czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Foli, ja nie mogłam spać długo długo, a teraz też nie śpię - nie wiem skąd we mnie tyle mocy :D - pewnie później padnę uściski dla wszystkich kobitek na ten nowy dzień :D :D :D :D :D

Monik, trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne badania no i dobre wieści. odezwij się po wyjściu ze szpitala natychmiast. Aguś, nie martw się, zobaczysz ćwiczenia mu pomogą, a może Pawełek je polubi nawet :) Wazne, ze w porę zareagowliście i mozecie teraz podjąć rehabilitację. trzymam kciuki

dzieki foli,właśnie wychodze już z domu za chwilkę. mam nadzieję że jak będe już w domu to będzie czekała na mnie jakaś miła niespodzianka ze strony niektórych z was pa!!!!

a kiedy wychodzisz ze szpitala? masz hsg?

Kobiety zle mnie zrozumiałyscie......nie chce mówic na 100% , bo niie byłam jeszcze u gina......ale dwie kreski są......napisałam , ze wszystko rosnie....wiec mogłysście sie domysleć..... Foli, Enigma nigdy bym sie nie spodziewała , po Was takich wypowiedzi.......hmmmmm.....:-((( życze i Wam zabaczenia DWÓCH KRESECZEK..... ale teraz po tych waszych wypowiedziach, to mozna sie wszystkiego spodziewac.....nie odpisujcie, bo znowu sie zrobi burza, a tego nie chce....przemilczałam i tyle...... AnA odezwesie na gg niebawem, rozumiesz praca, a jeszcze niemam gg w pracy buuuuu....dla Ciebie Pozdrawiam i zycze miłego dnia....

HEJKA! Iskierko gratuluję! bo jeśli suwaczek jest prawdziwy, to widac, że Ci się udało :-) mam nadzieję, że to prawda... Aguś, nie smutkuj się, dzidzia moze i będzie płakała podczas ćwiczeń, ale wiesz, że to dla jej dobra i zdrówka, więc to przetrzymacie :-) dobrze, że diagnoza została sprawnie postawiona i można szybciutko rozpocząć rehabilitację! Trzymajcie się i mam nadzieję, że jednak Pawełka nie będzie bolało! Moniś trzymam kciuki any badanka wykryły tą maleńką nieprawidłowość, która przeszkadza w doczekaniu się na dzidziusia i w następnym miesiącu uda Ci się zafasolkować!!! Enigma tak mi przykro, że sie nie udało .Ty jesteś zawsze taka radosna i optymistycznie nastawiona do życie, ale z pewnością bardzo Cię bolało, że jednak wstrętna @ przyszła :-( Ana a jak u Ciebie? co z testem? a ja jestem gotowa na inseminację. Wiem, że w tym cyklu tez nic nie wyszło...powtórzymy badania meża i jeśli nasionka zakwalifikują się do inseminacji, to ruszamy ...a ja na hsg (brrr) nie wierzę i nie liczę na to że natuarnie uda mis ię zajść w ciążę...może któaś inseminacja będzie skuteczna, a może czas pogodzić się z myślą, że dla mnie dziecko to taki sam cud jak wygrana w totolotka :-( trochę mi smutno, a poza tym bierze mnie jakieś przeziębienie...bleee ależ mam humorek na początek dnia :-(

no , Iskierko, to teraz naprawdę gratuluję dwóch krech i trzymam kciuki za pozytywną wizytę u lekarza!!! a na penwo będzie wszystko ok!!! może Twoje wymarzone bliźniaki :-) a no i pracy gratuluję - hej Iskierko, podziel się trochę tym swoim szczęściem ;-)

Iskierka, gratuluję naprawdę, nierozumiem dlaczego nam nie napisałaś wprost tak jak teraz, wyraziłam swoje zdanie i jak pisałam wcześniej życzę ci wszystkiego najlepszego. nie gniewaj się

Estelka, no to ważny krok naprzód a kiedy idziecie na badania? masz już termin hsg?

estelko dziekuje Tobie Kochana zycze tego samego, jest mi smutno.....bo nie spodziewałam sie takich wypowiedzi...chyba odpoczne od forum, ale podczytywac Was bede....:-p zmykam do pracy.....papatki........na Walentynki mam wizyte u gina..... AnA co z tesciorem.....dawaj Mała testuj .....trzymam kciuki za Ciebie......

nie mam pewnosci na 100% wiec jestem ostrozna......a jak sie okaze ze nici...róznie bywa, poronienie itp...to znowu naskoczycie na mnie, ze cos krece ......napisałabym ale troszke póxniej...... juz jest ok.....alr zaskoczona byłam wypowiedziami .....

Witajcie moniku:):):):):) Iskierko....teraz to poprostu mnie rozbawiłas:D Pisząc ze czuję niesmak za takie \"olewające\" potraktowanie Nas i bawienie sie w kotka i myszkę? Ty piszesz ze nie wiadomo czego mozna sie po nas spodziewac????? dZIEWCZYNO!!!!! zastanów sie nad znaczeniem słow i chociaz raz z pokorą odpowiedz sobie sama na pytanie jakie jest Twoje postepowanie wobec ludzi.... Najpierw siejesz zamęt a potem udajesz pokrzywdzoną:( To ie jest fair.... zresztą doskonale wiesz ,ze dziewczyny czekały na wiesci od Ciebie ,to nawet lepiej było napisac ze tak śa 2kreski niz zostawic topik i czekac az ktos sie domysli...... Zresztą niewaznie.... ja napisałam ze nie podoba mi sie takie zachowanie a Ty oczywiscie odebrałas to inaczej...... A tak bardzo sama chciałabyś aby wszyscy Cię rozumieli a sama ....co robisz? Zresztą niewazne juz................................... Bardzo sie ciesze ze spełniło sie Twoje marzenie Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej fasolki:)

Iskierko Nooooooooooooooo nareszcie się \"ujawniłaś\" oficjalnie :D :D :D Wielkie gratulacje !!!!!! A przy okazji nie smuć się, ale naprawdę twoje wczorajsze wypowiedzi mogły nieco sprawić przykrość dziewczynom, bo tak jak Enigma napisała, zżyłyśmy się ze sobą. Dwa tygodnie, Iskierko wyczekiwałysmy aż się zjawisz i nam oznajmisz dobre wieści więc stąd to zniecierpliwienie. Nie uciekaj od nas, zostań i zarażaj fludikami bo brzuchatek jest mało, a trzeba wsyzstki e starające się obdzielić fluidkami :D :D A co do potwierdzenia przez gina, to tylko potwierdzenie. Sama wiesz - są dwie krechy i tyle. Ja wiem po sobie, jak się można bac, że się coś zdarzy, ale już jakiś czas temu przekonałam moją głowę do niemyślenia w negatywny sposób, bo tak można myśleć zarówno w 5 tc jak i w 35 a również po porodzie. Także, kochana, moje wielkie gratulacje jeszcze raz, nie smuć się i nie gniewaj bo nie ma o co (chociaż wiem, jak się jest w ciąży szczególnie na początku, to się jest cholernie wrażliwym ;) ale to minie). BUZIAK

hej Enigma :)

Ana :) halo halo czekamy na wieści od Ciebie:) elf :) foli:)

kurczę, dziewczyny, coś się ruszyło:) Iskierko gratuluję dwóch kreseczek, mam nadzieję, że lekarz to teraz tylko potwierdzi!!!!!! ja też zwykle wolę się upewnić i dopiero wtedy mówić, ale duzo osób czekało na wiadomości od Ciebie, a Ty się wczoraj pojawiłaś i tylko podrażniłaś:) więc się dziewczyny zasmuciły, ja je rozumiem:( naprawdę, bardzo się cieszę, i z kreseczek i z Twojej pracy:)

maklady kochana co tak cichutko siedzisz?:) co u Ciebie?:) foli tak sobie myślę .......;) ze chyba ......a ciiiiiii... nie będę zapeszała:)

Czejśc dziewczyny odpowiedcie mi na moje wczorajsze pytanie bo nie dostałam zadnych odpowiedzi oto one: Hej dziewczyny właśnie odebrałam wyniki estradiolu robione w 9 dc oto one: 197 pg/ml norma faza folikularna 39-189 pg/ml Co o nich sądzicie ? na co wpływa ten estradiol? Czy przyczyną takich wyników mogło być to że brałam wiesiołek. Zaznaczam ze w tym miesiącu mam cykl bezowulacyjny byłam w 11 dc na usg i nie stwierdzono pęcherzyka dominującego tylko kilka do wielkości 8 mm

hihihih.... kurcze ja to przyciągam Was myslami:P i własnei przed chwią tak sobie pomyślałam foli....... ze........:):):):) no dobra nic Ci nie powiem.....;) poczekamy;)

:) a ja czekam do soboty, narazie fala niecierpliwości mnie nie dopadła

Iza, znalazłam to: Estradiol powstaje jedynie w rozwijającym się przed owulacją pęcherzyku. Stymuluje on gruczoły szyjki macicy do sączenia specyficznego śluzu („śluzu wskazującego na możność poczęcia”). Obecność tego śluzu warunkuje wędrówkę plemników przez szyjkę i ich dotarcie do komórki jajowej. Ponadto zaś estradiol pobudza rozrost błony śluzowej , wyściełającej jamę macicy. Z chwilą gdy jajeczkowanie już się odbyło, pęknięty pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte, które wytwarza zarówno progesteron, jak i estradiol. Progesteron powoduje nagłą zmianę w śluzie, jaka zaznacza się bezpośrednio po jajeczkowaniu i pozwala określić Szczyt objawu śluzu.

Witajcie Dziewczyny. :) Ale naskrobałyście przez ten 1 dzień. hohoho Ponad godzinę nadrabiałam hihi. Iskierko gratuluję 2 kresek, rozumiem też Twój lęk, sama się bałam czy wszystko będzie ok , ale też mi się wydaję, że mogłaś napisać wprost o 2 kreskach, dodając o swoich obawach. Ja dopóki nie zobaczyłam serduszka, nie wklejałam się do tabelki ciężarówek , nie przysyłam fluidków, ale.... na forum jest obecnie jakiś przestój, dziewczyny sa spragnione dobrych wieści , by im dały nadzieję i optymizm. Mocno trzymałysmy za Ciebe kciuki, czekałyśmy na dobre wieści , a Ty to olałaś ( myslę, że można tak powiedzieć) . Trochę nieładnie- zlekceważyłas osoby, które Ci dobrze życzyły i które o Tobie myslały. A kiedy wybierasz się do gina- myslę. że może już na 1 wizycie zobaczysz serduszko, czego Ci bardzo życze. Aguś- trzymaj się Kochana, najważniejsze, że w porę to zauważyłas , że jest już postawiona diagnoza, wierzę Ci, że jest Ci ciężko i że się boisz, ale zobaczysz, dzieki tak wczesnemu wykryciu te ćwiczenia nie będą długo. :) Tego Wam życzę. Za wszystkie testujące i starające trzymam mo0cno kciuki , i przesyłam fluidki. *************************************************** ************************************************* *************************************************** *************************************************** **************************************************** *************************************************** **************************************************** No fluidki- a kysz- zarażac całe forum. Niech będzie zatrzesienie na koniec roku na porodówce. :D

Asia, spojrzałąm na twój suwaczek, ale czas zasuwa, chyba najgorszy okres masz za sobą. A obstawiasz chłopca czy dziewczynkę?

o, nowa porcja fluidków;););) dawać, ciężarówki, dawać, dzielić się, może któreś trafią na podatny grunt;) kobietki, dla Was

Estelka, bo tak sobie myślę, twój mąż zrobił dużo badać i nic nie wykryto a powiedz myślałąś o tym, żeby zrobić badanie na obecność przeciwciał plemnikowych we krwi. Mój znajomy z Kalisza właśnie tak ma, okazało sie, że ma przeciwciała we krwi bodajże. Teraz przez pół roku musi jeżdzić na szczepionki

Foli dziękuję za pomoc ale jak napisałaś(Estradiol powstaje jedynie w rozwijającym się przed owulacją pęcherzyku.) to się u mnie nie zgadza bo w tym miesiącu nie miałam pęcherzyka dominującego tylko jakieś małe wypierdki to skąd sie wziął taki wysoki? Chyba ze owulacje mniałam właśnie 9 dc a le czy na badaniu usg robionym w 11 dc mogły być jeszcze jakies pęcherzyki jeżeli tak jak przypuszczam owulacja mogła być w 9 dc?

pisałam wczoraj, że zarażam ciążą :D :D :D :D więc też łapcie ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* *******************************************************************************************

No łykać , łykać dziewczyny i .... czyscić monitory. :D Foli- sama jestem zaskoczona biegnącym czasem, czuję, ze z tą ciązą będzie ok, choc duphasaton i progesteron mam łykać profilaktycznie do konca 16tyg. Co do płci mam mieszane przeczucia, po cichu chciałabym dziewczynkę, ale mam przeczucie,że będzie chłopak. Najwazniesze, że jest i że się dobrze rozwija a będzie bardzo kochane jak się pojawi ( już jest b. kochane) :)

iza... ja nie wiem nic na tematy tych badań ale to ze nie miałas jeszcze dominujacego pecherzyka to moze za wczesnie? moze masz pozniej owu????

Asiu i Elfiku:) dziękujemy za fluidy:):):) dzięki tym fluidom:P mam wyczyszczony monitor z kurzu;););) iza ...no własnie po owu pęcherzyki ktore zostały potem sie wchłoną..... tak tez mogło byc:)