Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doomenk

Rozdrapujemy stare rany!!!

Polecane posty

Gość ona 22 lata ...
ok .. ja porozdrapuje... moj 1 facet ktorego bardzo kochalam wyjechal z moja kuzynka... zwiazalam sie z jego zonatym kolega - z glupoty - i jak zaczelo mi na nim zalezec bylo juz za pozno - stracilam z nim 2 lata - a on sie przespal z moja kolezanka to mi sie oczy otwarly - zerwalam chory uklad - zaczelam sie spotykac z takim chlopaczkiem bo sie wydawal fajny ale okazalo sie ze tez byl zwyklym... pi pi pi i juz teraz to juz stracilam wiare w normalne zwiazki :)) :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty chłopie czytasz czasem co piszesz? Skoro wyszła za mąż, jak napisałeś wcześniej, za kim Ty jeszcze tęsknisz? Co chcesz ratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doomenk
hmm.... Nic nie chce ratować i nie ratuje... A poza tym to powiem Ci ze kiedyś słyszałem, ale to chyab przypadek odosobniony że czasem małżeństwa sie rozpadaja... Choć ja na pewno nie bede rozbijał czyjegoś małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doomenk
a czy ona Cie kochała? czy powiedziała Ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalnie dla Ciebie
Moja miłość największa "W białych zim białych wierszach Złotych sierpnia pokojach Moja miłość największa Nie wie nic, że jest moja Czas ją syci jak wino Wyobraźnia upiększa Moją miłość jedyną Moją miłość największą I nic nie powiem jej, broń Boże Nie powiem nic umyślnie Bo póki milczę to ją mnożę Gdy wyznam wszystko pryśnie Więc nie wyśpiewam mej miłości Niech nie wie co się dzieje I nieświadoma swej piękności Niech w myślach mych pięknieje W białych zim białych wierszach Złotych sierpnia pokojach Moja miłość największa Nie wie nic, że jest moja Czas ją syci jak wino Wyobraźnia upiększa Moją miłość jedyną Moją miłość największą Może kiedyś po latach Jednak szepnę nieśmiało "Kiedyś, tamtego lata Strasznie panią kochałem" A ty przerwiesz w pół słowa Me wyznania zabawne "I ja pana kochałam Wtedy latem i dawniej" I nic prócz małej chwilki żalu Nie złączy nas, kochana W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu Miłości niewyznanych Bladym tancerzom gra cichutko Orkiestra salonowa A pod orkiestry każdą nutką Podpisać można słowa: W białych zim białych wierszach Złotych sierpnia pokojach Moja miłość największa Nie wie nic, że jest moja Czas ją syci jak wino Wyobraźnia upiększa Moją miłość jedyną Moją miłość największą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla kogo to było
? " Moja miłość największa" muz. W. Korcz, sł. W. Młynarski, wyk. Michał Bajor podejrzewam, że nie dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiałamze specjalnie
dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalnie dla Ciebie
oczywiście,że dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe jestem ona
czyli jednak nie dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalnie dla Ciebie
a ja nie jestem 'ona "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla kogo to było
możesz zdradzić choć pierwszą literke imienia tej , której to dedykujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuupppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszuge
A ja mam pytanie do MARII-MAŁGORZATY - czy naprawdę ci się udało zapomnieć, czy można zadusić w sobie uczucie, zwłaszcza, kiedy widzisz tego Kogoś codziennie i rozmawiasz z nim i patrzysz na niego i wiesz, że On patrzy na ciebie. TO JAKIŚ KOSZMAR !!! Próbowałam udawać, ze już mnie to nie kręci, ale cholera- wraca :((( Macie jakiś sposób ? Jestem dużą dziewczynką, mam dorosłe dzieci, czy ja się ośmieszam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńka212
meszuge! jestem w takiej samej sytauaji. spotykam go prawie codziennie! bylismy ze soba 5 lat. on odszedł bez powodu. ale juz teraz wiem co było powodem. inna...dopiero teraz sie dowiedzialam! nie wiem czy mozna zapomniec tym bardziej ze go cały czas widzisxz! horror! umieram z miłosci do ciebie. jesy mi cholernie źle. kocham go. chyba zaczne sie leczyc bo cos złego sie zaczyna ze mna dziac. umieram z rozpaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bardzo boli....tęsknota za nim i jego brak. Byliśmy z sobą 2 lat. Odszedł ponieważ się wypalił, ale nie tylko to było przyczyną rozstania. Jakieś 2 dni temu przyznał mi się, że kręcił z inna jakiś czas kiedy jeszcze byliśmy razem. Nadal się z nia spotyka. Minął miesiąc..., nnie ma ani chwili, w której nie myślałabym o nim...Tak tęsknię, brakuje mi go, tak boli....:-( Trzymaj się Doomenk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reddukcja
tesknie za facetem, ktory mnie rzucil, to bylo miesiac temu, bylismy ze soba 10 miesiecy nic do mnie nie czuje ja niestety do niego tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×