam kolor włosów--- a co tam,zycie toczy sie dalej teraz właśnie zaczęłam mysleć o sobie, o swoim szcz eściu myśle ze dam radę buziaczki dla was wszystkie dziewczynki;) to dobrze ze szczęscie nas znajduje ja musze jeszcze poczekać .....trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
dobranoc dziewczynki!!! Ja już uciekam, idę śnić o moim Kochaniu, do juterka :) życzę dużo uśmiechu, pozdrowionka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczyny, właśnie \"dostałam w twarz\" od osoby, która twierdzi, że jest moją przyjaciółka. Miała się bronić we wrzesniu. Od poczatku miesiaca dopytuję się o termin, mówię, zejak będzie wiedziała to ma dać znac, że będę mysleć i trzymać kciuki (mieszkamy w innych miastach). A właśnie dostałam sms-a, że sie obroniła i jaka to ona jest szczęsliwa. Szczerze jej gratuluję, ale jednocześnie jestem nieziemsko wkur...Co chciała w ten sposób osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
hej dziewczyny!! Morven - nie denerwuj się, czasem tak bywa, mnie też wkurza takie zachowanie, ale chyba za bardzo sie czasem przejmuje, widzę, że jesteś podobna... A co u reszty dziewczynek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
czesc dziewczynki twierdzenie ze ktos jest naszym przyjacielem nie wystarcza licza sie czyny moze przyjaciółka ,, to za duze słowo a moze z tego zdenerwowania i zabiegania po prostu nie miała czasu o tym pomysleć i napisała dopiero jak sie wyjaśniło i chciała sie podzielic z Toba swoim szczęściem. u mnie niewesoło..... własnie sie pakuję jutro wieczorem przenosze sie do innego lokum wyprowadzam sie z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
z do niedawna ,,naszego ,, mieszkanka w tej sytuacji ,jak nie jesteśmy juz razem nie moge juz tu mieszkać zal mi tego wszystkiego ,,,,troche sie boje jak sobie poradzę nigdy nie mieszkałam sama ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
ediko - poradzisz sobie, nie martw się, ach dziewczynki kiepski nastrój tu panuje, uśmiechnijcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edika jasne ze sobie poradzisz...wogóle nie bierz pod uwage innej mozliwosci... ja powoli zaczynam pakowanie...ale od 3 dni balowalam z kumpelami i teraz troche sie czuje jakby mnie walec przejechał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edika
dzieki dziewczyny-- codziennie sobie to powtarzam, ze dam rade ;) ....od jutra nawet nie bede miec dostepu do netu. mysle ze szybko znajde jakaś siec aby tam sie podłaczyć pozdrowionka--teraz lece na fitness aby zabic wolny czas pa do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×