Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Gość żalutek
mogę Wam już tylko współczuć, bo byłyście skrzywdzonymi kobietami, a jesteście, no cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie dlaczego ma już jej dosyć? Są dwa główne powody.pierwszy to ten,ze nie jest w stanie pokochać jej dziecka,a drugi to jej wieczne czepialstwo o mni,wypytywanie,oskarzanie,chce ciągle potwierdzenia,ze ona jest lepsza............tak jak te panie tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
no super, tylko czy ktoś może mi wyjaśnić ile jest wart facet, który najpierw zdradzał żonę a teraż z żoną zdradza byłą kochankę? Ale macie fajnych chłopów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie macie prawa obwiniać tych kobiet za to że czują chęć zemsty,nawet nie wiecie jak to boli.A osobiście uwazam,ze jak taką potrzebe odczuwaja to muszą do tych ex coś jeszcze czuć.Póki sa emocje to są i uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są warci tyle samo co mężczyżni którzy zostawiają swoje dzieci i tolerują to że ich drugie nazywaja je bachorami,darmozjadami,że są dziećmi gorszej kategorii............tak się właśnie wypowiadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
no tak, tyle tylko, że wchodzą gładko w rolę tej, którą najchętniej utopiłyby w łyżce wody, które są dla nich uosobieniem wszystkiego co najgorsze. A chyba rzeczywiście w byciu złym człowiekiem, żadna z tych kochanek nie zbliżyła się nawet do tych biednych, skrzywdzonych żon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
no cóż hola, hola. Łatwo tak osądzać, rzucać kamieniami. Napisałam, co ja bym i z jakiego powodu, ale sytuacje są różne, krzywda różna, emocje też. Jakoś mimo wszystko, że bez miłości tak może się dziać, staram się zrozumieć. A Ty - no cóż- taka święta jesteś ? Nigdy się nie odegrałaś ? Choćby dla satysfakcji ? A te pierwsze, widać nie takie beznadziejne i utuczone, jak nas zawsze posądzacie i małżeństwo też może nie było beznadziejne, tylko wlazł kryzys i wlazła panienka ? Może Wasz slogan, a nasz priorytet " dla dobra dzieci " ma znaczenie ?Jest ważny. A faceci jak koty, na cztery łapy. Niedobór mężczyzn w Polsce ma ogromne znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjjjjj i tu sie mylisz..........nawet nie wiesz ile taka kochanka jest w stanie zrobic świństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż
odegrać się to nie wszystko - chodzi jeszcze o to jakim sposobem. A jeśli chodzi o mnie osobiście, to nie, nigdy na nikim się nie mściłam, chcoiaż życie nie jest różowe, nie tylko dla zdradzanych żon i kochanek. A to co robią te kobiety pokazuje, że kochanki ich mężów to przy nich choidząca niewinność i skład zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
no nie wiem, fakt, ale wypowiadam się na podstawie tego, co tu wyczytam i jakoś nie dopatrzyłam się u kochanek takiej podłości i wyrachowania, one raczej - choć żonki im oczywiście nie wierzą - mówią o miłości, o uczuciu, kóre pojawiło się nie w porę, może do niewłaściwego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Jeszcze raz do - no cóż. Obwiniasz eks żony, że to tylko zemsta. A czy zdajesz sobie sprawę, ile pierwszych żon widzi, że ta ogromna rzekomo miłość ze strony kochanki, to raczej chęć stabilizacji i chęci przestania bycia panienką , lub starą panienką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Żalutku, piszę z własnego doświadczenia, na szczęście nie do końca doświadczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż
i uważasz że to wystarczające usprawiedliwienie? w takim razie od razu uznajmy, że wzyscy są bez winy, bo każdy ma jekieś cele - i wszystko jedno czu to stabilizacja, miłość zemsta czy zwykła zdzirowatość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
gdyby od razu było widać,czy facet jest dla nas właściwy, czy nie, to te wszystkie topiki o uczuciach pustką by świeciły. Mądry Polak - i Polka - po szkodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak sie dziwnie składa,ze gdy ta ex odpuszcza to ta druga nagle zapomina o swojej wielkiej miłości,czy to nie przypadkiem chęć rywalizacji,dowartościowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
pewnie bywa i tak, ale to przecież nie znaczy, że tak powinno się robić i jeszcze z tego cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
no pewnie i takie też są, ale jak widać - po obu stronach. I wcale to niczego nie usprawiedliwia ani nie tłumaczy. zło innych ludzi nie upoważnie nas do bycia jeszcze gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Do no cóż O nie moja droga, tak łatwo nie pójdzie. Nie mnie osądzać, co jest usprawiedliwieniem, ale na szczęście istnieje jeszcze DEKALOG , który jest wyznacznikiem i wskazówką na życie. I nie życzę sobie uwag, że jestem jakąś zapyziałą katoliczką, bo nie jestem, ale jeśli brak busoli, róży wiatrów czy właśnie Dekalogu, to takie problemy muszą mieć miejsce w życiu. Też chyba nie jestem mściwa, ale gdy bratowa ujadała na moją mamę, dałam jej popalić, choć wcześniej próbowałam tłumaczyć. Dla dzieci zrobiłabym znacznie więcej, choć jeszcze raz podkreślam, z miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he żalutku
a po co na kochanki polazłaś? Krew nie woda? :D :D :D Natura ciągnie wilka i tak dalej? :D :D :D A mścić się na facecie, który kiedyś oszukiwał jes bardzo słuszną rzeczą. Tak trzymać dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Do Żalutka Zło innych ludzi nie upoważnia nas do bycia jeszcze gorszym. Tak właśnie myślę od dawna Żalutku, cały czas właśnie o tym piszę, choć różnymi zdaniami. Dobrej nocy znów Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
Złotko - i ja Tobie również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
acha, a na kochanki "polazłam" nie dlatego, że ciągnie wikla itd. - kobitką jestem i to dosyć wścibską, ciekawią mnie różne sprawy i lubię wtrącać swoje trzy grosze w przeróżne dyskusje. Zwłaszcza, że przeważnie jestem przekonana, że mam rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza i pierwsza
Tak to jest - wyrządzone zło zawsze wraca. Wiem że to prawda. Jest tez inna zasada: Sądy sądami ale sprawiedliwośc ma być po naszej stronie - taka Pawlakowo - Kagrulowa mentalność... Sama się zastanawiam często - jaki sens ma zemsta, odegranie się, zrobienie świnstwa? Czy nie jest to powrót do przeszłości na siłe? Oj, pewnie że miałam żal, wielkie pretensje do wielu ludzi za rózne draństwa - ale jeśli nie moge czegos wybaczyć to staram się aby ta osoba z mojego życia zniknęła z wzajemnością - czyli jest to brak kontaktów. Dla mojego własnego dobra i róznowagi psychicznej. Co się stało to się nie odstanie a mścić się? Skoro to co ta osoba zrobiła było dla mnie nie do przyjęcia to co niby - sama mam się taka stać? Dla mnie najważniejsze jest potrafić spojrzeć w lustro bez odruchu wymiotnego. Móc powiedzieć samej sobie że jestem przyzwoitym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powoli pozbywam się złych uczuć. Wczoraj mój mąż i ja mieliśmy rozmowę.Wyrzuciłam złość i to co mnie bolało,on mi wszsytko wytłumaczył. Wierzę mu. Skoro jak go poznałam i z nią już nie mieszkał od paru lat to byli w seperacji, twierdzi że to była głupota ale dziecko go zatrzymywało przed rozwodem. Opowiedział mi że bardziej kochał kobietę z którą był wcześniej przed ex,ale ona go zdradziła i potem on ją zostawił,spotkał ex i po 5 miesiącach zaszła w ciążę.Ożenili się.Do dziś pluje sobie o to w brodę jak mógł być taki nieodpowiedzialny.Ale cóż miał 20 lat. nie będę teraz tu ukrywała że nie lubię byłej nic mojego męża. Owszem NIE lubie jej.I dobrze mi z tym. Mój mąż nie ma do niej żadnych uczuć ,olewa ją. Ja jej nie lubię.Iz tą prawdą wchodzę w Nowy Rok. Nie będę tego więcej kryła , dla mnie ona jest pindą ( nie głupią bo głupia ona nie jest jest cwana i to bardzo ) . Gdyby mój mąż splamił się spaniem z nią , jedyne co mogłabym zrobić to napluć na niego ( takie abstrakcyjne przypuszczenie). Nie będę już nic ukrywała przed córką męża też.Nie lubię jej matki i nie interesuje mnie co ona o tym myśli.Jeśli teściowa zechce się z znią widywać to mnie i mojego dziecka już nie zobaczy.Chyba że mąż sam pójdzie w co wątpię bo ja zawsze dbam o nasze kontakty. Uffffffffff ulżyło mi.:) Mojemu mężowi to nie przeszkadza uważa że mam prawo mieć swoje zdanie chociaż on by wolał żeby mi wisiała ( może za rok napiszę wisi mi ta PINDA ) Napisałam jej życzenia :) Od państwa .... ( nasze nazwisko moje imie imię męża i naszej córeczki ) .Wiem że teraz ją szkak trafia w tamtym roku się poryczała ze złości bo aż zadzwoniła a niech ma i w tym. Jestem zła i niedobra dziś i dobrze mi z tym. uffffffffffffffffffffff. A moje postanowienie na Nowy Rok : Niegdy nie duś w sobie emocji i tych złych i tych dobrych! Udało nam się .Przezwyciężyliśmy kryzys ,przypomnieliśmy sobie z mężem co jest naprawdę ważne.Nie te bzdury tylko MY i to że nasza miłość jest prawdziwa.Nawet jeśli komuś wydaje się że mi się tylko tak zdaje. Nie napiszę że jestem lepsza od byłej ale jedno jest pewne napewno on mnie kocha tak jek jej nigdy nie kochał.Skąd to wiem ? Powiedział mi to , ON jego matka nawet jego córka :P A wy głupie pierwsze co sypiacie z byłym myślicie że wróci i co ? I nadal was będzie po rogach walił bo on wsadza gdzie popadnie i właśńie padło teraz na was :P : P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Szkiełko, ale ty odważna jesteś z tą manifestacją nie lubienia byłej nic twego obecnego. Wypisałaś się uffffff, no i dobrze, nawet jedno zdanie z tym zdawaniem wyszło ci zgrabnie.:) Ale końcówka do kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my chcemy zemsty
Jak odejdzie od swojego drugiego kochania, jak kobieta zostanie sama z dzieckiem - wtedy odejdziemy!!!!!!!!!!!!!!!! Niech płaczą i on i ona i dziecko. Co nas to obchodzi? Nasze łzy, nasze dzieci też nikogo nie obchodziły. Ten głupek dzisiaj do mnie przyszedł - teraz jest w łazience :D A ja zabawię się dokładnie tak jak bawiono się mną!!!! :D :D :D SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff ale się ostatnio wypisałam. Byłam zła postanowiłam już niegdy nie udawać i nie kryć tego co czuję.Moje postanowienie noworoczne. Złotko :) W ostatnich zdaniach pisałam prawdę.Te co sypiają z byłymi dla zemsty są kolejną dziurką do wkładania dla takiego faceta. Wszystko z wyrachowania. Wiecie co? Mimo że nie lubię byłej nic , muszę jej przyznać rację. Wczoraj córka męże zadzwoniła z pretensjami do ojca że pozwolił matce przepisać ją do innej szkoły! Korzystała na tym że mój mąż nie zgadzał się zwykle z byłą albo olewał to co ona mówiła , a teraz dał jej wolną rękę bo widzi jaka jest jego córka.Nawet życzeń nie złożyła.Zostawiła całe archiwum gg i mój mąż przeczytał a tam było napisane że przyjechała tylko bo sobie chce coś kupić i ja jej pewnie kupię potem wraca do domu ,matkę urabiać na sylwestra . pisała wiele różnych chamskich rzeczy i na matkę i na ojca.I to jest koniec niewinności córki męża w jego oczach ,zresztą w oczach byłej też.Bo to była nam powiedziała że ich cóka tylko kłamie i jest okropna. Ja jej broniłam ,ale po tym jak się zachowywała i po tym co napisała w tym gg to zwątpiłam. Napisała że jej chłopak się z nią spotyka tylko dlatego że ona się z nim dupczy! 13 latka! Mój mąż doradził byłej żeby jej wtłukła. Widzę że już mała tatusia nigdy nie urobi ,powiedział że koniec z prezentami dla niej ( zresztą była mu to doradziłą ostatnio jak dzwoniła ) . Wczoraj mój mąż powiedział że ma tylko mnie i ( tu wstaw imię naszej córki) i już to widzi. A i jeszcze jedno do tych co się tak mszczą ! Wiecie ex mojego męża nie jest taka głupia jak wy.Przynajmniej nie puszcza się z wyrachowania ! Mimo że nadal za nią nie przepadam. Sylwester był romantyczny! Tylko we dwoje :) mmm a u was ? My pojedziemy w góry za rok dziecko podrośnie :) Pozdrawiam szkiełko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×