Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Morven

szukam psiapsiółki

Polecane posty

Ten marzył mi sie wyjazd nad morze. Ale nic z tego ze względu na brak urlopu i kasy. Trochę mnie dobija to, że teraz nie mamy za co wyjechać. A co będzie, jak założe rodzinę i pjawią się dzieci? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
no to były naprawde udane wakacje, jestem co prawda zapożyczona i teraz będę musiała oszczędzać, ale warto było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie u mnie tez krucho z kasą...boje sie myslec co bedzie za kilka lat kiedy zaloze swoją rodzine...masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniknelam na troche.. dolaczam sie, ja studiuje medycyne.. a na wakacjach to tez bylam nad morzem, dwa razy i u babci na mazurach. a tak to mialam poprawke, wiec sieprien z glowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
wiem, realia w tym kraju są dobijające, pracujesz cały rok i nic z tego nie ma, ale trzeba być optymistą, może po studiach będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ciesze ze pracuje i łącze prace ze studiami...przynajmniej bede miala jakies tam doswiadczenie i byc moze bedzie mi odrobine łatwiej znalesc jakąs lepszą prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
co do poprawek to miałam aż dwie, ale na szczęście już zdane :) na którym jesteście roku dziewczyny? ja na trzecim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaannia
ja pisałam już wcześniej - dwóch, poprzedni🌼 i obecny❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 rok, mam nadzieję, że po studiach znajdziecie satysfakcjonujacą Was i w miare dobrze płatną pracę, mnie się to niestety nie udało, ale ochrona środowiska i hydrobiologia raczej wzięcia nie mają, może u Was będzie lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam 3 facetów ze tak powiem \"na powaznie\" no i kilka nie znaczących znajomosci, które po którkim czasie okazywaly sie niewypałami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie 2 miasiace temu, ale mieszkamy razem od 3 lat, więc tak właściwie nic się nie zmieniło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super.. ja to nie wiem, czy znajde.. na razie nie potrafie wyobrazic sobie innego niz byly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psiapsik==> skad ja to znam...czasem sobie mysle ze mój były był tym jedynym na cale zycie...ale cóz...wiem ze nigdy juz nie bedziemy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat swoich byłych pamiętać nie chcę. Za to uważam, że nie od razu wiadomo, że to własnie ten - mój obecny mąż nawet mi sie za nie podobał, gdy zaczynaliśmy sie spotykac, ale ludzie się zmieniają, no a przede wszystkim liczy się wnętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj spodobal mi sie najbardziej, teraz kiedy go nie ma, teraz kiedy juz nigdy nie bedziemy mogli byc razem.. moze to po prostu swieze i przejdzie mi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tak trzyma od lutego...jakos nie moge zapomniec...choc nie rozmawiamy ze soba caly czas mam jego gg i nie moge wywalic..raz juz próbowalam...kiepsko ze mną pod tym wzgledem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chce zerwac kontakt.. z jednej strony.. a z drugiej nie umiem \"nie wiedziec\" co u niego.. i nie wiem, jak to pogodzic.. a pewnie brak kontaktu by pomogl.. a moze to srach, ze on o mnie zapomni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie rozmawiamy ze sobą...nic a nic...nawet sie nie widujemy a jednak on nadal we mnie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie potrafie sie opanowac, zeby nie odpisac.. nie oddac glupiego sygnalu.. a jak to zrobilas, od poczatku konca zerwaliscie caliem kontakt..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to bylo tak, ze po tym jak ta druga laska posłała go w diably on sobie o mnie przypomnial...zaczął pisac...ale jednego dnia chcial wrócic drugiego sie chciał zegnac na zawsze i tak przez kilka dni...ja bylam juz tym zmeczona...wiec zmienilam gg i nie podalam mu nowego, przez jakis czas uzywalam innego nr kom którego on nie mial...i tak kontakt sie urwal...ale ja mam caly czas jego gg choc nie pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie chyba bylo latwiej zerwac kontakt... zdradzil.. a moj nie doczekal do konca przerwy po prostu.. przespal sie z kims i stwierdzil, ze nie chce do mnie wracac...bo seks byl lepszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy bylo mi latwiej...nie wiem czy dobrze zrobilam...czasem zaluje...ale nie ufalabym mu juz wiec chyba dobrze sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×