czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

no i Paula się nie odzywa - chyba się pogniewała, ej, to chyba hormonki ciązowe taką burzę emocjonalną powodują sory że pod pomaranczakiem, ale nie chce zostać zrugana zaraz

Emika powodzenie na egzaminie w takim razie !!! owocnej nauki

ana, natychmiast przestań!!!! rany, to musi być pycha!!! a może byś tak przepisik na forum podrzuciła :-)

Paula się nie odzywa, ponieważ pracuje do 15:00 więc już poszła do domku, a tam nie ma internetu...

ten pomarańczak mnie wkurza, co za istota wredna!!!!

czasem mnie rozbawiają te pomarańczaki :-) - nie chce byc zrugana? fajne słowo :-) dziękuję Wam dziewczyny, bo przynajmniej mam w Was oparcie i zawsze humor mi się poprawia, a dziś wiem, że było kiepsko, a wyciągnęłyście mnie Wy również z dołka :-)

Gnocchi ze śliwką - Mogłoby się wydawać, że jest to przepis na deser, jednak to bardzo smaczna i niedroga przystawka. Jest bardzo popularna we Włoszech, podaje się ją tam do dziczyzny. Gnocchi, czytaj ,,gnoczi” u nas potocznie są zwane niokami. Dla: 6 osób Czas przygotowania: 40 – 50 minut Jak to zrobić: 1. Śliwki namocz w letniej wodzie przez około 30 minut, zrobią się wtedy dużo większe. 2. Rozgotuj ziemniaki na mocnym ogniu. Ziemniaki powinny być nie soczyste, ze skrobią, np. irga. 3. Zrób z nich puree w mikserze (jeżeli nie masz miksera, zrób to ręcznie) i dodaj 250 g mąki przesiewanej, jajko i 10 g masła. 4. Nastaw garnek z posoloną wodą (nalej do niego na prawdę dużo wody). 5. Blat kuchenny posyp mąką i rozgnieć na nim ciasto, powałkuj ciasto w ,, kiełbaski” i pokrój na kawałki o wielkości piłki golfowej/pingpongowej :). 6. Zrób wgłębienia w każdej ,,piłeczce golfowej” i schowaj w nie śliwki, tak aby nie wystawały. Pognieć ciasto, aby skleiły się brzegi ze środkiem. Powinna powstać kulka ciasta, nie widać śliwki. 7. Do gotującej się osolonej wody wrzuć nioki i mieszaj drewnianą łyżką. Sos: 1. Na patelnie włóż 10 g masła, poczekaj aż się rozpuści i dodaj 2 łyżki tartej bułki, łyżeczkę cynamonu i ½ łyżki cukru. Mieszaj i podgrzewaj na patelni. 2. Gdy się ugotują (podpłynął do góry), wrzuć je prosto na patelnię i obtocz w sosie aż będą skwierczeć. :) 3. Na talerzu posyp nioki szczyptą cynamonu, dodaj pietruszkę do dekoracji. prosze przepisik i zyczę smacznego Ania masz jakieś aktualne swoje zdjątka?

Nie Ana, nie mam. Nie robię, bo i bardzo się nie zmieniam :) Brzusio rosnie pomalutku i nie wiem, czy różnica byłaby widoczna... Ale pewnie za jakiś czas zrobię kilka fotek dla potomności :)

Denerwuje mnie to wpisywanie się na pomarańczowo. Jeśli nie chcesz zostać \"zrugana\" jak piszesz, to nie wypisuj takich przemyśleń.Nie będziesz musiała też pisać \"sory\". Ana,Emika ale narobiłyście mi ochoty na pyszności...mniam mniam

Ania jak bedziesz miała nowe fotki to podeślij prosze te ostatnie zgrabnego brzusia oglądam sobie mysląc kiedy mój taki będzie.....powiedz mi kiedy u CIebie pojawiły sie jakieś objawy ciąży (nie mówie o brzusiu i braku @ bo one są oczywiste)?

Silve kochana spróbuj nioków polecam ja od tego pisania głodna sie zrobiłam

Cześć laski:) Piszcie wszystkie:):):):) i starające sie i ciężarówki:):):) o Waszych przezyciach:) nawet codziennie:) ja z chęcią posłucham:) No widzicie jak zaczęłam pisac ze przykro mi ze iskierka sie nie odzywała to potem taka burza przeszła przez topik:( Hmmmm.... to wkońcu sama nie wiem czy moge być ciekawska:P co sie z Wami dzieje czy nie?:) Ja jestem ciekawa i chętnie rozmawiam z dziewczynami ktore nosza fasolki:) A jak słyszę ze będziecie miały synusie..czy synusiów:P:P:P:P uuuuuuuu ja tez chciałabym:):):) Witam nowe kolezanki;):):)

Tak... chwila przyjemności w ustach a w biodrach całe życie.... hi hi ale co tam,raz się żyje...no nie? Ana skopiowałam przepis,może się skuszę na zrobienie tych pyszności

hihihihiih:) wiecie co smiac mi się chce :D:D:D bo biedna pomarańczka wpisała sie na pomarańczowo zeby nie zostać \"zrugana\" cokolwiek to znaczy:P:P:P:P a Wy sie tak denerwusiacie:D:D:D Aco byłoby gdyby sie wpisała na czarno... hihihihihih :D mam nadzieje ze ja teraz nie dostanę zjebkę:P:P:P:P:P u mnie to tak sie nazywa ...... hihihihihihih:)

Wiesz co... W zasadzie pierwsze objawy miałam, zanim jeszcze zafasokowałam ;) Zrobiłam test, nie wyszedł, na pocieszenie się poprzytulałam i wtedy pojawiła się fasolka, hihihi :) A tak na poważnie... Około chyba 9 tygodnia złapały mnie mdłosci i to nie tylko poranne... Trwaly jakieś 3 tygodnie. Objawiały się tym, że rano było mi niedobrze (i nie tylko), a wieczorem ciągle mnie mdliło. Juz raczej bez wymiotowania, ale niezbyt przyjemnie... Oprócz tego oczywiście lekka zadyszka nawet przy zakładaniu butów, ale to tak z czasem przyszło... Chyba koło 4 miesiąca. Piersi bez zmian, pewnie dlatego, ze zawsze były duże i już się nie da ich powiększyć ;) A tak na samym początku (krótko po zrobieniu testu), to zupełnie żadnych zmian nie było :)

Asiku:) a jak oni pobierają ten sluz..... tak normalnie vjak na cytologie????? bo mi az ciarki przeszły:(:(:(:( Zapytam dzisiaj mojego gina ...moze On mi pobierze:) no wkońcu on juz zna mnie od środka:P a jak ktos inny :( to musiałabym sie zbyt długo oswajac:(:(:(:(

ania:) z tego co piszesz to widzę ze niewarto gapić na objawy ciążowe:) Tak było i z Aną:) zero objawów i 2 kreski:)

Ja zaraz uciekam,zatem pappa ...miłego wieczoru wam wszystkim życzę!!!

Ja tez juz uciekam. Bardzo Wam wszystkim dziękuje za miłe przyjęcie i mam nadzieję że teraz cześciej będę Wam towarzyszyła bo sympatycznie tu u Was...:) Pozdrawiam pa pa

ewwa...ja sie z Tobą nie przywitałam. Witaj w naszym gronie! Do jutra. Ja już spadam :D

Nic nie szkodzi silve26:):) Buźka

spadajcie :P spadajcie :P laski:) milego dnia:) A ja dzisiaj po południu znowu idę do koksowni:P bo nie zdążyłam zrobic brzuszków i rąk:( tylko sam steper Ale musze am powiedziec ,ze odkąd nie żrę clo....moje ciałko robi sie bardziej ponętne:):):) hihihihih:)

dokladnie tak Enigma u mnie zero jakich kolwiek objawów dlatego pytałam Ani jak to u niej było nap oczątku......Silve i Ewa udanego popołudnia i buziaki dla Was....Foli a Ty co tak cichutko siedzisz ups mineła 16.00 pewni pognałaś do domku

Ja jeszcze w pracy niestety :( Ana czyli nie masz żadnych objawów nic a nic?

Beti ja też w pracy do 17.00 buuuuu......co do objawów to zupełnie nic nie boli brzuch i nie bolał w dniu @ a zwykle mam okropne bule, biegunki i wogóle cuda, piersi nie bolą no dosłownie nic tylko troche wiecej białego śluzu tylko tyle

bóle a nie bule oczywiście ale byki

Ja ANA do 18 buuuuu no proszę zadnych objawów a ja zawsze sobie wyobrażałm że się musi nie wiadomo co dziać wtedy :)

Ana, jeszcze raz muszę Ci pogratulować. Dosłownie nie mogę uwierzyć. Jeszcze wczoraj nic nie wiedziałaś a dzisiaj.? Strasznie, strasznie się cieszę. :) Patrzę, że była niezła burza. Dobrze, że jakoś to ucichło. Dziewczyny, ja też jestem często pomijana, ale dlatego, że z reguły piszę coś co nie wymaga komentarza. Natomiast jeśli zadam jakieś pytanie to zawsze otrzymuję od Was odpowiedzi. Za to jeszcze raz dzięki. Poza tym nie myślałam, że aż tak długo tu zagoszcę. Pierwszy raz do was zajrzałam we wrześniu!

Beti ja też tak myślałam ze od razu bedzie mnie mdlić i na początek to bedą bolały mnie piersi inie wiadomo co jeszcze a tu nić kompletnie....moze jeszcze wszystko przedemną Ania tez pisała ze ją mdłości dopadły później, no chyba ze mnie to ominie będzie tylko brak @ i rosnący brzuszek hhihihihihi

cześć Iwonka co u Ciebie? ja sama jestem w szoku od wczoraj