Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aqua1

jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Polecane posty

Gość Milenaaaaaaa
dawno się nie odzywałam..... przeszło mi już 3 terminy usuwania migdałów i sie nie zapisuje na kolejne.... narazie unikam antybiotyków, płukanie gardła...i zioła- pomagają......myśle że faktycznie trzeba sie poważnie zastanowić gdyż mi mówiło 3 lekarzy o usuwaniu a jeden powiedział ze NIE bo będzie gorzej wiadomo to zależy także od przypadku..ale mogę z pewnościa powiedzieć zastanowić się dobrze bo już nie wkleją ich potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaaaaaaa
do ludzi wcześniej wypowiadających się ja też mam i to bardzo przerośnięte migdały od dziecka ale z nimi żyje...jak bolą to płukanie najlepiej zostawcie tą całą chemie farmaceutyczną weźcie się za zioła i sprawdzcie wtedy...co do tego że macie po ustalane terminy.. to nie problem ja miałam 3 i na żaden się nie stawiłam:) a teraz się ciesze bo jak nie biore antybiotyków nie mam angin, co z tego że mam dziury w migdałach? żyje się i z tym co Bóg dał to nie trzeba marnować... w końcu mają swoją funkcje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona Z Migdałami
Witam, Mam od dawan problemy z migdałami, a wlaściwie to nie wiem, czy z migdałami, czy z czymś innym, bo lekarze w pełni mnie nie zdiagnozowali. Po trzecim ropym zapaleniu migdałów od kilku lekarzy usłyszam - usuwać! Moim zdaniem, jest to działanie na skróty. Żaden z nich nie zająła się poszukaniem przyczyny chorób, nie zrobił mi też podstawowego badania ASO, żeby stwierdzić, czy bóle w kolanach są pochodną chorych migdałów. Zwlekam z usunięciem, bo jest to nieodwracalne, a skoro istnieją, to czemuś ważnemu służą, być może czemuś, o czym jeszcze nie wiem. Ponadto uważam, że najlepszym lekarzem dla siebie jesteśmy my sami. Szkoda tylko, że nie dysponujemy większą wiedzą praktyczną. W moim przypadku ogromy wpływ na migdały miała nieodpowiednia DIETA(!) oraz przewlekły nieżyt nosa. Na szczęście trafiłam na życzliwą i pracowitą panią doktor, która cierpliwie mnie badała, następnie zaleciła dietę, przepisała gamę leków wzmacniających odporność i skierowała na badania. Diagnoza, która była dziełem współpracy dobrego lekarza i pacjenta potrafiącego obserwować i analizować siebie, była bardzo trafna. Od roku mam już spokój, dziś tylko dręczy mnie ból gardła, ale to tylko zwykłe przeziębienie. Na wszelki wypadek spotkałam się z panią doktor, która zapobiegawczo i kontrolnie skierowała mnie na badanie ASO. Moi drodzy, nie dajcie się rzeźnikom, leczcie się sami we WSPÓŁPRACY Z LEAKARZAMI. Usunąć midały można szybko, ale co będzie, jeśli okaże się, że był to błąd? Moja teściowa już od kilku lat nie może jeść lodów, ani pić zimnych napojów, zwłaszcza w lecie i kategorycznie mówi "nie usuwać!", a znajoma lekarka, która nadal ma wielkie migdały, mimo złowieszczych prognoz lekarskich, nie miała kłopotów z zajściem w ciążę i ma dwoje przecudnych urwisów. Zastanówcie się nad tym dobrze. Pozdrawiam i czekam na Wasze komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo ale wkurzają mnie takie wypowiedzi. Bzdura totalna! Skoro Tobie Milenaaa nie przeszkadzają to ok. Ale są ludzie, którym te migdały przeszkadzają i to bardzo! Leczyć można jeśli ma się anginę, stan zapalny itp. a nie \"coś\" czego nie da się już wyleczyć! Gdybyś miała problem taki jak inni to byś taka zadowolona nie była. Migdały przeszkadzają mi w codziennym życiu bo mam bardzo dużo dziur na nich, w których odkładają się bakterie i resztki jedzenia. Muszę te migdały czyścić, mam to prawie codziennie. To co się odkłada to strasznie nieprzyjemnie pachnie. Nie chodzi mi o to, że migdał przeszkadzają mi fizycznie. Ale to wpływa na moje psychiczne samopoczucie. Nieraz jestem bliska załamaniu bo po prostu głupio mi nawet rozmawiać z ludźmi!Czyszczę a to i tak nic nie daje bo na drugi dzień mam to samo. Nie życzę nikomu takiej dolegliwości! I nikt mi nie odradzi wycięcia bo jestem zdecydowana w 100%, chcę normalnie żyć, normalnie chuchać i mówić ludziom prosto w twarz:) i całować się bez stresu i bez myśli czy w danej chwili śmierdzi mi z pyska! Zioła ok, na różne dolegliwości są dobre. Ale nie wiem jak można ziołami i dietą tego się pozbyć. Od tego dziury na migdałach się nie zalepią! A jak nie przekonałam to zapraszam na inny wątek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=989334&start=3030 poczytaj sobie to będziesz wiedziała co ludzie przeżywają z tym problemem... A i ktoś też kiedyś mądrze napisał czy jak sie ma chory wyrostek to też zostawić bo Bozia dała:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo ale wkurzają mnie takie wypowiedzi. Bzdura totalna! Skoro Tobie Milenaaa nie przeszkadzają to ok. Ale są ludzie, którym te migdały przeszkadzają i to bardzo! Leczyć można jeśli ma się anginę, stan zapalny itp. a nie \"coś\" czego nie da się już wyleczyć! Gdybyś miała problem taki jak inni to byś taka zadowolona nie była. Migdały przeszkadzają mi w codziennym życiu bo mam bardzo dużo dziur na nich, w których odkładają się bakterie i resztki jedzenia. Muszę te migdały czyścić, mam to prawie codziennie. To co się odkłada to strasznie nieprzyjemnie pachnie. Nie chodzi mi o to, że migdał przeszkadzają mi fizycznie. Ale to wpływa na moje psychiczne samopoczucie. Nieraz jestem bliska załamaniu bo po prostu głupio mi nawet rozmawiać z ludźmi!Czyszczę a to i tak nic nie daje bo na drugi dzień mam to samo. Nie życzę nikomu takiej dolegliwości! I nikt mi nie odradzi wycięcia bo jestem zdecydowana w 100%, chcę normalnie żyć, normalnie chuchać i mówić ludziom prosto w twarz:) i całować się bez stresu i bez myśli czy w danej chwili śmierdzi mi z pyska! Zioła ok, na różne dolegliwości są dobre. Ale nie wiem jak można ziołami i dietą tego się pozbyć. Od tego dziury na migdałach się nie zalepią! A jak nie przekonałam to zapraszam na inny wątek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=989334&start=3030 poczytaj sobie to będziesz wiedziała co ludzie przeżywają z tym problemem... A i ktoś też kiedyś mądrze napisał czy jak sie ma chory wyrostek to też zostawić bo Bozia dała:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to dobrze
że nie usunęłas migdałów,one sa po coś,nie wolno ich usówac,jak sa chore to trzeba wyleczyc i tyle,co to wogóle za moda żeby usówac migdały????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali_b
zgadzam sie z toba ja-ka:) milam to samo! straszny smrod... bez gum do zucia ani rusz... a nie daj boze nie umys zebow... to nie chodzi o to ze one przeskadzaja bo sa duze itd... ale o to ze jak rano wstajesz to cie odrzuca... atym bardziej twojego partnera:) hih:) chodzi o to ze jak nie da sie ich wyleczyc to powinno sie usunac! ja leczylam mi9gdaly antybiotykami rumiankami i nnymi przez 6 lat! bo nie chcialam usuwwc!!! od okolo dwoch lat bolaly mnie najpierw stopy potem lydki i kolana... przeszlo na biodra lokcie i nadgarstki! okazalo sie ze mam goraczke reumatyczna od tego swinstwa... i bardzo zaluje ze nie zdecydowalam sie wczesniej! i zgadzam sie w 100% z ja-ka! ze jak nie da sie wyleczyc to trzeba usunac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaassssiiiaaaa
mam takie pytanie bo mam miec wlasnie usuwane migdałki za jakis miesiac i mam problem otoz do szpitala mam sie zglosic 16 grudnia a 17 mam miec zabieg przy znieczuleniu miejscowym i za jakies 3 dni mam dostac okres czyli tak 20 grudnia ? i wlasnie zastanawiam sie czy powinnam zminic termin zabiegu pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaassssiiiaaaa
mam takie pytanie bo mam miec wlasnie usuwane migdałki za jakis miesiac i mam problem otoz do szpitala mam sie zglosic 16 grudnia a 17 mam miec zabieg przy znieczuleniu miejscowym i za jakies 3 dni mam dostac okres czyli tak 20 grudnia ? i wlasnie zastanawiam sie czy powinnam zminic termin zabiegu pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaassssiiiaaaa
mam takie pytanie bo mam miec wlasnie usuwane migdałki za jakis miesiac i mam problem otoz do szpitala mam sie zglosic 16 grudnia a 17 mam miec zabieg przy znieczuleniu miejscowym i za jakies 3 dni mam dostac okres czyli tak 20 grudnia ? i wlasnie zastanawiam sie czy powinnam zminic termin zabiegu pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali_b
do kaaassssiiiaaaa jezeli masz regularny to nie musisz! ogolnie chodzi o to zebys nie miala w czasie zabiegu i ten dzien po... potem mozesz dostac:) ja dostalam w 3 dobie po:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaassssiiiaaaa
o dziekuje bardzo za odpowiedz:) juz myslalam ze bede musiala przełozyc zabieg a ja sie chce Tych moich migdałków jak najszybciej pozbyc juz za dlugo sie z nimi meczylam:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mówili w szpitalu że pod narkozą usuwają. Ale nie wiem, może dlatego by nie straszyć;). Ale wiecie co, mi już jest obojętnie. Nie boję się ani usuwania ani bólu po zabiegu. Mam tylko jeden film... Boję się że nie obudzę się z narkozy. A jeszcze jak oglądam w tv te wszystkie przypadki, że ktoś ma paraliż bo po operacji coś nie tak zrobili, albo podali nie to co trzeba.. Brr... Czy ktoś coś wie na temat astmy? Bo teoretycznie, gdybym miała miejscowe znieczulenie a się zdenerwuję i dostanę ataku? Trochę bez sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali_b
ja-ka niestety co do astmy to sie nie znam... ale mysle ze jak ktos ma astme to pod narkoza robia bo przeciez mozna ataku dostac... a wtedy nie daja rady ich wyciac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykonczony rafal
witam ja wlasnie podjolem decyzje o wycieciu migdalow i to chyba najlepszy moment bo po tylu cierpieniach naprawde czlowiek kona.Aktualnie tez mam opuchniete migdaly piec dni nic nie jadlem bo totalny brak miejsca na cokolwiek.Napisze jak bylo choc przyznam ze jak na doroslego faceta to strasznie sie boje ale czas zaczac zyc normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wycieciu migdałó
A cos Ty na głowe upadł???migdały sie leczy a nie usówa,jakbys tak wszystko chore zaczął usówac to łądnie bys wygladał hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenaaaaaaa
wiesz nie muszę nigdzie szukać i czytać bo ja to samo przeżywam i do tego zawsze musze chodzić z wodą bo sie duszę...i co z tego? tez tak skakałam jak wy teraz i się kłóciłam że usunę bo co to za życie ma sie dość- okej ja wiem co to znaczy tylko po tym co przeszłam uspokoiłam się z tą operacja i na razie nie żałuje.....mój sąsiad poszedł tylko na usunięcie jednego i co? jedną nogą był na tamtym świecie a podobno to tylko zabieg co to tam .... okazało się ze nie trzeba było usuwać.... wiec róbcie co chcecie wasze życie ale NA PEWNO będzie jaka chwila że może nie za rok nie za dwa ale za 15lat powiecie sobie- SZKODA że zgodziłam/em się na ten zabieg..spoko nie straszę życzę wszystkim jak najlepiej ale ludzie mają o wiele gorzej i żyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martkka
Widziałam zabieg usuwania migdałów w znieczuleniu miejscowym i głupim jasiu. Nikomu tego nie życzę! W dodatku niektórzy wszystko pamiętają! Jest to szok zwłaszcza dla dzieci. Na szczęście medycyna teraz coraz częściej mówi wręcz o szkodliwości usuwania migdałów, gdyż są one pierwszym zabezpieczeniem organizmu przed wirusami i bakteriami. Znajoma mieszkająca w stanach mówi, że tam teraz jest na topie wśród lekarzy oczyszcanie migdałów a nie usuwanie. Jej córka dostawała jakieś leki i te midgały jej się podobno "otwarły", wyglądało to jak rozkwitnięta róża, przez dwa dni wypływała z nich ropa i jak się zamknęły, minęły wszystkie dolegliwości i już ich nie trzeba wycinać. Podobno lekarze tam mówią, że wycinanie migdałów to barbarzyństwo. Ciekawe tylko kiedy nasi lekarze posiądą taką wiedzę, bo narazie się na to nie zanosi. W tych sprawach podobno jesteśmy jakieś 30-40 lat za zachodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to oczywiste
Nie trzeba nawet słucha lekarzy,bo oni to wiadomo,nie sa juz dzis autorytetem,powszechnie wiadomo,czym sa migdały,dlaczego sa???Nikt nie jest mądrzejszy od natury,skoro sa maja byc,a jak sa chore to trzeba wyleczyc i tyle,a jak nie potrafi jeden z drugim to nawet niech sie nie zabiara,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_ida
Jak masz chory pęcherzyk żółciowy to też nie wycinać, tylko na siłę leczyć...? :( Pomyśl!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to oczywiste
Jak to na siłe leczyc???Normalnie leczyc ,mysle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne, czasem jest tak że trzeba usunąć ząb bo nie da sie wyleczyć. Ale co tam, niech boli, bo skoro natura go dała to ma tak być. Raka? Po co usuwać? Przecież każdy ma ponoć raka tylko nie u wszystkich się uaktywnia. Ale skoro każdy go ma to tak musi być i nie usuwać. Wyrostek robaczkowy? Oj współczuje bólu ale usuwać nie wolno bo przecież natura go dała! Ależ głupoty piszecie!! Brak mi słów!! Jeżeli migdały są chore to nie są ŻADNYM zabezpieczeniem przed wirusami! Wręcz przeciwnie! No oczywiście że niektórzy pamiętają jeśli mają znieczulenie miejscowe. Mój znajomy miał wstawiane blaszki w kolanie, znieczulenie od pasa w dół, słyszał tylko \"podaj wiertarkę\" ale jakoś żyje i nie wygląda na takiego który miał traumatyczne przeżycie:). A właściwie, skoro natura dała mu kolano bez mazi to mógł tak zostawić! To nic że za parę lat byłby na wózku! Ciekawe ile osób będzie na wózku z powodu migdałów chorych, bo stawy im niedługo wysiądą. Ja nie mówię tu o sytuacji gdzie usuwanie migdałów jest niepotrzebne a ktoś chce usunąć. Milenaa a co takiego przeszłaś że już nie chcesz usunąć? Nałuchałas się od innych? Bo piszesz że bedziemy żałować itp. ale konkretnie nei piszesz o co chodzi. Fakt, ryzyko jest ZAWSZE i nie ma 100% że będzie ok. Trzeba się z tym liczyć. Nawet u dentysty możesz dostać zapaści po znieczuleniu! A pytałaś sąsiada jakie miał inne choroby? To że on tak miał nie znaczy, że Ty też tak będziesz miała. Każdy organizm reaguje inaczej. A przed zabiegiem masz robione badania. To musi być naprawdę rzadkość by coś poszło nie tak. A skoro lekarze wymyślili usuwanie migdałów to znaczy że JEST TO POTRZEBNE i czemuś służy. Nie rozumiem więc dlaczego Ty Milenaa się męczysz skoro się dusisz prawie. Ja napewno nie będę żałować! Bo czego? Że nie będzie mi smierdziało z buzi? Że nie będę musiała stać codziennie przed lustrem i bawić się w wydłubywanie? Że nie będą bolały mnie stawy i serce? A do tego jaki komfort psychiczny-bo przede wszystkim o to mi najbardziej chodzi- będę mogła rozmawiać z wszystkimi prosto w twarz i nie czaić się że nieprzyjemnie pachnie:)! I jeszcze pytanie do tych wszystkich mądrych którzy się wypowiadają że migdały się LECZY. W takim razie powiedzcie jak można wyleczyć DZIURY na migdałach?? Tego nie da się wyleczyć! Dziury nie znikną! Usuwanie nie jest dla mnie przyjemnością bo mam taki kaprys tylko koniecznością. Uważam że w życiu trzeba o siebie dbać i pomagać sobie jeśli coś jest nie tak z organizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu ząb nie ma nic do tego
narzady nie traktujemy jako zeby,wiec :)zreszta bez zeba nic Ci sie nie stanie,a bez migdałków hmmmmm,moze byc niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie? Przecież zęby też dała natura. Też możesz dostać krwotoku jak Ci wyrwą i zejść z tego świata. A bez migdałków też mi się nic nie stanie. To raczej z nimi będę miała różne choroby (mówię o migdałach zakwalifikowanych do wycięcia a nie o kaprysie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____
Wiecie co,nie tyczy się to ludzi, którzy naprawdę mają zaropiałe migdałki czy też inne problemy.Ja miałam migdałki, fakt, w nie najgorszym stanie, jeden laryngolog mówił wyciąć, inny nie ma aż takiej potrzeby, ale w końcu poszłam do lekarza,który pracuje w szpitalu i wycięłam miesiąc temu, ale teraz już choruje, boli mnie gardło,węzły na całej szyi, głowa, mam katar, czyli jestem chora i teraz nie wiem czy żałować tego wycięcia czy nie.Wcześniej bolało mnie naokrągłó gardło i węzły, ale teraz też mnie bolą. Może ktoś napisze coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeby to co innego
zeby nie dała Ci natura na starcie,one pojawiaja sie pozniej,jak i w jakich cyklach to chyba juz wiesz,napewno majac migdałki nie bedziesz chorowac,no chyba ze je zaniedbasz,ale to zupełnie inny problem,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zniszczone migdały bo miałam w dzieciństwie dużo angin, oskrzela itp. Właściwie wyglądało to tak: 2 tygodnie choroba, dwa tygodnie przerwy, znów 2 tyg. chora i tak latami. Teraz przestałam chorować ale migdały są do kitu, mają bardzo dużo dziur w których sie odkłada co nieco. Przede wszystkim chcę wyciąć ze względu na komfort psychiczny bo to po prostu niehigieniczne trzymać takie coś w buzi. A do tego cały czas się przejmuję. Uważam że jeżeli kwalifikują się do wycięcia to wyciąć-jeśli nie to nie ma potrzeby wycinać ot tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali_b
BRAWO ja-ka!!! nie daj sie!!! ten kto pisze ze powinno sie nie usuwac chyba nie wie co gada!!! boze kto to wymtslil- jakies traumatyczne przezycia... przeciez to chore!! ja pozbylam sie migdalow prawie trzy tyg temu i nie mam zadnej depresji z powodu tego ze czulam co mi robia... i bylo tam duzo dzieci- ktore na drugi dzien juz biegaly i cieszyly sie ze zaniedlugo do domu!!! gdzie jakas depresja? boze! przeciez to co piszesz to smieszne! jak trzeba usunac to trzeba! ja przez sluchanie takich glupich ludzi nabawilam sie powaznej goraczki reumatycznej!!! nawet 100m nie przebiegne! a rano zeby wyjsc z lozka rozciagam sie przez 20 min! lekarze tylko truli mnie antybiotykami... przez co jeszcze zoladek ucierpial... a ty bedziesz gadac zeby nie usuwac! zastanow sie co pizesz!!! ja-ka ma racje! jak masz raka to nie usuwaj bo przeciez natura ci go dala!!! hih:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże jakie to chore
kto wymyślił wycinanie migdałów???przeciez to jakas paranoja,ten kto tak pisze chyba nie wie co pisze,ale cóz kazdy jest kowalem swojego losu i zdrowia,ma prawo nawet sie zabic,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali_b
fajnie ze porownujesz wyciecia migdalow do zabicia sie:) hihi:) chyba nie znasz sie na migdalach za bardzo! poczytaj o nich a potem sie wypowiadaj! powinnas wiedziec ze jezeli sa chore i leczenie nie pomaga to cos trzeba z tym zrobic! zeby zakfalifikowac migdaly do wyciecia to m.in. robi sie badanie aso i ob, chociaz to i tak malo, bo nie sa to badania zbyt precyzyjne! aso moze byc wysokie nie koniecznie z migdalow! moze okazac ze np przez goraczke reumatyczna, ... mozna spytac sie o ANTYBIOGRAM! dowiedzialm sie niedawno ze lekarz moze to zlecic- biora ci wymaz i potem sprawdzaja ktore antybiotyki zabijaja bakterie, i wybieraja ten najlepszy!- ale nie wiem nawet czy migdalow to dotyczy... ...bo jezeli migdaly nie spelniaj swojej funkcji to zatruwaja ci organizm! jestem na to zywym przykladem:) hih:) wlasnie przez migdaly mam goraczke reumatyczna i mecze sie codziennie! ale kazdy organizm jest inny... zgadzam sie ze usuniecie to ostatecznosc! lekarze w polsce zlecaja tylko aso i ob i nic wiecej- a to nie ozancza ze akurat migdaly sa chore! trzeba walczyc o swoje:) tylko pytanie jak to zrobic:) hihi:) jezeli ktos wie jakie jeszcze badania mozna robic to niech sie wypowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×